Czy uprawiając sport, zachowujemy się jak zwierzęta?

Karate, judo, boks – te sporty niejednemu kojarzą się z agresją. Większość dyscyplin sportowych uznaje się jednak za formę rozrywki czy też zdrowej rywalizacji. Najnowsze badania wykazały natomiast, że sport to przede wszystkim walka, oparta na manifestacji siły i agresji.

Sport jest częścią naszego życia. Nie bez powodu mówimy również, że „sport to zdrowie”. Jednak holenderscy naukowcy z Uniwersytetów w Groningen i Amsterdamie przeprowadzili badania, które sportową rywalizację stawiają w całkiem innym świetle. Ich zdaniem sport przypomina bardziej wojnę, aniżeli grę. Natomiast winę za to ponoszą hormony.

Na samym początku naukowcy przyjrzeli się bliżej zwierzętom i ich zachowaniom w trakcie rywalizacji. Zauważyli, że poziom agresji u zwierząt znacznie wzrasta, gdy ich siły i tym samym szanse na pokonanie przeciwnika są zbliżone. W takich przypadkach poważniejsze są również obrażenia, których zwierzę doznaje w walce. Natomiast dużo słabszy przeciwnik zostaje niejednokrotnie „oszczędzony” i jego obrażenia są niewielkie. Podobne zachowania zaobserwowano u ludzi rywalizujących ze sobą, na przykład w grach zespołowych.

W trakcie badania obserwowano zachowania amerykańskich koszykarzy oraz piłkarzy z Bundesligi. Naukowcy zanalizowali łącznie ponad 2 tysiące meczów. Wnioski z obserwacji sportowców były bardzo zbliżone do tych, prowadzonych wcześniej wśród zwierząt. W spotkaniach między liderami tabel a drużynami zajmującymi ostatnie miejsca było wyraźnie mniej fauli, aniżeli w meczach między najsilniejszymi przeciwnikami. Różnica wynosiła ok. 4%.

Po przeprowadzonym badaniu, naukowcy sformułowali odpowiednią tezę. W starciu z silniejszym przeciwnikiem do mózgu dociera informacja o zwiększonym zagrożeniu. To z kolei powoduje, że poziom testosteronu w organizmie wzrasta. Człowiek staje się tym samym bardziej agresywny. Winę za to ponoszą również umiejętności, jakie zostały rozwinięte zarówno u ludzi, jak i zwierząt w trakcie polowań. Z czasem wykształciły się w nas, między innymi, potrzeba prowadzenia wojen oraz skłonność do rywalizacji.

Jednak czynniki takie jak ustalone reguły oraz sędziowie ograniczają zawodników, dzięki czemu ich agresja nie jest aż tak wyraźna.

To, czy sport będzie oznaczał zdrowie, czy brutalną walkę, zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Mimo wielu cech i zachowań zbliżonych do zwierząt, jako ludzie posiadamy coś jeszcze, a mianowicie – rozum i wolną wolę. Pamiętajmy o tym nawet w trakcie najbardziej zaciętej rywalizacji.