Anormalna reakcja stresowa zaobserwowana u niemowlaków narażonych na kontakt z metamfetaminą

Niektóre z dwulatków, których matki zażywały metamfetaminę podczas ciąży, mogą nienaturalnie reagować na stresowe sytuacje, jak podaje badanie, które ukaże się w majowym wydaniu Journal of Studies on Alcohol and Drugs. Naukowcy obserwowali reakcje u dzieci eksponowanych na metaamfetaminę w życiu płodowym. Pod uwagę wzięli także aktualną sytuację domową dziecka: matka nadużywająca alkoholu, mająca depresję lub cierpiąca na choroby psychiczne.

Okazało się, poziom hormonu stresu - kortyzolu - nie wzrastał u dzieci tak, jak powinien w sytuacjach stresowych (w tym przypadku - krótka separacja od matki).

Inne badanie połączyło już 'stłumione' wydzielanie kortyzolu z problemami zdrowotnymi oraz behawioralnymi u młodych ludzi - od nadużywania przeróżnych substancji, aż do zachorowania na astmę. To zwraca uwagę na skutki zażywania metamfetaminy w trakcie ciąży.

- Brak reakcji hormonalnej, który zaobserwowaliśmy, może mieć poważne skutki, takie jak duże ryzyko depresji, lęków, oraz potrzeba uwagi i nadaktywność - stwierdził główny autor badania dr Namik Kirlic z University of Tulsa w Oklahomie.

Jednakże, nie u wszystkich dzieci biorących udział w badaniu wykazano zaburzoną produkcję hormonu. Albowiem dwulatki z bardziej stabilnych środowisk domowych wykazywały normalną reakcję na stres.

- To nie tylko wpływ samej metaamfetaminy - stwierdził dr Barry Lester, prezes Brown Center for Children at Risk w Woman & Infants Hospital w Rhode Island. - To kombinacja ekspozycji na metaamfetaminę oraz przeciwności następujących już po urodzeniu. Przyczyniają się do tego inne czynniki - zdrowie psychiczne matki, nadużywanie alkoholu, przemoc w domu lub środowisku. Środowisko, w którym znajduje się dziecko po narodzinach, jest bardzo istotne.

Wyniki badań są oparte na 123 dwulatkach, których matki zażywały metaamfetaminę w trakcie ciąży. Grupa Lestera obserwowała każde dziecko bawiące się w pokoju z matką. Następnie zostawiali dziecko same, na maksymalnie 2 minuty, co jest stresującą sytuacją na dwulatka. Naukowcy pobrali też próbki śliny od badanych, przed i po wystąpieniu czynnika stresującego, aby zmierzyć poziom kortyzolu. Okazało się, że u 68% dzieci produkcja tego hormonu w stresującej sytuacji była zbyt niska.

- Do tej pory - mówi dr Lester - taka zaburzona produkcja kortyzolu była obserwowana tylko w przypadku starszych dzieci. Te odkrycia sugerują, że ekspozycja na narkotyk w trakcie trwania ciąży oraz stres po narodzinach mają szybki wpływ na dziecko: metamfetamina stymuluje system nerwowy, co może mieć wpływ na tworzący się system nerwowy u płodu. Jeśli małe dziecko jest następnie często narażane na silny stres, system ten zwalnia.

Jednak dobre wieści są takie, że ekspozycja na metamfetaminę nie jest ostatecznym wyrokiem - jeśli dziecko żyje w dobrym środowisku, ma bardzo duże szanse na prawidłowy rozwój.

Jednak z drugiej strony, jako że wiele dzieci narażonych w życiu płodowym na metamfetaminę pochodzi z trudnych i stresujących środowisk, jest bardzo istotne, aby szybko pomóc takim rodzinom.