no i tak, jak co miesiąc:( przykre:'(
nie wiem co robić, starać się bardziej, czy 'wrzucić na luz'..na pewno po pół roku nieudanych prób idę do lekarza..
cudownie że jesteście!!!nie ściskam bo za gorąco:*
chiara14-07-2010 08:05
hejka,
bardzo dziękuję, że robicie aktualizację cyklu, gdy się gubię, pomaga:)
u mnie tak sobie.
mam cykl stymulowany. brałam clostibegyt, cały czas biore dostinex (to zamiast bromergonu, mniej skutków ubocznych podobno)... ale pęcherzyki nie dojrzewają. teraz na dodatek dostaję zastrzyki w brzuszek... dostaję, hm... sama sobie robię (w zyciu bym nie pomyślała, że jestem do tego zdolna, ale czego my, kobitki nie zrobimy dla spełnienia marzenia o dzidziusiu???). na razie owulki nie ma. idę n-ty raz na usg i zobaczymy, czy cokolwiek wzrosło.
tymczasem mój M przezywa wahania odnośnie chęci posiadania dzidzi, czym doprowadza mnie do rozpaczy. ja nie moge zrozumiec, jak można byc tak niekonsekwentym. ogólnie kłócimy się o to i zaczyna mi byc strasznie cięzko. ten stres ze stymulacja plus jeszcze on...
masakra.
nie chce smęcic, ale od paru dni (to jest od takiej większej, absurdalnej awantury w stylu postaramy się na maksa za pół roku) mam doła...
ściskam pomimo upału, bo ciepła drugiego człowieka, który także przezywa to co inny, jest nigdy dość:)
Ewka3114-07-2010 16:49
witajcie kobietki. mimo iż ostatnio się nie udzielam to cały czas was czytam.u mnie dzisiaj mała załamka a powinnam się cieszyć.żona mojego brata zaszła w ciążę(i to w noc poślubną-jest w 3 tyg.) cała rodzinka dziś w euforii!niby sie cieszę ale jakoś jestem zła na cały świat że mi po dwóch latach starania się nie udaje a oni zaledwie 4 miesiące prób i już dzidzia w brzuszku rośnie. ale tak to jest że jednym bóg daje a innym nie.
robię aktualizacę czekając na wstrętną @ !!! pozdrawiam was
jeszcze mi sie przypomniało że moja bratowa i mój brat 2 miesiące przed ślubem byli na diecie białkowej ( twaróg ,jogurty, białka jajek, piersi gotowane, ryby , potem warzywa) a mojej siostry znajoma też była na tej diecie i po dwóch latach startanek też zaszła w ciążę!! więc coś w tym musi być! ja też od dzisiaj zaczynam wcinać białko i mój M mi nawet kupił odżywkę białkową bo mowi że to też pomoże. widzę że mój mężulek naprawdę się przejął że coś nam ciężko idzie zachodzenie w ciążę.
magdamich14-07-2010 18:13
Ja się uśmiecham tak sama do siebie :-)) bo oczywiście znowu postanowiła wrzucic na luz heheh ale taki kontrolowany pewnie znów mi wyjdzie:-)Dzisiaj siedzę w domu i robię obiadek schabowe z ziemniaczkami i młoda kapustką plus sałatka z kurczaka z mandarynkami:-)O tej godzinie juz nawet da się funkcjonowac:-)w tym upale i @ wrednej:-))
chiara kochana ja jak mialam sobie dac pierwszy raz zastrzyk to myslalam ze mnie wyniosą straszna rzecz ale idzie sie przyzwyczaic:-) teraz robie 7 dziennie tej mojej insuliny:-)) obys Ty sie kochana nie musiala przyzwyczajac tylko zeby od razu przynioslo efekty
Ewka tobie zycze zeby @ nie przylazła:-)) a apropos diety białkowej to ja niestety nie mogę bo ona jest bezwęglowodanowa ale mój kochany mężuś tez na niej sporo czasu był ale przestał jak juz nie mógł na kurczaka i serki patrzec:-) kilka potraw nam zostało z tej diety i sobie urozmaiamy normalną ale jak widzisz kochana u nas nie wpływa to na dzidziaka:-) wracam do gotowania bo cos sie przypala:-)) miłego wieczorka
aa dyziek ja juz kilka miesiecy biore prenatal to sa takie zbilansowane witaminki dla kobiet w ciąży i tych planujących tam jest juz folik i żelazo i inne takie słyszalam ze lekarze polecają feminatal z kwasami d coś tam ale ja po nim spuchlam pozdrowionka
skarb270615-07-2010 10:48
Witajcie Dziewczyny ...przepraszam Was że się nie odzywam ale załamałam się i to trwa do dziś....To jest mój 6 cykl starań a z nich miałam może tylko raz prawidłowy 28 dniowy cykl....teraz totalna załamka bo mój cykl trwał tylko 16 dni...:o( niestety coś jest nie tak....boję się ale muszę walczyć załamuję ręce bo już nie wiem jak mam się uporać z tym wszystkim....? już drugi cykl bez owu....Jest mi źle i to mnie dobija każdego miesiąca....w sierpniu idę do gina ale pewnie znów zleci stos badań a nie weźmie się porządnie za mnie.....
szpilka........ 55dc , 28 dni
dzasta .........62dc, 31dni, staranka nr8
Dotar15-07-2010 15:04
Cześć dziewczyneczki, bardzo dawno się nie odzywałam. Byłam w ciąży... niestety dzidziuś zmarł w 7tyg. coś strasznego, skończyło się łyżeczkowaniem... teraz, to mój pierwszy cykl, muszę troszkę odczekać i zaczynam od nowa. Buziaki!
Kamelcia2616-07-2010 07:51
Dotar tak bardzo współczuje Ci straty. Bardzo przykre. Trzymaj sie kochana maluszek wkońcu wróci do Ciebie zobaczysz.
Skarbie robiłas badanka na chormonki. Bo nieregularne cykle to czesto chormony szwankuja. Po odpowiednim leczeniu zajdziesz odrazu nie załamuj się skocz do jakiegos pożądnego gina a wczesniej sama zrób badanka. Ja tak zrobiłam i teraz wiem że mam mega prolaktyne i biore na nia bromek. Znam przypadki gdzie dziewczyny miały nieregularne cykle i brak owulki a po leczeniu zaszły w 1 cyklu. Wiele jest takich przypadków. Tylko nie wolno sie załmywac i tracić nadzieji bo depresja poteguje niepłodność niestety:(
szpilka........ 58dc , 28 dni
dzasta .........65dc, 31dni, staranka nr8
dzasta szpilka co tam u was laseczki?
ja dzisiaj wymiękam nie wiem czy to cukrzyca żelazo antybiotyk czy upał ale ze 4 razy byłam dzisiaj bliska fiknięcia na podłogę ot tak niech to lato się juz skończy a przynajmniej takie gorące bo ja juz nie daję rady. jeszzce jak jestem w pracy to pół biedy bo tam klima ale w domu jest przeokropnie i słabo mi ciągle:-( dzisiaj się tak zastanawialam jak bym się czuła gdybym teraz była w ciąży w taki upał pewnie w szpitalu bym wylądowała. A jak u was też tak gorąco??? jak to znosicie ?? ja tęsknie za 30 stopniami na słońcu bo mialam wrazenie ze dzisiaj było ponad 40. pozdrowionka
dotar kochana trzymam za Ciebie mocno kciuki zobaczysz wszystko się ułoży a co nas nie zabije to nas wzmocni, dobrze że tu zajrzałaś będziemy się wspierać wzajemnie
kamelcia ty kochana jestes zawsze masz dobre słowo tak trzymaj i powodzonka
szpilka........ ?dc , 28 dni
dzasta .........?dc, 31dni, staranka nr8
Kamelcia2619-07-2010 07:49
Kochane wczoraj była u nas msza za niepłodne malzeństwa mówili o cudach jakimi Bóg obdarza. Pomodliłam sie za nas wszystkie:)
A tak wogóle to cały weekend balowałam byłam nad jeziorkiem z moim M i pluskalismy sie jak dzieci. Teraz czekam na owulke mam nadzieje że wońcu sie pojawi. Pozdr
wiolka8.........29dc
giera ..........33dc o.k 30 dni różnie
szmaragdowa.... 38dc,staranka nr8
szpilka........ ?dc , 28 dni
U mnie dalej lipaaaaaaaaaa wiecie ja juz zwątpiłam i tak mi przykro jak widze takie malusie dzieci tak bardzo bym tez chciala takie miec :(((( czasem sie zastanawiam czemu własnie to mi Bóg niechce dac juz od roku niunia ???? w czym zawiniłam ?????inni niechcą a mają i po 3-4 ro dzieci a ja i wy tez niemożemy miec nawet tego jednego:((((
Sory ,że tak tu smutkiem sieje ale niemam z kim nawet pogadac o tym kazdy mysli ,ze my niechcemy narazie dziecka .. a co ja mam tłumaczyc ??? ,że mąz ma słabe wyniki nasienia i musimy do kliniki jechac :(((((( mam taki zal niewiem czy do siebie większy czy do męża bo to jego wyniki :((((((. Wy tez tak macie czy tylko ja jestem jakas inna moze??
dyziek8319-07-2010 20:40
Dzasta, rozumiem Cie, bo tez mi przykro kiedy sie mnie znajomi lub rodzina pyta, czy nie chcemy miec dzieci, albo jeszcze gorzej, kiedy zachecaja, zebysmy mieli jak najszybciej, wiem jak to boli....
Co do PRETENSJI do M. o slabe wyniki, to jednak absolutnie nie czuje sie tak jak Ty, bo jak by to bylo, gdyby 'problem' lezal po mojej stronie (np problemy z hormonami czy z owu), a maz zamiast mnie wspierac, mial do mnie pretensje?? przeciez jestesmy ze soba na dobre i zle, a dziecko chcemy miec RAZEM, wiec problem jest NASZ wspólny.... Ale moze to ja tak czuje..
Odebralam wyniki hormonów-wszystko w normie, wiec teraz czeka mnie badanie na droznosc jajowodów, boje sie.
Czy wiecie moze co jest, kiedy okazuje sie, ze sa niedrozne? Czy to sie jakos leczy?
Kamelcia2620-07-2010 07:35
Kochane nie wolno sie załamywac też już staram sie prawie 2 latka i wiem że depresja mi tylko może zaszkodzic. Cały czas jednak moja nadzieja nie wygasa może to dziwne ale wierze ze w tym roku jeszcze bedzie wsród nas sporo cięzarówek:) A propo wyników nasienia moga byc slabe a za jakis czas lepsze zresztą tylko 1 pelmniczek dobry jest poptrzebny. Lekarz powiedział mi że większośc męższczyzn ma teraz słabe parametry ale to nie oznacza że nie będą mieli dzieci bo ten 1 zawsze może sie trafić i tak zazwyczaj bywa. U mojej kuzynki nie dawali żadnych szans bo mąż jej nie miał praktycznie żadnych zdrowych plemników. Mimo to mają teraz synka.
Dyziek co do HSG jeżeli są niedrozne to czasmi udrazniaja tym płynem a jak sie nie da to umawiaja na laparoskopie. Po tym zabiegu sa dużo większe szanse zajscia w ciąże bo nie ma żadnych zrostów. tez mi lekarz to proponował. No ale najpierw musi zbadać sie M. A chciałabym żeby sam to zaproponował nie chće go do niczego zmuszać:(
wiolka820-07-2010 08:25
Kochane
U mnie już nowy cykl i nowa nadzieja. @ przyszła szybciej.. i dobrze przynajmniej się nie łudziłam. Teraz tylko po urlopie biorę się za przygotowania do laparo.
U nas wina najprawdopodobniej leży po mojej stronie i przez jakiś czas obwiniałam się, za to, że nie mamy dzieci, ale mój M ciągle powtarzał, że gadam bzdury, bo to MY mamy problem to NAM się nie udaje. Zresztą on ma dużo więcej cierpliwości i spokoju niż ja. Ja nie mogę rozmawiać o dzieciach, on spokojny i pewny siebie opowiada jakie to będą małe potworki z charakterkiem po rodzicach.
Ostatnio byłam na grilu u znajomych i oni pół żartem pół serio zaczęli się z nas nabijać opowiadając jak to dzieci będą się nas wstydzić w przedszkolu bo będziemy tacy starzy. Głupie żarty,ale jakie okrutne
* * * ZAFASOLKUJEMY W 2010* * *
betka525....... 2dc 27-28dni, staranka nr3
menia279 .......4dc
magdamich ......4dc 28-31 dni staranka nr 8
kamelcia2 ......5dc, 30-31dni, staranka nr20
chiara .........26dc, 22-42 dni,staranka 15 albo 14
Szczęściara ....22dc 27-28dni, staranka nr4
wiolka8.........23dc
giera ..........28dc o.k 30 dni różnie
szmaragdowa.... 33dc,staranka nr8
te pozostale to najpewniej juz nieaktualne jesli macie zyczenie to poprawcie
dyziek83....... 49dc, 27-29dni, staranka nr13
ewka32 .........51dc, 29-31dni, staranka nr20
szpilka........ 55dc , 28 dni
dzasta .........62dc, 31dni, staranka nr8
skarb270609 ....65?dc 30 dni, staranka nr5
no i tak, jak co miesiąc:( przykre:'(
nie wiem co robić, starać się bardziej, czy 'wrzucić na luz'..na pewno po pół roku nieudanych prób idę do lekarza..
cudownie że jesteście!!!nie ściskam bo za gorąco:*
hejka,
bardzo dziękuję, że robicie aktualizację cyklu, gdy się gubię, pomaga:)
u mnie tak sobie.
mam cykl stymulowany. brałam clostibegyt, cały czas biore dostinex (to zamiast bromergonu, mniej skutków ubocznych podobno)... ale pęcherzyki nie dojrzewają. teraz na dodatek dostaję zastrzyki w brzuszek... dostaję, hm... sama sobie robię (w zyciu bym nie pomyślała, że jestem do tego zdolna, ale czego my, kobitki nie zrobimy dla spełnienia marzenia o dzidziusiu???). na razie owulki nie ma. idę n-ty raz na usg i zobaczymy, czy cokolwiek wzrosło.
tymczasem mój M przezywa wahania odnośnie chęci posiadania dzidzi, czym doprowadza mnie do rozpaczy. ja nie moge zrozumiec, jak można byc tak niekonsekwentym. ogólnie kłócimy się o to i zaczyna mi byc strasznie cięzko. ten stres ze stymulacja plus jeszcze on...
masakra.
nie chce smęcic, ale od paru dni (to jest od takiej większej, absurdalnej awantury w stylu postaramy się na maksa za pół roku) mam doła...
ściskam pomimo upału, bo ciepła drugiego człowieka, który także przezywa to co inny, jest nigdy dość:)
witajcie kobietki. mimo iż ostatnio się nie udzielam to cały czas was czytam.u mnie dzisiaj mała załamka a powinnam się cieszyć.żona mojego brata zaszła w ciążę(i to w noc poślubną-jest w 3 tyg.) cała rodzinka dziś w euforii!niby sie cieszę ale jakoś jestem zła na cały świat że mi po dwóch latach starania się nie udaje a oni zaledwie 4 miesiące prób i już dzidzia w brzuszku rośnie. ale tak to jest że jednym bóg daje a innym nie.
robię aktualizacę czekając na wstrętną @ !!! pozdrawiam was
betka525....... 2dc 27-28dni, staranka nr3
menia279 .......4dc
magdamich ......4dc 28-31 dni staranka nr 8
kamelcia2 ......5dc, 30-31dni, staranka nr20
chiara .........26dc, 22-42 dni,staranka 15 albo 14
Szczęściara ....22dc 27-28dni, staranka nr4
wiolka8.........23dc
giera ..........28dc o.k 30 dni różnie
ewka31 .........28dc, 29-31dni, staranka nr21
szmaragdowa.... 33dc,staranka nr8
dyziek83....... 49dc, 27-29dni, staranka nr13
szpilka........ 55dc , 28 dni
dzasta .........62dc, 31dni, staranka nr8
skarb270609 ....65?dc 30 dni, staranka nr5
:-(((
jeszcze mi sie przypomniało że moja bratowa i mój brat 2 miesiące przed ślubem byli na diecie białkowej ( twaróg ,jogurty, białka jajek, piersi gotowane, ryby , potem warzywa) a mojej siostry znajoma też była na tej diecie i po dwóch latach startanek też zaszła w ciążę!! więc coś w tym musi być! ja też od dzisiaj zaczynam wcinać białko i mój M mi nawet kupił odżywkę białkową bo mowi że to też pomoże. widzę że mój mężulek naprawdę się przejął że coś nam ciężko idzie zachodzenie w ciążę.
Ja się uśmiecham tak sama do siebie :-)) bo oczywiście znowu postanowiła wrzucic na luz heheh ale taki kontrolowany pewnie znów mi wyjdzie:-)Dzisiaj siedzę w domu i robię obiadek schabowe z ziemniaczkami i młoda kapustką plus sałatka z kurczaka z mandarynkami:-)O tej godzinie juz nawet da się funkcjonowac:-)w tym upale i @ wrednej:-))
chiara kochana ja jak mialam sobie dac pierwszy raz zastrzyk to myslalam ze mnie wyniosą straszna rzecz ale idzie sie przyzwyczaic:-) teraz robie 7 dziennie tej mojej insuliny:-)) obys Ty sie kochana nie musiala przyzwyczajac tylko zeby od razu przynioslo efekty
Ewka tobie zycze zeby @ nie przylazła:-)) a apropos diety białkowej to ja niestety nie mogę bo ona jest bezwęglowodanowa ale mój kochany mężuś tez na niej sporo czasu był ale przestał jak juz nie mógł na kurczaka i serki patrzec:-) kilka potraw nam zostało z tej diety i sobie urozmaiamy normalną ale jak widzisz kochana u nas nie wpływa to na dzidziaka:-) wracam do gotowania bo cos sie przypala:-)) miłego wieczorka
aa dyziek ja juz kilka miesiecy biore prenatal to sa takie zbilansowane witaminki dla kobiet w ciąży i tych planujących tam jest juz folik i żelazo i inne takie słyszalam ze lekarze polecają feminatal z kwasami d coś tam ale ja po nim spuchlam pozdrowionka
Witajcie Dziewczyny ...przepraszam Was że się nie odzywam ale załamałam się i to trwa do dziś....To jest mój 6 cykl starań a z nich miałam może tylko raz prawidłowy 28 dniowy cykl....teraz totalna załamka bo mój cykl trwał tylko 16 dni...:o( niestety coś jest nie tak....boję się ale muszę walczyć załamuję ręce bo już nie wiem jak mam się uporać z tym wszystkim....? już drugi cykl bez owu....Jest mi źle i to mnie dobija każdego miesiąca....w sierpniu idę do gina ale pewnie znów zleci stos badań a nie weźmie się porządnie za mnie.....
betka525....... 2dc 27-28dni, staranka nr3
skarb270609 ....3dc 30 dni, staranka nr7
menia279 .......4dc
magdamich ......4dc 28-31 dni staranka nr 8
kamelcia2 ......5dc, 30-31dni, staranka nr20
chiara .........26dc, 22-42 dni,staranka 15 albo 14
Szczęściara ....22dc 27-28dni, staranka nr4
wiolka8.........23dc
giera ..........28dc o.k 30 dni różnie
ewka31 .........28dc, 29-31dni, staranka nr21
szmaragdowa.... 33dc,staranka nr8
dyziek83....... 49dc, 27-29dni, staranka nr13
szpilka........ 55dc , 28 dni
dzasta .........62dc, 31dni, staranka nr8
Cześć dziewczyneczki, bardzo dawno się nie odzywałam. Byłam w ciąży... niestety dzidziuś zmarł w 7tyg. coś strasznego, skończyło się łyżeczkowaniem... teraz, to mój pierwszy cykl, muszę troszkę odczekać i zaczynam od nowa. Buziaki!
Dotar tak bardzo współczuje Ci straty. Bardzo przykre. Trzymaj sie kochana maluszek wkońcu wróci do Ciebie zobaczysz.
Skarbie robiłas badanka na chormonki. Bo nieregularne cykle to czesto chormony szwankuja. Po odpowiednim leczeniu zajdziesz odrazu nie załamuj się skocz do jakiegos pożądnego gina a wczesniej sama zrób badanka. Ja tak zrobiłam i teraz wiem że mam mega prolaktyne i biore na nia bromek. Znam przypadki gdzie dziewczyny miały nieregularne cykle i brak owulki a po leczeniu zaszły w 1 cyklu. Wiele jest takich przypadków. Tylko nie wolno sie załmywac i tracić nadzieji bo depresja poteguje niepłodność niestety:(
betka525....... 5dc 27-28dni, staranka nr3
skarb270609 ....5dc 30 dni, staranka nr7
menia279 .......7dc
magdamich ......7dc 28-31 dni staranka nr 8
kamelcia2 ......8dc, 30-31dni, staranka nr20
chiara .........29dc, 22-42 dni,staranka 15 albo 14
Szczęściara ....25dc 27-28dni, staranka nr4
wiolka8.........27dc
giera ..........31dc o.k 30 dni różnie
ewka31 .........31dc, 29-31dni, staranka nr21
szmaragdowa.... 36dc,staranka nr8
dyziek83....... 52dc, 27-29dni, staranka nr13
szpilka........ 58dc , 28 dni
dzasta .........65dc, 31dni, staranka nr8
dzasta szpilka co tam u was laseczki?
ja dzisiaj wymiękam nie wiem czy to cukrzyca żelazo antybiotyk czy upał ale ze 4 razy byłam dzisiaj bliska fiknięcia na podłogę ot tak niech to lato się juz skończy a przynajmniej takie gorące bo ja juz nie daję rady. jeszzce jak jestem w pracy to pół biedy bo tam klima ale w domu jest przeokropnie i słabo mi ciągle:-( dzisiaj się tak zastanawialam jak bym się czuła gdybym teraz była w ciąży w taki upał pewnie w szpitalu bym wylądowała. A jak u was też tak gorąco??? jak to znosicie ?? ja tęsknie za 30 stopniami na słońcu bo mialam wrazenie ze dzisiaj było ponad 40. pozdrowionka
dotar kochana trzymam za Ciebie mocno kciuki zobaczysz wszystko się ułoży a co nas nie zabije to nas wzmocni, dobrze że tu zajrzałaś będziemy się wspierać wzajemnie
kamelcia ty kochana jestes zawsze masz dobre słowo tak trzymaj i powodzonka
betka525....... 6dc 27-28dni, staranka nr3
skarb270609 ....6dc 30 dni, staranka nr7
menia279 .......8dc
magdamich ......8dc 28-31 dni staranka nr 8
kamelcia2 ......9dc, 30-31dni, staranka nr20
chiara .........30dc, 22-42 dni,staranka 15 albo 14
Szczęściara ....26dc 27-28dni, staranka nr4
dyziek83....... 27dc, 27-29dni, staranka nr15
wiolka8.........28dc
giera ..........32dc o.k 30 dni różnie
ewka31 .........32dc, 29-31dni, staranka nr21
szmaragdowa.... 37dc,staranka nr8
szpilka........ ?dc , 28 dni
dzasta .........?dc, 31dni, staranka nr8
u mni dól, a @ przyjdzie we wtorek......
betka525....... 7dc 27-28dni, staranka nr3
skarb270609 ....7dc 30 dni, staranka nr7
menia279 .......9dc
magdamich ......9dc 28-31 dni staranka nr 8
kamelcia2 ......11dc, 30-31dni, staranka nr20
chiara .........31dc, 22-42 dni,staranka 15 albo 14
Szczęściara ....27dc 27-28dni, staranka nr4
dyziek83....... 28dc, 27-29dni, staranka nr15
wiolka8.........29dc
giera ..........33dc o.k 30 dni różnie
ewka31 .........33dc, 29-31dni, staranka nr21
szmaragdowa.... 38dc,staranka nr8
szpilka........ ?dc , 28 dni
dzasta .........?dc, 31dni, staranka nr8
Kochane wczoraj była u nas msza za niepłodne malzeństwa mówili o cudach jakimi Bóg obdarza. Pomodliłam sie za nas wszystkie:)
A tak wogóle to cały weekend balowałam byłam nad jeziorkiem z moim M i pluskalismy sie jak dzieci. Teraz czekam na owulke mam nadzieje że wońcu sie pojawi. Pozdr
ewka31 .........3dc, 29-31dni, staranka nr22
betka525....... 7dc 27-28dni, staranka nr3
skarb270609 ....7dc 30 dni, staranka nr7
menia279 .......9dc
magdamich ......9dc 28-31 dni staranka nr 8
kamelcia2 ......11dc, 30-31dni, staranka nr20
chiara .........31dc, 22-42 dni,staranka 15 albo 14
Szczęściara ....27dc 27-28dni, staranka nr4
dyziek83....... 28dc, 27-29dni, staranka nr15
wiolka8.........29dc
giera ..........33dc o.k 30 dni różnie
szmaragdowa.... 38dc,staranka nr8
szpilka........ ?dc , 28 dni
dzasta .........?dc, 31dni, staranka nr8
hej.zrobiłam sobie aktualizacje bo wstręciucha 2 dni temu przyszła :-[[[
Witajcie,
Miałam dzisiaj piękny sen. Śniło mi się dzisiaj, że testowałam i wyszły mi 2 cudowne kreseczki...Jaka ja szczęśliwa byłam...
Pozdr,
Ja jutro się monitoruję:-) a na Twoim miejscu po tych wszystkich snach juz bym testowała:-) albo przynajmniej beta:-))) powodzonka
HEJ DZIEWCZYNKI WIDZE ,ZE MUSZE SIE DOPISAC BO JUZ DAWNO NIEROBIŁAM AKTUALIZACJI.
ewka31 .........3dc, 29-31dni, staranka nr22
betka525....... 7dc 27-28dni, staranka nr3
skarb270609 ....7dc 30 dni, staranka nr7
menia279 .......9dc
magdamich ......9dc 28-31 dni staranka nr 8
dzasta 10dc, 31dni, staranka nr12
kamelcia2 ......11dc, 30-31dni, staranka nr20
chiara .........31dc, 22-42 dni,staranka 15 albo 14
Szczęściara ....27dc 27-28dni, staranka nr4
dyziek83....... 28dc, 27-29dni, staranka nr15
wiolka8.........29dc
giera ..........33dc o.k 30 dni różnie
szmaragdowa.... 38dc,staranka nr8
szpilka........ ?dc , 28 dni
U mnie dalej lipaaaaaaaaaa wiecie ja juz zwątpiłam i tak mi przykro jak widze takie malusie dzieci tak bardzo bym tez chciala takie miec :(((( czasem sie zastanawiam czemu własnie to mi Bóg niechce dac juz od roku niunia ???? w czym zawiniłam ?????inni niechcą a mają i po 3-4 ro dzieci a ja i wy tez niemożemy miec nawet tego jednego:((((
Sory ,że tak tu smutkiem sieje ale niemam z kim nawet pogadac o tym kazdy mysli ,ze my niechcemy narazie dziecka .. a co ja mam tłumaczyc ??? ,że mąz ma słabe wyniki nasienia i musimy do kliniki jechac :(((((( mam taki zal niewiem czy do siebie większy czy do męża bo to jego wyniki :((((((. Wy tez tak macie czy tylko ja jestem jakas inna moze??
Dzasta, rozumiem Cie, bo tez mi przykro kiedy sie mnie znajomi lub rodzina pyta, czy nie chcemy miec dzieci, albo jeszcze gorzej, kiedy zachecaja, zebysmy mieli jak najszybciej, wiem jak to boli....
Co do PRETENSJI do M. o slabe wyniki, to jednak absolutnie nie czuje sie tak jak Ty, bo jak by to bylo, gdyby 'problem' lezal po mojej stronie (np problemy z hormonami czy z owu), a maz zamiast mnie wspierac, mial do mnie pretensje?? przeciez jestesmy ze soba na dobre i zle, a dziecko chcemy miec RAZEM, wiec problem jest NASZ wspólny.... Ale moze to ja tak czuje..
Odebralam wyniki hormonów-wszystko w normie, wiec teraz czeka mnie badanie na droznosc jajowodów, boje sie.
Czy wiecie moze co jest, kiedy okazuje sie, ze sa niedrozne? Czy to sie jakos leczy?
Kochane nie wolno sie załamywac też już staram sie prawie 2 latka i wiem że depresja mi tylko może zaszkodzic. Cały czas jednak moja nadzieja nie wygasa może to dziwne ale wierze ze w tym roku jeszcze bedzie wsród nas sporo cięzarówek:) A propo wyników nasienia moga byc slabe a za jakis czas lepsze zresztą tylko 1 pelmniczek dobry jest poptrzebny. Lekarz powiedział mi że większośc męższczyzn ma teraz słabe parametry ale to nie oznacza że nie będą mieli dzieci bo ten 1 zawsze może sie trafić i tak zazwyczaj bywa. U mojej kuzynki nie dawali żadnych szans bo mąż jej nie miał praktycznie żadnych zdrowych plemników. Mimo to mają teraz synka.
Dyziek co do HSG jeżeli są niedrozne to czasmi udrazniaja tym płynem a jak sie nie da to umawiaja na laparoskopie. Po tym zabiegu sa dużo większe szanse zajscia w ciąże bo nie ma żadnych zrostów. tez mi lekarz to proponował. No ale najpierw musi zbadać sie M. A chciałabym żeby sam to zaproponował nie chće go do niczego zmuszać:(
Kochane
U mnie już nowy cykl i nowa nadzieja. @ przyszła szybciej.. i dobrze przynajmniej się nie łudziłam. Teraz tylko po urlopie biorę się za przygotowania do laparo.
U nas wina najprawdopodobniej leży po mojej stronie i przez jakiś czas obwiniałam się, za to, że nie mamy dzieci, ale mój M ciągle powtarzał, że gadam bzdury, bo to MY mamy problem to NAM się nie udaje. Zresztą on ma dużo więcej cierpliwości i spokoju niż ja. Ja nie mogę rozmawiać o dzieciach, on spokojny i pewny siebie opowiada jakie to będą małe potworki z charakterkiem po rodzicach.
Ostatnio byłam na grilu u znajomych i oni pół żartem pół serio zaczęli się z nas nabijać opowiadając jak to dzieci będą się nas wstydzić w przedszkolu bo będziemy tacy starzy. Głupie żarty,ale jakie okrutne
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?