Hipokinezja – zagrożenia i konsekwencje

Coraz więcej mówi się o tym, że nasze społeczeństwo prowadzi siedzący tryb życia, dzieci za dużo czasu spędzają przed komputerami, a aktywność fizyczna kojarzy się z ewentualnym przymusem, a nie przyjemnością. Do czego może doprowadzić taki stan rzeczy?

Czym jest hipokinezja?

Hipokinezja to zjawisko, które coraz bardziej nasila się w naszym świecie. Jego nazwa pochodzi od greckiego słowa kinesi, oznaczającego ruch oraz hipo, które można tłumaczyć jako zmniejszenie, niedobór, bądź ograniczenie. Zatem hipokinezja to nic innego jak brak dostatecznej aktywności fizycznej. To nowe cywilizacyjne schorzenie często bagatelizowane jest w naszym życiu. Dlaczego? Społeczeństwo, w którym żyjemy jest pełne udogodnień, mających pomóc nam znacznie zmniejszyć ilość wymaganej do przeżycia energii.

Kontakt ze światem możemy sobie zapewnić bez wychodzenia z domu, co w dużym stopniu ogranicza naszą aktywność fizyczną. Na intensywną pracę umysłową, także naukę, poświęcamy znaczną cześć naszego dnia, co sprawia, że powracając do domu, często nie mamy już ochoty na żaden wysiłek, a relaks przed ekranem wydaje nam się najlepszą i najbardziej odprężającą opcją. Niestety około 2/3 naszego społeczeństwa prowadzi właśnie taki tryb życia, a konsekwencje tego mogą być tragiczne.

Czym grozi hipokinezja?

Jedną z najistotniejszych konsekwencji, z którymi będą się zmagać osoby dotknięte zjawiskiem hipokinezji jest zmniejszenie pułapu tlenowego, za czym idzie obniżona wydolność organizmu. Prowadzi to do zaniku mięśni, deformacji klatki piersiowej oraz kręgosłupa, a także do osłabienia odporności. To jednak nie wszystko. Funkcjonowanie całego organizmu jest rozregulowane, a skutkami tego stanu są zaburzenia układu sercowo-naczyniowego, oddechowego, pokarmowego i kostnego. Objawia się to takimi chorobami jak nadciśnienie tętnicze, zatorowość płucna czy też osteoporoza. Jednak nie tylko fizyczne samopoczucie, ale także psychiczne jest w bardzo dużym stopniu zależne od tego, jak często się ruszamy. Brak aktywności fizycznej z pewnością wpłynie na nasza sprawność umysłową. Odczuwanie większego niepokoju, znacznie mniejsza odporność na stres, drażliwość, problemy ze snem to tylko kilka skutków wpływających na nasza psychikę. U osób starszych może wystąpić znacznie większe ryzyko wystąpienia demencji i choroby Alzheimera. Wniosek z tego wszystkiego jest bardzo niepokojący – według Światowej Organizacji Zdrowia hipokinezja coraz częściej staje się pośrednią lub bezpośrednią przyczyną zgonów.

Jak zapobiegać hipokinezji?

Naukowcy uważają, że nawet umiarkowana aktywność fizyczna już o połowę zmniejsza ryzyko przedwczesnej śmierci i poważnego zachorowania. Zatem jak często powinniśmy się ruszać? Powszechna zasada głosi, że przeciętny dorosły człowiek powinien ćwiczyć co najmniej 3 razy w tygodniu po 30 minut, a tętno podczas wykonywanych ćwiczeń powinno wynosić 130 uderzeń na minutę. Te zalecenia to minimum, które powinniśmy przyjąć. Dzienna dawka sportu może być podzielona na kilka bloków, które nie powinny trwać krócej niż 10 minut. W przypadku dzieci i młodzieży zaleca się co najmniej 60 minut aktywności fizycznej dziennie. Czas ten obejmuje wszelkie zabawy i gry ruchowe, zajęcia wychowania fizycznego i wszystkie dodatkowe ćwiczenia w szkole.

Jak powinna wyglądać aktywność fizyczna?

Najogólniej ćwiczenia, które powinniśmy wykonywać, podzielić można na dwie grupy czyli ćwiczenia siłowe i aerobowe. Te pierwsze charakteryzują się tym, że angażują duże grupy mięśni, są regularne, rytmiczne i o umiarkowanej intensywności. Takie ćwiczenia powinno się wykonywać przez minimum 20 minut dziennie, w przyjaznej atmosferze. Drugą grupą są ćwiczenia aerobowe. Należą do nich takie formy aktywności fizycznej jak pływanie, gra w tenisa, w piłkę nożną i tym podobne.

W przypadku dzieci, najskuteczniejszym sposobem zakorzenienia w nich nawyku aktywności fizycznej jest przykład rodziców. Wspólne wycieczki rowerowe, spacery, wizyty na basenie, to nie tylko zdrowie, ale i świetna zabawa dla całej rodziny. Wprowadzenie do swojego życia codziennego większej ilości aktywności fizycznej naprawdę nie jest niczym trudnym. Wystarczy od czasu do czasu pójść do pracy czy sklepu na nogach, wysiąść przystanek wcześniej w drodze do domu, czy umówić się ze znajomymi na wspólne wyjście na basen, zamiast siedzieć w domu.

Autor: Paulina Lęcznar