Właśnie zrobiłam test...
Wyszedł negatywny :(((((((
Okresu nadal nie mam. Jeśli do jutra nie dostanę, to idę do gienka.
Załamana jestem - myślałam, że tym razem się udało, a tu znowu zonk :(
Idę sobie popłakać...
sylwia2509-07-2008 21:27
aniu 27, nie martw sie czasami testy plataja nam dziwne figle, jutro idz di lekarza, jeszcze sie nie zalamuj to o niczym sie swiadczy, wielu dziewczynom testy wychodzily negatywnie,a byly w ciazy, moze masz za malo hormonu ciazowego wciaz trzeba miec nadzieje,ja wierze ze bedzie oki i jutro masz sie natychmiast po wizycie do nas zglosic z dobra nowinka, pozdrowionka, ;-)
sylwia2509-07-2008 21:30
aniu 27 skad w ogole jestes, masz moze gg, bo mialabym ochote stroche pogadac z toba, forum jest fajne,ale na odp trzeba czekac, lepiej jest przez gg, moje jest takie:7317256
madzia2709-07-2008 21:51
Hey, właśnie się dzisiaj zarejestrowałam by móc z wami pisać na forum:) Powiem szczerze że na forum trafiłam przez przypadek, ponieważ z mężem od jakiegoś czasu staramy się o dziecko i postanowiłam poszukać czegoś więcej na te tematy na necie i trafiłam na to forum które mnie bardzo zainteresowało...
Kiedyś zajście w ciąże wydawało mi się banalne, ale od kiedy zaczęliśmy się starać wszystko wydaje się bardzo trudne:( Mam nadzieję, a raczej mamy że w tym miesiącu się uda... ale zobaczymy?! Narazie mam @ ale oczywiście po nim zaczniemy działać jak co miesiąc, ale jeszcze bardziej dokładnie -hehe
pozdrawiam wszystkich gorąco, buźki :*
ania2710-07-2008 08:02
Hej dziewczyny...
Właśnie szykuję się do gienka. Trochę się boję, co mi powie. Dziś 7 dzień nie mam @. Wczorajszy test wyszedł negatywny, ale może akurat okaże się błędny... Dziś tempka 36,4 - więc z tego co słyszałam, nie jest to raczej tempka ciążowa. No coż zobaczymy co ona mi powie. Jeny jak ja się boję tam iść :(
sylwia2510-07-2008 09:57
madziu27 ile sie staracie? a robilas jakies badania sobie i mezowi? jak u ciebie z @? sa jakies problemy? podziel sie z nami. pozdrawiam
ema10-07-2008 10:39
czesc dziewczyny.....myslałam ze juz sie udalo a tu nagle dzis dostałam okres...niewiem juz co mam myslec.Smutno mi :( a i czy ktos moze mi pow kiedy bede miala teraz mniej wiecej dni płodne??
xxx2110-07-2008 11:37
Witam miłe Panie ;) mam pytanko:D Kochalismy sie z moja kobieta bez zabez... i akurat miala dni płodne ... teraz śluz jest z domieszką krwi jest gęsty .... czego to mogą być oznaki ?? i przepraszam ze wkradl sie chlopak ;) Pozdrawiam serdecznie ;)
Sylwia 7810-07-2008 11:48
Witaj xxx21, podałeś trochę za mało informacji. Powiedz jakiej długości Twoja kobieta ma cykle i w którym dniu jest teraz, czy spóźnia się miesiączka? Jeśli jest przed to to mogą być objawy że się zbliża, może być że zaszła w ciążę i są to oznaki zagnieżdżania się jajeczka. Trudno powiedzieć, bo różne są interpretacje. ;)
ania2710-07-2008 15:22
Dziś byłam u pani ginekolog. Masakra - byłam juz druga w kolejce i wiecie co sie stalo??? Dostalam okres:( spoznil sie 6 dni. No ale sskoro juz tam byłam, to weszlam i nie załuje:) Pani doktor skierowała mnie na różne badania (wyniki) i mojego meza na badanie nasienia rowniez. Jesli wyjda pozytywne to zaczynamy działać na całego. Mam dostac jakieś tabletki na uregulowanie jajeczkowania, a moj maż na wzmocnienie plemników. Pani doktor powiedziała, że jesli bedzie dobrze wszystko to daje mi poł roku i bede w ciazy :)))
Jeśli jednak okaze sie ze cos jest nie tak ze mna, to wysle mnie na dobe do szpitala i tam sprawdza mi droznosc jajnikow. własnie dziewczynki czy któraś z was to miała????? Jak to się odbywa?????
Ta pani ginekolog jest pierwsza z wielu lekarzy, która mowiła cos z sensem i która dala mi nadzieje, ze wszystko się uda. Mam nadzieje ze tak własnie bedzie :)
PS. Witam kolegę :) i zgadzam się z przedmówczynią. Troszkę za mało szczegółów podałeś:)
xxx2110-07-2008 15:53
kobieta jest juz po miesiaczce.... chyba tydzien.. stosunek byl w niedziele a wczoraj na wieczor zaczelo sie tak robic... tylko, jest spirala, i czy nie sa to tez oznaki poronienia ?? tzn dzialania spirali ??
sylwia2510-07-2008 18:13
hej, nie umiem ci na to pytanie odp,bo az tak sie nie znam,ale moze jakies inne dzieczyny cos ci poradza
pepkasia10-07-2008 20:23
Hejka kobietki, jestem po wizycie u lakarza :) moja maleństwo ma się dobrze ma już 7,5cm i na usg ciągle się ruszało , widziałam już nóżki i rączki, główkę i wszystko inne - cudowne przeżycie. Wyniki też miałam ok, następna wizyta 14 sierpnia
madzia2710-07-2008 21:00
Hey sylwia25, już rok temu przez kilka miesięcy się staraliśmy, potem niestety przerwaliśmy... i zaczęliśmy uważać gdyż znalazłam nową pracę i nie mogłam od razu na początku sobie na to pozwolić :/ Teraz od 3 miesięcy znów zaczęliśmy sie starać ale jak narazie nie wychodzi:( Badań żadnych nie robiliśmy bo wydaje mi się to normalne,tym bardziej jak czytam te wszystkie fora i widzę jak jest...mąż jednak uważa że powinien zrobić jakieś badania - tak bardzo chciałbym mieć dziecko i uważa że to jego wina...
@ mam różnie między 30 a 34 dni (teraz właśnie trwa od wtorku)...a do gienka termin mam dopiero na 1 września...
Ja cały czas wierzę że jest okey tylko po prostu nie trafiliśmy sobie w odpowiedni moment ale mąż mi się często załamuje bo uważa że to nienormalne że inni idą raz i mają a my mieć nie możemy jak chcemy...
dołujące dla niego jest również to że zarówno moje rodzeństwo jak i jego wpadli...
v-angel10-07-2008 22:14
Ok... dzieki. Poczekam jeszcze tydzien i zrobie test. Miloby bylo, gdyby byl pozytywny :)
beata30078510-07-2008 22:22
ania27 ja miałam robione udrożnianie jajowodów ale to miałam robione laparoskopią bo przy okazji miałam usuwanie torbiela na jajniku więc tyle co mogę ci powiedzieć to to że byłam usypiana przy narkozie już minęło 3 miesiące i czuję sie dobrze po zabiegu szybko doszłam do siebie!!! pozdrawiam
ania2710-07-2008 23:18
beata300785 dzieki za odpowiedz, ale wiesz co ona mówiła, że to bedzie sprawdzenie czy sa drożne i że w tym celu położy mnie do szpitala na jedną dobę tylko. Więc sprawdzenie czy są drożne, a udrożniane to jest to samo????
evelyn11-07-2008 13:05
Witam wszystkich serdecznie! Jestem tutaj pierwszy raz, ale troszę poczytałam o tym cz u Was słychać.
Oczywiście jest powód, dla którego tutaj jestem, a mianwicie oczekiwania na naszą Fasolkę. Od 3 miesięcy oboje z mężęm bardzo się stramy i miałam przeczucie, że tym razem już się uda, a tu dziś rano obudził mnie ból brzucha, a za chwilę okres...
Generalnie pownien się pojawić jutro i to jest dość niespotykane, bo u mnie wysztko działa jak w zegarku, nawet co do godziny... Cykl zawsze trwa 28 dni, żadych nawet typowych bóli w trakcie, nic. Więc od rana chodzę i szlocham, bo zaczynam mieć obawy, czy aby wszystko jest z nami w porządku, bo przecież staramy się CODZINNIE i to nie myśląc wcale w tym momencie o tym.
Miesiąc temu mój mąż pocieszał mnie mówił, żeby się na tym nie skupiać, a wczoraj ni stąd ni zowąd zaytał mnie czy myślę, że już tam jest ta nasza fasolka...
Wiem, że niektóre z Was mają większe problemy, ale tak bardzo jest mi smutno...
sylwia2511-07-2008 14:40
evelyn, codzienne to przegiecie, to mowie od razu, te plemniki nie sa wstanie cie zaplodnic, bo ich juz tam w tym nasieniu jest niewiel albo ilosci szczatkowe i wybrakowane,a poza tym przeciez owulacja trwa tylko jeden dzien, wiec to bez sensu, dajcie sobie na luz i strajcie sie tylko w dniach plodnych, najlepiej po 4 dniowej przerwie, powodzonka i pozdrawiam
ania2711-07-2008 15:11
evelyn zgadzam się z Sylwią. Codziennie to wcale nie jest dobre. Plemniki są osłabione i jest ich znikoma ilość. Mój lekarz kiedyś dał mi radę, żeby zrobić sobie przerwę od 1 dnia cyklu i współżyć dopiero od 11 - 16 wtedy są dni płodne, a i duża lość silnych plemniczków :) Zresztą uważam, że nie ma co rozpaczać jeszcze. 3 miesiące to bardzo krótki okres. Mój lekarz powiedział, że trzeba zacząć się martwić jeżeli próbujemy rok i nic nie wychodzi. Tak więc dobra rada - mniej myśl o dzidzi i nie kochajcie się codziennie :) Pozdrawiam :)
Chcę zajść w ciążę cd...
Właśnie zrobiłam test...
Wyszedł negatywny :(((((((
Okresu nadal nie mam. Jeśli do jutra nie dostanę, to idę do gienka.
Załamana jestem - myślałam, że tym razem się udało, a tu znowu zonk :(
Idę sobie popłakać...
aniu 27, nie martw sie czasami testy plataja nam dziwne figle, jutro idz di lekarza, jeszcze sie nie zalamuj to o niczym sie swiadczy, wielu dziewczynom testy wychodzily negatywnie,a byly w ciazy, moze masz za malo hormonu ciazowego wciaz trzeba miec nadzieje,ja wierze ze bedzie oki i jutro masz sie natychmiast po wizycie do nas zglosic z dobra nowinka, pozdrowionka, ;-)
aniu 27 skad w ogole jestes, masz moze gg, bo mialabym ochote stroche pogadac z toba, forum jest fajne,ale na odp trzeba czekac, lepiej jest przez gg, moje jest takie:7317256
Hey, właśnie się dzisiaj zarejestrowałam by móc z wami pisać na forum:) Powiem szczerze że na forum trafiłam przez przypadek, ponieważ z mężem od jakiegoś czasu staramy się o dziecko i postanowiłam poszukać czegoś więcej na te tematy na necie i trafiłam na to forum które mnie bardzo zainteresowało...
Kiedyś zajście w ciąże wydawało mi się banalne, ale od kiedy zaczęliśmy się starać wszystko wydaje się bardzo trudne:( Mam nadzieję, a raczej mamy że w tym miesiącu się uda... ale zobaczymy?! Narazie mam @ ale oczywiście po nim zaczniemy działać jak co miesiąc, ale jeszcze bardziej dokładnie -hehe
pozdrawiam wszystkich gorąco, buźki :*
Hej dziewczyny...
Właśnie szykuję się do gienka. Trochę się boję, co mi powie. Dziś 7 dzień nie mam @. Wczorajszy test wyszedł negatywny, ale może akurat okaże się błędny... Dziś tempka 36,4 - więc z tego co słyszałam, nie jest to raczej tempka ciążowa. No coż zobaczymy co ona mi powie. Jeny jak ja się boję tam iść :(
madziu27 ile sie staracie? a robilas jakies badania sobie i mezowi? jak u ciebie z @? sa jakies problemy? podziel sie z nami. pozdrawiam
czesc dziewczyny.....myslałam ze juz sie udalo a tu nagle dzis dostałam okres...niewiem juz co mam myslec.Smutno mi :( a i czy ktos moze mi pow kiedy bede miala teraz mniej wiecej dni płodne??
Witam miłe Panie ;) mam pytanko:D Kochalismy sie z moja kobieta bez zabez... i akurat miala dni płodne ... teraz śluz jest z domieszką krwi jest gęsty .... czego to mogą być oznaki ?? i przepraszam ze wkradl sie chlopak ;) Pozdrawiam serdecznie ;)
Witaj xxx21, podałeś trochę za mało informacji. Powiedz jakiej długości Twoja kobieta ma cykle i w którym dniu jest teraz, czy spóźnia się miesiączka? Jeśli jest przed to to mogą być objawy że się zbliża, może być że zaszła w ciążę i są to oznaki zagnieżdżania się jajeczka. Trudno powiedzieć, bo różne są interpretacje. ;)
Dziś byłam u pani ginekolog. Masakra - byłam juz druga w kolejce i wiecie co sie stalo??? Dostalam okres:( spoznil sie 6 dni. No ale sskoro juz tam byłam, to weszlam i nie załuje:) Pani doktor skierowała mnie na różne badania (wyniki) i mojego meza na badanie nasienia rowniez. Jesli wyjda pozytywne to zaczynamy działać na całego. Mam dostac jakieś tabletki na uregulowanie jajeczkowania, a moj maż na wzmocnienie plemników. Pani doktor powiedziała, że jesli bedzie dobrze wszystko to daje mi poł roku i bede w ciazy :)))
Jeśli jednak okaze sie ze cos jest nie tak ze mna, to wysle mnie na dobe do szpitala i tam sprawdza mi droznosc jajnikow. własnie dziewczynki czy któraś z was to miała????? Jak to się odbywa?????
Ta pani ginekolog jest pierwsza z wielu lekarzy, która mowiła cos z sensem i która dala mi nadzieje, ze wszystko się uda. Mam nadzieje ze tak własnie bedzie :)
PS. Witam kolegę :) i zgadzam się z przedmówczynią. Troszkę za mało szczegółów podałeś:)
kobieta jest juz po miesiaczce.... chyba tydzien.. stosunek byl w niedziele a wczoraj na wieczor zaczelo sie tak robic... tylko, jest spirala, i czy nie sa to tez oznaki poronienia ?? tzn dzialania spirali ??
hej, nie umiem ci na to pytanie odp,bo az tak sie nie znam,ale moze jakies inne dzieczyny cos ci poradza
Hejka kobietki, jestem po wizycie u lakarza :) moja maleństwo ma się dobrze ma już 7,5cm i na usg ciągle się ruszało , widziałam już nóżki i rączki, główkę i wszystko inne - cudowne przeżycie. Wyniki też miałam ok, następna wizyta 14 sierpnia
Hey sylwia25, już rok temu przez kilka miesięcy się staraliśmy, potem niestety przerwaliśmy... i zaczęliśmy uważać gdyż znalazłam nową pracę i nie mogłam od razu na początku sobie na to pozwolić :/ Teraz od 3 miesięcy znów zaczęliśmy sie starać ale jak narazie nie wychodzi:( Badań żadnych nie robiliśmy bo wydaje mi się to normalne,tym bardziej jak czytam te wszystkie fora i widzę jak jest...mąż jednak uważa że powinien zrobić jakieś badania - tak bardzo chciałbym mieć dziecko i uważa że to jego wina...
@ mam różnie między 30 a 34 dni (teraz właśnie trwa od wtorku)...a do gienka termin mam dopiero na 1 września...
Ja cały czas wierzę że jest okey tylko po prostu nie trafiliśmy sobie w odpowiedni moment ale mąż mi się często załamuje bo uważa że to nienormalne że inni idą raz i mają a my mieć nie możemy jak chcemy...
dołujące dla niego jest również to że zarówno moje rodzeństwo jak i jego wpadli...
Ok... dzieki. Poczekam jeszcze tydzien i zrobie test. Miloby bylo, gdyby byl pozytywny :)
ania27 ja miałam robione udrożnianie jajowodów ale to miałam robione laparoskopią bo przy okazji miałam usuwanie torbiela na jajniku więc tyle co mogę ci powiedzieć to to że byłam usypiana przy narkozie już minęło 3 miesiące i czuję sie dobrze po zabiegu szybko doszłam do siebie!!! pozdrawiam
beata300785 dzieki za odpowiedz, ale wiesz co ona mówiła, że to bedzie sprawdzenie czy sa drożne i że w tym celu położy mnie do szpitala na jedną dobę tylko. Więc sprawdzenie czy są drożne, a udrożniane to jest to samo????
Witam wszystkich serdecznie! Jestem tutaj pierwszy raz, ale troszę poczytałam o tym cz u Was słychać.
Oczywiście jest powód, dla którego tutaj jestem, a mianwicie oczekiwania na naszą Fasolkę. Od 3 miesięcy oboje z mężęm bardzo się stramy i miałam przeczucie, że tym razem już się uda, a tu dziś rano obudził mnie ból brzucha, a za chwilę okres...
Generalnie pownien się pojawić jutro i to jest dość niespotykane, bo u mnie wysztko działa jak w zegarku, nawet co do godziny... Cykl zawsze trwa 28 dni, żadych nawet typowych bóli w trakcie, nic. Więc od rana chodzę i szlocham, bo zaczynam mieć obawy, czy aby wszystko jest z nami w porządku, bo przecież staramy się CODZINNIE i to nie myśląc wcale w tym momencie o tym.
Miesiąc temu mój mąż pocieszał mnie mówił, żeby się na tym nie skupiać, a wczoraj ni stąd ni zowąd zaytał mnie czy myślę, że już tam jest ta nasza fasolka...
Wiem, że niektóre z Was mają większe problemy, ale tak bardzo jest mi smutno...
evelyn, codzienne to przegiecie, to mowie od razu, te plemniki nie sa wstanie cie zaplodnic, bo ich juz tam w tym nasieniu jest niewiel albo ilosci szczatkowe i wybrakowane,a poza tym przeciez owulacja trwa tylko jeden dzien, wiec to bez sensu, dajcie sobie na luz i strajcie sie tylko w dniach plodnych, najlepiej po 4 dniowej przerwie, powodzonka i pozdrawiam
evelyn zgadzam się z Sylwią. Codziennie to wcale nie jest dobre. Plemniki są osłabione i jest ich znikoma ilość. Mój lekarz kiedyś dał mi radę, żeby zrobić sobie przerwę od 1 dnia cyklu i współżyć dopiero od 11 - 16 wtedy są dni płodne, a i duża lość silnych plemniczków :) Zresztą uważam, że nie ma co rozpaczać jeszcze. 3 miesiące to bardzo krótki okres. Mój lekarz powiedział, że trzeba zacząć się martwić jeżeli próbujemy rok i nic nie wychodzi. Tak więc dobra rada - mniej myśl o dzidzi i nie kochajcie się codziennie :) Pozdrawiam :)
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?