Moja radość była zbyt wczesna. Bo zanim na dobre @ mi się zaczęła to mi się skończyła... i co to teraz znaczy?????
W piątek mi się zaczynała, ale nawet nie taka prawdziwa krew tylko takie lekkie brudzenie (ale zawsze tak mi się zaczyna), a w sobotę już nic kompletnie nic i dzisiaj też. Normalnie susza jakich mało... no i co ja teraz mam mysleć? za szybko wychwaliłam ten ff hehe ;) Nie wiem co mysleć o tym niby początku @ ehhh zawsze pod górę!!
bowieczka21-02-2010 16:04
@ jeszcze nie ma.brzuch tak troche dziwnie pobolewa.raz kłuje a raz spokój.otworzyłam czekolade ale nawet nie mam na nia ochoty.jak nigdy przed @.i zatwardzenie mam a zwykle bylo na odwrot.ale nie chce sie nakrecac.może owu była póżniej?sama nie wiem.
pozatym już od ponad roku nie pale al mam taka ochote zapalic ze szok.czyli pewnie mi sie cos miesza a @ i tak przyjdzie.
jak jej dzisiaj nie bedzie to jutro z rana zrobie test.moze cos pokaze.
buziaki wszystkim
bowieczka21-02-2010 16:05
domi-> a ty zrób sikacza,moze to plamienie spowodowane zagnieżdzanniem fasolki.
dzasta_2250421-02-2010 17:13
domi zrob testa mozliwe,że to fasolka jest te plamienia tylko :)) i daj znac nam.
ja tez mam pytanie do WAS dziewczynki otoż dzis zrobilam test owulacyjny i testowa jest ledwo ledwo widoczna. a wczoraj gdy zrobilam to o 14 była testowa ciemniejsza od kontrolnej a o godz 17 testowa jasniejsza tyciu byla od kontrolnej. WIEC JAK TO ROZUMIEC ????WCZORAJ BYLA CIEMNIEJSZA NIZ DZIS ????TZN OWULKA BYŁA JUZ ??????
Domi198521-02-2010 18:33
dzasta ja właśnie też do końca nie kumam tych paskowych testów, raz ciemniejsze raz jaśniejsze... od nowego cyklu zainwestuje w droższe jednak. A co do tego plamienia, to to nawet nie plamienie tylko takie brudzenie, taki brudny śluz jakby (sorki za dosadność hehe). Ja tak zawsze mam dzień przed @, dlatego myślałam, że to jest @. I teraz naprawdę nie wiem. Nie powiem wpadło mi do głowy, że to może plamienie implantacyjne czy co?? wczoraj z nerwów zrobiła sikacz paskowego (razem z testami owu dostałam) ale niestety nic. Robiłam z popołudniowego moczu pod wpływem impulsu. Wiadomo, że nawet jeśli to by było implantacyjne to gdzieś za 7 dni dopiero bym mogła robić. Ale dziewczyny jak kompletnie nic nie czuje, ani piersi mnie nie bolą ani nic. Zdezorientowana jestem na maxa.
karolcia2221-02-2010 22:51
Witajcie Dziewczynki:*
Śledzę Was cały czas, ale w końcu muszę się z Wami podzielić moim okropnym samopoczuciem:( Mam chyba jakieś kłopoty z żołądkiem, okropna zgaga, okropny posmak w ustach i w dodatku wszystko mnie drażni a najbardziej to to, że jeśli chodzi o staranki to chyba muszę je przerwać dopóki sprawa z moim żołądkiem się nie wyjaśni:(
Mój N ma już mnie chyba dość przez ten weekend bo marudzę i zrzędzę jak jakaś stara jędza:( nie mam pojęcia co się ze mną dzieję, a jeszcze jestem przeziębiona przez tą zimę, która nie chce odpuścić...katar, kaszel, stany podgorączkowe, bóle głowy itp przepraszam Was, że się tak żalę, ale nie mam naprawdę komu:( Pozdrawiam Was a i bowieczka bardzo mi przykro z powodu Twojego wypadku, życzę szybkiego powrotu do zdrówka:***
madi7922-02-2010 00:43
cesc dziewczyny,
Bowieczka wracaj do zdrowia,wspolczuje Ci z tym barkiem...trzymaj sie cieplutko,ale dobrze ze humorek masz chociaz:)
Pozdrawiam wszystkie papa
lilia6022-02-2010 08:43
Bowieczka trzymaj sie a Ty domi to pewnie w ciazy jestes.
Wiecie co jak tak ostatnio duzo przeczuwam
Wczoraj mówiłam tacie ze długo nikt w naszej parafi nie umarł i patrz wieczorem zmarł jeden staruszek a zdazyło to mi sie juz drugi raz.Szkoda tylko ze nie przeczuwam kiedy zaciaze hehe.
U mnie dzis 3 dc i biore reszte clo i potem jak sie nie da to koniec tego paskudztwa.
szpilka22-02-2010 10:53
Witam Kobietki!
Na wstępie: Bowieczka i Karolcia życzę szybkiego powrotu do zdrowia i optymizmu :) U mnie 12 dzień cyklu. Chyba duże szanse na bobaska nie? Przez ostatnie dni przytulamy się codziennie. Wiem, że plemniki powinny dojrzeć, ale jakoś nie chcemy się za bardzo spinać i za dużo kalkulować bo znowu nic nie wyjdzie z tego. Powiem wam, że jakoś tak w tym miesiącu jestem pełna optymizmu. Nie wiem, może to przez to że coraz częsciej słonko sie pojawia i daje nadzieje na koniec zimy a co za tym idzie nadejście wiosny a z nią nowe życie. Czytalam, że największe szanse na owulacje są 14 dnia cyklu. Nie wiem czy będę umiała dopatrzeć się tego płodnego sluzu wtedy. Zobaczymy. W każdym razie jakoś tak mam przeczucie że niedługo się wszystko ułoży nam wszystkim.
Pozdrawiam
bowieczka22-02-2010 12:08
witam was dziewczynki.dziś dostałam @ czyli u mnie 1dc.jeszcze nigdy tak nie przeżyłam przyjścia @ jak dziś.jestem kompletnie zrezygnowana i zdołowana.jest mi dziś tak źle jak nigdy dotąd.to chyba dla mnie za dużo.zawsze myślałam ze jestem silna psychicznie a teraz po prostu nie daje rady.nie wiem czy płakać,czy krzyczeć.wzięłam tego castagnusa dzisiaj,będe go brać,ale narazie to się wypisuję z forum.nie daję rady emocjonalnie.muszę odetchnąć,skonczyc czytać fora na których co chwila się komuś udaje zafasolkować.
po prostu odpadam.idę spać,chce spać jak najdłużej żeby nie myśleć o tym czego tak bardzo pragnę.jeszcze nigdy nie pragnęłam czegoś tak bardzo jak dziecka a tego nie potrafię mieć.ciąglę zadaję sobie pytanie dlaczego?widac to nie czas na dziecko.widać nie jestem teraz odpowiednią osobą na ciążę.może nie jest mi to wogóle dane?już tracę siły i wiarę że nam się z mężem uda.już nie potrafię walczyć.poddaję się.po raz pierwszy w życiu się poddaję.kiedys musi być pierwszy raz.dzis nadszedł ten dzień dla mnie.
pozdrawiam was dziewczyny i będę za was trzymac kciuki.
Oliwka8422-02-2010 12:51
ja tez sie poddaje, oszalec od tego czekania i bezsensownych nadziei mozna. Od przyszlego miesiaca wracam do pracy i bede po prostu zyc. Sciskam Cie Bowieczka, nie plakaj. To nic nie zmieni.
asiulek_8522-02-2010 13:15
Witam Was kochane!
bowieczka bardzo współczuje i życzę szybkiego powrotu do zdrówka :)
Ja jestem w dalszym ciągu bardzo zrezygnowana, od dzisiaj zaczynają się dni płodne i niebawem powinna być owulka ale jakoś nie za bardzo się
tym podniecam. NIC MI SIĘ NIE CHCE :( może faktycznie jak mówicie to wina tej zimowej aury...
Miłego dnia Wam wszystkim życzę ;)
szpilka22-02-2010 14:41
Dziewczyny, mam pytanko. Zrobiłam dzisiaj test owulacyjny - a mam 12 dzień cyklu. Test był ujemny - czyli na razie nie jestem płodna. Czy za wcześnie go zrobiłam, czy w dobrym momencie cyklu. Nie wiem czy sie martwić. Boje sie, że jak jutro zrobie jeszcze raz to tez wyjdzie ujemny, a to juz bedzie 13 dzień i powinno juz wykazac zblizajaca sie owulke. Dodam, że test kupilam w aptece za prawie 30 zł (opakowanie z 5 testami).
Sylwia197922-02-2010 19:17
Cześć kobitki
asiulek_85 to ta pogodowa aura, fachowcy nazywają depresją wiosenną albo czymś w tym stylu. Najlepszym lekarstwem to min, pół godzinny spacer a najlepiej taki długi aby wykończył fizycznie. Zawsze mi pomaga!
bowieczka jestem z tobą, odpoczywaj i życzę szybkiego powrotu do zdrówka :)
szpilka ja nigdy nie używałam testów owulacyjnych, po prostu teraz gin mi powiedział kiedy mam się przytulać i polegam na jego fachowej wiedzy - a do tego nic nie płaci się i taniej to cię wyjdzie:)Mniej stresu itd.
To co teraz przeczytałam to dziewczyny widzę że jakoś zaczynacie powoli się poddawać, a tego się nie robi w życiu, jednakże w starankach takie poddanie się jest bardzo skuteczną metodą na dziecko. Bo przestajecie się tym zamartwiać i życzę Wam zaowocowania to fasoleczką - będę dziennie trzymała kciuki za was:)
Ja chyba wczoraj miałam owulke bo tak mnie bolały sutki że to było niesamowite. A do tego ból zauważyła około 11 a skończył mi się o 22.00. Wyczytałam, że ból sutek oznacza owulkę czyli lekarz dobrze mi doradził że do 16dc przytulanki a potem nic. Teraz oczywiście biorę już 3 dzień duphaston zostało mi jeszcze 7 dni i zobaczę co wyniknie.
Życzę Wam spokojnego bezstresowego wieczorku, ja wczoraj oglądałam film superancki "różową panterę" i polecam go wszystkim na zimową chandrę!!
Kamelcia2623-02-2010 07:34
Bowieczka nie smuć sie po paru dniach bedize lepiej ja też tak mam jak @ sie zaczyna . Bedizesz mamusia musisz tylko troszke poczekac zobaczysz. Może castagnus Ci pomoże mi juz zostało tylko 10 tableteczek i koniec kuracji więcej go nie biore bo na mnie nie działa jest za słaby wybiore sie do ginka po bromek.
Ja juz tyle sie staram i @ dla mnie nie była jauż zaskoczeniem a w ostatnim cyklu tak sie zdołowałam ze sama siebie nie poznaje. Wydaje mi sie że staram sie więczność. Dziecka pragnełam juz 4 lata temu ale to było przed ślubem i byłam jeszcze na studiach więc czekaliśmy i tak cały czas czekamy a maluszka z nami nie ma:(
szpilka23-02-2010 09:28
Kurcze, dziewczyny, ja juz nie wiem jak to działa. Dzisiaj zrobiłam drugi test i znowu nic, tak jak się obawiałam. A już 13 dzień cyklu. Czy to jeszcze za wcześnie?? Chyba kupiłam te testy pierwszy i ostatni raz. Zrobie pozostałe trzy przez kolejne dni ale serio nigdy więcej. Po prostu myślałam, że mnie to podbuduje, że będę widziała na własne oczy, że mam owulację. A tu nic. Chyba z wczorajszej euforii zaczynam popadać w paranoję teraz. Buuuuuuuuu :((
Kamelcia2623-02-2010 10:38
Szpilka może masz później owulacje w tym cyklu czasami dziewczyny maja i koło 20 dc.
Ja tez schizuje mam 24 dc a tempka mi jeszcze nie podskoczyła wiec z owulki raczej nici juz na nią nie czekam powiedziałam M że w tym cyklu maluszka nie bedzie smutno mu się zrobiło. Martwię się co z tymi moimi hormonkami sie dzieje.
monikka2623-02-2010 12:52
Kobietki co z Anna.T??? widzialam ze skonczyla pisac na tym ze udaje sie do gina i cio dalej? strasznie jestem ciekawa czy potwierdzil ciaze i jak sie czuje ona i fasolinka;-)))
asiulek_8523-02-2010 15:06
monikka26 mnie też ciekawi co się dzieje u AnnyT.Oby wszystko było dobrze, 3-mam kciuki za nią i za fasolkę.
U mnie od wczoraj zaczęły się płodne i mimo mojemu zrezygnowaniu postanowiłam przytulać się co drugi dzień :)
Oboje z M jesteśmy przeziębieni ale aż szkoda marnować kolejnego cyklu.
Pozdrawiam WAS gorąco Kochane :)
Domi198523-02-2010 17:59
ehhh a u mnie nadal nic... a w zasadzie to po prostu znowu nie mam @ :/ Dzisiaj 33 dc i dupa. I nadal nie wiem co z tym plamieniem było??
W ciąży raczej nie jestem, nie mam żadnych symptomów, a to już dla mnie znak, że nic z tego. Przede wszystkim piersi mnie nie bolą absolutnie wcale, więc raczej marne szanse. Znowu nic :/
Pozostało mi tylko czekanie aż łaskawa @ zdecyduje się pojawić :/
Poza tym umówienie się do mojej ginki na NFZ graniczy z cudem. Cały marzec nie ma już miejsc, a "miłe Panie" w rejestracji nie wiedzą jak będzie przyjmowała w kwietniu, więc wcale nie zapisują... i weź tu człowieczku mądry bądź... muszę iść prywatnie, ale chyba poczekam aż dostanę @ i koło 14 dc pójdę, żeby zobaczyła co tam słychać i jak to u mnie wygląda w tym dniu cyklu.
* * * ZAFASOLKUJEMY W 2010* * *
Moja radość była zbyt wczesna. Bo zanim na dobre @ mi się zaczęła to mi się skończyła... i co to teraz znaczy?????
W piątek mi się zaczynała, ale nawet nie taka prawdziwa krew tylko takie lekkie brudzenie (ale zawsze tak mi się zaczyna), a w sobotę już nic kompletnie nic i dzisiaj też. Normalnie susza jakich mało... no i co ja teraz mam mysleć? za szybko wychwaliłam ten ff hehe ;) Nie wiem co mysleć o tym niby początku @ ehhh zawsze pod górę!!
@ jeszcze nie ma.brzuch tak troche dziwnie pobolewa.raz kłuje a raz spokój.otworzyłam czekolade ale nawet nie mam na nia ochoty.jak nigdy przed @.i zatwardzenie mam a zwykle bylo na odwrot.ale nie chce sie nakrecac.może owu była póżniej?sama nie wiem.
pozatym już od ponad roku nie pale al mam taka ochote zapalic ze szok.czyli pewnie mi sie cos miesza a @ i tak przyjdzie.
jak jej dzisiaj nie bedzie to jutro z rana zrobie test.moze cos pokaze.
buziaki wszystkim
domi-> a ty zrób sikacza,moze to plamienie spowodowane zagnieżdzanniem fasolki.
domi zrob testa mozliwe,że to fasolka jest te plamienia tylko :)) i daj znac nam.
ja tez mam pytanie do WAS dziewczynki otoż dzis zrobilam test owulacyjny i testowa jest ledwo ledwo widoczna. a wczoraj gdy zrobilam to o 14 była testowa ciemniejsza od kontrolnej a o godz 17 testowa jasniejsza tyciu byla od kontrolnej. WIEC JAK TO ROZUMIEC ????WCZORAJ BYLA CIEMNIEJSZA NIZ DZIS ????TZN OWULKA BYŁA JUZ ??????
dzasta ja właśnie też do końca nie kumam tych paskowych testów, raz ciemniejsze raz jaśniejsze... od nowego cyklu zainwestuje w droższe jednak. A co do tego plamienia, to to nawet nie plamienie tylko takie brudzenie, taki brudny śluz jakby (sorki za dosadność hehe). Ja tak zawsze mam dzień przed @, dlatego myślałam, że to jest @. I teraz naprawdę nie wiem. Nie powiem wpadło mi do głowy, że to może plamienie implantacyjne czy co?? wczoraj z nerwów zrobiła sikacz paskowego (razem z testami owu dostałam) ale niestety nic. Robiłam z popołudniowego moczu pod wpływem impulsu. Wiadomo, że nawet jeśli to by było implantacyjne to gdzieś za 7 dni dopiero bym mogła robić. Ale dziewczyny jak kompletnie nic nie czuje, ani piersi mnie nie bolą ani nic. Zdezorientowana jestem na maxa.
Witajcie Dziewczynki:*
Śledzę Was cały czas, ale w końcu muszę się z Wami podzielić moim okropnym samopoczuciem:( Mam chyba jakieś kłopoty z żołądkiem, okropna zgaga, okropny posmak w ustach i w dodatku wszystko mnie drażni a najbardziej to to, że jeśli chodzi o staranki to chyba muszę je przerwać dopóki sprawa z moim żołądkiem się nie wyjaśni:(
Mój N ma już mnie chyba dość przez ten weekend bo marudzę i zrzędzę jak jakaś stara jędza:( nie mam pojęcia co się ze mną dzieję, a jeszcze jestem przeziębiona przez tą zimę, która nie chce odpuścić...katar, kaszel, stany podgorączkowe, bóle głowy itp przepraszam Was, że się tak żalę, ale nie mam naprawdę komu:( Pozdrawiam Was a i bowieczka bardzo mi przykro z powodu Twojego wypadku, życzę szybkiego powrotu do zdrówka:***
cesc dziewczyny,
Bowieczka wracaj do zdrowia,wspolczuje Ci z tym barkiem...trzymaj sie cieplutko,ale dobrze ze humorek masz chociaz:)
Pozdrawiam wszystkie papa
Bowieczka trzymaj sie a Ty domi to pewnie w ciazy jestes.
Wiecie co jak tak ostatnio duzo przeczuwam
Wczoraj mówiłam tacie ze długo nikt w naszej parafi nie umarł i patrz wieczorem zmarł jeden staruszek a zdazyło to mi sie juz drugi raz.Szkoda tylko ze nie przeczuwam kiedy zaciaze hehe.
U mnie dzis 3 dc i biore reszte clo i potem jak sie nie da to koniec tego paskudztwa.
Witam Kobietki!
Na wstępie: Bowieczka i Karolcia życzę szybkiego powrotu do zdrowia i optymizmu :) U mnie 12 dzień cyklu. Chyba duże szanse na bobaska nie? Przez ostatnie dni przytulamy się codziennie. Wiem, że plemniki powinny dojrzeć, ale jakoś nie chcemy się za bardzo spinać i za dużo kalkulować bo znowu nic nie wyjdzie z tego. Powiem wam, że jakoś tak w tym miesiącu jestem pełna optymizmu. Nie wiem, może to przez to że coraz częsciej słonko sie pojawia i daje nadzieje na koniec zimy a co za tym idzie nadejście wiosny a z nią nowe życie. Czytalam, że największe szanse na owulacje są 14 dnia cyklu. Nie wiem czy będę umiała dopatrzeć się tego płodnego sluzu wtedy. Zobaczymy. W każdym razie jakoś tak mam przeczucie że niedługo się wszystko ułoży nam wszystkim.
Pozdrawiam
witam was dziewczynki.dziś dostałam @ czyli u mnie 1dc.jeszcze nigdy tak nie przeżyłam przyjścia @ jak dziś.jestem kompletnie zrezygnowana i zdołowana.jest mi dziś tak źle jak nigdy dotąd.to chyba dla mnie za dużo.zawsze myślałam ze jestem silna psychicznie a teraz po prostu nie daje rady.nie wiem czy płakać,czy krzyczeć.wzięłam tego castagnusa dzisiaj,będe go brać,ale narazie to się wypisuję z forum.nie daję rady emocjonalnie.muszę odetchnąć,skonczyc czytać fora na których co chwila się komuś udaje zafasolkować.
po prostu odpadam.idę spać,chce spać jak najdłużej żeby nie myśleć o tym czego tak bardzo pragnę.jeszcze nigdy nie pragnęłam czegoś tak bardzo jak dziecka a tego nie potrafię mieć.ciąglę zadaję sobie pytanie dlaczego?widac to nie czas na dziecko.widać nie jestem teraz odpowiednią osobą na ciążę.może nie jest mi to wogóle dane?już tracę siły i wiarę że nam się z mężem uda.już nie potrafię walczyć.poddaję się.po raz pierwszy w życiu się poddaję.kiedys musi być pierwszy raz.dzis nadszedł ten dzień dla mnie.
pozdrawiam was dziewczyny i będę za was trzymac kciuki.
ja tez sie poddaje, oszalec od tego czekania i bezsensownych nadziei mozna. Od przyszlego miesiaca wracam do pracy i bede po prostu zyc. Sciskam Cie Bowieczka, nie plakaj. To nic nie zmieni.
Witam Was kochane!
bowieczka bardzo współczuje i życzę szybkiego powrotu do zdrówka :)
Ja jestem w dalszym ciągu bardzo zrezygnowana, od dzisiaj zaczynają się dni płodne i niebawem powinna być owulka ale jakoś nie za bardzo się
tym podniecam. NIC MI SIĘ NIE CHCE :( może faktycznie jak mówicie to wina tej zimowej aury...
Miłego dnia Wam wszystkim życzę ;)
Dziewczyny, mam pytanko. Zrobiłam dzisiaj test owulacyjny - a mam 12 dzień cyklu. Test był ujemny - czyli na razie nie jestem płodna. Czy za wcześnie go zrobiłam, czy w dobrym momencie cyklu. Nie wiem czy sie martwić. Boje sie, że jak jutro zrobie jeszcze raz to tez wyjdzie ujemny, a to juz bedzie 13 dzień i powinno juz wykazac zblizajaca sie owulke. Dodam, że test kupilam w aptece za prawie 30 zł (opakowanie z 5 testami).
Cześć kobitki
asiulek_85 to ta pogodowa aura, fachowcy nazywają depresją wiosenną albo czymś w tym stylu. Najlepszym lekarstwem to min, pół godzinny spacer a najlepiej taki długi aby wykończył fizycznie. Zawsze mi pomaga!
bowieczka jestem z tobą, odpoczywaj i życzę szybkiego powrotu do zdrówka :)
szpilka ja nigdy nie używałam testów owulacyjnych, po prostu teraz gin mi powiedział kiedy mam się przytulać i polegam na jego fachowej wiedzy - a do tego nic nie płaci się i taniej to cię wyjdzie:)Mniej stresu itd.
To co teraz przeczytałam to dziewczyny widzę że jakoś zaczynacie powoli się poddawać, a tego się nie robi w życiu, jednakże w starankach takie poddanie się jest bardzo skuteczną metodą na dziecko. Bo przestajecie się tym zamartwiać i życzę Wam zaowocowania to fasoleczką - będę dziennie trzymała kciuki za was:)
Ja chyba wczoraj miałam owulke bo tak mnie bolały sutki że to było niesamowite. A do tego ból zauważyła około 11 a skończył mi się o 22.00. Wyczytałam, że ból sutek oznacza owulkę czyli lekarz dobrze mi doradził że do 16dc przytulanki a potem nic. Teraz oczywiście biorę już 3 dzień duphaston zostało mi jeszcze 7 dni i zobaczę co wyniknie.
Życzę Wam spokojnego bezstresowego wieczorku, ja wczoraj oglądałam film superancki "różową panterę" i polecam go wszystkim na zimową chandrę!!
Bowieczka nie smuć sie po paru dniach bedize lepiej ja też tak mam jak @ sie zaczyna . Bedizesz mamusia musisz tylko troszke poczekac zobaczysz. Może castagnus Ci pomoże mi juz zostało tylko 10 tableteczek i koniec kuracji więcej go nie biore bo na mnie nie działa jest za słaby wybiore sie do ginka po bromek.
Ja juz tyle sie staram i @ dla mnie nie była jauż zaskoczeniem a w ostatnim cyklu tak sie zdołowałam ze sama siebie nie poznaje. Wydaje mi sie że staram sie więczność. Dziecka pragnełam juz 4 lata temu ale to było przed ślubem i byłam jeszcze na studiach więc czekaliśmy i tak cały czas czekamy a maluszka z nami nie ma:(
Kurcze, dziewczyny, ja juz nie wiem jak to działa. Dzisiaj zrobiłam drugi test i znowu nic, tak jak się obawiałam. A już 13 dzień cyklu. Czy to jeszcze za wcześnie?? Chyba kupiłam te testy pierwszy i ostatni raz. Zrobie pozostałe trzy przez kolejne dni ale serio nigdy więcej. Po prostu myślałam, że mnie to podbuduje, że będę widziała na własne oczy, że mam owulację. A tu nic. Chyba z wczorajszej euforii zaczynam popadać w paranoję teraz. Buuuuuuuuu :((
Szpilka może masz później owulacje w tym cyklu czasami dziewczyny maja i koło 20 dc.
Ja tez schizuje mam 24 dc a tempka mi jeszcze nie podskoczyła wiec z owulki raczej nici juz na nią nie czekam powiedziałam M że w tym cyklu maluszka nie bedzie smutno mu się zrobiło. Martwię się co z tymi moimi hormonkami sie dzieje.
Kobietki co z Anna.T??? widzialam ze skonczyla pisac na tym ze udaje sie do gina i cio dalej? strasznie jestem ciekawa czy potwierdzil ciaze i jak sie czuje ona i fasolinka;-)))
monikka26 mnie też ciekawi co się dzieje u AnnyT.Oby wszystko było dobrze, 3-mam kciuki za nią i za fasolkę.
U mnie od wczoraj zaczęły się płodne i mimo mojemu zrezygnowaniu postanowiłam przytulać się co drugi dzień :)
Oboje z M jesteśmy przeziębieni ale aż szkoda marnować kolejnego cyklu.
Pozdrawiam WAS gorąco Kochane :)
ehhh a u mnie nadal nic... a w zasadzie to po prostu znowu nie mam @ :/ Dzisiaj 33 dc i dupa. I nadal nie wiem co z tym plamieniem było??
W ciąży raczej nie jestem, nie mam żadnych symptomów, a to już dla mnie znak, że nic z tego. Przede wszystkim piersi mnie nie bolą absolutnie wcale, więc raczej marne szanse. Znowu nic :/
Pozostało mi tylko czekanie aż łaskawa @ zdecyduje się pojawić :/
Poza tym umówienie się do mojej ginki na NFZ graniczy z cudem. Cały marzec nie ma już miejsc, a "miłe Panie" w rejestracji nie wiedzą jak będzie przyjmowała w kwietniu, więc wcale nie zapisują... i weź tu człowieczku mądry bądź... muszę iść prywatnie, ale chyba poczekam aż dostanę @ i koło 14 dc pójdę, żeby zobaczyła co tam słychać i jak to u mnie wygląda w tym dniu cyklu.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?