Gosa nie zamartwiaj sie. W czwartek idziesz do gin. prawda?
wiem, że to czekanie to cała wiecznosc ale lekarz napewno wszystko Ci wyjasni. Ja nadal nie mam @ ale to tylko kwestia czasu:( skoro test po planowanym @ negatywny:(
G14-08-2007 14:04
Wiecie co...ja to nawet brałam różne kropelki ziołowe bez pytania lekarza,nie wiem czy dobrze czy żle robiłam ale już nie mogłm wyrobić z nerwów.Oczywiście brałam je tylko wtedy jak nie brałam nic od lekarza,żeby nie mieszać.Jedne homeopatyczne pani w aptece na zamówienie mi sprowadziła-te akurat mieszałam z tabletkami od lekarza:)Dobrze-nie dobrze robiłam,ale w tym pomieszanym cyklu zaszłam:))))
Honorcia8414-08-2007 14:05
Majka idz koniecznie i nie martw sie na zapas napewno bedzie dobrze.
Wiesz ze kobieta w ciazy moze miec takie plamienia nie martw sie moja mama jak byla ze mna w ciazy to tez miala takie plamienia i to przez trzy misiace
Majka ja wierze ze wszystko bedzie dobrze powodzenia
G14-08-2007 14:21
ja w tej ciąży też miałam plamienia i natychmiast jak to zobaczyłam jechałam do lekarza i jak zrobił usg to powiedział że dziecko jest b.ruchliwe i ma się dobrze:)łożysko było za nisko i dlatego tak się działo.Teraz jest ok.Nieraz są grożne takie plamienia,nieraz nie dlatego nie wolno się zamartwiać tylko iść do lekarza i wszystko będzie jasne
kaja3314-08-2007 14:34
to głupie ale dlatego, że nie widac @ znowu sie zaczynam nakrecac ze jest nadzieja, mimo ze test dzis negatywny wyszedł:( (planowany @ 12 był, a mam raczej regularne)
Gosa14-08-2007 14:42
Kaju, zdarza się, ze w terminie @ test domowy nie wykrywa ciąży, bo stężenie jest za małe (domowe wykrywają od 25 mlU/ml).
kaja3314-08-2007 14:46
dzieki Gosa. Tylko brzuszek chwilami pobolewa:/ a to chyba zwiastun @ :(
Gosa14-08-2007 14:48
Jak zobaczyłam dzisiajsez wyniki to chciałam się na czwartek zapisac do gin, ale już nie było miejsc. (Wcześniej się nie zapisywałam, bo liczyłam, że beta spadnie i nie będzie po co zawracać głowy, przeceiż dostałam @!).
Jestem zapisana na poniedziałek, ale a opcją telefonu w czwartek - może gin mnie przyjmie ...
Jutro zrobię test domowy - jak coś pokaże, będzie oznaczało, że nadal rośnie...
Boję się, żeby to nie była ciąża pozamaciczna ...
Honorcia8414-08-2007 15:18
dziewczyny chcialabym sie dowiedziec czy progesteron w pierwszym tyg ciazy bedzie podwyzony czy normalny bedzie pozdrawim i Majka trzymam kciki
Majka8414-08-2007 18:16
Dziękuję wam wszystkim, to wasze wsparcie bardzo się przydało! Byłam na wizycie i prawie wszystko ok. Fasolka jest na swoim miejscu (5 tyg. i 6 dni licząc od ostatniej @) tylko dostałam lek na podtrzymanie (z powodu poprzedniej nieudanej ciąży - dmuchać na zimne) i skierowanie na niezbędne badania. Uspokoiłam się bardzo. Mam leżeć i odpoczywać. No i zakaz współżycia (ja wytrzymam, gorzej z mężem.... hehehe)
Jeszcze raz dzięki :)
kania14-08-2007 19:37
Majka głupio pisać ale strasznie chciałabym i mogłabym dla dzidzi wiele poświęcic, teraz czekam na dni płodne i znowu boje się że nic z tego nie wyjdzie, tak bardzo chciałabym juz mieć w sobie nowe życie i z każdym miesiącem jest mi coraz trudniej, chodzi o moją psychikę. Boję sie że nigdy nie będę mamą:{
kaja3314-08-2007 21:22
Kania co to ma znaczyc!!!
Co to za poddawanie sie!!!
Musimy byc pełne nadziei.
Nasze dzieci chcą pogodne matki miec:)
kania15-08-2007 08:55
wiem o tym Kaja ale takie myśli też mnie nachodzą, coraz częściej w dni płodne kłócę się z mężem i to chyba jakiś mój mechanizm obronny przed staraniem i kolejnym rozczarowaniem:{ dookoła tyle dziewczyn zachodzi w ciążę, to się zwyczajnie zdarza a ja jakoś doświadczyć tego nie mogę.
Gosa15-08-2007 09:24
Kania, MUSISZ być dobrej myśli. Ja znam przypadek małżeństwa (kuzyn mojej przyjaciółki), którzy przez ładnych kilka lat starali się o malucha. I nic. Mieli robione wszelkie możliwe badania - wszystko w porządku. Mieli nawet już 1 in vitro, też nie udane. Musieli zrobić sobie pół roku przerwy przed następnym. Wyluzowali trochę, pojechali w góry i ... zaszli. Dzisiaj mają już 2 maluchów. Lekarz powiedział, że prawdopodobnie ona była psychicznie zablokowana. Wiesz - presja ze wszystkich stron, że już powinna.
Głowa do góry, wszystko w życiu ma swój cel - zobaczysz. Uśmiechnij się do męża, przytul. Powiedz mu jaki jest dla Ciebie ważny i dlaczego się boisz. Zrozumie! Tylko daj mu szansę. Postanowienie na najbliższy cykl - być miła i dobra dla męża. Bez względu na wszystko. Spójrz na Niego jak na przyjaciela, któremu przecież się więcej wybacza, troch,ę pobłażliwiej. Ja wiem, że to czasami niełatwo, ale zobaczysz od razu i u niego efekty :)
Gosa15-08-2007 09:26
Majka - super! Gratulacje.
A z mężem sobie poradzisz :)
kaja3315-08-2007 12:57
Majka ja tez bardzo sie ciesze, że wszystko w porządku u Ciebie:) a mąż zrozumie:)
kaja3315-08-2007 12:58
Kaniu Gosa pisze całą prawdę. Im my jestesmy milsze dla naszych mężów tym bardziej oni są mili dla nas:)
kaja3315-08-2007 12:58
dzis 31 dzien cyklu i okresu na razie nie widac:/
ale test wczoraj wyszedł negatywny:(
i to pobolewanie brzuszka (takie jak przed okresem)
hmmm...
roztargniona9915-08-2007 15:51
Mam bardzo poważny problem poznieważ miałam okres dnia 22.07 do 27.07. moj cykl wynosi mniej wiecej od 30-32 dni. dni płodne mniej wiecje mi przypadały 4.08-13.08.. dnia 8.08 wspołzyłam z chłopakiem z prezerwatywą nie zsnueła sie wszystko było okej bo po stosunku chłopak sprawdził czy nie była peknieta itp. wytarł członek zwilzonym papierem. i połozylismy sie spac. z rana dnia 9.08. znowu mielismy stosunek ale bez prezerwatywy i chlopak nawet nie był bliski konca i to trwało moze jakies 10 sekund było moze z 2-4 posuniecia i wyciagnelismy go. Teraz zastanawiam sie czy przez takie cos ,moglo dojsc do zapłodnienia? niby mam 9 dni do oczekiwanego okresu ,ale chce mi sie co chwile siku i podczas niego odczuwam bol..ale wydaje mnie sie ze mam przeziebiony pecherz bo w tych dniach co mielismy stosunek bylismy nad morzem i kapałam sie w zimnej wodzie. juz w swoim zyciu miałam z 3-4 razy przeziobiony pecherz wiec mysle ze to to. boli mnie podbrzusze w okolicach jajników tez i troszke w nerkach i krzyzu. PROSZE O SZYBKA ODPOWIEDZ BO JUZ DLUZEJ NIE WYTRZYMAM.
Majka8415-08-2007 16:04
roztargniona, ja myślę, że to właśnie ten twój pęcherz. Idź koniecznie do lekarza, po co cierpieć? A jeśli chodzi o ciążę to wydaje mi się, że nie było szans na zapłodnienie.
Chcę zajść w ciążę
Gosa nie zamartwiaj sie. W czwartek idziesz do gin. prawda?
wiem, że to czekanie to cała wiecznosc ale lekarz napewno wszystko Ci wyjasni. Ja nadal nie mam @ ale to tylko kwestia czasu:( skoro test po planowanym @ negatywny:(
Wiecie co...ja to nawet brałam różne kropelki ziołowe bez pytania lekarza,nie wiem czy dobrze czy żle robiłam ale już nie mogłm wyrobić z nerwów.Oczywiście brałam je tylko wtedy jak nie brałam nic od lekarza,żeby nie mieszać.Jedne homeopatyczne pani w aptece na zamówienie mi sprowadziła-te akurat mieszałam z tabletkami od lekarza:)Dobrze-nie dobrze robiłam,ale w tym pomieszanym cyklu zaszłam:))))
Majka idz koniecznie i nie martw sie na zapas napewno bedzie dobrze.
Wiesz ze kobieta w ciazy moze miec takie plamienia nie martw sie moja mama jak byla ze mna w ciazy to tez miala takie plamienia i to przez trzy misiace
Majka ja wierze ze wszystko bedzie dobrze powodzenia
ja w tej ciąży też miałam plamienia i natychmiast jak to zobaczyłam jechałam do lekarza i jak zrobił usg to powiedział że dziecko jest b.ruchliwe i ma się dobrze:)łożysko było za nisko i dlatego tak się działo.Teraz jest ok.Nieraz są grożne takie plamienia,nieraz nie dlatego nie wolno się zamartwiać tylko iść do lekarza i wszystko będzie jasne
to głupie ale dlatego, że nie widac @ znowu sie zaczynam nakrecac ze jest nadzieja, mimo ze test dzis negatywny wyszedł:( (planowany @ 12 był, a mam raczej regularne)
Kaju, zdarza się, ze w terminie @ test domowy nie wykrywa ciąży, bo stężenie jest za małe (domowe wykrywają od 25 mlU/ml).
dzieki Gosa. Tylko brzuszek chwilami pobolewa:/ a to chyba zwiastun @ :(
Jak zobaczyłam dzisiajsez wyniki to chciałam się na czwartek zapisac do gin, ale już nie było miejsc. (Wcześniej się nie zapisywałam, bo liczyłam, że beta spadnie i nie będzie po co zawracać głowy, przeceiż dostałam @!).
Jestem zapisana na poniedziałek, ale a opcją telefonu w czwartek - może gin mnie przyjmie ...
Jutro zrobię test domowy - jak coś pokaże, będzie oznaczało, że nadal rośnie...
Boję się, żeby to nie była ciąża pozamaciczna ...
dziewczyny chcialabym sie dowiedziec czy progesteron w pierwszym tyg ciazy bedzie podwyzony czy normalny bedzie pozdrawim i Majka trzymam kciki
Dziękuję wam wszystkim, to wasze wsparcie bardzo się przydało! Byłam na wizycie i prawie wszystko ok. Fasolka jest na swoim miejscu (5 tyg. i 6 dni licząc od ostatniej @) tylko dostałam lek na podtrzymanie (z powodu poprzedniej nieudanej ciąży - dmuchać na zimne) i skierowanie na niezbędne badania. Uspokoiłam się bardzo. Mam leżeć i odpoczywać. No i zakaz współżycia (ja wytrzymam, gorzej z mężem.... hehehe)
Jeszcze raz dzięki :)
Majka głupio pisać ale strasznie chciałabym i mogłabym dla dzidzi wiele poświęcic, teraz czekam na dni płodne i znowu boje się że nic z tego nie wyjdzie, tak bardzo chciałabym juz mieć w sobie nowe życie i z każdym miesiącem jest mi coraz trudniej, chodzi o moją psychikę. Boję sie że nigdy nie będę mamą:{
Kania co to ma znaczyc!!!
Co to za poddawanie sie!!!
Musimy byc pełne nadziei.
Nasze dzieci chcą pogodne matki miec:)
wiem o tym Kaja ale takie myśli też mnie nachodzą, coraz częściej w dni płodne kłócę się z mężem i to chyba jakiś mój mechanizm obronny przed staraniem i kolejnym rozczarowaniem:{ dookoła tyle dziewczyn zachodzi w ciążę, to się zwyczajnie zdarza a ja jakoś doświadczyć tego nie mogę.
Kania, MUSISZ być dobrej myśli. Ja znam przypadek małżeństwa (kuzyn mojej przyjaciółki), którzy przez ładnych kilka lat starali się o malucha. I nic. Mieli robione wszelkie możliwe badania - wszystko w porządku. Mieli nawet już 1 in vitro, też nie udane. Musieli zrobić sobie pół roku przerwy przed następnym. Wyluzowali trochę, pojechali w góry i ... zaszli. Dzisiaj mają już 2 maluchów. Lekarz powiedział, że prawdopodobnie ona była psychicznie zablokowana. Wiesz - presja ze wszystkich stron, że już powinna.
Głowa do góry, wszystko w życiu ma swój cel - zobaczysz. Uśmiechnij się do męża, przytul. Powiedz mu jaki jest dla Ciebie ważny i dlaczego się boisz. Zrozumie! Tylko daj mu szansę. Postanowienie na najbliższy cykl - być miła i dobra dla męża. Bez względu na wszystko. Spójrz na Niego jak na przyjaciela, któremu przecież się więcej wybacza, troch,ę pobłażliwiej. Ja wiem, że to czasami niełatwo, ale zobaczysz od razu i u niego efekty :)
Majka - super! Gratulacje.
A z mężem sobie poradzisz :)
Majka ja tez bardzo sie ciesze, że wszystko w porządku u Ciebie:) a mąż zrozumie:)
Kaniu Gosa pisze całą prawdę. Im my jestesmy milsze dla naszych mężów tym bardziej oni są mili dla nas:)
dzis 31 dzien cyklu i okresu na razie nie widac:/
ale test wczoraj wyszedł negatywny:(
i to pobolewanie brzuszka (takie jak przed okresem)
hmmm...
Mam bardzo poważny problem poznieważ miałam okres dnia 22.07 do 27.07. moj cykl wynosi mniej wiecej od 30-32 dni. dni płodne mniej wiecje mi przypadały 4.08-13.08.. dnia 8.08 wspołzyłam z chłopakiem z prezerwatywą nie zsnueła sie wszystko było okej bo po stosunku chłopak sprawdził czy nie była peknieta itp. wytarł członek zwilzonym papierem. i połozylismy sie spac. z rana dnia 9.08. znowu mielismy stosunek ale bez prezerwatywy i chlopak nawet nie był bliski konca i to trwało moze jakies 10 sekund było moze z 2-4 posuniecia i wyciagnelismy go. Teraz zastanawiam sie czy przez takie cos ,moglo dojsc do zapłodnienia? niby mam 9 dni do oczekiwanego okresu ,ale chce mi sie co chwile siku i podczas niego odczuwam bol..ale wydaje mnie sie ze mam przeziebiony pecherz bo w tych dniach co mielismy stosunek bylismy nad morzem i kapałam sie w zimnej wodzie. juz w swoim zyciu miałam z 3-4 razy przeziobiony pecherz wiec mysle ze to to. boli mnie podbrzusze w okolicach jajników tez i troszke w nerkach i krzyzu. PROSZE O SZYBKA ODPOWIEDZ BO JUZ DLUZEJ NIE WYTRZYMAM.
roztargniona, ja myślę, że to właśnie ten twój pęcherz. Idź koniecznie do lekarza, po co cierpieć? A jeśli chodzi o ciążę to wydaje mi się, że nie było szans na zapłodnienie.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?