Chcę zajść w ciążę cd...

bardzo miło gawędzi mi sie tutaj ,pierwszy raz napisałam co czuje ...jak bardzo chce miec dziecko w dodatku drugie w wieku prawie 36 lat:)

niepokoi mnie to wszystko ,gdyż pracuje w sklepie i tam troche czlowiek sie nadzwiga minn transportery pełne z piwem czy zgrzewki ,nie wiem jak sie zachowywac ,w pracy ,nie powiem koleżankom w pracy ze chce czy moge ....bo smiały by sie ze mnie

wiek 36 lat to bardzo ładny wiek, nie ma się co wstydzić, tym bardziej, ze na dziecko nie jest za późno, a rodzeństwo dla starszego dziecka się przyda a i wam da wiele radości i szczęścia. I naprawdę nie rozumiem skąd u Ciebie takie skrępowanie swoim wiekiem:)

a jeśli chodzi o twoją pracę to mimo wszystko musiałabyś się trochę oszczędzać i pilnować, bo jeżeli jesteś w ciąży.. to lepiej jakbyś sie tak nie wysilała. nie przejmuj się koleżankami, nie myśl o nich, najważniejsze jest to, czego ty chcesz i pragniesz a nie to, co one sobie pomyślą. Po prostu gdy trzeba będzie jakoś się wysilić w pracy poproś koleżankę o pomoc i zaznacz, ze jesteś chwilowo w niedyspozycji skoro na razie nie chcesz powiedzieć,że planujesz dziecko.

jak sie bardzo czegoś chce to się to w końcu dostaje :)

Kasiak :)dzieki za dodanie otuchy ,oczywiscie koleżanki w tej sprawie sa na koncu:)to moja sprawa ,dlatego w pracy nie dyskutuje na ten temat ,ale oszczedzac sie własnie musze ,a twoja to pierwsza ciąża??miałaby byc??ale czuje cos ze chyba jest ,zdarzalo ci sie ze spoznial ci sie okres??

tak to miałaby być moja pierwsza ciąża- bardzo upragniona. Problem jest w tym, ze okres mam nieregularny, choć ostatnie dwa miesiące mój cykl wynosił 27 dni, więc w miarę się normuje. Wczoraj miałam dostać okres i jak na razie go nie ma.:) ogólnie czuję się dobrze, choć brzuch mam taki jakiś nadęty i mnie pobolewa :) i jestem jakaś senna, dziś bardzo mnie sutki bolą, mam nadzieję, ze to są moje objawy ciążowe:)

miejmy wiec nadzieje ze to na ciąże a nie na to co nie chcemy miec ,pamietam jak pierwsza moja ciąża ,maz codziennie mnie sie dopytywał czy czuje cos czy jak:):)i tak teraz ,codziennie znow sie pyta to cudowne uczucie mam nadzieje ze dopielas swegoo i naprawde bedziemy codziennie dyskutowac o naszych post,epach ,zycze ci wszystkiego naj naj dla pewnosci zrob jutro jeszcze jeden test koniecznie !!!!a ja zatem trzymam kciuki

jeżeli do jutra nie przyjdzie okres to koniecznie zrobię test, żebym wiedziała już co i jak:) mój maż też bardzo pragnie tego dziecka, ale podchodzi do tego bardzo ostrożnie, żeby nie zapeszać i żeby nie robić sobie i mnie niepotrzebnie nadziei, bo rozczarowanie boli :(

>>> agunda >>> witaj na forum :)jestem troszkę młodsza od Ciebie - mam 31 *prawie) i 2 synów (10 i prawie 9 lat) teraz od 4 miesięcy staram się z moim ukochanym o dzieciątko. Też mam regularne cykle-28-29 dni. Do lipca byłam pewna ze płodne dni mam 14-15 dzień... ale po rozpoczęciu obserwacji (karta podana przeze mnie kilka tyg temu na forum) okazało się że dni płodne mam 19-20 dzień!!!! Czyli 8 dni przed końcem cyklu... Więc widzisz różnie to bywa. 3 miesiace nic nie wyszło-teraz 4 leci ( wlaśnie @ się konczy) i zaczęłam przyjmować "wspomagacze" castagnus i wiesiołek... wcześniej o tym nie myślałam, ale teraz pełną parą biorę. Jutro idę robić wszystkie badania...
Pozdrawiam wszystkie Was kobiety :)
PISZCIE...

witaj Ayah:):)no tak ,do tej pory z mezem zawsze uważalismy by nie było nic a teraz taptem własnie niby płodne dni akurat wypada do 3 dni zagniezdzenie plemnika ,i ja chce juz byc:):)bo to dziwnie i faktycznie roznie z tym jest ,jedni nie chca i tylko raz im wystarczy a drudzy pragna i nic ,nic ,to takie niepojęte ,osobiscie mam brata ,on z zona starali sie az 5 lat|!!!!ale dzis maja juz 2,5 letniego synka ,jedno jest pewne predzej czy pozniej dojdziemy do celu i osiagniemy to!!!tylko u mnie problem jest taki maz pracuje pozagranicami kraju i nie zawsze mozemy to zrobic w konkretne dni :(ale ja mam mimo to głeboka nadzieje ze 24 lipca właśnie mi sie udało ,było by dosłownie bajka!!

banieczka dziękuje....to pewnie przez te tabletki dopochwoweboli mnie tak brzuch....a moze nie mozna ich mieszac z folikiem...juz sama niewiem.Najgorsze jest to ze moja siora dow sie ze jest w ciazy a jest młodsza odemnie. A ja dalej nic.Moj mąż mnie pociesza ale sam niewie jak to jest chodz tez razem ze mna sie popłakał ze im sie udalo a mi nie. ale dam rade musze!

banieczka dziękuje....to pewnie przez te tabletki dopochwoweboli mnie tak brzuch....a moze nie mozna ich mieszac z folikiem...juz sama niewiem.Najgorsze jest to ze moja siora dow sie ze jest w ciazy a jest młodsza odemnie. A ja dalej nic.Moj mąż mnie pociesza ale sam niewie jak to jest chodz tez razem ze mna sie popłakał ze im sie udalo a mi nie. ale dam rade musze!

ema:)dasz rade kobieta zawsze osiągnie swoj cel:)na to potrzebujemy czasu,

hey dziekuje ci bardzo....a co u ciebie???

u mnie za tydzien wszystko sie wyjasni ,boje sie tylko nie zwariowac przez ten tydzien:):) narazie trzymam kciuki za kasiak:)ona jest juz blisko ,a ja siedze caly dzien przed kompem i w głowie sie aż mi kręci nie wiem juz od czego nawet:):)za tydzien bede działac:)ale dzis wieczorem ....to chyba zmierze sobie nawet temperaturke:)

hmmi zobaczcie czy to mnie nie prześladuje ,zwroccie uwage jaki dzisiaj jest film na 1 programie tv

bicie serca :) będę oglądała :) ale mam zmienny nastrój rano łzy same mi płynęły z oczu..nawet mi smutno nie było..tak po prostu..a teraz taka radość mnie ogarnęła :D choć nie wiem czemu :)

Kasiak no no no:)zmienny nastrój??hmm chyba juz wszystko rozumiem:)ale rano tu mi siadaj i pisz jaki wynik testu:)mam na 2 zmiane wiec napewno tu zajrze:)a film bedzie super ,aha po filmie tez tu zajrze :)tymczasem...

hm.. jeszcze na dodatek zauważyłam na swoich piersiach dwie niebieskie żyłki.. są bardzo widoczne, co to może oznaczać?