Moj karp tez juz czeka w zamrazarce, dzis ostanie zakupy, od jutra zaczynam gotowanie :)
szmaragdowa21-12-2009 14:26
Hej dziewczynki u mnie tez przygotowania do swiat.Wlasnie jestem w transie sprzatania i mam zamiar to dzisiaj skonczyc a od jutra przyjemnosci czyli zakupy:)Jestem ostatnio tak zabiegana,ze nie mysle tyle o dziecku.Pozdrowionka i przyjemnych przygotowan do swiat:)
gucia21-12-2009 14:56
Strasznie malo tu ostanio piszemy; chyba swiata nas mocno zajmuja :)
dzasta_2250421-12-2009 15:43
hej dziewczynki :))) Ja jak pisałam odpuszczam starnka na ten miesiac gdyz męża nie ma i biore takie leki na drozdzyce pochwy bo czasem mnie swedzi. I tak se mysle wiecie że jak sie mi nieuda zajsc w ciąze to chyba niebedzie to tragedia jak myslicie???????????????? wiele Par niema dzieci i zyją jakos , wyjedzają sobie itd..... niewiem moze żle mysle a Wy jak myslicie ?????
gucia21-12-2009 15:58
dzasta ja sobie tak pomyslam ze jak mi sie nie uda to chyba bedziemy adoptowac dziecko, tylko moj M nie jest do tego zabardzo przekonany. W sumie jak na to patrzec to ja staram sie od maja 2009. Mam jedno poronienie za soba wiec ogolnie chyba nie jest jeszcze tak zle....(sama siebie pocieszam) sama nie wiem. Jak nie uda mi sie do lutego to ide do gin, moze trzeba zrobic jakies badania bo ja jeszcze tak napawde to sie nie leczylam. Tylko probujemy,
A ty dzasta jak dlugo sie starasz?
dzasta_2250421-12-2009 16:14
Gucia ja sie staram od lipca tego roku , w pazdzierniku byłam u ginekolog bo mnie swedziało ale zanim był termin wolny to przestało juz swedziec no ale poszłam i zrobiłam ni usg dopochwowe powiedziała ,ze niby wszystko w pozadku itd i przypiasła tabletki takie 3 ale dopiero teraz je biore bo wtedy mi przeszlo samo a teraz od poczatku jakies swedzenie.
Tez niby niedługo sie staramy aleja mam juz dosyc tesciowa to juz niemoze sie doczekac wszyscy tylko pytaja kiedy i kiedy sobie zrobicie dzidzi .... a Ja juz niewiem co mam odpowiadac bardzo to mnie boli i mam juz dosyc tego wszystkiego. Jak jestem u Tesciowej to sie czuje jak jakas tredowata bym była bo on acały czas tylko o wnukach ktorych niema a ja niemoge jej dac ich , raz zapytała sie nas czego niemam jeszcze dziecka a po slubie jestesmy 1rok i 3 mies i czy My niechcemy go miec ??? a Ja ,ze chcemy a ona 'to jak chcecie ... to czego jeszcze nie ma ' takze ja niewiem czego niema:(((( ciezko mi z tym niemam z kim pogadac na ten temat tylko z Wami tu na forum.
Mąż powiedział ze bedzie robił badanie plemniczkow zeby zobaczyc kogo wina ale ja niewiem juz sama czy starac sie dalej czy poprostu olac to wszystko. A o adopcji to kiedys jeszcze myslałam ale czy byłabym zdoln ado tego ?????? a moze wiesz jakie trzeb aspełniac warunki ????
gucia21-12-2009 16:42
Nie wiem jakie trzeba spelnic warunki, nie interesowalam sie, ale poczytam to dam znac co wyczytalam.
Jezeli chodzi o tesciowa, to ja mam podobna babcie, tez ciagle pyta, to ja jej mowie ze teraz to sie zajmuje kariera a nie dziecmi (jak sie wkurze)lub a jak Bog da to beda, i prosto z mostu mowie jej zeby przestala sie pytac, oczywiscie to nie pomaga na stale, ale na jakis czas jest spokoj. I mozesz jeszcze mowic ze jak cos bedzie to tesciowa dowie sie pierwsza i niech nie pyta wiecej, lub zeby sie pomodlila zeby byly, lub ze sie za slabo modli o wnuki :D to wg mnie najlepsze odpowiedzi na takie wstretne pytania :)
Teraz bedzie ciekawie przy opłatku, bo pewnie 90% życzeń to będzie o dzieci, musze jakos sie na to nastawic psychicznie, Kurcze, niby niewinne zyczenia a tak bola ....
dzasta_2250421-12-2009 17:05
Gucia niezłe masz odpowiedzi dzieki za nie bede je stosowała :)))) ja tez poszukam cos w necie na temat adopcji jak znajde cos intresującego to dam znac.
A z tymi życzeniami Świątecznymi to pewnie tak bedzie , ze tylko dzieci i dzieci będą zyczyc :(((( buuuuuuuuuuuuuuu
madi7921-12-2009 18:52
czesc dziewczyny!!
Skarb ja nadal mysle ze jestes w ciazy!!! Wszystkie moje kolezanki bolaly sutki jak zaszly,bez wyjatku,a takie plamienia wystepuja podczas ciazy na poczatku... Czemu twierdzisz ze nie jestes???
Kobietki kochane musze akutalizowac, bo dostalam dzis @ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Kochana Madi robiłam test i wyszła jedna kreseczka niestety...a to plamienia co miałam potraktuje jako @ bo jak inaczej??? @ nie dostałam takiego jak powinien być....zwykła wkładka mi wystarczyła....
dyziek8321-12-2009 23:22
Gucia i Dzasta-wariatki:)-o adopcji to pogadamy za 5 lat jak wszystko inne zawiedzie:))
Najgorsze sa te zyczenia potomstwa i 'zyczliwe' uwagi znajomych i rodzinki. Wiem, ze chca dobrze, ale boli i tak....
Albo jak na NK pod zdjeciem noworodka u znajomych pisze sie gratulacje, w odpowiedzi najczesciej pada: 'Teraz Twoja kolej' itp...
Ja tez teoretycznie zstaram sie od lipca 2009 (tzn przestalismy sie wtedy zabezpieczac), ale przez te glupie tanie testy owulacyjne 'przegapilam' pare cykli, bo nie wychodzily mi, a ja wciaz czekalam na dwie kreski.
Oczywiscie, ze nie mamy sie jeszcze czym przejmowac. Prawdopodobnie jestesmy w 100% zdrowe, a to nasza psychika plata nam figle i nas blokuje!! A nawet jesli jest jakis problem, to po to sa lekarze i nam pomoga go pokonac!!!!
Skarbie, a Ty zaraz po Swietach wybierz sie do ginka, zeby powiedzial o co chodzi z tym niby @.
madi7922-12-2009 01:25
Skarbie to faktycznie dziwne i strasznie zamotalas mi z tymi sutkami,bo nie powinny cie bolec tak przy okresie i po, nie ma takiej opcji,nie czaje juz nic z tego,a kiedy robilas test??? moze za wczesnie jest????...hmmmm bardzo dziwna sytuacja,czyli plamilas tylko 2 dni czy wiecej?? U mnie bedzie sie rozkrecac,juz w sumie poszlo mi ze 3 podp. na 1 dzien...takze u mnie wszystko jasne.... Bozie normalnie kochane dziewczynki ja juz zaczynam chyba tracic nadzieje,jezeli chodzi o ciaze...smutno mi i ciezko mi coarz bardziej sie usmiechac na co dzien...boje sie ze w jakas depreche popadne.... trzymajcie sie..;(
skarb270622-12-2009 08:57
Witajcie Kochane
Madi ja chyba wiem co jest grane....ostatnio przez 10 dni brałam Luteinę i to pewnie po niej tak mam niby ona jest na uregulowanie @...teraz wiem że już nic nie będę brała żadnych wspomagaczy bo to przez nie mi się wszystko rozregulowało...:( zamiast wyregulować....dawniej przed staraniami miałam wsio dokładnie co 28 dni a teraz poprzestawiało i doszły jeszcze te leki....najpierw Duphanson potem miałam brać sendi 35 ale dostałam @ w planowanym terminie,teraz kazała mi brać luteinę niby progesteron ale skąd ona wie czy nie mam go teraz za dużo????dlatego postanowiłam z lekami dać na luuzzz...co do staranek też chyba dam sobie narazie spokój bo ta psychika jest wszystkiemu winna że tak mam za bardzo sobie pewne rzeczy wkręcam ....narazie to chciałabym podróżować zwiedzić jakieś ciepłe klimaty...(nie byłam jeszcze na podróży poślubnej ) ...a sutki mnie bolą ale tak też już miałam w poprzednim cyklu...
także koniec na razie z mierzeniem tempki, ze wszystkim "NIECH SIĘ DZIEJE WOLA NIEBA, Z NIĄ SIĘ ZAWSZE ZGADZAĆ TRZEBA"
Ewka3122-12-2009 09:25
dzień dobry dziewczynki! tak jak przewidziałam tak sie stało.po tygodniu spóznienia dostałam w nocy @. strasznie mnie boli brzuch że aż mnie skręca.w takich momentach chciałabym być facetem...dlaczego oni nie cierpią? kiedyś oglądałam program że jak facet miałby urodzić dziecko(pod względem bólu) to by umarł!!!! my mamy wyższy próg odpornościowy. aha,jak robicie aktualizację? bo ja niemogę jej skopiować i niewiem dlaczego.
Ewka3122-12-2009 09:30
skarbie też jestem zdziwiona że ci dała progesteron ,a nie miałaś badań zrobionych jaki masz jego poziom. też kiedyś mnie faszerowali lekami i za dużo to nie pomagały.samo mi sie wyregulowało. z tymi lekarzami to tak jest. każdy co innego gada,zapisuje leki a człowiek lata,kase wydaje i efektów niema. ja zmieniałam 4 razy lekarza zanim trafiłam na swojego. nieprzejmuj się i ciesz sie świętami.pozdrawiam
dzasta_2250422-12-2009 09:40
hej dziewczynki:))
Ewka przykro mi bardzo ,że Cie boli i ,że to nie ten cykl no ale pomysl Pan Bóg ponoc wie co robi ??? ja tak sama siebie pocieszam.Myśle ,że każdej z nas jest cos pisane bo jak to wszystko inaczej wytłumaczyc ???????? sama tez trace czasem juz nadzieje aleeeeeeeeee dobrze któras z Was napisała :))))
"Niech sie dzieje Wola Nieba , z nią sie zawsze zgadzac trzeba " chodz nas to boli ale tak musi byc najwidoczniej .
A jeśli chodzi o adopcje to kiedys pomysle powaznie na jej teamt jak bedzie trzeba :)))))))))). Bo przyczytałam raz ,że jesli po ilus staraniach nieurodzi nam sie dziecko ,to trzeba isc do domu dziecka po nie bo moze Pan BOG SIE POMYLIŁ i urodziło się ono u innych rodziców :)))))))
Ewa ja Cie zaktualizuje.
Wczoraj myslalam ze dopada mnie grypa, a to tylko wstretna migrena przyszla,
dyziek moze my Dzasta to wariatki, ale czasami fajnie pogadac :)
chiara22-12-2009 11:59
ho, ho, ho, witaaaaaaajcie!
u mnie w sensie starankowym kiszka stolcowa. trudno kreślić co czuje. taka złość ze zrezygnowaniem, zniechęceniem. na razie odpuszczam. świeta, potem mamy URLOP!!!!! więc nie będę się stresować.
wczoraj upiekłam pierniczki (zagoniłam męża po 21 do dekorowania lukrem:))))i piernik. a mój ukochany stwierdził, że taki śliczny piernik to on zabierze na wigilię w pracy, ja przeciez upiekę kolejny... eh. faceci.
i tylko jedno nie daje mi spokoju: jakie zyczenia złozyć szwagierce (teściom odpuszczam, wiem, że to przez nią tak mnie traktują). po raz pierwszy w zyciu komus źle zyczę. może jakby ja cos niefajnego spotkało, to by sie zreflektowała. no ale pewnie znów schowam dumę i dobre samopoczucie w kieszeń...
gosiaczek 2522-12-2009 12:12
czesc dziewczynki...i znowu nic z tego, a tak sie staralismy...dola mam
* * * ZAFASOLKUJEMY W 2010* * *
Moj karp tez juz czeka w zamrazarce, dzis ostanie zakupy, od jutra zaczynam gotowanie :)
Hej dziewczynki u mnie tez przygotowania do swiat.Wlasnie jestem w transie sprzatania i mam zamiar to dzisiaj skonczyc a od jutra przyjemnosci czyli zakupy:)Jestem ostatnio tak zabiegana,ze nie mysle tyle o dziecku.Pozdrowionka i przyjemnych przygotowan do swiat:)
Strasznie malo tu ostanio piszemy; chyba swiata nas mocno zajmuja :)
hej dziewczynki :))) Ja jak pisałam odpuszczam starnka na ten miesiac gdyz męża nie ma i biore takie leki na drozdzyce pochwy bo czasem mnie swedzi. I tak se mysle wiecie że jak sie mi nieuda zajsc w ciąze to chyba niebedzie to tragedia jak myslicie???????????????? wiele Par niema dzieci i zyją jakos , wyjedzają sobie itd..... niewiem moze żle mysle a Wy jak myslicie ?????
dzasta ja sobie tak pomyslam ze jak mi sie nie uda to chyba bedziemy adoptowac dziecko, tylko moj M nie jest do tego zabardzo przekonany. W sumie jak na to patrzec to ja staram sie od maja 2009. Mam jedno poronienie za soba wiec ogolnie chyba nie jest jeszcze tak zle....(sama siebie pocieszam) sama nie wiem. Jak nie uda mi sie do lutego to ide do gin, moze trzeba zrobic jakies badania bo ja jeszcze tak napawde to sie nie leczylam. Tylko probujemy,
A ty dzasta jak dlugo sie starasz?
Gucia ja sie staram od lipca tego roku , w pazdzierniku byłam u ginekolog bo mnie swedziało ale zanim był termin wolny to przestało juz swedziec no ale poszłam i zrobiłam ni usg dopochwowe powiedziała ,ze niby wszystko w pozadku itd i przypiasła tabletki takie 3 ale dopiero teraz je biore bo wtedy mi przeszlo samo a teraz od poczatku jakies swedzenie.
Tez niby niedługo sie staramy aleja mam juz dosyc tesciowa to juz niemoze sie doczekac wszyscy tylko pytaja kiedy i kiedy sobie zrobicie dzidzi .... a Ja juz niewiem co mam odpowiadac bardzo to mnie boli i mam juz dosyc tego wszystkiego. Jak jestem u Tesciowej to sie czuje jak jakas tredowata bym była bo on acały czas tylko o wnukach ktorych niema a ja niemoge jej dac ich , raz zapytała sie nas czego niemam jeszcze dziecka a po slubie jestesmy 1rok i 3 mies i czy My niechcemy go miec ??? a Ja ,ze chcemy a ona 'to jak chcecie ... to czego jeszcze nie ma ' takze ja niewiem czego niema:(((( ciezko mi z tym niemam z kim pogadac na ten temat tylko z Wami tu na forum.
Mąż powiedział ze bedzie robił badanie plemniczkow zeby zobaczyc kogo wina ale ja niewiem juz sama czy starac sie dalej czy poprostu olac to wszystko. A o adopcji to kiedys jeszcze myslałam ale czy byłabym zdoln ado tego ?????? a moze wiesz jakie trzeb aspełniac warunki ????
Nie wiem jakie trzeba spelnic warunki, nie interesowalam sie, ale poczytam to dam znac co wyczytalam.
Jezeli chodzi o tesciowa, to ja mam podobna babcie, tez ciagle pyta, to ja jej mowie ze teraz to sie zajmuje kariera a nie dziecmi (jak sie wkurze)lub a jak Bog da to beda, i prosto z mostu mowie jej zeby przestala sie pytac, oczywiscie to nie pomaga na stale, ale na jakis czas jest spokoj. I mozesz jeszcze mowic ze jak cos bedzie to tesciowa dowie sie pierwsza i niech nie pyta wiecej, lub zeby sie pomodlila zeby byly, lub ze sie za slabo modli o wnuki :D to wg mnie najlepsze odpowiedzi na takie wstretne pytania :)
Teraz bedzie ciekawie przy opłatku, bo pewnie 90% życzeń to będzie o dzieci, musze jakos sie na to nastawic psychicznie, Kurcze, niby niewinne zyczenia a tak bola ....
Gucia niezłe masz odpowiedzi dzieki za nie bede je stosowała :)))) ja tez poszukam cos w necie na temat adopcji jak znajde cos intresującego to dam znac.
A z tymi życzeniami Świątecznymi to pewnie tak bedzie , ze tylko dzieci i dzieci będą zyczyc :(((( buuuuuuuuuuuuuuu
czesc dziewczyny!!
Skarb ja nadal mysle ze jestes w ciazy!!! Wszystkie moje kolezanki bolaly sutki jak zaszly,bez wyjatku,a takie plamienia wystepuja podczas ciazy na poczatku... Czemu twierdzisz ze nie jestes???
Kobietki kochane musze akutalizowac, bo dostalam dzis @ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((
aktualizacja :)
madi79 1dc
menia279 3dc
aga* 4dc
skarb2706 4dc
domi 1985 11dc
madzia27 12dc
Maya19 7dc
chiara 13dc
aggi80 13dc
anulka87 13dc
sylwia1979 14dc
gucia 15dc
kamelcia26 17dc
dzasta 19dc
dyziek83 21dc
gosiaczek 26dc
ewka31 34dc
pozdrawiam WAS cieplutko.
Kochana Madi robiłam test i wyszła jedna kreseczka niestety...a to plamienia co miałam potraktuje jako @ bo jak inaczej??? @ nie dostałam takiego jak powinien być....zwykła wkładka mi wystarczyła....
Gucia i Dzasta-wariatki:)-o adopcji to pogadamy za 5 lat jak wszystko inne zawiedzie:))
Najgorsze sa te zyczenia potomstwa i 'zyczliwe' uwagi znajomych i rodzinki. Wiem, ze chca dobrze, ale boli i tak....
Albo jak na NK pod zdjeciem noworodka u znajomych pisze sie gratulacje, w odpowiedzi najczesciej pada: 'Teraz Twoja kolej' itp...
Ja tez teoretycznie zstaram sie od lipca 2009 (tzn przestalismy sie wtedy zabezpieczac), ale przez te glupie tanie testy owulacyjne 'przegapilam' pare cykli, bo nie wychodzily mi, a ja wciaz czekalam na dwie kreski.
Oczywiscie, ze nie mamy sie jeszcze czym przejmowac. Prawdopodobnie jestesmy w 100% zdrowe, a to nasza psychika plata nam figle i nas blokuje!! A nawet jesli jest jakis problem, to po to sa lekarze i nam pomoga go pokonac!!!!
Skarbie, a Ty zaraz po Swietach wybierz sie do ginka, zeby powiedzial o co chodzi z tym niby @.
Skarbie to faktycznie dziwne i strasznie zamotalas mi z tymi sutkami,bo nie powinny cie bolec tak przy okresie i po, nie ma takiej opcji,nie czaje juz nic z tego,a kiedy robilas test??? moze za wczesnie jest????...hmmmm bardzo dziwna sytuacja,czyli plamilas tylko 2 dni czy wiecej?? U mnie bedzie sie rozkrecac,juz w sumie poszlo mi ze 3 podp. na 1 dzien...takze u mnie wszystko jasne.... Bozie normalnie kochane dziewczynki ja juz zaczynam chyba tracic nadzieje,jezeli chodzi o ciaze...smutno mi i ciezko mi coarz bardziej sie usmiechac na co dzien...boje sie ze w jakas depreche popadne.... trzymajcie sie..;(
Witajcie Kochane
Madi ja chyba wiem co jest grane....ostatnio przez 10 dni brałam Luteinę i to pewnie po niej tak mam niby ona jest na uregulowanie @...teraz wiem że już nic nie będę brała żadnych wspomagaczy bo to przez nie mi się wszystko rozregulowało...:( zamiast wyregulować....dawniej przed staraniami miałam wsio dokładnie co 28 dni a teraz poprzestawiało i doszły jeszcze te leki....najpierw Duphanson potem miałam brać sendi 35 ale dostałam @ w planowanym terminie,teraz kazała mi brać luteinę niby progesteron ale skąd ona wie czy nie mam go teraz za dużo????dlatego postanowiłam z lekami dać na luuzzz...co do staranek też chyba dam sobie narazie spokój bo ta psychika jest wszystkiemu winna że tak mam za bardzo sobie pewne rzeczy wkręcam ....narazie to chciałabym podróżować zwiedzić jakieś ciepłe klimaty...(nie byłam jeszcze na podróży poślubnej ) ...a sutki mnie bolą ale tak też już miałam w poprzednim cyklu...
aktualizacja :)
madi79 2dc
menia279 4dc
aga* 5dc
skarb2706 5dc
Maya19 8dc
domi 1985 12dc
madzia27 13dc
chiara 14dc
aggi80 14dc
anulka87 14dc
sylwia1979 15dc
gucia 16dc
kamelcia26 18dc
dzasta 20dc
dyziek83 22dc
gosiaczek 27dc
ewka31 35dc
także koniec na razie z mierzeniem tempki, ze wszystkim "NIECH SIĘ DZIEJE WOLA NIEBA, Z NIĄ SIĘ ZAWSZE ZGADZAĆ TRZEBA"
dzień dobry dziewczynki! tak jak przewidziałam tak sie stało.po tygodniu spóznienia dostałam w nocy @. strasznie mnie boli brzuch że aż mnie skręca.w takich momentach chciałabym być facetem...dlaczego oni nie cierpią? kiedyś oglądałam program że jak facet miałby urodzić dziecko(pod względem bólu) to by umarł!!!! my mamy wyższy próg odpornościowy. aha,jak robicie aktualizację? bo ja niemogę jej skopiować i niewiem dlaczego.
skarbie też jestem zdziwiona że ci dała progesteron ,a nie miałaś badań zrobionych jaki masz jego poziom. też kiedyś mnie faszerowali lekami i za dużo to nie pomagały.samo mi sie wyregulowało. z tymi lekarzami to tak jest. każdy co innego gada,zapisuje leki a człowiek lata,kase wydaje i efektów niema. ja zmieniałam 4 razy lekarza zanim trafiłam na swojego. nieprzejmuj się i ciesz sie świętami.pozdrawiam
hej dziewczynki:))
Ewka przykro mi bardzo ,że Cie boli i ,że to nie ten cykl no ale pomysl Pan Bóg ponoc wie co robi ??? ja tak sama siebie pocieszam.Myśle ,że każdej z nas jest cos pisane bo jak to wszystko inaczej wytłumaczyc ???????? sama tez trace czasem juz nadzieje aleeeeeeeeee dobrze któras z Was napisała :))))
"Niech sie dzieje Wola Nieba , z nią sie zawsze zgadzac trzeba " chodz nas to boli ale tak musi byc najwidoczniej .
A jeśli chodzi o adopcje to kiedys pomysle powaznie na jej teamt jak bedzie trzeba :)))))))))). Bo przyczytałam raz ,że jesli po ilus staraniach nieurodzi nam sie dziecko ,to trzeba isc do domu dziecka po nie bo moze Pan BOG SIE POMYLIŁ i urodziło się ono u innych rodziców :)))))))
aktualizacja :)
ewka31 1dc
madi79 2dc
menia279 4dc
aga* 5dc
skarb2706 5dc
Maya19 8dc
domi 1985 12dc
madzia27 13dc
chiara 14dc
aggi80 14dc
anulka87 14dc
sylwia1979 15dc
gucia 16dc
kamelcia26 18dc
dzasta 20dc
dyziek83 22dc
gosiaczek 27dc
Ewa ja Cie zaktualizuje.
Wczoraj myslalam ze dopada mnie grypa, a to tylko wstretna migrena przyszla,
dyziek moze my Dzasta to wariatki, ale czasami fajnie pogadac :)
ho, ho, ho, witaaaaaaajcie!
u mnie w sensie starankowym kiszka stolcowa. trudno kreślić co czuje. taka złość ze zrezygnowaniem, zniechęceniem. na razie odpuszczam. świeta, potem mamy URLOP!!!!! więc nie będę się stresować.
wczoraj upiekłam pierniczki (zagoniłam męża po 21 do dekorowania lukrem:))))i piernik. a mój ukochany stwierdził, że taki śliczny piernik to on zabierze na wigilię w pracy, ja przeciez upiekę kolejny... eh. faceci.
i tylko jedno nie daje mi spokoju: jakie zyczenia złozyć szwagierce (teściom odpuszczam, wiem, że to przez nią tak mnie traktują). po raz pierwszy w zyciu komus źle zyczę. może jakby ja cos niefajnego spotkało, to by sie zreflektowała. no ale pewnie znów schowam dumę i dobre samopoczucie w kieszeń...
czesc dziewczynki...i znowu nic z tego, a tak sie staralismy...dola mam
gosiaczek25 2dc
ewka31 1dc
madi79 2dc
menia279 4dc
aga* 5dc
skarb2706 5dc
Maya19 8dc
domi 1985 12dc
madzia27 13dc
chiara 14dc
aggi80 14dc
anulka87 14dc
sylwia1979 15dc
gucia 16dc
kamelcia26 18dc
dzasta 20dc
dyziek83 22dc
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?