Oczywiście że jest ratunek

Trzeba sobie uświadomić, że życie wydaje nam się takie złe bo sami sobie to wmawiamy. Podstawa to wyrobienie sobie dystansu. Dystansu do wszystkiego: pracy, rodziny, przyjacoiół itd. W każdej chwili możemy się uśmiechnąć. Należy szukać radości, zamiast się umartwiać. Nie ma co dawać się stłamsić. Nie ważne co mówią inni, to zawsze jest twoje życie. Od ciebie zależy czy będziesz szczęśliwy, nie od "nich". Wciąż są jakieś oczekiwania w stosunku do nas które nas więzią. Czujemy się winni. To jest głupie. Nie ważne co inni o nas myślą. Mamy prawo do swoich uczuć, emocji i podążajmy za nimi zamiat dać się uzależnić od innych. Jak jesteśmy bardziej świadomi siebie to wiemy co jest nie tak. Pozostaje wtedy kwestia odwagi aby być wstanie zmienić swoje życie. Każdy popełnia błędy i to jest właśnie przygoda życia, nie ma się czego bać. Zacznijmy być autentyczni, nie bójmy się siebie. Jeśli będziesz miał odwagę do wyrażania siebie to wygrasz z każdą depresją. Nie szukaj poklasku w oczach innych to jest zawsze zgubne. Ciesz się sobą, swoim istnieniem. Każdy ma w sobie piękno i wyjątkowość. Staraj się wybierać zawsze to co cię raduje, co sprawia ci przyjemność. To wcale nie jest egoizm. To ty jesteś panem swojego losu! Po prostu uwolnij się od wszelkich zależności. Ale nie przez samobójstwo! Poczuj w sobie życie a nie będzie ci się chciało samounicestwiać się. Nie popełniaj samobójstwa dla siebie, a nie dla przyjaciół, rodziny itp. Zrób to dla siebie! Niech dalsze życie stanie się prezentem, który sam sobie ofiarujesz.

jestem po nieudanej próbie samobójczej.. dla mnie życie było bardzo niechcianym prezentem. To właśnie na tym polega depresja. Życie staje sie za dużym ciężarem dla chorego,a sam zainteresowany ma nieustające wrażenie że jest WYŁĄCZNIE ciężarem dla wszystkich.. wszystko to dzieje się po za świadomością i tylko nabiera na sile.. nie masz nad tym żadnej kontroli.