Cesarskie cięcie vs. poród naturalny!
Kiedyś cesarskie cięcie było przeznaczone tylko dla kobiet, które nie miały możliwości urodzić siłami natury. Poród cesarski odbywał się wówczas, gdy życie dziecka było zagrożone i bezzwłocznie trzeba je było ratować, gdy maluszek źle się ułożył bądź gdy ciąża zagrażała życiu matki.
Obecnie wiele przyszłych mam świadomie wybiera cesarskie cięcie. Co je do tego skłania? Czy rzeczywiście jest to bezpieczniejsze zarówno dla rodzącej, jak i dla dziecka?
Poród naturalny – zalety i wady
Poród siłami natury to urodzenie dziecka bez użycia środków mechanicznych i farmakologicznych, przyspieszających poród. Czasem jednak, ze względu na bezpieczeństwo matki i dziecka, konieczne staje się podanie środków wzmacniających lub wywołujących skurcze. Taki poród dzielony jest na trzy okresy: pierwszy trwa od chwili wystąpienia w miarę regularnych skurczy macicy do pełnego rozwarcia szyjki macicy; drugi to czas po pełnym rozwarciu szyjki macicy i skurczach partych, kończy się z chwila urodzenia całego dziecka; w trzecim etapie, który często mija w sposób prawie niezauważony to urodzenie popłodu, czyli łożyska i pęcherza płodowego.
Niewątpliwą zaletą porodu naturalnego jest to, że jak sama nazwa wskazuje, jest on czymś normalnym i naturalnym. Kobieta może aktywnie i świadomie uczestniczyć w jednym z najważniejszych wydarzeń w swoim życiu, co więcej, zaraz po porodzie może dostać swoje dziecko w ramiona, co pozwala na nawiązanie jedynej i niepowtarzalnej więzi. Po porodzie siłami natury, mama bardzo szybko dochodzi do siebie; może zajmować się swoim maleństwem już po dwugodzinnej obowiązkowej obserwacji poporodowej. Ten poród ma także swoje estetyczne plusy – nie ma widocznej blizny na brzuchu, nie jest przerwana ciągłość macicy, a jedyna blizna, jaka może powstać, kiedy konieczne jest nacięcie krocza, jest prawie niewyczuwalna.
Zobacz również:
- Poród fizjologiczny - na czym polega?
- Jakie są czynniki zwiększające ryzyko przedwczesnego porodu?
- Poród prowokowany
- Poród i pierwsze chwile z noworodkiem
- Pierwszy tydzień po porodzie, czyli jak pomóc młodej mamie?
- Połóg - trudny czas dla młodej mamy
- Współżycie po porodzie, kiedy pojawia się problem
- Mężczyzna przy porodzie
Poród naturalny to również dobre wyjścia dla samego dziecka. Rodzi się wtedy, gdy jest na to gotowe, wysyła mamie sygnały świadczące o swojej gotowości. W trakcie porodu, w chwili, gdy pokazuje się główka maleństwa, jego klatka piersiowa znajduje się w obrębie miednicy mamy i jest uciskana przez mięśnie krocza. Dlatego w momencie urodzenia się główki dochodzi do wypchnięcia na zewnątrz z płuc wód płodowych, a dziecko ma sposobność zaczerpnięcia pierwszego oddechu.
Oczywiście, oprócz zalet porób naturalny ma też swoje wady. Największą z nich jest to, że poród trwa od kilku do kilkunastu godzin i jest ciężką, fizyczną pracą. Skurcze są bolesne. Istnieje także możliwość uszkodzenia tkanek pochwy i krocza, co może mieć rożne konsekwencje, np. nietrzymanie moczu w starszym wieku.
Dodatkowo, porób może stać się zagrożeniem dla życia dziecka, gdyż zdarzają się przypadki, np. kiedy dziecko owinie się pępowiną albo źle się ułoży, przy czym jego mózg może zostać chwilowo niedotleniony, czego skutki będą odczuwane przez całe życie.
Cesarskie cięcie – zalety i wady
Cesarskie cięcie to zabieg chirurgiczny polegający na rozcięciu powłok brzusznych i mięśnia macicy w celu wydobycia z niej dziecka. Wykonuje się go przy miejscowym znieczuleniu, rzadziej – przy całkowitej narkozie.
Choć może cięcie cesarskie ze względu na swą specyfikę większości z nas nie kojarzy się zbyt przyjaźnie, to jednak ma swoje zalety. Główną pozytywną cecha jest to, że jest to zabieg planowany, mama zna dokładna datę przyjścia dziecka na świat, a nawet, w pewnych graniach, może sama ją ustalić. Poród cesarski jest zabiegiem rutynowym; mama nie musi obawiać się, że zabraknie jej sił, że nie będzie mogła kontrolować swojego zachowania. Kobieta po takim zabiegu nie traci swojej atrakcyjności seksualnej – jej pochwa i krocze pozostają w nienaruszonym stanie.
Cięcie cesarskie pozwala również uniknąć zakażenia dziecka florą bakteryjną pochwy. Malec nie jest zmęczony i ma „normalny” kształt główki.
Podobnie jak poród siłami natury, cesarskie cięcie ma swoje minusy. Po pierwsze, jak każda operacja, niesie ze sobą ryzyko powikłań pooperacyjnych. Po cięciu widoczna jest blizna. O ile ta na brzuchu jest tylko nieestetyczna, o tyle ta na macicy może zwiększyć ryzyko wrośnięcia łożyska w następnej ciąży oraz pęknięcia macicy. Kobieta znacznie dłużej dochodzi do siebie, dodatkowo bolesność rany utrudnia karmienie piersią i opiekę nad dzieckiem.
Cesarskie cięcie może negatywnie wpłynąć na dziecko. Nie ma ono bowiem czasu na przygotowanie się do zmiany środowiska, nie następuje mechanizm wypchnięcia wód płodowych, w związku z czym muszą one zostać odessane mechanicznie.
Wybór należy do kobiety
Jak widać, nie można jednoznacznie stwierdzić, która metoda jest lepsza. Zarówno, poród naturalny, jak i cesarskie cięcie, mają swoje wady i zalety. To kobieta, przyszła mama, musi zdecydować, którą opcję wybierze. Ważne, by jej wybór pozwolił jej na dobre samopoczucie w chwili porodu.
Autor:
Angelika Szkuta
Komentarze do: Cesarskie cięcie vs. poród naturalny!