W ciągu ostatnich 40 lat (1971 – 2010), w Chinach przeprowadzono ok. 330 mln aborcji, według oficjalnych danych chińskiego Ministerstwa Zdrowia, opublikowanych w ubiegłym tygodniu. W głównej mierze odpowiada za to „polityka jednego dziecka”, którą wprowadzono na początku lat 80 ubiegłego wieku. Według danych rządowych, liczba aborcji była największa w latach 1982 – 1992, kiedy przeprowadzano ponad 10 mln zabiegów rocznie.
Szczyt osiągnięto w okresie od 1983 – 1992: ponad 14 mln zabiegów usunięcia ciąży rocznie.
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło te statystyki tydzień po tym, jak ogłoszono połączenie narodowej komisji ds. populacji i planowania rodziny z Ministerstwem.
Komisja odpowiada za kontrolę polityki jednego dziecka i od wielu lat cieszy się bardzo złą reputacją z powodu korupcji i brutalnych metod działania. Jej połączenie z Ministerstwem Zdrowia niektórzy eksperci interpretują jako możliwą rewizję polityki jednego dziecka, krytykowanej przez wielu chińskich demografów, a która pozwoliła, według danych rządowych, uniknąć ok. 400 mln dodatkowych urodzeń.
Zobacz również:
Eksperci podkreślają jednak bardzo negatywny wpływ tej polityki na równowagę między płciami, ze względu na selektywną eliminację płodów żeńskich. W latach 1980 – 2010 w Chinach przyszło na świat o 38 mln kobiet mniej niż mężczyzn.
Oficjalne statystyki pokazują proporcje urodzin na rok 1980 na poziomie 100 dziewczynek i 107 chłopców, co było i jest normą światową. Dziś jednak w Chinach stosunek ten wynosi 100 noworodków płci żeńskiej do 120 płci męskiej.
Z całą pewnością polityka jednego dziecka osiągnęła swoje granice w obliczu szybkiego starzenia populacji oraz spadku populacji aktywnej.
Demografowie alarmują: w 2008, w Chinach było 100 mln ludzi powyżej 65 roku życia, czyli 8% populacji. W 2050, będzie ich już 340 mln (25%).
- Jeżeli nic się nie zmieni - mówi Baochang Gu z Universite du Peuple - Chiny będą miały najstarszą populację na świecie już w połowie tego wieku.
Komentarze do: 330 milionów aborcji w Chinach