Chroniczna ekspozycja na bisfenol A obniża poziomy testosteronu u mężczyzn, jak sugerują naukowcy. Badanie, przeprowadzone na Chińczykach, ukazało się w Fertility and Sterility. Uczeni piszą w nim, że ci mężczyźni, którzy mieli kontakt z bisfenolem A (BPA) podczas pracy w fabryce chemikaliów przez co najmniej pół roku, mieli niższe poziomy testosteronu we krwi niż ci, którzy pracowali w wodociągach.
Co więcej, uczestnicy z fabryki chemikaliów mieli mniejsze poziomy tzw. wolnego testosteronu, a ta postać hormonu ma największy wpływ na ciało.
Większość testosteronu w organizmie nie jest „wolna”, ponieważ zazwyczaj testosteron wiąże się z proteinami.
Dr De-Kun Li z Kaiser Permanente’s Division of Research w USA, mówi: - Wcześniejsze badania, także przeprowadzone na pracownikach chińskich fabryk, pokazywały, że BPA może zmniejszać ilość plemników w nasieniu oraz powodować dysfunkcje seksualne. My po raz kolejny pokazujemy, że BPA zmienia poziomy męskich hormonów płciowych.
Zobacz również:
BPA jest podobny do żeńskiego hormonu estrogenu, co oznacza, że może wpływać na ludzkie ciało. Działanie BPA na mężczyzn jest bardziej natychmiastowe i łatwiejsze do wykrycia niż u kobiet, ponieważ mężczyźni mają bardzo niskie poziomy estrogenu.
Bisfenol A znajduje się w niektórych plastikach, w konserwach na żywność oraz w innych opakowaniach. Większość ludzi w USA ma stwierdzaną obecność BPA w moczu.
Prof. Heather Patisaul z North Carolina State University, badająca wpływ BPA, mówi: - Przeprowadzone badanie przyjrzało się poziomo BPA w krwi, a nie w moczu. Poziomy tego składnika we krwi są lepszym miernikiem chronicznej ekspozycji na BPA, ale zazwyczaj są bardzo niskie. Może też na nie wpłynąć zanieczyszczenie środowiska. Mężczyźni, którzy nie pracowali w fabryce chemikaliów, mogli mieć poziomy BPA we krwi zbyt niskie, aby można je było wykryć.
Komentarze do: Bisfenol A wpływa na męską płodność