mam przyjaciela ktory choruje na schizofrenie...niestety nie bierze lekarst...nie pomagaja prozby ani grozby aby wrocil do leczenia jego rodziny... wiem ze przede mna sie otwiera i jest mi w stanie powiedziec co go gnebi i co sie z nim dzieje czego nie potrafi zrobic przed nimi... chcialabym jakos go naklonic do leczenia i mu jakos pomoc tylkko niestety nie wiem jak mam sie za to zabrac... nie moge sie patrzyc jak sie meczy... czy jest jakas metoda aby taka osobe sklonic do powtornego leczenia... moze mi ktos cos doradzi bede bardzo wdzieczna...
Przyjaciel
mam przyjaciela ktory choruje na schizofrenie...niestety nie bierze lekarst...nie pomagaja prozby ani grozby aby wrocil do leczenia jego rodziny... wiem ze przede mna sie otwiera i jest mi w stanie powiedziec co go gnebi i co sie z nim dzieje czego nie potrafi zrobic przed nimi... chcialabym jakos go naklonic do leczenia i mu jakos pomoc tylkko niestety nie wiem jak mam sie za to zabrac... nie moge sie patrzyc jak sie meczy... czy jest jakas metoda aby taka osobe sklonic do powtornego leczenia... moze mi ktos cos doradzi bede bardzo wdzieczna...
Polecamy:
Zmęczenie i znużenie – przyczyny
Ciąża urojona
Palenie papierosów możliwą przyczyną schizofrenii
Zaburzenia osobowości typu borderline
Przyczyny zaburzeń psychicznych
Czym jest wstyd?
Kim jest introwertyk?
Jak zbudować poczucie własnej wartości?