* * * ZAFASOLKUJEMY W 2010* * *

kupiłam bobo-test.niby wykrywa ciążę po 3 dniach od zapłodnienia.spróbuję w poniedziałek.podejrzewam że II nie będzie ale skoro chcę oddać krew to muszę sprawdzić.

do mojej gin się nie dostanę do marca,więc na razie dzwonię co chwila czy może coś się nie zwolniło.

myślę że @ przyjdzie jak ma czyli za tydzień.poznaję to po mężu.wiem,że to dziwne,ale zawsze na jakiś tydzień przed mój M. ma takie humory,że go znieść nie idzie.a ja za to w skowronkach-nic mnie nie wkurza.śmieszne to takie,jakby on przechodził za mnie PMS :-)

Domi-spróbuj jeszcze raz test zrobić.może za małe stężenie było i nie wykazało.trzymam kciuki,że to fasolka.jak zrobisz test to będziesz miała jasność,że załapałaś fluidki :-)

gucia-coś chyba poszło nie tak :-( czytałam cały wątek. strasznie mi przykro.razem damy radę i w tym roku wszystkie zafasolkujemy i urodzimy zdrowe dzieciaczki!!

dziewczyny-damy radę!!!!!ten rok jest dla nas i dojdziemy do tego czego pragniemy!!!wierzę w to mocno.jak któraś nie wierzy,to ja wierzę za nią.

Hej Dziewczynki ;)

Noo Anulko 87 i ja przyłączamsię do gratulacji, dużo zdrówka i dobrego samopoczucia życzę.

Dziewczyny wielkie dzięki za odpowiedzi w/s witamin dla M :* Nie wiedziałam, że nawet wit. C ma takie właściwości. Niestety mój M pali jak smok ;/ ale i na to znajdę chyba w końcu jakiś sposób (chociaż żeby ograniczył).

Aggi80, wiesz już też mi przeszły przez głowę takie myśli. Tylko dlaczego nie mogłoby się zagnieździć? Fazę lutealną mam wystarczająco długą-14 dni, więc ma czas na zagnieżdżenie. Mówiłam ginowi o tych skrzepach, a On, że widocznie aż tak mi się złuszcza ścianka, że w taki sposób krwawię. Jaki On jest por*****;// Nic mi nie przepisuje, bo jak twierdzi nic mi nie dolega. Zrobił podstawowe badania i zadowolony, że kasę zgarnął.
Aggi, oj wyciągaj info z nowej ginki i życzę powodzenia:)

Domi1985 i Ciebie zapytam jak tam tempka, na jakim poziomie? I jak długo bolą już Ciebie te piersi-tydzień, dwa czy dłużej??
Zrób proszę test :) Robiłaś ostatnio w 29dc (sobota) i duże prawdopodobieństwo, że mógł nie wykazać! W tym dniu cyklu napewno pokaże już prawdę bez żadnych złudzeń, więc zrób proszę :)

Guciu współczuję i ściskam mocno. Trzymaj się słonko, odpocznij i wracaj ;)

Cześć dziewczynki! Gratuluję zafasolkowanej :D Jestem w 28dc i boli mnie brzuch :( o piersiach, to nie ma nawet co mówić- nie do wytrzymania! Tylko że takie objawy są u mnie zawsze na kilka dni przed @. Nowy objaw jaki zapamiętałam w tym cyklu, to to, że po zrobieniu testu płodności i po współżyciu piersi zaczęły mnie nie tylko masakrycznie boleć, ale też swędzieć, coś okropnego! Potem ten ból troszkę zmalał, no i nie swędzą tak. Zwykle ból ten nasilał się stopniowo, teraz było trochę inaczej. Poza tym wczoraj obniżyła mi się temperatura, a dzisiaj znowu wzrosła.
Mój mąż jest ode mnie 7 lat starszy, ale to chyba nie powinno mieć jakiegoś większego wpływu na jego płodność. Martwi mnie tylko trochę to, ze pije bardzo mocną herbatę. Myślicie, ze może to jakoś osłabiać plemniki?

Beowiaczka, dzięki za wyjaśnienie, tych testów w takim wypadku chyba naprawdę było za mało! Ja test zrobiłam w dniu, który wyznaczyłam na podstawie tej tabeli i wyszedł dodatni. Z tym, że każdy Ci pisze, że młoda jesteś to raczej plus, nie odczytuj tego w ten sposób, że jesteś jakaś gorsza bo zajść nie możesz, to raczej znaczy tyle co "nie martw się, masz jeszcze czas". Wiem, że łatwo jest tłumaczyć i doradzać, ale naprawdę, kochana, nie załamuj się. GŁOWA DO GÓRY! Ja zresztą, nie jestem od Ciebie o wiele starsza, w tym roku skończę 27 lat, siódmą rocznicę ślubu w tym roku obchodziliśmy, tyle, ze starania o dziecko podjęliśmy niedawno i na każdym spotkaniu rodzinnym słyszę pytanie, czy aby na pewno wszystko w porządku, chociaż nikomu nie powiedziałam w rodzinie, że o dziecko się staram.

Domi1985, trzymam kciuki!

Gucia bardzo mi przykro...Trzymaj sie kochana

Gucia wiem co czujesz przykro mi nie opuszczaj nas kochana pisz <przytulam>

zapomniałam dopisać dziś mój 1dc zaczynam od nowa. Dziewczyny co taka cisza? skarb co u Ciebie?

witajcie dziewczynki,już wróciłam.w Anglii zimno i biało tak jak i u nas w Polsce. nadrobiłam zaległości,miałam do przeczytania 10 stron. nawet niewiem który mam dzień cyklu,pamiętam tylko że 24.01 powinnam dostać @.widzę że mamy na forum nowe koleżanki,witam was serdecznie. gucia przykro mi,trzymaj się i bądz dzielna.wiecie co z chiarą???

ahhh sama nie wiem co robić... odebrałam od ginki dzisiaj tą receptę co mi zostawiła... ale nie byłam na wizycie tylko odebrałam z recepcji... w zasadzie nic tam nie napisała o co chodzi tylko opisała jak brać... no ale to na infekcję jakąś jest... i teraz nie wiem...
zapisała mi dwa opakowania, żeby jedno zaczać od razu i stosować przez 10 dni i drugie po @ znowu 10 dni... i dylemat zaczynać teraz czy nie??? a tak w ogóle to jest napisane, żeby raczej nie stosować w ciąży. No i teraz ja nie mam 100%, że nie jestem tylko 99%. Poza tym nawet jakbym teraz zaczęła, to @ i tak by przyszła w tym czesie (tak myslę, przecież ten cykl nie będzie trwał w nieskończoność chyba).
Tak więc chyba zaczekam, aż będę po @ i dopiero wtedy.
A tak w ogóle to nadal brak jakichkolwiek oznak na @ ://// na II też, także zajebiaszczo po prostu... korci mnie, żeby iść po test znowu ale z drugiej strony mam poczucie bezsensownego tracenia kasy :/
czy któraś z Was też jest w podobnym dniu cyklu??? jakoś zatracilyśmy chyba te nasze rozpiski. Chiara odezwij się wreszcie?? Dotar?? No a Anulka to wiadomo gratki i dawaj fluidki !!! ;) Zbieram się chyba po ten test... pęknę i kupię :/

Gucia przykro mi...trzymaj sie :( <przytulam>

to ja wkleje ta nasza rozpiske :)

madzia27 5dc-----32-34dni
aga* 6dc---------24-26dni
aggi80 7dc
sylwia1979 8dc - dc32dni
skarb2706 12dc
Dzasta 12dc--------dc32dni
kamelcia26 12dc
Monika 13dc
Dyziek83 19dc-------27-28dni
ewka31 26dc
gosiaczek25 26dc-------26-27dni
madi79 26dc-------27dni
menia279 28dc

Maya19 32dc

domi 1985 36dc
chiara 38dc
dotar 34dc----32,33

dodaję też siebie.
madzia27 5dc-----32-34dni
aga* 6dc---------24-26dni
aggi80 7dc
sylwia1979 8dc - dc32dni
skarb2706 12dc
Dzasta 12dc--------dc32dni
kamelcia26 12dc
Monika 13dc
Dyziek83 19dc-------27-28dni
ewka31 26dc
gosiaczek25 26dc-------26-27dni
madi79 26dc-------27dni
menia279 28dc
bowieczka 28dc--------27-28dni
Maya19 32dc

domi 1985 36dc
chiara 38dc
dotar 34dc----32,33

nie wiem czy mogę na coś liczyć w tym cyklu. temp 3 dzień z kolei 36,9.chyba powinna być wyższa,co mylicie,jest szansa? :-/ trudno,jak nie teraz to w kolejnym cyklu. kupię znowu testy,ale więcej i będę testować dopóki nie zobaczę II na owulację,bo obawiam się że mam cykle bezowulacyjne :-( a jak i to mi nie wyjdzie to spróbuję przez 1 cykl wziąć jeszcze tabletki anty,bo ponoć po odstawieniu cykle są bardziej płodne.myślicie że to coś da? a jak to nic nie da to się dokopię do ginki,choćbym oknem miała się wcisnąć.

bowieczka może sprubój umówić się do gina na monitoring.

Bowieczka jest to mozliwe,jesli te 36,9 to u Ciebie podwyzszona temp ciala,ale zeby to stwierdzic trzeba mierzyc temp przez caly cykl.Prowadzisz karte obserwacji cyklu?

Madi79 mam nadzieje,ze nie przyszla @.Jak samopoczucie?U mnie ma przyjsc jutro i jak narazie czuje tylko napiecie w piersiach(mniejsze niz zwykle)utrzymujace sie od owulacji i mam podwyzszona tempke.

prowadziłam obserwację tempki,ale mierzyłam pod pachą i zwykle było 35,8 a jak mierzyłam w pochwie to było najczęsciej 36,2-36,5.teraz już nie będę mierzyć pod pachą bo niby nie miarodajne bo to temp zewn.zobaczymy jak się to rozwinie.czy temp wzrośnie czy nie.mam nadzueję że tak :-0 bolą mnie piersi,sutki sa bardziej niż zwykle wrażliwe i swędzą,a stanik drazni.ale to też może być na @.staram się nie wkręcać,ale cały czas mam nadzieję :-) poprzednia @ przyszła dzień wcześniej t nie wiem czy teraz dostanę jak zwykle w sobotę czy w piątek jak poprzednio. normalnie się pogubiłam :-/ sama już nie wiem.chyba się niepotrzebnie wkręcam.może te poprzednie temp były za niskie a te są w normie?nie cierpię tego czasu w cyklu kiedy ma się nadzieję,że @ nie przyjdzie ale za wcześnie żeby to stwierdzić. boszsz...

szmaragdowa jeszcze nie dostalam,a dzis jest ten dzien,ale jeszcze do konca dnia troche zostalo,tak wiec sie nie ludze... mam tylko napiecie w piersiach no i troche z prawej strony mnie pobolewa brzuch... ehhh zobaczymy,
pozdrawiam :)

Dziewczyny znalazlam na stronie o plodnosci jak sprawdzic,ze to bol owulacyjny
(występuj około połowy cyklu, ból podbrzusza może mieć różny charakter). Można z łatwością stwiedzić czy jest to ból owulacyjny, dynamicznie siadając na twardym krześle ("klapnąć") - jeżeli pojawi sie w tym momencie ból to znaczy, że jest to ból owulacyjny.
Wiedzialyscie,ze tak sie sprawdza?
Madi79 trzymam kciuki:)
Bowieczka ja tez mam niska temp w I fazie cyklu i to nic zlego poprostu nalezymy do tych zimniejszych kobitek;)Czytalam o dziewczynach,ktore na poczatku ciazy mialy temp 36,7,bo ich temp przed owulacja wynosila 35,9-36,2.

HEJ DZIEWCZYNKI
SZMARAGDOWA NIE SŁYSZAŁAM NIGDY O TYM JAK SIE SPRAWDZA BÓL OWULACYJNY ,MOZE I JA BĘDĘ TAK SIADAŁA ZA KILKA DNI ABY SPRAWDZIC I WIECIE ZASTANAWIAM SIE NAD TESTAMI OWULACYJNYMI ???? RAZ JE MIAŁAM ALE JAK TESTOWALAM TO WYSZŁY MI PRAWIE TAKIEGO KOLORU OBIE KRESECZKI ALE NIE BYŁY TAKIE SAME (PRAWIE) A NASTĘPNEGO DNIA JUZ NIEBYŁO WOGOLE KRESECZKI TESTOWEJ I NIEWIEM CZY DOBRZE TE TESTY POKAZUJĄ.

Szmaragdowa- dziekuje!
Gucia- przykro mi bardzo, doskonale wiem co czujesz...
Kochane, czy slyszalyscie o owulacji niepelnowartosciowej? Zbyt niski poziom estrogenow i zla praca przysadki w pierwszej fazie moze wlasnie skutkowac niepelnowartosciowa owulacja- co za tym idzie niezdolna do zaplodnienia komorka jajowa.
Vera, znalazlam jeszcze cos na temat zaburzen fazy lutealnej- jest to niewydolnosc cialka zoltego, ktore produkuje zbyt malo progesteronu. Cialko zolte powstaje z resztek peknietego pecherzyka Graffa, z ktorego uwolnilo sie jajeczko. Progesteron w drugiej fazie cylku jest odpowiedzialny za prawidlowe przygotowanie endometrium do zagniezdzenia zarodka. Jesli cialko zolte produkuje za malo progesteronu, blona sluzowa macicy nie jest przygotowana do przyjecia zarodka i dochodzi do wczesnego poronienia. Widzisz Kochana, mojej kolezance pomogl duphaston. 2 tabletki dziennie. Starala sie 6 lat. Cierpiala na takie same @ jak my. No nie wiem, moze dowiem sie w srode na wizycie...