bardzo sie boje nie wiem co mnie czeka to moj pierwszy porod.
~Aniaa01-08-2006 20:54
Nic sie nie boj, ja sie dowiedzialam dzisiaj ze bede ;) choc bylam nastawiona na naturalny!!! Przeciez gro kobiet wybiera taki rodzaj porodu swiadomie dla wygodu i jest wszystko ok ;)
~Dorotka04-08-2006 11:53
Dla mnie cesarka to było wybawienie z koszmaru trzydniowego porodu naturalnego. W tej chwili moja córeczka ma 2 lata, a ja o cesarce już zapomniałam. Pamiętam natomiast wszystko to, co działo się przed nią, czyli cały ten poród naturalny, właściwie jego brak. 3 litry kroplówek, różnego rodzaju zastrzyki, samotna noc na trakcie porodowym. Całe szczęście, że zdążono zrobić mi cięcie i w rezultacie wszystko skończyła sie dobrze. Jak będę kiedyś mieć drugie dziecko, to chcę je urodzić również tą metodą. Komfort psychiczny odgrywa zasadniczą rolę. Tak często przecież mówi się o depresji poporodowej itp. ja ją miałam przez to, że kazano mi trzy dni rodzić w sposób naturalny zbyt duże, jak na mnie dziecko, przy ciśnieniu krwi 175/110 i ze stanem przedrzucawkowym! Nie pozwólcie na takie eksperymenty na sobie!!! Pozdrawiam!
Cesarka czeka mnie za dwa dni...
bardzo sie boje nie wiem co mnie czeka to moj pierwszy porod.
Nic sie nie boj, ja sie dowiedzialam dzisiaj ze bede ;) choc bylam nastawiona na naturalny!!! Przeciez gro kobiet wybiera taki rodzaj porodu swiadomie dla wygodu i jest wszystko ok ;)
Dla mnie cesarka to było wybawienie z koszmaru trzydniowego porodu naturalnego. W tej chwili moja córeczka ma 2 lata, a ja o cesarce już zapomniałam. Pamiętam natomiast wszystko to, co działo się przed nią, czyli cały ten poród naturalny, właściwie jego brak. 3 litry kroplówek, różnego rodzaju zastrzyki, samotna noc na trakcie porodowym. Całe szczęście, że zdążono zrobić mi cięcie i w rezultacie wszystko skończyła sie dobrze. Jak będę kiedyś mieć drugie dziecko, to chcę je urodzić również tą metodą. Komfort psychiczny odgrywa zasadniczą rolę. Tak często przecież mówi się o depresji poporodowej itp. ja ją miałam przez to, że kazano mi trzy dni rodzić w sposób naturalny zbyt duże, jak na mnie dziecko, przy ciśnieniu krwi 175/110 i ze stanem przedrzucawkowym! Nie pozwólcie na takie eksperymenty na sobie!!! Pozdrawiam!
Polecamy:
Pielęgnacja krocza po porodzie
Połóg - trudny czas dla młodej mamy
Podział zadań przy porodzie
Współżycie po porodzie, kiedy pojawia się problem
Poród i pierwsze chwile z noworodkiem
Jak przyspieszyć poród?
Jak przyśpieszyć poród?
Objawy porodu