Chcę zajść w ciążę cd...

dzien dobry dziewczyny!!
dolecielismy do domciu:) na razie mam calkiem inne mysli niz starania, wyluzowalam bo nie dosc ze nie ma z nami męza to jeszcze nadal mam okres....jak maz przyleci to akurat bede miala jajeczkowanie tyle ze czasu na seks nie bedzie na pewno.mam wiec zamiar odpoczac psychicznie, nie czekac na okres, nie stresowac sie i zebrac sily na maj.nie sadzilam ze 250 tabletkowe opakowanie kwasu foliowego dam rade zjesc i bede musiala kupic nowe....a jednak, zanim wroce do domu to skocze po zapas do apteki.

limi, malwa - trzymam za Was kciuki dziewczyny, nie wiem jak to jest czekać, mimo tego sama swiadomosc musi byc dobijająca.Malwa, ja nie wiem nic na temat takiej operacji, jedno wiem, ze po zabiegach tego typu najczesciej lekarze zalecaja wznowienie staran o ciaze, i nie wiem czy to bujda ale panuje opinia, ze nawet latwiej zachodzi się w ciąze.mam nadzieje, ze u ciebie tak właśnie będzie.

wpadlam sie tylko przywitac, bede zagladać! bliss jak u Ciebie?Niuśka jak samopoczucie?? czas sie dłuży co??pojawiły sie jakies dodatkowe ciązowe objawy?

pozdrawiam Was wszystkie, wybaczcie ze nie zwracam sie do kazdej z Was osobiscie ale obiecalam sobie odwyk internetowy wiec uwalniam sie od mojego nałogu!papapa

Cześć dziewczyny! Ja już w pracy. Troszkę zmięta jestem po weselu i wczorajszych poprawinach ale zadowolona bo wybawiłam się że hej! ;) Wczoraj wieczorem pobolewał mnie brzuch no i dziś rano dostałam okres... rozpoczynamy od nowa starania choć jeszcze przez te najbliższe 2 tygodnie do dni płodnych mam zamiar się odstresować i rozluznić aby później wziąć się z nową siłą i energią za naszego przyszłego kochanego dzidzia :) pozdrawiam was wszystkie mocno ściskam i śle buziaki :):*

Sylwia 78; dziękuję Ci bardzo za szybką odpowiedź. Nic nie namieszałaś, wszystko zrozumiałam :) Ja przez weekend nie mogłam się odezwać, ponieważ nie mam w domu Internetu.
Jeśli chodzi o mnie to 8 lat zażywałam Marvelon i po nim rozregulował mi się @. Poszłam, więc do endokrynologa (to było 3lata temu) zrobiłam badania i się okazało, że estradiol i progesteron jest ok., a prolaktyna w górnej granicy normy. Lekarz przepisał mi Bromergon i po roku cykle w miarę się unormowały. A od ponad pół roku były "ładniutkie", bez plamień :)
Ja też podejrzewałam, że w moim przypadku to mogło być mikroporonienie, ponieważ to plamienie wystąpiło po wysiłku fizycz. - codziennie biegam 2.5km dla zdrowotności :)
Jak byłam u gin. to wykonał mi USG dopochwowe i nie stwierdził żadnego st. zapalnego ani torbieli. A progesteron kazał zbadać dlatego, że staramy się od 2 lat i che sprawdzić czy występuje u mnie owulacja.
No cóż zobaczymy... póki co jajniki nadal mnie kłują :(
Sylwio, stosujesz już te leki na obniżenie prolaktyny? Jaki efekt?

Limi, chętnie czytam Twoje wypowiedzi i muszę przyznać, że dzięki Tobie zaczęłam obserwować swoje ciało (śluz). Wprawdzie dopiero od ostatnie @ ale to i tak już coś. Osobiście uważam Cię za eksperta w tej dziedzinie :)
Skarbie głowa do góry, zimowe doły zostaw za sobą i ciesz się wiosną! Dobre nastawienie to już pół sukcesu.
Moja siostra miała "policystyczne jajniki" i lekarz powiedział jej, że większe jest prawdopodobieństwo trafienia 6 w Totolotka niż, że ona będzie miała dzidziusia. A teraz ma ponad 3 letniego szkraba :) I jest najcudowniejszym chłopcem na świecie - oczywiście wiem, że nie jestem obiektywna :P Sama bym chciała mieć już takiego...

tak, to prawda czas sie bardzo dłuzy, wczoraj byłam na Pucharze Polski w skokach (jazda konna).Tak bym chciała usiąść w siodle, ale może dopiero za 9 miesięcy.
Ta wizyta w czwartek to normalnie...wysiedzieć już nie mogę, ale chyba będzie dobrze.
Bo do objawów dołączyły m.in. okropne bóle w stawach kolanowych w momencie wstawania z krzesła np.(tak jakbym miała za mało witamin albo glukozaminy) no i nocne bóle pleców (odcinek lędźwiowy).Do tego musze smarowac oliwka podbrzusze i zew.części ud, bo odczuwam swędzenie skóry, tak jakby mi się rozrywała.Straszne, ale po naoliwieniu troszke przechodzi. No i ostatnio zgubiłam kilka kilogramów.
Nie wiem co to za objawy, ale coraz bardziej wydaje mi sie, że mam pod serduszkiem jakiegoś szkraba.:)
Pozdrawiam wszystkie dziewczynki.Buziaki i miłego tygodnia życzę:)

Witajcie. Stokrotko jescze nie zaczęłam brać tych leków bo w Święta się rozchorowałam na grypę i z samego rana byłam na pogotowiu bo nie byłam nawet w stanie się ubrać sama. Dostałam antybiotyki więc chyba nie byłoby sensu brać. Przez ta chorobę nawet nie liczyłam dni cyklu, teraz policzyłam i mam 20. W tym miesiącu sobie odpóściłam chociaż sporadycznie się staraliśmy. Parę dni temu miałam kłócie jajników i śluz zabarwiony krwią, wiem że to była owulacja bo miałam bardzo ochotę na seks, tylko czy napewno skoro brałam antybiotyki? Jutro rano zmierzę temperaturę zobaczyć czy jest podwyższona. ;)

Sylwio, trzymam więc kciuki :)

Witajcie dziewczynki!Ciesze sie ze mam sie komu wygadac,bo ostatnio popadam chyba w paranije.Otoz po domniemanym przez lekarza mikro-poronieniu(nie mialam robionego usg,okres byl 19-go marca,lecz bardziej skapy,czerwony,potem geste brazowe plamienia),caly czas mam zaciemnione wargi sromowe,sutki tez wygladaja jak przed poronieniem(nie bola).Juz co prawda nie boli mnie codziennie glowa i nie jestem taka senna,ale ostatnio mialam zgage(zaznacze ze u mnie to wielka zadkosc!)Miewam tez nudnosci-wczoraj o malo nie zwymiotowalam po zjedzeniu ulubionej pizzy!Wszystko to mnie bardzo dziwi i juz sama nie wiem co o tym myslec.Temperatura jest niska,na FF nie wykryto jeszcze owulacji(20dc-przy 31/32 dniowych cyklach).Sluz od okresu/poronienia jest caly czas wodnisty lub kremowo-wodnisty,i codziennie pobolewa mnie brzuch jak na @(ciagniecie-dzis kluje po lewej stronie pepka).Co sie dzieje?Sama juz nie wiem.Moze ktoras z Was kochane jest w stanie cos poradzic..Dziekuje Wam bardzo!Caluski! Mamasynka-milego odpoczynku i dobrej zabawy!Jestem pewna ze dobrze Ci to zrobi!Pozdrawiam!

Blis ja zawsze przy takim kłuciu miałam torbiel ( czyli owulacji nie było a pęcherzyk zamieniał się w torbiel). Wiem to gdyż miałam monitorowane cykle, ale u Ciebie wcale nie musi to być to. Może będzie jeszcze owulacja skoro ff nie zaznaczył. Obserwuj sie i zapisuj wszystko bo napewno będzie pomocne lekarzowi w diagnozie ja tak zawsze robię i lekarz smieje się że nie musi o nic pytać bo to co chce wiedziec to i tak mu powiem. ;)
A tak przy okazji ja prowadzę wykresy ale drukuje sobie na kartce, ( w tym miesiącu nie prowadzę) i mam pytanie jak sie tam zalogowac bo mi coś to nie wychodzi. Coś chyba źle robię, tylko nie wiem co. :(

Sylwia78-dzieki.Mialam robiona cytologie 28-go,wiec pewnie jesli cos by bylo nie tak to by wyszlo.Jak sie logujesz to wpisujesz login i haslo.A co konkretnie sie dzieje jak probujesz sie zalogowac?Pozdrawiam!

Czy ktoras z Was dziewczynki moze jeszcze cos napisac na temat mojego wczesniejszego postu?Bardzo mnie to nurtuje,prosze o rade.Wielkie dzieki!Buziaki!:*

Bliss, jak czytam Twoją wypowiedź to tak jakbym czytała o sobie. Masz takie same objawy jak ja! U mnie TYLKO śluz jest biały, taki jak w pierwszej połowie cyklu.
Ja też się martwię, bo nigdy czegoś takiego nie miałam.
A najgorsze jest to, że lekarze nie wiedzą co mi (czy też nam) jest :(
USG robiłam prywatnie - wszystko ok. a jajniki bolą ponad mieisiąc. Wczoraj poszłam do drugiego gina. Zbadał mnie i stwierdził, że wszystko ok. Pobrał mi cytologię i dał skierowanie na badania hormonów: prolaktynę, testosteron, FSH, LH (te dwa ostatnie to nawet nie wiem co to?). Mam je wykonać 16.04. - to może wtedy coś więcej się dowiem. Napewno napiszę!
A TY byłaś u lekarza? Co mówił?

Pozdrawiam wszystkie dziewczynki z forum, miłego dnia :)

Stokrotka_75-nie bylam,ale jak nic sie nie zmieni to pewnie sie wybiore,bo mnie to zastanawia,a najbardziej piersi i sine wargi sr.Dobrze wiedziec ze nie jestem osamotniona w tych odczuciach.A jak u Ciebie tempka-o ile mierzysz?Tez masz jakies zmiany?Buziaki! Dzien dobry wszystkim Paniom!Co u Was slychac kochane?:*

stokrotko, o ile mi wiadomo to te hormony o ktorych pisalas tzn fsh i lh to hormony produkowane przez przysadke mozgowa, ktroe na zasadzie sprzazenia zwrotnego stymuluja jajniki. czasem problem "zle dzialajacych jajnikow" nie tkwi w nich samych, ale wlasnie jakby o poziom wyzej, czyli w przysadce, ktora wydziela bardzo wazne hormony - one wtornie sa odpowiedzialne za to by jajnik wyprodukowal hormony(estrogeny i progesteron), ktore z koleji w dalszej fazie odpowiadaja za rozwoj cialka zoltego, pecherzyka Graffa co za tym idzie - owulacje, oraz to co dzieje sie po niej a wiec krwawienie. ojej.. troszke zamieszalam. no nic. wszystkim dzielnym paniom zycze milego dnia i dni kochanych;) a sama tez postaram sie stawac na nogi z nowa nadzieja. ukochania

Bliss, a te jajniki to kłują Cię o dowolnej porze?
Bo mnie nie zależnie od tego co robię: jak leżę, jak kicham (byłam trochę przeziębiona), a podczas badania ginekologicznego nie bolały! Tempka dzisiaj:36,8 (ale muszę Ci się przyznać, że kompletnie się nie znam).

Limi, dziękuję za informację :) Troszkę mi się rozjaśniło w głowie. Jeszcze nigdy nie robiłam takich badań. Zobaczymy co wyjdzie, ale i tak jestem już spokojniejsza. W końcu badało mnie już dwóch lekarzy.
Póki co za 2 dni przewiduję owulację, więc dzisiaj przytulanie. Trzymajcie kciuki :)

Sylwia_78-to wlasciwie nie jajniki ale podbrzusze(podobny bol/ciagniecie jak na @),o dowolnej porze,ale z przerwami przez caly dzien.Zastanawia mnie czy ten ostatni okres to bylo faktycznie poronienie..Zauwazylam w drugim dniu jakby zbity czop sluzu,gdy bylam w toalecie.Dwa dni jasno-czerwonego krwawienia,potem brazowe plamienie.Ciekawe..Dzieki Sylwia!(Moja imienniczko!).Caluski dla Was wszystkich!

Przepraszam,pomylilam logo-mialam na mysli Stokrotko_75!!!!ojjjjjj....

Witam Cię "stokrotko" czy dobrze przeczytałam wcześniej że biegasz jeszcze rano dla zdrowia, bo jeśli tak to jeśli starasz sięo dzodzi to nie możesz tego robić bo właśnie nawet podczasa lekkiego podbiegnięcia może dojść do poronienia, niestety dzidzi niesie wyżeczenia, ja niestety też straciłam jedno dzidzi,
Pozdrawionka dla przyszłych i obecnych mamuś...

Bliss, to jednak troszkę inaczej jest u Ciebie...bo mnie wyrażnie kłują jajniki. W takim razie trzymam kciuki, aby to był dobry objaw :)
Niuśka, a jak Ty się czujesz? Ciekawa jestem, do czwartku nie wytrzymam.
Sylwia_78, mierzyłaś temp.? I jak, podwyższona?
bunnytsu, strasznie mi przykro :(
Wszędzie piszą, że ruch jest wskazany, a nawet zalecany, a ja mam pracę za biurkiem, więc biegam "nie wyczynowo" ale tak dla przyjemności. Więc może to nie groźne?

Stokrotka_75-dzieki,nie chce sie nakrecac,chc to bardzo trudne jak tak sie pragnie fasolki..Taki to juz nasz los.Wiesz,ja bym byla ostrozna z tym bieganiem,tak na wszelki wypadek.Mysle ze bunnytsu miala tu racje.Caluski! Mamasynka-co u Ciebie,jak wypoczynek?Masz racje ze odpoczywasz troszke od kompa..Czasem mysle ze i mnie by sie to przydalo.Buziaki! Pozdrowienia dla wszystkich milych pan!