Bisfenol A: niewyjaśnione zagrożenia dla kobiety ciężarnej

Znamy już pewną liczbę szkodliwych skutków bisfenolu A u rozwijającego się płodu. Destabilizuje on także funkcjonowanie tarczycy u ciężarnych owiec, a także u ich młodych. Czy można to odnieść do gatunku ludzkiego? Jeszcze nie w tej chwili, ponieważ przeprowadzone badania do tej pory dają niezbyt jasne wyniki.

Bisfenol A (BPA) wszędzie nas otacza. Obecny jest w plastikowych butelkach, puszkach i innych pojemnikach do przechowywania żywności; nie przestaje on także ujawniać swojego toksycznego wpływu na zdrowie ludzi i zwierząt.

Jest to fenol szkodliwy dla jelit i dla całego organizmu; sprzyja także powstawaniu astmy i nadpobudliwości, nawet po styczności z niskimi dawkami. Unia Europejska już zakazała korzystania z BPA w produkcji plastikowych butelek dla niemowląt.

Bisfenol A zaburza gospodarkę hormonalną

Większość badań na temat koncentruje się na wpływie tej substancji na funkcje seksualne organizmu, za które odpowiedzialna jest właśnie gospodarka hormonalna. Uwaga naukowców rzadko koncentruje się na innych systemach wydzielania wewnętrznego, takich jak tarczyca.

A jednak, ten gruczoł, położony na wysokości szyi, odgrywa zasadniczą rolę dla organizmu ludzkiego.

Badania laboratorium Toxalim, będącego częścią Uniwersytetu w Tuluzie, mogą sugerować, że narażenie na działanie BPA w czasie ciąży mogłoby zaburzyć funkcjonowanie tarczycy zarówno u kobiety, jak i u płodu. Ale nie jest to jeszcze takie pewne...

Przypomnijmy jeszcze, że tarczyca bierze udział w regulacji hormonalnej organizmu. Jest odpowiedzialna za inteligencję, gdyż niedoczynność tarczycy jest związana z kretynizmem.

Bisfenol A szkodliwy dla tarczycy

Prace prowadzone w dziedzinie endokrynologii nie były testowane na organizmie człowieka, ale na modelu zwierzęcym, który odzwierciedla również wpływ zanieczyszczeń podczas ciąży i na gospodarkę hormonalną tarczycy u owiec.

W stadzie tylko wielorodne samice brały udział w doświadczeniu. Podczas ciąży, niektórym z nich codziennie wstrzykiwano podskórnie dawki BPA, podczas gdy inne służyły jako grupa kontrolna. Próbki pobrane na poziomie szyi lub z krwi pępowinowej poddano analizie, a w płynie owodniowym ustalono wskaźniki BPA i TSH (hormonu tyreotropowego, tyroksyna - hormon wydzielany przez tarczycę).

Jakie mogą być konsekwencje dla zdrowia? U owiec i ich potomstwa znaleziono u niższe poziomy tyroksyny, co jest oznaką spadku funkcji tarczycy. Nie może to pozostać bez wpływu na nerwowy i poznawczy rozwój owiec.

Nadal źle oceniane zagrożenie dla ciężarnych kobiet

Czy powinniśmy niepokoić się o życie ludzkie? Trudno powiedzieć. Sami autorzy tak twierdzą, ale wskaźnik BPA u owiec okazał się 15 razy większy niż stężenie stwierdzone u kobiet w ciąży.

Francuscy badacze, mimo wszystko są pewni oczywistego, potencjalnego ryzyka niedoczynności tarczycy u kobiety ciężarnej i płodu. Potrzebne są więc bardziej precyzyjne i szczegółowe badania.