Dlaczego uprawianie sportu nie pozwala schudnąć?

Masz kilka kilo do stracenia. Zastanawiasz się, co zrobić? Postanawiasz, co logiczne, zacząć więcej się ruszać, w dobrej wierze. Zastanawiasz się teraz, jaki sport wybrać. Tyle tego przecież jest. Może rower? Dobry latem. Może siłownia? Idealna zimą. Szybkie spacery? Kurs aerobiku 3 razy w tygodniu albo po prostu taniec? Jest w czym wybierać.

Uważaj, ponieważ, kupowanie abonamentu na najbliższą na osiedlu siłownię albo bieganie przez 45 minut, dwa razy w tygodniu, niczemu nie służy. Coraz więcej badań naukowych bowiem, badań bardzo poważnych dodajmy, udowadnia, że jeśli nawet ćwiczenia fizyczne mają korzystne działanie dla naszego zdrowia, to jednakże praktycznie niczemu nie służą, jeśli chodzi o gubienie zbędnych kilogramów. Swoich czytelników ostrzegają przed tym nawet pisma takie jak Guardian czy New York Times.

Prawie wszyscy przyjęliśmy już do wiadomości, że aby być w formie i mieć szczupłą sylwetkę, musimy podejmować bardzo poważne i regularne wysiłki, a godziny poświęcone na sport ewidentnie się przyniosą profity. Błąd. Ćwiczenia mają bardzo niewielki wpływ na utratę wagi. Tak niewielki, że praktycznie niewart uwagi. Wiele badań albowiem wykazało żadną albo bardzo niewielką utratę wagi w oparciu jedynie o ćwiczenia fizyczne, stwierdzają nawet specjaliści z Mayo Clinic (placówka badań medycznych, działająca non profit). Bardzo mało prawdopodobne jest to, żeby ćwiczenia fizyczne pozwalały na krótką metę na utratę wagi równą tej, jaką można uzyskać wraz ze zmianą diety pokarmowej.

Większosć z nas już zrozumiała podstawową mechanikę utraty wagi: dostarczasz swojemu ciału energię (kalorie) poprzez jedzenie, a energię tę tracisz poprzez aktywność. Wszystko, co nie zostanie spalone, odkłada się i przekształca w tłuszcz. Na nieszczęście, matematyka nie działa na naszą korzyść. W teorii, oczywiście, możliwe jest, że spalimy więcej kalorii niż ich przyjmiemy, jak wyjaśnia pani doktor Susan Jebb pracująca w brytyjskim Medical Research Council. Ale trzeba wykonywać więcej ćwiczeń fizycznych, niż ktokolwiek mógłby to sobie wyobrazić. Aby spalić 500 kalorii, potrzebne jest ponad 2 godziny jazdy na rowerze. A 500 kalorii to dwa pączki.

Sport po prostu nie jest dobrym środkiem, jeśli chcemy schudnąć, o ile nie przewidujemy programu treningowego lekkoatlety przygotowującego się na Igrzyska Olimpijskie. Jest to kwestia czystej matematyki, jak wyjaśnia proferos Paul Gately z Carnegie Weight Management. Jeśli chcesz zgubić 500 gram tłuszczu, musisz przebiec 100 kilometrów. Ale jeśli chcesz tego dokonać dzięki diecie, musisz po prostu pominąć jeden posiłek...