Cukrzyca i depresja mogą być ze sobą związane

Jedna jest chorobą fizyczną, druga jest chorobą psychiczną, a jednak, cukrzyca i depresja są dwoma chorobami, które bardzo często obserwujemy u jednej i tej samej osoby. Amerykańskie badanie właśnie pokazało, że cierpienie z powodu cukrzycy zwiększa ryzyko rozwinięcia się depresji u kobiet, i na odwrót.

Ostatnie badanie amerykańskie nad depresją oraz cukrzycą pokazuje, że depresja sprzyja ryzyku cukrzycy, podczas gdy cukrzyca ma sprzyjać również ryzyku depresji. Dlatego też, według badaczy amerykańskich, którzy przeprowadzili tę ankietę wśród tysięcy kobiet, można zaobserwować, iż ryzyko rozwinięcia się depresji ma wzrastać o 29% u kobiet cierpiących na cukrzycę, a o aż 53% u kobiet cierpiących na cukrzycę i leczonych insuliną.

I na odwrót, u kobiet, cierpiących z powodu depresji, naukowcy mieli zaobserwować wzrastające o 17% ryzyko zachorowania na cukrzycę, podczas gdy u kobiet leczonych antydepresantami ryzyko to wzrastało aż o 25%.

Badacze więc postanowili znaleźć wyjaśnienie dla tego związku między obydwiema chorobami. Postawili na czynnik stresu. Dlaczego właśnie na ten czynnik? Jak wyjaśniają badacze amerykańscy, wynika to z faktu, iż jeden z hormonów stresu, kortyzol, wpływa na to, w  jaki sposób nasze ciało zużywa cukier. A cukier jest przecież bardzo ważnym czynnikiem w rozwoju cukrzycy.

Poza tym, depresja tym bardziej zaostrza cukrzycę, ponieważ chore na depresję kobiety mniej się przejmują swoim zdrowiem, podczas gdy cukrzyca zwiększa ryzyko zachorowania na depresję, ponieważ chodzi tutaj o chorobę przewlekłą, która wpływa przecież na jakość całego życia.

Serwis e-santé.fr wyjaśnia, że związek ten, depresja-cukrzyca, nie został potwierdzony przez świat medyczny. Jednakże, jest bardzo ważne, aby każdy lekarz leczący jedną z tych chorób, zainteresował się także potencjalnym rozwojem drugiej choroby. Przez wzgląd na zwykłą ostrożność.

Polecamy, również artykuł: Depresja