Jezeli chodzi o tempke to mam normalna nawet zanizaona czasem... tylko wieczorami mnie rozpala jakbym miala goraczke ale to chyba tez przez luteine (biore od 16dc przez 10 dni podjezykowo - tak lekarz zalecil) podobno luteine podnosi troche temp.,ale nie czuje sie w ciazy,choc nie wiem w sumie jak powinnam sie czuc...boje sie czuc czyba i robic sobie zludnych nadzieji... Szmaragdowa to w sumie ktociutko sie staracie,dopiero zaczeliscie....ja to juz jestem weteranka tak mozna powiedziec....:(((
madi7912-01-2010 13:36
aa jedna sprawa dziewczynki powiedzcie mi czy dlugoletnie branie tabletek antykoncepcyjnych moglo wplynac jakos negatywnie na organizm i na to ze nie moge zajsc w ciaze teraz????? (bralam 9 lat :(()...
szmaragdowa12-01-2010 14:38
Madi79 mam dzisiaj troche czasu,wiec poszukalam informacji na ten temat i zdania sa podzielone.Ginekolodzy twierdza,ze nie ma to wplywu i podobno byly przeprowadzone badania,ktore stwierdzily taka sama plodnosc jak u osob nie bioracych wczesniej tabletek antykoncepcyjnych,natomiast spotkalam sie rowniez z artykulem na portalu medycznym,ze takie dlugoletnie branie tabletek,moze utrudnic zajscie w ciaze i wymaga kilkumiesiecznego leczenia,zeby to wszystko zaczelo pracowac tak jak trzeba.
madi7912-01-2010 15:54
dzieki za info Szmaragdowa :)
Ja przestalam brac w 2008 roku...pozniej za pol roku zaczelismy staranka czyli 1,5 roku teraz juz no i jakos to nie wychodzi. Chyba moj organizm juz sie oczyscil przez 2 lata... nie mam pojecia co jest tego wszystkiego przyczyna...balalam hormony-wszystko oki,moj badal zolnierzyki-wszystko oki...o co tu chodzi?...dni plodne mam,sluz,bole itp. ehhh jakie to skomplikowane...
Zuzia4412-01-2010 16:37
Troszkę się tu wcisnę, choć się nie znamy.
Vera - tak, podczytuję to forum i czekam na Wasze wpisy "starsze staraczki".
Może ten strajk Twojego M mial być, i to, że kochaliście sie póżniej też miało być i ta spóźniona owulka też ... .
W święta wiele się może zdarzyć :-).
Słonko życzę Ci dwóch kresek na teście.
Napisz proszę, czy przyszła @ w niedzielę - mam nadzieję, że nie !!!
Czekam na Ciebie (na Was wszystkie piszące tutaj) na forum dla zafasolkowanych i mamusiek.
Uda się - na pewno ! Trzeba czasu, dużo cierpliwości, miłości małżeńskiej i wiary :-). To główne składniki upragnionej fasolki. Trzymam za Ciebie kciuki i mam wielką nadzieję, że ogłosisz dobra nowinę !
Pozdrawiam serdecznie wszystkie staraczki i życzę noworocznego wysypu fasoleczek.
Papapa.
Maya1912-01-2010 19:13
Odzywam się więc...Bo dawno tego już nie robiłam...
U mnie 28dc z 28dc. Więc powinnam dostać już @. Ale jej nie ma.
Jutro zrobię test...
Może kiedyś w końcu i mi się uda...
Wam Kochane życzę tego z całego serducha!
Tym które tu znam i tym których nie znam! Niech ten rok będzie owocny w fasolki!
vera12-01-2010 19:14
Witaj Zuziu ;)
Niestety w niedzielę po południu dostałam @, więc dziś mój 3 dc :( Czekałam na tą niedzielę w wielkim stresie, ale w sumie bardzo się nie rozczarowałam. @ tym razem mam bez żadnych skrzepów, czysta krew. Tak myślałam sobie, że może poprostu zapłodnione jajeczko nie może się zagnieździć skoro miesiąc w miesiąc nic z tego. Poprzednie @ pierwsze dni było dużo skrzepów, a teraz czyściutko. No ale sama już nie wiem o co chodzi, kombinuję na różne sposoby żeby to wyjaśnić. Próbuję manówić mojego M na badania, ale On nie chce (pewnie ma dużego stresa). Bo przecież musimy znaleźć jakąś przyczynę, bo latka lecą, a tak bardzo pragniemy dziecka.
Chcę kupić Mu jakieś witaminki czy coś podobnego, żeby (na wszelki wypadek) poprawić jego płodność, ale za bardzo nie wiem jakie będą najlepsze.
Drogie Forumowiczki może doradzicie jakie??
Pozdrawiam wszystkie cieplutko.
anulka8712-01-2010 19:54
gosiaczek 25 my staramy się od 10.2009. zobaczymy czy się udało:) czy któraś może wie co się dzieje z chiara?????
buziaczki;*;*
vera12-01-2010 20:29
Anulko87 pozwól, że się wtrącę. Pisałaś wcześniej, że OWU miałaś w okolicach świąt, więc teraz jest gdzieś ok 17 dzień fazy lutealnej. Moim skromnym zdaniem możesz bez żadnych obaw robić już test, napewno wyjdzie jeśli jesteś w ciąży. Bardzo mocno trzymam kciuki.
A powiedz TEMPKA utrzymuje się podwyższona?
Vera jezeli chodzi o witaminki to moj M bierze mulit np. centrum plus do tego dodatkowo CYNK (bardzo wskazny) i wit C (zwiekasza ilosc i ruchliwosc plemnikow),moze tez braz wiesiolka (poczytaj o wiesiolku w necie,dla facetow tez dziala korzystnie na płodnosc). Poza tym niech nie pije za duzo kawy i ograniczy lub rzuci palenie - jezeli pali. Moj ma taki program od paru miesiecy tylko w sumie,moze efekty w koncu beda. Poczytaj tez o cynku-dla zolniezykow jest bardzo korzystny i niezbedny wrecz. :))) Pozdrawiam
Ja na razie odstawiłam wszystkie witaminy żeby jak najmniej myśleć o tych sprawach, staram się na luzaka, chociaż z autopsji wiem, że to bardzo trudne. Wiesiołka brałam przez jakiś czas, ale różnic nie widziałam, poza tym był Castangus (odradzony przez gin* ponieważ uznała, że to tak jak bym hormonów się najadła), Falvit, "wstrząsowe" dawki magnezu - wszystkie rady z Internetu, do tego stres, przemęczenie związane z pracą i takie tam, w końcu sięgnęłam po test owulacyjny, bo wbiłam sobie w głowę, że pewnie owulacji nie mam, ale na szczęście to tylko moje urojenie :)teraz jestem trochę spokojniejsza.
Czytałam o tym, że palenie zmniejsza ruchliwość plemników, no i o tym, że witamina E poprawia ich kondycję.
anulka8713-01-2010 07:49
vera moja temperatura jest podwyższona, tzn. 37.1 a wieczorem nawet mam 37.5 nawet 37.6. dzisiaj kupie sobie teścik i jutro go zrobię:)
chiara widzę że tak samo mamy 35 dzionek. powiedz jak u Ciebie jeżeli możesz odpisać;*;*
szmaragdowa13-01-2010 10:04
Witam dziewczyny!
Vera moj M bierze Salfazin(preparat cynkowy z witaminami)
bowieczka13-01-2010 12:51
Witam,jestem nowa,ale od początku sledzę wasze wpisy.Dopiero teraz zebrałam się na odwagę,żeby napisać.To mój pierwszy wpis,a że jestem gadułą,to z góry przepraszam za jego długośc.Od 4-2009 nie biorę tabletek anty z myślą o zajściu w ciążę.Jednak od tego czasu echo.Gin powiedziała że wszystko jest ok i nie powinnnam się martwić.Prowadzę obserwację cyklu,mam 28 dniowe,dziś mam 19 dzień.Nie wiem jednak kiedy mam owulację.Próbowałam testów,ale widać pierwsze były złe a kolejnych może było za mało.Zwykle intensywne przytulanki mamy 12-15 dnia cyklu,może owu mam później.W tym cyklu ostatnia @ mialam 25 grudnia-dzień wcześniej,zwykle mam co 4 tyg w sobotę, a przytulanki były 6 sty- 12dc i 10 sty- 16dc.Czy coś może z tego być?Bo powim,że już zaczynam się martwić.W rodzinie nie ma problemów zdrowotnych itp.Marzę o II,mąż też za każdym razem czeka,pyta,interesuje się cyklem.Brałam olej z wiesiołka i nic.Odstawiłam.W lutym pójdę do gin jak znowu się nie uda.W sumie temp mierzyłam pod pacha i dopiero dziś się dowiedziałam,że wynik nie jest miarodajny bo to temp zewn.Śluzu płodnego ni widuje na zewnątrz.Teraz do wczoraj miałam takie bardziej grudy a od wczoraj to taki śluz,przepraszam za opis,jakby smarki.Przepraszam że się tak rozpisuję,ale chcę napisać co najważniejsze,żeby móc liczyć na waszą pomoc.Podoba mi się jak się wspieracie i też chcę dołączyć do tego grona.Dodam że w tym roku skończę 23 lata.Serdecznie was wszystkie pozdrawiam i pprzesyłam buziaki,szczególnie dla zafasolkowanych.
Dotar13-01-2010 16:08
Bowieczka, jeśli brałaś pigułki, to z tego co wiem nie powinnaś mieć za specjalnych problemów z poczęciem, czytałam, że do trzech m-cy po odstawieniu jest najwyższa płodność, zresztą jesteś młoda. Trochę dziwi mnie to co piszesz o testach owulacyjnych, jak za mało? Poza tym w opakowaniu powinna być broszurka informacyjna, przy pomocy której wyznacza się pierwszy dzień badania.
Ja czekam na pierwszy dzień nowego cyklu, złudzeń nie mam, ze @ nie przyjdzie, bo mam objawy jak co miesiąc przed tym dniem, a szkoda.
Dotar13-01-2010 16:11
Coś mi się jeszcze przypomniało... wtedy gdy mam owulację mam większą ochotę (nawet bardzo dużą)na współżycie. Wy też tak macie? Jakiś tydzień do półtora przed @ moje zainteresowanie tymi sprawami spada niemalże do zera.
anulka8713-01-2010 17:27
moje Kochane Słoneczka:) nie wytrzymałą i zrobiła dzisiaj test:):) po pracusi. 2 kreseczki i to takie mocne:):) ale jestem zaskoczona;d a tak się ciesze:)
madi7913-01-2010 17:42
anulka87 gratulacje !!!! Kolejna zafasolkowana w Nowym Roku :))) bardzo fajnie,moze przyniesie ten rok i nam szczescie.
Ja za 3 dni spodziewam sie @,znajac moje szczescie,lub jego brak raczej, to dostane malpe...objawy takie sobie,troche mnie brzuch z prawej pobolal wczoraj i lewa piers pokula,poza tym cisza...
Pozdrawiam cieplutko :***
* * * ZAFASOLKUJEMY W 2010* * *
Jezeli chodzi o tempke to mam normalna nawet zanizaona czasem... tylko wieczorami mnie rozpala jakbym miala goraczke ale to chyba tez przez luteine (biore od 16dc przez 10 dni podjezykowo - tak lekarz zalecil) podobno luteine podnosi troche temp.,ale nie czuje sie w ciazy,choc nie wiem w sumie jak powinnam sie czuc...boje sie czuc czyba i robic sobie zludnych nadzieji... Szmaragdowa to w sumie ktociutko sie staracie,dopiero zaczeliscie....ja to juz jestem weteranka tak mozna powiedziec....:(((
aa jedna sprawa dziewczynki powiedzcie mi czy dlugoletnie branie tabletek antykoncepcyjnych moglo wplynac jakos negatywnie na organizm i na to ze nie moge zajsc w ciaze teraz????? (bralam 9 lat :(()...
Madi79 mam dzisiaj troche czasu,wiec poszukalam informacji na ten temat i zdania sa podzielone.Ginekolodzy twierdza,ze nie ma to wplywu i podobno byly przeprowadzone badania,ktore stwierdzily taka sama plodnosc jak u osob nie bioracych wczesniej tabletek antykoncepcyjnych,natomiast spotkalam sie rowniez z artykulem na portalu medycznym,ze takie dlugoletnie branie tabletek,moze utrudnic zajscie w ciaze i wymaga kilkumiesiecznego leczenia,zeby to wszystko zaczelo pracowac tak jak trzeba.
dzieki za info Szmaragdowa :)
Ja przestalam brac w 2008 roku...pozniej za pol roku zaczelismy staranka czyli 1,5 roku teraz juz no i jakos to nie wychodzi. Chyba moj organizm juz sie oczyscil przez 2 lata... nie mam pojecia co jest tego wszystkiego przyczyna...balalam hormony-wszystko oki,moj badal zolnierzyki-wszystko oki...o co tu chodzi?...dni plodne mam,sluz,bole itp. ehhh jakie to skomplikowane...
Troszkę się tu wcisnę, choć się nie znamy.
Vera - tak, podczytuję to forum i czekam na Wasze wpisy "starsze staraczki".
Może ten strajk Twojego M mial być, i to, że kochaliście sie póżniej też miało być i ta spóźniona owulka też ... .
W święta wiele się może zdarzyć :-).
Słonko życzę Ci dwóch kresek na teście.
Napisz proszę, czy przyszła @ w niedzielę - mam nadzieję, że nie !!!
Czekam na Ciebie (na Was wszystkie piszące tutaj) na forum dla zafasolkowanych i mamusiek.
Uda się - na pewno ! Trzeba czasu, dużo cierpliwości, miłości małżeńskiej i wiary :-). To główne składniki upragnionej fasolki. Trzymam za Ciebie kciuki i mam wielką nadzieję, że ogłosisz dobra nowinę !
Pozdrawiam serdecznie wszystkie staraczki i życzę noworocznego wysypu fasoleczek.
Papapa.
Odzywam się więc...Bo dawno tego już nie robiłam...
U mnie 28dc z 28dc. Więc powinnam dostać już @. Ale jej nie ma.
Jutro zrobię test...
Może kiedyś w końcu i mi się uda...
Wam Kochane życzę tego z całego serducha!
Tym które tu znam i tym których nie znam! Niech ten rok będzie owocny w fasolki!
Witaj Zuziu ;)
Niestety w niedzielę po południu dostałam @, więc dziś mój 3 dc :( Czekałam na tą niedzielę w wielkim stresie, ale w sumie bardzo się nie rozczarowałam. @ tym razem mam bez żadnych skrzepów, czysta krew. Tak myślałam sobie, że może poprostu zapłodnione jajeczko nie może się zagnieździć skoro miesiąc w miesiąc nic z tego. Poprzednie @ pierwsze dni było dużo skrzepów, a teraz czyściutko. No ale sama już nie wiem o co chodzi, kombinuję na różne sposoby żeby to wyjaśnić. Próbuję manówić mojego M na badania, ale On nie chce (pewnie ma dużego stresa). Bo przecież musimy znaleźć jakąś przyczynę, bo latka lecą, a tak bardzo pragniemy dziecka.
Chcę kupić Mu jakieś witaminki czy coś podobnego, żeby (na wszelki wypadek) poprawić jego płodność, ale za bardzo nie wiem jakie będą najlepsze.
Drogie Forumowiczki może doradzicie jakie??
Pozdrawiam wszystkie cieplutko.
gosiaczek 25 my staramy się od 10.2009. zobaczymy czy się udało:) czy któraś może wie co się dzieje z chiara?????
buziaczki;*;*
Anulko87 pozwól, że się wtrącę. Pisałaś wcześniej, że OWU miałaś w okolicach świąt, więc teraz jest gdzieś ok 17 dzień fazy lutealnej. Moim skromnym zdaniem możesz bez żadnych obaw robić już test, napewno wyjdzie jeśli jesteś w ciąży. Bardzo mocno trzymam kciuki.
A powiedz TEMPKA utrzymuje się podwyższona?
Ja też się dopisuje :)
Aktualizacja:
aga* 1dc---------24-26dni
aggi80 2dc
sylwia1979 3dc - dc32dni
skarb2706 7dc
Dzasta 7dc--------dc32dni
kamelcia26 7dc
Monika 9dc
Dyziek83 14dc-------27-28dni
ewka31 21dc
gosiaczek25 21dc-------26-27dni
madi79 21dc-------27dni
menia279 23dc
Maya19 27dc
domi 1985 31dc
madzia27 31dc-----32-34dni
chiara 33dc
anulka87 33dc ----29-30dni
dotar 31dc----32,33
W tym cyklu LH test dwie kreski pokazał 14dc!
Vera jezeli chodzi o witaminki to moj M bierze mulit np. centrum plus do tego dodatkowo CYNK (bardzo wskazny) i wit C (zwiekasza ilosc i ruchliwosc plemnikow),moze tez braz wiesiolka (poczytaj o wiesiolku w necie,dla facetow tez dziala korzystnie na płodnosc). Poza tym niech nie pije za duzo kawy i ograniczy lub rzuci palenie - jezeli pali. Moj ma taki program od paru miesiecy tylko w sumie,moze efekty w koncu beda. Poczytaj tez o cynku-dla zolniezykow jest bardzo korzystny i niezbedny wrecz. :))) Pozdrawiam
madzia27 2dc-----32-34dni
aga* 3dc---------24-26dni
aggi80 4dc
sylwia1979 5dc - dc32dni
skarb2706 9dc
Dzasta 9dc--------dc32dni
kamelcia26 9dc
Monika 10dc
Dyziek83 16dc-------27-28dni
ewka31 23dc
gosiaczek25 23dc-------26-27dni
madi79 23dc-------27dni
menia279 25dc
Maya19 29dc
domi 1985 33dc
chiara 35dc
anulka87 35dc ----29-30dni
dotar 31dc----32,33
Ja na razie odstawiłam wszystkie witaminy żeby jak najmniej myśleć o tych sprawach, staram się na luzaka, chociaż z autopsji wiem, że to bardzo trudne. Wiesiołka brałam przez jakiś czas, ale różnic nie widziałam, poza tym był Castangus (odradzony przez gin* ponieważ uznała, że to tak jak bym hormonów się najadła), Falvit, "wstrząsowe" dawki magnezu - wszystkie rady z Internetu, do tego stres, przemęczenie związane z pracą i takie tam, w końcu sięgnęłam po test owulacyjny, bo wbiłam sobie w głowę, że pewnie owulacji nie mam, ale na szczęście to tylko moje urojenie :)teraz jestem trochę spokojniejsza.
Czytałam o tym, że palenie zmniejsza ruchliwość plemników, no i o tym, że witamina E poprawia ich kondycję.
vera moja temperatura jest podwyższona, tzn. 37.1 a wieczorem nawet mam 37.5 nawet 37.6. dzisiaj kupie sobie teścik i jutro go zrobię:)
chiara widzę że tak samo mamy 35 dzionek. powiedz jak u Ciebie jeżeli możesz odpisać;*;*
Witam dziewczyny!
Vera moj M bierze Salfazin(preparat cynkowy z witaminami)
Witam,jestem nowa,ale od początku sledzę wasze wpisy.Dopiero teraz zebrałam się na odwagę,żeby napisać.To mój pierwszy wpis,a że jestem gadułą,to z góry przepraszam za jego długośc.Od 4-2009 nie biorę tabletek anty z myślą o zajściu w ciążę.Jednak od tego czasu echo.Gin powiedziała że wszystko jest ok i nie powinnnam się martwić.Prowadzę obserwację cyklu,mam 28 dniowe,dziś mam 19 dzień.Nie wiem jednak kiedy mam owulację.Próbowałam testów,ale widać pierwsze były złe a kolejnych może było za mało.Zwykle intensywne przytulanki mamy 12-15 dnia cyklu,może owu mam później.W tym cyklu ostatnia @ mialam 25 grudnia-dzień wcześniej,zwykle mam co 4 tyg w sobotę, a przytulanki były 6 sty- 12dc i 10 sty- 16dc.Czy coś może z tego być?Bo powim,że już zaczynam się martwić.W rodzinie nie ma problemów zdrowotnych itp.Marzę o II,mąż też za każdym razem czeka,pyta,interesuje się cyklem.Brałam olej z wiesiołka i nic.Odstawiłam.W lutym pójdę do gin jak znowu się nie uda.W sumie temp mierzyłam pod pacha i dopiero dziś się dowiedziałam,że wynik nie jest miarodajny bo to temp zewn.Śluzu płodnego ni widuje na zewnątrz.Teraz do wczoraj miałam takie bardziej grudy a od wczoraj to taki śluz,przepraszam za opis,jakby smarki.Przepraszam że się tak rozpisuję,ale chcę napisać co najważniejsze,żeby móc liczyć na waszą pomoc.Podoba mi się jak się wspieracie i też chcę dołączyć do tego grona.Dodam że w tym roku skończę 23 lata.Serdecznie was wszystkie pozdrawiam i pprzesyłam buziaki,szczególnie dla zafasolkowanych.
Bowieczka, jeśli brałaś pigułki, to z tego co wiem nie powinnaś mieć za specjalnych problemów z poczęciem, czytałam, że do trzech m-cy po odstawieniu jest najwyższa płodność, zresztą jesteś młoda. Trochę dziwi mnie to co piszesz o testach owulacyjnych, jak za mało? Poza tym w opakowaniu powinna być broszurka informacyjna, przy pomocy której wyznacza się pierwszy dzień badania.
Ja czekam na pierwszy dzień nowego cyklu, złudzeń nie mam, ze @ nie przyjdzie, bo mam objawy jak co miesiąc przed tym dniem, a szkoda.
Coś mi się jeszcze przypomniało... wtedy gdy mam owulację mam większą ochotę (nawet bardzo dużą)na współżycie. Wy też tak macie? Jakiś tydzień do półtora przed @ moje zainteresowanie tymi sprawami spada niemalże do zera.
moje Kochane Słoneczka:) nie wytrzymałą i zrobiła dzisiaj test:):) po pracusi. 2 kreseczki i to takie mocne:):) ale jestem zaskoczona;d a tak się ciesze:)
anulka87 gratulacje !!!! Kolejna zafasolkowana w Nowym Roku :))) bardzo fajnie,moze przyniesie ten rok i nam szczescie.
Ja za 3 dni spodziewam sie @,znajac moje szczescie,lub jego brak raczej, to dostane malpe...objawy takie sobie,troche mnie brzuch z prawej pobolal wczoraj i lewa piers pokula,poza tym cisza...
Pozdrawiam cieplutko :***
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?