Rozciąganie się przed bieganiem nie zapobiega urazom, według ostatniego badania amerykańskiego, przedstawionego w trakcie corocznego kongresu amerykańskiej akademii American Academy of Orthopaedic Surgeons. Korzyści z rozciągania się przed bieganiem są przedmiotem kontrowersji już od wielu lat.
Aby się przyjrzeć z bliska temu tematowi, badacze amerykańscy zrekrutowali 1 398 biegaczy do uczestnictwa w programie badawczym trwającym 3 miesiące. Uczestnicy badania, w wieku conajmniej 13 lat i biegający 16 km i więcej w ciągu tygodnia, zostali podzieleni następnie na dwie grupy, w sposób losowy.
W pierwszej grupie, 600 uczestników badania musiało przestrzagać rutynowego rozciągania, które obejmowało przede wszystkim mięśnie czworogłowe, ścięgna oraz mięśnie łydek i trwało od 3 do 5 minut. Siedmiuset dziewięćdziesięciu ośmiu członków drugiej grupy miało się powstrzymywać przed rozciąganiem przed joggingiem.
Wszyscy mieli donieść w przeciągu badania o każdym urazie wystarczająco bolesnym, który nie pozwalałby im biegać przynajmniej przez 1 tydzień.
Rezultat: badacze odnotowali identyczny poziom liczby urazów (16%) w obydwu grupach. Cztery czynniki ryzyka zostały zresztą w ten sposób określone: masa ciała, wiek, przebiegany dystans oraz poprzednie urazy.
Co interesujące, uczestnicy badania, którzy mieli zwyczaj rozciągania się przed bieganiem, ale którzy zostali umieszczeni w grupie bez rutynowego rozciągania się, ucierpieli z powodu większych i częstszych urazów. Byli oni w rzeczywistości o 44% bardziej narażeni na kontuzje, w porównaniu do 22% ryzyka urazów dla tych biegaczy, którzy, na odwrót, nigdy nie rozciągali się przed bieganiam, a zaczęli to robić dopiero dla celów badania.
Zobacz również:
Według autorów tego projektu badawczego, ten ostatni wynik sugeruje, że fakt zmieniania rutyny treningu, a nie sama rutyna, jest ważna w przypadku ryzyka urazów.
Rozgrzewka raczej zamiast rozciągania
Dla specjalisty kinezjologa Alexandre Paré, ważność rozciągania przed joggingiem pozostaje w dalszym ciągu tematem debaty, ponieważ jego efekt jest jeszcze słabo rozumiany. Nie rozumiemy jeszcze dokładnie mechanizmu fizjologicznego elastyczności mięśni i ścięgien. Dlatego jest więc trudno zrozumieć znaczenie rozciągania jako metody prewencji urazów, wyjaśnia specjalista.
To co jest jednakże już poznane, precyzuje kinezjolog Alexandre Paré, to korzyści płynące z dobrej rozgrzewki, kiedy ciało aktywuje się tak, iż wzrasta temperatura ciała oraz zaczynają działać układy nerwowy i mięśniowy. Dlatego też, nie tylko mięśnie nabywają giętkości i elastyczności, ale organizm również staje się bardziej czujny. Pozwala to uniknąć przypadkowych urazów przy nieoczekiwanych sytuacjach i przeszkodach w trakcie biegu.
W obecnym badaniu, uczestnicy przygotowywali się do biegania w sposób pasywny, a to może wyjaśnić rezultaty tego badania, wyjaśnia specjalista kinezjologii. Według moich obserwacji, 80% urazów wynika z błędów w przeprowadzonym treningu. Struktury mięśni oraz ścięgien, które są zbyt nagle i w nadmiarze używane, stają się w rzeczywistości bardziej podatne na urazy, wyjaśnia kinezjolog Alexandre Paré. Kiedy zmieniamy rutynę w sposób nie stopniowy, ciało nie ma czasu, aby się do tego przystosować.
Zauważmy na samym końcu, iż biorąc pod uwagę wszystkie grupy biegaczy, które wzięły udział w tym badaniu, na 220 urazów, o których doniesiono, blisko połowa była związana z naderwaniem mięśnia, ze złamaniem stresowym oraz z odkształceniem mięśnia. Urazy stóp, kostek (25 %) oraz kolan (19 %) także zostały odnotowane.
Szacuje się, że około 70 000 000 ludzi na całym świecie uprawia jogging.
Komentarze do: Jogging: rozciąganie się przed bieganiem nie zapobiegnie urazom