no rzeczywiście: coraz mniej nas...
DOMI GRATUUUUUUULAAACJEEEE!!!!
ja byłam wczoraj u gina. no wygląda no to że mam PCO - zespół policystycznych jajników. czy jakoś tak. ogólnie byłam wczoraj w 18dc. hormony: poziom nieski (rano badałam estradiol i LH), nie wskazują na owulkę. obraz USG: dużo małych pecherzyków, brak dominującego. czyli jest niestety tak jak myśłlałam. owulki nie ma: mimo śluzu ok, a nawet testów owulacyjnych pozytywnych. idę jeszcze za tydzień, żeby potwierdzić, bo może rozlegulowały mi się cykle tak strasznie, że mam owulkę póxniej (ostatnio miałam 41 dni i oczywiście już byłąm pewna że to dzidzia). rokowania niestety nienajlepsze, choć nie beznadziejne. czeka mnie pewnie długa stymulacja hormonalna. powiedziałm wczoraj M, bo strasznie się poryczałam. kurde: taka duża baba, a taka beksa... też mu było przykro. ale może teraz weźmie powaźnie te starania i moje obawy i przestanie na mnie patrzeć, że wymyśłam sobie problemy. oj. ciężko straszne, dziewczyny. dostałąm jeszcze lek na zbicie prolaktyny, po obciążeniu wzrosła mi ponad 14 razy (powinna 3 do max5 razy). ale gin mnie zmartwił, ż eniestety prolaktyna to NIE JEST MÓJ GŁÓWNY PROBLEM... kurde. już mam łzy w oczach...
menia27913-04-2010 09:05
ja też mam dużo małych pęcherzyków wczoraj byłam na USG w 14dc idę jeszcze we czwartek może jeszcze jeden dominujący urośnie:( kurde na każdej wizycie słysze to samo:(
Serdecznie gratuluje nawet nie wiesz jak sie ciesze. Dajesz nam nadzieje kochana, wreszcie któraś z jesiennych szaraczek :)
Ściskam mocno, aż mi się humor poprawił:)
gucia13-04-2010 09:48
Ja ten cyklu zupełnie na luzie, jak nie wyjdzie nic to idę na kontrole do gin. Strasznie zapracowana jestem, zakładam własny biznes :)
dzasta_2250413-04-2010 22:17
hej dziewczynki dzis odebralam wynik prolaktyny i niestety ale chyba jest zły :((((
ale jakis dziwny jest bo jest napisane uwaga.
prolaktyna 33,29 ng/ml rorma 4,79-23,3
pro. po Mtc 33,03ng/mg
wiec u mnie wyszła po obciązeniu niższa niz normalna. Czy to mozliwe???? Niech ktoras z Was mi zinterpretuje moj wynik dzieki.
karolcia2214-04-2010 10:19
hej dzasta je niestety Ci nie pomogę ponieważ się nie znam:( ale wydaje mi się że po obciążeniu powinna być wyższa , ale tak jak napisałam nie znam się za bardzo na tym:( ja po tej porażce i pełnych nadziejach doszłam do siebie @ przyszła i co najpiękniejsze brzuch prawie w ogóle nie boli, piersi też nie, a tak zawsze cierpiałam więc castagnus mimo wszystko pomógł:) póki co będę brać go dalej na napięcie pomógł...gdzieś czytałam że jeśli hormony są nie wyrównane to castagnus w pierwszym cyklu je reguluje i mogą właśnie takie cyrki wystąpić jak ja miałam więc zaczynam drugi cykl i zobaczymy co się będzie po nim działo, ale wiem że owulację po nim miałam piękną dużo płodnego śluzu więc co jak co ale nadzieja że pomoże w zafasolkowaniu też jest:)
skarb27060914-04-2010 11:04
Hej Dzastuś :-)
Słuchaj ja też się za bardzo nie znam na tych wynikach ale byłam u ginki i co nieco mi rozjaśniła wiedzę....
Ja miałam prolaktynę - 8,17 ( b.dobra)
a po MCP 234 czyli za wysoka
a powinna być po obciążeniu od 5 do 10 razy większa od tego pierwszego wyniku zwykłej prolaktyny....aha i musisz być na czczo przed tym badaniem!...
Mi dała castagnus i bromek jak narazie wszystko jest ładnie na wykresie....
na 28 ni.pl
Idź z tym do ginka lepiej wcześniej zadbać o to niż potem się martwić dlaczego jest tak a nie inaczej....
dzasta_2250414-04-2010 11:20
hej Skarbie boje sie bardzo dlaczego prolaktyna po obciazeniu wyszła mi nizsza ciut od normalnej czytam w necie i sie boje ze to moze byc ten gruczolak przysadki muzgowej :((((((((( dzis to w nocy spac niemoglam nawet.
Dzwonilam do gina aby sie umowic na wizyte ale kolejki sa na 4 maja :(((( dopiero wiec pdziekowalam a dzie indziej to jeszcze niewiem nawet jak by bylo miejsce to ja mam jeszcze @ wiec jak myslicie lepiej jest pujsc z @ czy czekac az sie skonczy ?????
karolcia2214-04-2010 11:28
dzasta kochanie pewnie lekarz będzie chciał mimo wszystko Cię zbadać po tym jak zobaczy Twój wynik więc żebyś nie chodziła kilka razy to poczekaj aż @ się skończy:) a tym co pisze w necie to się tak nie przejmuj bo każda kobieta jest inna więc zanim nie skonsultujesz się z lekarzem nie bierz wszystkiego tak do siebie ja też normalnie wariuje od tego co czytam...tak jak było z castagnusem więc naprawdę póki twój gin nie zobaczy wyników i nie zrobi badania niczym się nie przejmuj i na necie też niczego nie szukaj(wiem że jest ciężko) ale chociaż sprobuj :)jestem pewna że wszystko będzie dobrze:) i trzymam mocno kciuki:*
dzasta_2250414-04-2010 11:33
Karolcia 22 dzieki chyba poczekam tak jak piszesz,aż mi się @ skonczy, ale tak sie boje czemu u wszystkich jest prolaktyna po obciazeniu wyzsza a u mnie nizsza ciut ???? czytam w necie ale tu tez ciezko cos znalesc jest nestety :((((((Czarne mysli mnie nachodza i jeszcze o tym gruczolaku sie naczytałam :((((((((((((((((((((
karolcia2214-04-2010 11:46
dzasta tak jak pisałam każda kobieta jest inna:) ja nie robiłam żadnych badań hormonalnych ponieważ jest jeszcze za wcześnie żaden lekarz nawet mnie nie skieruje na nie:( póki co biorę castagnusa dalej i czekam z nadzieją że któregoś dnia ta @ nie przyjdzie:) a Ty naprawdę nie przejmuj się tak tym co pisze w necie bo naprawdę nie ma czym póki nie będziesz miała pełnego obrazu ginekologicznego naprawdę uwierz mi że stres Ci nie pomoże a na pewno zaszkodzi :(
karolcia2214-04-2010 11:59
dziewczynki a ja się zakochałam w pięknej piosence Krajewskiego:) Tytuł to: "Nie jesteś sama" jest śliczna:) naprawdę warto jej posłuchać w taką pogodę jak ta dziś:)
Mila8414-04-2010 16:37
Karolcia-popieram znam piosenkę i jest super:)
A teraz tak: Dzasta nie nakręcaj się niepotrzebnie i nie czytaj już tych głupot w internecie pt "co to jest jak...." bo zwariujesz. Ja też panikara byłam teraz trochę odpuściłam bo naprawdę miałam paranoje jak tylko mnie coś zabolało przewidywałam najgorsze. Więc nie wmawiaj sobie Dzasta żadnego gruczolaka po prostu pójdziesz do gina i powie co i jak:) spokojnie nie można sie na zapas martwić bo sobie coś w końcu wykraczesz (tak i mi mąż powiedział i go posłuchałam wreszcie)
Mila8414-04-2010 16:46
...dla pocieszenia Ci napiszę że mnie tez różne lęki często nachodzą o mój stan zdrowia i naprawdę nie można się tym przejmować... uwierz mi wiem po sobie ... np 3 lata temu zauważyłam że dziwnie moja klatka piersiowa zmieniła kształt jakby jedna strona była powiększona no i co jakiś czas pobolewało mnie w tym miejscu:O więc nakręciłam się co to jest....naczytałam w internecie i uwierzyłam w to że prawie umieram .... omal nie wykończyłam siebie i moich bliskich psychiczne tak płakałam i panikowałam aż tata powiedział dosyć zaciągnął mnie do lekarza i co się okazało po badaniach ...że kręgosłup mi się nieco skrzywił i taki defekt powstał.....i od tej pory postanowiłam że nigdy już nie będę wmawiać sobie żadnych chorób i martwić dopóki nie sprawdzę tego u lekarza i Ty posłuchaj mnie Dzasta:)wiem że czasem człowiek jest zestresowany i czasem kondycja psychiczna jest kiepska ......ale pamiętaj STRES też przeszkadza w staraniach więc tfu tfu tfu z chorobami-będzie dobrze. No więc jak to się mówi w imię ojca i do przodu:))) i uśmiechnij się dziewczyno a nie zamartwiaj:)
dyziek8314-04-2010 16:59
Mila84 swiete slowa!!!!
A Ty Dzasta nie panikuj i nie wymyslaj gruczolakOw, bo bedziemy Ci musialy tylek sprac!!!! Na pewno bedzie ok!!!
Mila8414-04-2010 16:59
A teraz coś wam powiem znowu mnie ukuła zazdrość :(( moja szwagierka będzie miała dzidziusia:( to już będzie 11 prawnuczek mojej Babci:( widzicie ile dzieci mam w rodzinie a ja nic...:(((((((( znaczy życzę jej jak najlepiej żeby było zdrowie i wszystko żeby było ok...ale zawsze mi smutno jak kolejne osoby które znam zachodzą a ja..??????? A powiem wam jeszcze że moja siostra rodzona w sumie też się stara już od czerwca 2009 i nic :((( tym bardziej mi smutno bo myślałam że chociaż u niej będzie weselej:( ale ona znowu ma spora nadżerkę i tak to jest moje kochane:( no ale nic zrobię badania i się okażę:) Idę w końcu w piątek bo nie mogłam wziąć urlopu w pracy na dziś :(
Mila8414-04-2010 17:08
A mam chyba głupie pytanie to znaczy wydaje mi się że dobrze myślę ale niech mnie ktoś upewni albo poprawi jeśli to bzdura:/
Bo ja w sumie pierwszy raz robię badania hormonów i dobrze myślę że to jest badanie krwi prawda-chodzi mi konkretnie o prolaktynę i LH i FSH( bo nad czym się zastanawiam jak wpisałam w google nazwę badań to przewinęło mi się parę razy coś o zawartości ich w moczu i to mnie zaintrygowało no bo Wiecie żebym nie przepaliła cegły nie:))? i jakby któraś mi jeszcze wyjaśniła co to jest ta prolaktyna po obciążeniu bo nie wiem - tylko się nie śmiejcie że taki żółtodziub ze mnie:)
dyziek8314-04-2010 17:16
z tego co wiem, to hormony bada sie z KRWI.
Ale sama dopiero bede je robila, wiec moze sie myle....
dzasta_2250414-04-2010 17:43
Dziewczyny dzieki za pocieszenie moze i macie racje dzis nawet do męza juz mowilam ze jestem chora i pewnie juz umierająca tak sie boje :(((((( on oczywiscie mowil ze cos sobie wymyslam.
Jesli chodzi o hormonki to co wiem to bada je sie poprzez pobranie krwi w laboratorium ja dopiero mialam badaną prolaktynę tą nieszczesną wiec poszłam z rana na czczo i pobrani mi krew i dano tabletkę mtc i po 1h znow mi pobrano krew i to jest prolaktyna po obciązeniu tzn z tą tabletką, to ona powinna wzrosnąc od 5-10 razy i wtedy jest oki jesli wzrosnie wiecej to jest juz jej zaduzo. U mnie jednak wyszło jej mniej niz zwykla prolaktyna:((((( inne hormony tez sie bada porzez pobranie krwi tylko w odpowiednich dniach cyklu ale ktorych to jeszcze niewiem.
* * * ZAFASOLKUJEMY W 2010* * *
no rzeczywiście: coraz mniej nas...
DOMI GRATUUUUUUULAAACJEEEE!!!!
ja byłam wczoraj u gina. no wygląda no to że mam PCO - zespół policystycznych jajników. czy jakoś tak. ogólnie byłam wczoraj w 18dc. hormony: poziom nieski (rano badałam estradiol i LH), nie wskazują na owulkę. obraz USG: dużo małych pecherzyków, brak dominującego. czyli jest niestety tak jak myśłlałam. owulki nie ma: mimo śluzu ok, a nawet testów owulacyjnych pozytywnych. idę jeszcze za tydzień, żeby potwierdzić, bo może rozlegulowały mi się cykle tak strasznie, że mam owulkę póxniej (ostatnio miałam 41 dni i oczywiście już byłąm pewna że to dzidzia). rokowania niestety nienajlepsze, choć nie beznadziejne. czeka mnie pewnie długa stymulacja hormonalna. powiedziałm wczoraj M, bo strasznie się poryczałam. kurde: taka duża baba, a taka beksa... też mu było przykro. ale może teraz weźmie powaźnie te starania i moje obawy i przestanie na mnie patrzeć, że wymyśłam sobie problemy. oj. ciężko straszne, dziewczyny. dostałąm jeszcze lek na zbicie prolaktyny, po obciążeniu wzrosła mi ponad 14 razy (powinna 3 do max5 razy). ale gin mnie zmartwił, ż eniestety prolaktyna to NIE JEST MÓJ GŁÓWNY PROBLEM... kurde. już mam łzy w oczach...
ja też mam dużo małych pęcherzyków wczoraj byłam na USG w 14dc idę jeszcze we czwartek może jeszcze jeden dominujący urośnie:( kurde na każdej wizycie słysze to samo:(
Domi 1985 gratuluję dbaj o siebie i fasolkę
Domi1985!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Serdecznie gratuluje nawet nie wiesz jak sie ciesze. Dajesz nam nadzieje kochana, wreszcie któraś z jesiennych szaraczek :)
Ściskam mocno, aż mi się humor poprawił:)
Ja ten cyklu zupełnie na luzie, jak nie wyjdzie nic to idę na kontrole do gin. Strasznie zapracowana jestem, zakładam własny biznes :)
hej dziewczynki dzis odebralam wynik prolaktyny i niestety ale chyba jest zły :((((
ale jakis dziwny jest bo jest napisane uwaga.
prolaktyna 33,29 ng/ml rorma 4,79-23,3
pro. po Mtc 33,03ng/mg
wiec u mnie wyszła po obciązeniu niższa niz normalna. Czy to mozliwe???? Niech ktoras z Was mi zinterpretuje moj wynik dzieki.
hej dzasta je niestety Ci nie pomogę ponieważ się nie znam:( ale wydaje mi się że po obciążeniu powinna być wyższa , ale tak jak napisałam nie znam się za bardzo na tym:( ja po tej porażce i pełnych nadziejach doszłam do siebie @ przyszła i co najpiękniejsze brzuch prawie w ogóle nie boli, piersi też nie, a tak zawsze cierpiałam więc castagnus mimo wszystko pomógł:) póki co będę brać go dalej na napięcie pomógł...gdzieś czytałam że jeśli hormony są nie wyrównane to castagnus w pierwszym cyklu je reguluje i mogą właśnie takie cyrki wystąpić jak ja miałam więc zaczynam drugi cykl i zobaczymy co się będzie po nim działo, ale wiem że owulację po nim miałam piękną dużo płodnego śluzu więc co jak co ale nadzieja że pomoże w zafasolkowaniu też jest:)
Hej Dzastuś :-)
Słuchaj ja też się za bardzo nie znam na tych wynikach ale byłam u ginki i co nieco mi rozjaśniła wiedzę....
Ja miałam prolaktynę - 8,17 ( b.dobra)
a po MCP 234 czyli za wysoka
a powinna być po obciążeniu od 5 do 10 razy większa od tego pierwszego wyniku zwykłej prolaktyny....aha i musisz być na czczo przed tym badaniem!...
Mi dała castagnus i bromek jak narazie wszystko jest ładnie na wykresie....
na 28 ni.pl
Idź z tym do ginka lepiej wcześniej zadbać o to niż potem się martwić dlaczego jest tak a nie inaczej....
hej Skarbie boje sie bardzo dlaczego prolaktyna po obciazeniu wyszła mi nizsza ciut od normalnej czytam w necie i sie boje ze to moze byc ten gruczolak przysadki muzgowej :((((((((( dzis to w nocy spac niemoglam nawet.
Dzwonilam do gina aby sie umowic na wizyte ale kolejki sa na 4 maja :(((( dopiero wiec pdziekowalam a dzie indziej to jeszcze niewiem nawet jak by bylo miejsce to ja mam jeszcze @ wiec jak myslicie lepiej jest pujsc z @ czy czekac az sie skonczy ?????
dzasta kochanie pewnie lekarz będzie chciał mimo wszystko Cię zbadać po tym jak zobaczy Twój wynik więc żebyś nie chodziła kilka razy to poczekaj aż @ się skończy:) a tym co pisze w necie to się tak nie przejmuj bo każda kobieta jest inna więc zanim nie skonsultujesz się z lekarzem nie bierz wszystkiego tak do siebie ja też normalnie wariuje od tego co czytam...tak jak było z castagnusem więc naprawdę póki twój gin nie zobaczy wyników i nie zrobi badania niczym się nie przejmuj i na necie też niczego nie szukaj(wiem że jest ciężko) ale chociaż sprobuj :)jestem pewna że wszystko będzie dobrze:) i trzymam mocno kciuki:*
Karolcia 22 dzieki chyba poczekam tak jak piszesz,aż mi się @ skonczy, ale tak sie boje czemu u wszystkich jest prolaktyna po obciazeniu wyzsza a u mnie nizsza ciut ???? czytam w necie ale tu tez ciezko cos znalesc jest nestety :((((((Czarne mysli mnie nachodza i jeszcze o tym gruczolaku sie naczytałam :((((((((((((((((((((
dzasta tak jak pisałam każda kobieta jest inna:) ja nie robiłam żadnych badań hormonalnych ponieważ jest jeszcze za wcześnie żaden lekarz nawet mnie nie skieruje na nie:( póki co biorę castagnusa dalej i czekam z nadzieją że któregoś dnia ta @ nie przyjdzie:) a Ty naprawdę nie przejmuj się tak tym co pisze w necie bo naprawdę nie ma czym póki nie będziesz miała pełnego obrazu ginekologicznego naprawdę uwierz mi że stres Ci nie pomoże a na pewno zaszkodzi :(
dziewczynki a ja się zakochałam w pięknej piosence Krajewskiego:) Tytuł to: "Nie jesteś sama" jest śliczna:) naprawdę warto jej posłuchać w taką pogodę jak ta dziś:)
Karolcia-popieram znam piosenkę i jest super:)
A teraz tak: Dzasta nie nakręcaj się niepotrzebnie i nie czytaj już tych głupot w internecie pt "co to jest jak...." bo zwariujesz. Ja też panikara byłam teraz trochę odpuściłam bo naprawdę miałam paranoje jak tylko mnie coś zabolało przewidywałam najgorsze. Więc nie wmawiaj sobie Dzasta żadnego gruczolaka po prostu pójdziesz do gina i powie co i jak:) spokojnie nie można sie na zapas martwić bo sobie coś w końcu wykraczesz (tak i mi mąż powiedział i go posłuchałam wreszcie)
...dla pocieszenia Ci napiszę że mnie tez różne lęki często nachodzą o mój stan zdrowia i naprawdę nie można się tym przejmować... uwierz mi wiem po sobie ... np 3 lata temu zauważyłam że dziwnie moja klatka piersiowa zmieniła kształt jakby jedna strona była powiększona no i co jakiś czas pobolewało mnie w tym miejscu:O więc nakręciłam się co to jest....naczytałam w internecie i uwierzyłam w to że prawie umieram .... omal nie wykończyłam siebie i moich bliskich psychiczne tak płakałam i panikowałam aż tata powiedział dosyć zaciągnął mnie do lekarza i co się okazało po badaniach ...że kręgosłup mi się nieco skrzywił i taki defekt powstał.....i od tej pory postanowiłam że nigdy już nie będę wmawiać sobie żadnych chorób i martwić dopóki nie sprawdzę tego u lekarza i Ty posłuchaj mnie Dzasta:)wiem że czasem człowiek jest zestresowany i czasem kondycja psychiczna jest kiepska ......ale pamiętaj STRES też przeszkadza w staraniach więc tfu tfu tfu z chorobami-będzie dobrze. No więc jak to się mówi w imię ojca i do przodu:))) i uśmiechnij się dziewczyno a nie zamartwiaj:)
Mila84 swiete slowa!!!!
A Ty Dzasta nie panikuj i nie wymyslaj gruczolakOw, bo bedziemy Ci musialy tylek sprac!!!! Na pewno bedzie ok!!!
A teraz coś wam powiem znowu mnie ukuła zazdrość :(( moja szwagierka będzie miała dzidziusia:( to już będzie 11 prawnuczek mojej Babci:( widzicie ile dzieci mam w rodzinie a ja nic...:(((((((( znaczy życzę jej jak najlepiej żeby było zdrowie i wszystko żeby było ok...ale zawsze mi smutno jak kolejne osoby które znam zachodzą a ja..??????? A powiem wam jeszcze że moja siostra rodzona w sumie też się stara już od czerwca 2009 i nic :((( tym bardziej mi smutno bo myślałam że chociaż u niej będzie weselej:( ale ona znowu ma spora nadżerkę i tak to jest moje kochane:( no ale nic zrobię badania i się okażę:) Idę w końcu w piątek bo nie mogłam wziąć urlopu w pracy na dziś :(
A mam chyba głupie pytanie to znaczy wydaje mi się że dobrze myślę ale niech mnie ktoś upewni albo poprawi jeśli to bzdura:/
Bo ja w sumie pierwszy raz robię badania hormonów i dobrze myślę że to jest badanie krwi prawda-chodzi mi konkretnie o prolaktynę i LH i FSH( bo nad czym się zastanawiam jak wpisałam w google nazwę badań to przewinęło mi się parę razy coś o zawartości ich w moczu i to mnie zaintrygowało no bo Wiecie żebym nie przepaliła cegły nie:))? i jakby któraś mi jeszcze wyjaśniła co to jest ta prolaktyna po obciążeniu bo nie wiem - tylko się nie śmiejcie że taki żółtodziub ze mnie:)
z tego co wiem, to hormony bada sie z KRWI.
Ale sama dopiero bede je robila, wiec moze sie myle....
Dziewczyny dzieki za pocieszenie moze i macie racje dzis nawet do męza juz mowilam ze jestem chora i pewnie juz umierająca tak sie boje :(((((( on oczywiscie mowil ze cos sobie wymyslam.
Jesli chodzi o hormonki to co wiem to bada je sie poprzez pobranie krwi w laboratorium ja dopiero mialam badaną prolaktynę tą nieszczesną wiec poszłam z rana na czczo i pobrani mi krew i dano tabletkę mtc i po 1h znow mi pobrano krew i to jest prolaktyna po obciązeniu tzn z tą tabletką, to ona powinna wzrosnąc od 5-10 razy i wtedy jest oki jesli wzrosnie wiecej to jest juz jej zaduzo. U mnie jednak wyszło jej mniej niz zwykla prolaktyna:((((( inne hormony tez sie bada porzez pobranie krwi tylko w odpowiednich dniach cyklu ale ktorych to jeszcze niewiem.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?