* * * ZAFASOLKUJEMY W 2010* * *

Witajcie
Nigdy nie udzielałam się na tym forum, ale zawsze was czytałam.Staraliśmy się o drugie dziecko przez cztery cykle bez skutku, aż mój gin kazał nam się kochać przez cały cykl co drugi dzień,a w czasie dni płodnych codziennie, ponieważ plemniki czsami bardzo któtko przeżywają i dlatego nie dochodzi do zapłodnienia-dziewczyny pomodło obecnie jestem w dziewiątym tyg ciąży czego i wam życzę.Pozdrawiam i życzę owocnych staranek w nowym roku

ullaa to super,że wam się udało,ale co do tego częstego sexiku to ja się nie przekonam gdyż plemniki też muszą( nie wiem jak mam to ująć)zregenerować się.....................

W moim przypadku codzienne przytulanie odpada bo mąż pracuje na zmiany:(

A od początku grudnia w sumie nam już to zobojętniało i przytulamy się tylko wtedy gdy naprawdę mamy na to ochotę.

Jak cos z tego wyjdzie to super a jak nie to trudno:(

Stwierdziłam, że ja nie będę się przymuszać do czegoś na co nie mam ochoty, nawet gdy może to się skończyć ciążą. Ale Ulla tobie gratuluje i trzymaj się cieplutko, bo każda metoda jest dobra jest skutkuje takim wynikiem, chociaż u mnie to odpada:)

Ja spadam bo muszę sprzątać, więc życzę Wam przyjemnego wieczorku i do jutra.

Mój gin zaleca przez caly cykl co drugi dzien, jak pytalam, czy w dni plodne codziennie, to powiedzial, ze niekoniecznie. My próbowalismy przez ostatnie m-ce z rózna czestotliwoscia, Dzis teoretycznie dzien na przytulanki, ale nie zgadniecie o co sie poklócilismy!! Otórz jak juz pisalam zepsulo sie nam ogrzewanie, wiec uprzedzilam M. ze nie ma mowy, ze sciagam koszulke na przytulanki (dziewczyny-wezcie moja strone, w domu jest naprawde cholernie zimno!), wiec M. stwierdzil, ze w koszulce to on nie chce i ze moglabym wyluzowac! No i ogólnie powiedzialam, ze nie ma mowy, bo mi sie sutki odmroza i jak bede dziecko karmic?!?!?!? M. walnal focha. Jakos go skusze, jak juz sie rozkreci to moze zapomni o tej koszulce:)))))

Tak ja robilam dzs 2 test i dalej sa dwie krechy, dzis bardziej wyrazna, jutro rano postaram sie isc na beta no i ide do gin wiec trzymajcie kciuki:)

A mnie cycki wogle nie bola, wiec chyba to nie jest zawsze objawem:)

dyziek ale smiesznie z ta koszulka :D

Skarbek napisalam pare postow wyzej:) Poduszka pod pupe na 30 min, przytulanki co 2 dni i zero plynow do higieny intymnej :)

W sumie nie wiem co z tego zadzalalo :D

Dyziek to faktycznie masz racje,ja nie lubie zimna od razu sie wszystkiego odechciewa,mojemu to za goraco zawsze jest a mi zimno wiec ja sie przykrywam kolderka a on odkrywa i tak w kolko eheheh.

Gucia a jak dlugo sie staralisie???

Hej Dziewczyny, postanowiłam jednak znowu dołączyć do Was, do rozmowy.

Pozwólcie, że się troszkę wyżalę.
U mnie właśnie 38 dc i prawdopodobnie 11 d fazy lutealnej. Ostatnio moje cykle wahały się 34-36 dni. Bardzo liczyłam na grudzień, że w końcu się uda. Szczególnie po ostatnich ładnych cyklach z wyraźną owulką i pięknym śluzem :) No cóż, ale chyba się przeliczyłam. Tak bardzo liczyłam na ten cykl, liczyłam każdy dzień, mniej więcej wiedziałam kiedy mogę mieć OWU, wszystko, że tak brzydko powiem zaplanowałam. No i mój M zastrajkował :(( Tak jakby się stresował tym, że to właśnie są te bardzo ważne dni (a słówkiem nie pisnęłam, że to teraz, żeby właśnie Go nie stresować). Byłam tak na niego zła, aż brak słów, aby opisać. Biedactwo, strasznie się wtedy na Nim wyżywałam.
Ale wiecie co, to co się działo dalej zepchnę troszkę na "Magię Świąt". Mianowicie od tak zaczęłam mierzyć z powrotem tempkę i wychodzi na to, że OWU miałam gdzieś w okolicach 25-26 XII. W Wigilię troszkę pobaraszkowaliśmy;) i też 27 XII. Mam taką cichutką nadzieję, że żołnierzyki się załapały.
Tak naprawdę to chyba znowu strasznie się nakręcam choć zaraz próbuję zejść na ziemię, że po co się znowu łudzę. No nic przetrzymać jeszcze te ze 4-5 dni.

Jak już jedna z Forumowiczek powiedziała: w grupie raźniej, więc Anulko87, zauważyłam,że jesteśmy na podobnym etapie i jest mi troszkę raźniej. Oby chociaż Tobie się udało w tym terminie spodziewanej @.
Dziewczynki, które oczekują oczywiście wszystkiego naj... na ten Nowy Rok, dopełnijmy w tym roku Nasze rodzinki o maleństwa ;)

Zuziu, jeśli podczytujesz to forum dzięki Słonko za dobre słowo ;*

aktualizuję swoje dane:

skarb2706 3dc
Dzasta 3dc
kamelcia26 4dc
Monika 5dc
Dyziek83 10dc
ewka31 17dc
gosiaczek25 17dc
madi79 17dc
menia279 19dc
aga* 20dc
Maya19 23dc
domi 1985 27dc
madzia27 27dc
chiara 29dc
anulka87 29dc
aggi80 30dc
sylwia1979 30dc

Sylwia1979, pytałaś co u mnie, a więc u mnie po staremu - mam monitorowany cykl, zażywam clo i dupka, teraz czekam czy coś z tego będzie bo w tym cyklu miałam owulkę i gin kazał mi się ostro starać w wyznaczone dni...Nic nie mówiłam mojemu M, żeby się nie stresował tylko go mocnooooooooooo tuliłam :D hehe.
Teraz najbardziej co jest widoczne to, moje zwiększone kilogramy po hormonach:/

Sorki, że się nie odzywam ale już sama nie wiem co pisać bo nie mam sił do tego wszystkiego!!! Czytam Was codziennie i mocno trzymam kciuki!!!

ZAFASOLKOWANEJ GRATULUJĘ :***

madzia27 ja też mam monitorowany cykl i brałam clo ja w tym cyklu po raz pierwszy a Ty?

<menia279> ja biorę te tabletki 2cykl, w pierwszym nam nie wyszło - mój M za bardzo się stresował, a ja postanowiłam do niczego go nie zmuszać, więc przytulanek nie było...
a w tym cyklu to po prostu mu nie powiedziałam kiedy mamy się starać i szaleliśmy;) a czy coś wyszło to się okaże...
powiedz mi w którym dniu cyklu idziesz pierwszy raz na usg? idziesz tylko raz czy chodzisz potem jeszcze?? no i powiedz od którego dnia bierzesz tabletki?
ja Clo biorę od 3dc przez 5dni, a dupka od 16dc przez 10dni...

madzia27 a więc ja zaczełam brać 2x1 od 5dc przez 5 dni następnie monitoring 10,12,17dc od 17dc luteina przez 10dni ginek powiedział,że owulki nie było ,więc czekam na @ i znów zacznę następny cykl od clo no i zobaczymy jak to będzie a Ty napisz 1x1 clo i ile razy chodzisz na USG i od którego dc? Kurde zastanawiam się dlaczego Ty bierzesz clo od 3 a ja od 5dc?

aktualizacja:

skarb2706 4dc
Dzasta 4dc
kamelcia26 5dc
Monika 6dc
Dyziek83 11dc
ewka31 18dc
gosiaczek25 18dc
madi79 18dc
menia279 20dc
aga* 21dc
Maya19 24dc


domi 1985 28dc
madzia27 28dc
chiara 30dc
anulka87 30dc
aggi80 31dc
sylwia1979 31dc

Madzia27 to My chyba na tym samym wózku ;) i jak u Ciebie?? Chiara, Anulka87, Aggi80, Sylwia1979 i jak testowałyście???

Dziewczyny ja już nie mam siły... ciągle sobie wmawiam, że tak naprawdę to przecież nic wielkiego jak to znowu nie ten cykl, że przecież zaraz będzie nastepny, poza tym wyjeżdżamy no i jeszcze ta praca moja... a z drugiej strony dzisiaj 28 dc i się nakręcam strasznie... wcale nie na to, że to na pewno ten cykl, tylko bardziej w tę stronę, że a może jednak jestem... i wcale nie dobija mnie to, że na 99% nie jestem w ciąży, tylko ten 1% niepewności...
A w sobotę idziemy na imprezkę do znajomych, więc jeśli nie dostanę @ do tego czasu, to chyba zrobie sikacza, żeby wiedzieć czy mogę %%%%...

Kochana Domi nie testowałam jeszcze zrobie test dzisiaj wieczorem albo jutro o 5 rano.

Ja po prostu stchórzyłam, bo póki nie mam testu i 1 kreski to jest zawsze ta płonna nadzieja:)

A tak w ogóle to witam wszystkie staraczki w tym dniu pięknym jestem na razie podniecona bo nie mam @, więc musicie mi wybaczyć moje słownictwo:)

A do tego się cieszę, bo jeszcze tylko jutro do pracy a potem wracam 25 stycznia do pracy. Jestem od 11 stycznia na urlopie w sanatorium z moją córeczką. I już się cieszę na ten wypoczynek, a do tego ta świadomość że nie dostałam @ podnosi mnie na duchu:)

Hej Sylwia1979 w jakim wieku masz córeczkę i od kiedy staracie się o drugie?

16 lutego kończy 7 lat a staramy się od około 1 roku ale od lipca do grudnia stosowaliśmy metodę co 2 dzień przytulanie i poduszka pod tyłek i trzymanie plemników aż do rana w sobie. A od grudnia daliśmy sobie spokój i teraz przytulamy się tylko wtedy gdy oboje mamy ochotę:)