Nie jeszcze nie robiłam, myśle że najlepiej rano go zrobić czy nie ??
pepkasia22-08-2007 20:07
Nie wytrzymałam i zrobiłam test, niestety negatywny więc to była najnormalniejsza miesiączka tyle że trochę krótsza od poprzednich, kurcze w sumie nie miałam wielkich nadzieji ale teraz siedze i płacze :(:(:(
Majka8422-08-2007 20:59
pepkasia strasznie mi przykro, ja miałam nadzieję że ci się udało. No ale następnym razem to musi sie udać! Nie przejmuj się już proszę, trochę to moja wina bo cie do tego namówiłam... :( ale nie poddawaj się tylko:)
kania22-08-2007 21:06
Pepkasiu rozumiem Twoje rozczarowanie, musisz zrozumieć że twój organizm reaguje na stres , który przeżywasz oczekując na okres. Wiem że ciężkie są takie chwile rozczarowania, ja też dziś miałam gorszy dzień, dowiedziałam się o ciąży koleżanki z pracy i o ciąży żony kolegi. Normalnie czasami wydaje mi się że innym się to zwyczajnie zdarza, ale wierzę że dla nas też jakiś dzidziuś został wybrany i w odpowiednim momencie nas zaskoczy:}, dziś pocieszała mnie koleżanka mówiąc że nasze doświadczenia szczególnie takie bolesne są dla nas nauką i dają nam siły i większe zrozumienie:} pamiętaj że jesteśmy z Tobą i nabieraj ochoty na kolejne staranka i na miłe chwile ze swoim mężem:} pozdrawiam goraco i jestem dobrej mysli na kolejny miesiąc. Mój mąż właśnie stwierdził że muszę na forum mieć jakiegoś kochanka bo pochłania mnie to w znacznym zakresie:} uśmiechnij sie proszę:}
Tvisha(Przyjaciel forum)22-08-2007 21:43
Witam dziewczyny :)
Nie wiem w sumie jak to napisac ... bo starac sie usilnie nie staram poprostu zakladam ze co bedzie to bedzie (mniej wiecje od polowy marca)
Byly miesiace ze ani jednego dnia nie opuscilam bez czulosci. Moj em twierdzil zebym nie zawracala sobie tym glowy czy jestem czy nie bo na to zawsze trzeba popracowac. O tych co wpadly za pierwszym razem to sie najwiecej slyszy bo najwiecej halasu robia:)
Tak was podczytuje od dluzszego czasu ... i sie wciagnelam w wasze zycie i pragnienia ...
pozdrawiam:)
K22-08-2007 21:44
Znam ten ból ja przez jakiś czas miałam to samo jak dowiedziałam sie że ktoś jest w ciąży to dla mnie były najgorsze chwile w życiu. Ale teraz jakoś inaczej do tego podchodzę może nie długo ja też się będę cieszyć że jestem w ciąży. Trzymajcie się dziewczyny jeszcze na nas też przyjdzie kolej. pozdrawiam wszystkie
kaja3323-08-2007 08:29
Pepkasiu rozumiem Cie. Niedawno przeżywałam to samo (tez po @).
Ale nie możemy się poddać!!!
Tvisha(Przyjaciel forum)23-08-2007 09:43
Przypomniała mi się jedna historia
Kilka lat temu poznałam dziewczynę. Podobno w wieku 15 lat, po pewnych problemach, dowiedziała się że nigdy nie będzie mogła mieć dzieci. Dlatego stwierdziła że nie musi się zabezpieczać i w wieku jakos chyba 19 czy 20 lat urodziła chłopca ... teraz ma już z 8 lat. Ta historia oraz historia G wyzwoliła we mnie dużo nadzieji ...
nie ma rzeczy niemożliwych, może tylko czas jest jeszcze nie odpowiedni ;)
dora7623-08-2007 11:31
No cóż,byłam wczoraj u lekarza,który powiedział,że zajście w ciąże przy moim progesteronie(pokazałam mu wyniki z kwietnia)to cud.Ale jednak wszystko wskazuje na to,ze jestem.Miałam USG na którym najpierw lekarz nic nie zobaczył w macicy(na szczęście poza nią też nie),ale potem jak zmienił rozdzielczość,to pokazał mi mały punkcik i powiedział,ze prawdopodobnie jest to tworzący się pęcherzyk.Ale z punktu widzenia ultrasonografii oficjalnie na razie nie może stwierdzić ciąży.Prawdopodobnie jest to ciąża bardzo wczesna (jakie 2 tyg.od poczęcia, a jestem w 43 dniu cyklu!).To te moje nieregularne miesiączki.A wpadliśmy prawdopodobnie przez zmianę klimatu(wyjazd nad morze).Lekarz powiedział,że to bardzo możliwe.Mam przyjść w nast.piątek.
pepkasia23-08-2007 16:46
Ja się nie poddaje, to była moja druga próba niestety nie udana, no ale może trafiliśmy w złe dni a może dzidzia chce nas zaskoczyć :) tylko czasem jak każda pewnie mam gorsze dni i wtedy łapie dołka...ale naszczęście przechodzi dosyć szybko zły humor i potem jest ok :)
kania23-08-2007 16:53
ja strasznie boje się iść do lekarza, a termin mojej wizyty zbliża się wielkimi krokami. Strasznie boje się że powie mi coś czego zapewne nie chciałabym usłyszeć. Już odczuwam stres związany z tą wizytą serio mam taka ogromną blokadę przed tym że miałabym podjąć jakieś leczenie by zajść w ciąże:{
Tvisha(Przyjaciel forum)23-08-2007 21:16
dora76 to przynajmniej twoj hipohondycyzm jest wyleczony z dwoch chorob: bezplodnosci i z ciazy pozamacicznej ;)
Zycze ci z calego serca by lekarz pokierowal twoja ciaze dobrze i by cie nie meczyly zadne problemy :)
Dziewczyny czy tylko ja jestem taka dziwna ze sie boje bycia w ciazy i tego ze moge sobie nie dac rady ... Doslowienie czesto mysle ze sie ciesze ze to w moim przypadku tak opornie idzie ...
K23-08-2007 21:27
Dziewczyny proszę o radę bo nie wiem co mam zrobić. Jak ostatnio pisałam okres miałam po 42 dniach i chciałam jechać do lekarza. I teraz nie wiem czy mam jechać czy jeszcze może ten miesiąc poczekać. Chyba mam takie same obawy jak Kania. Chociaż po tym jak straciłam pierwszą ciąże to lekarz powiedział że nie mam się martwić bo najważniejsze że zaszłam. a to że dziecko było martwe to nie moja wina. I jak myślicie co mam zrobić?
kania24-08-2007 05:40
do K mnie też lekarz kiedy byłam u niego ostatnio powiedział że nie widzi przeciwwskazań do zajścia w ciążę, robiąc usg dopochwowo wskazał który jajnik będzie brał udział w owulacji. To jednak nic w porównaniu z badaniem hormonów itp. Musimy chyba przestawić się na myślenie o celu naszych starań i nie blokować. Wiem że to trudne bo sama muszę przez to przejść, wierzę jednak że będzie dobrze:} Tobie też życzę owocnych starań może już w tym cyklu
K24-08-2007 15:24
Jednak jadę dziś do lekarza dzwoniłam godzinę temu to powiedział że mnie przymnie.
Julcia7124-08-2007 20:08
Witajcie wszystkie forumowiczki z powołania KANI:)) jestem tu nowa i pragne do was dolaczyc;) pozdrawiam
kania24-08-2007 20:26
my z prawdziwą przyjemnością witamy każdą nowa zakładam przyszłą mamę,więc pisz kiedy tylko możesz, wsparcie gwarantowane:}
Julcia7124-08-2007 20:33
dziewczyny,o co tu chodzi,moze ktoras mi pomoze.Czytajac wasze wypowiedzi, az lezka w oku mi sie kreci,przylgnelam do tego forum,jak rzep do psiego ogona(ze tak powiem) i nie moge od niego oczu oderwac:)teraz i ja chcialabym do was dolaczyc,z powodu swoich schiz na temat ciazy i jej objawow.Na poczatek przedstawie swoj problem:cykle mam nieregularne,(co mnie dziwi)juz od lutego,sa co 25-32dni!(w czerwcu-31,lipcu-25,sierpniu-32).mam pytanko:w lipcu 11 byla@(25dc),do zblizenia doszlo 6,7,9,10,11 dc.W 32 dc (11.08)pojawila sie @, trwala 3 dni(a zwykle 5-7).Czy moglo w ogole dojsc do zaplodnienia? A tak @ nie chcialam:(( Dodam,ze przed ostatnia @ mialam niesamowity bol sutkow,duze balony,pelne,gorace,teraz juz ich takich nie mam, za to mdlosci mnie ogarniaja od rana, a jestem dzis w 14 dc, czyli szanse b.duze, lecz nie do zrealizowania...:(
dziekuje wam za odpowiedz,pozdrawiam
Julcia7124-08-2007 20:37
aha, dla ciekawych, przyszlych mam(jedna z nich jestem i ja) mam fajna stronke, ktora polecam :www.edziecko.pl/przed_ciaza
jest to kalkulator plodnosci, wylicza b.precyzyjnie, ale....
Chcę zajść w ciążę
Nie jeszcze nie robiłam, myśle że najlepiej rano go zrobić czy nie ??
Nie wytrzymałam i zrobiłam test, niestety negatywny więc to była najnormalniejsza miesiączka tyle że trochę krótsza od poprzednich, kurcze w sumie nie miałam wielkich nadzieji ale teraz siedze i płacze :(:(:(
pepkasia strasznie mi przykro, ja miałam nadzieję że ci się udało. No ale następnym razem to musi sie udać! Nie przejmuj się już proszę, trochę to moja wina bo cie do tego namówiłam... :( ale nie poddawaj się tylko:)
Pepkasiu rozumiem Twoje rozczarowanie, musisz zrozumieć że twój organizm reaguje na stres , który przeżywasz oczekując na okres. Wiem że ciężkie są takie chwile rozczarowania, ja też dziś miałam gorszy dzień, dowiedziałam się o ciąży koleżanki z pracy i o ciąży żony kolegi. Normalnie czasami wydaje mi się że innym się to zwyczajnie zdarza, ale wierzę że dla nas też jakiś dzidziuś został wybrany i w odpowiednim momencie nas zaskoczy:}, dziś pocieszała mnie koleżanka mówiąc że nasze doświadczenia szczególnie takie bolesne są dla nas nauką i dają nam siły i większe zrozumienie:} pamiętaj że jesteśmy z Tobą i nabieraj ochoty na kolejne staranka i na miłe chwile ze swoim mężem:} pozdrawiam goraco i jestem dobrej mysli na kolejny miesiąc. Mój mąż właśnie stwierdził że muszę na forum mieć jakiegoś kochanka bo pochłania mnie to w znacznym zakresie:} uśmiechnij sie proszę:}
Witam dziewczyny :)
Nie wiem w sumie jak to napisac ... bo starac sie usilnie nie staram poprostu zakladam ze co bedzie to bedzie (mniej wiecje od polowy marca)
Byly miesiace ze ani jednego dnia nie opuscilam bez czulosci. Moj em twierdzil zebym nie zawracala sobie tym glowy czy jestem czy nie bo na to zawsze trzeba popracowac. O tych co wpadly za pierwszym razem to sie najwiecej slyszy bo najwiecej halasu robia:)
Tak was podczytuje od dluzszego czasu ... i sie wciagnelam w wasze zycie i pragnienia ...
pozdrawiam:)
Znam ten ból ja przez jakiś czas miałam to samo jak dowiedziałam sie że ktoś jest w ciąży to dla mnie były najgorsze chwile w życiu. Ale teraz jakoś inaczej do tego podchodzę może nie długo ja też się będę cieszyć że jestem w ciąży. Trzymajcie się dziewczyny jeszcze na nas też przyjdzie kolej. pozdrawiam wszystkie
Pepkasiu rozumiem Cie. Niedawno przeżywałam to samo (tez po @).
Ale nie możemy się poddać!!!
Przypomniała mi się jedna historia
Kilka lat temu poznałam dziewczynę. Podobno w wieku 15 lat, po pewnych problemach, dowiedziała się że nigdy nie będzie mogła mieć dzieci. Dlatego stwierdziła że nie musi się zabezpieczać i w wieku jakos chyba 19 czy 20 lat urodziła chłopca ... teraz ma już z 8 lat. Ta historia oraz historia G wyzwoliła we mnie dużo nadzieji ...
nie ma rzeczy niemożliwych, może tylko czas jest jeszcze nie odpowiedni ;)
No cóż,byłam wczoraj u lekarza,który powiedział,że zajście w ciąże przy moim progesteronie(pokazałam mu wyniki z kwietnia)to cud.Ale jednak wszystko wskazuje na to,ze jestem.Miałam USG na którym najpierw lekarz nic nie zobaczył w macicy(na szczęście poza nią też nie),ale potem jak zmienił rozdzielczość,to pokazał mi mały punkcik i powiedział,ze prawdopodobnie jest to tworzący się pęcherzyk.Ale z punktu widzenia ultrasonografii oficjalnie na razie nie może stwierdzić ciąży.Prawdopodobnie jest to ciąża bardzo wczesna (jakie 2 tyg.od poczęcia, a jestem w 43 dniu cyklu!).To te moje nieregularne miesiączki.A wpadliśmy prawdopodobnie przez zmianę klimatu(wyjazd nad morze).Lekarz powiedział,że to bardzo możliwe.Mam przyjść w nast.piątek.
Ja się nie poddaje, to była moja druga próba niestety nie udana, no ale może trafiliśmy w złe dni a może dzidzia chce nas zaskoczyć :) tylko czasem jak każda pewnie mam gorsze dni i wtedy łapie dołka...ale naszczęście przechodzi dosyć szybko zły humor i potem jest ok :)
ja strasznie boje się iść do lekarza, a termin mojej wizyty zbliża się wielkimi krokami. Strasznie boje się że powie mi coś czego zapewne nie chciałabym usłyszeć. Już odczuwam stres związany z tą wizytą serio mam taka ogromną blokadę przed tym że miałabym podjąć jakieś leczenie by zajść w ciąże:{
dora76 to przynajmniej twoj hipohondycyzm jest wyleczony z dwoch chorob: bezplodnosci i z ciazy pozamacicznej ;)
Zycze ci z calego serca by lekarz pokierowal twoja ciaze dobrze i by cie nie meczyly zadne problemy :)
Dziewczyny czy tylko ja jestem taka dziwna ze sie boje bycia w ciazy i tego ze moge sobie nie dac rady ... Doslowienie czesto mysle ze sie ciesze ze to w moim przypadku tak opornie idzie ...
Dziewczyny proszę o radę bo nie wiem co mam zrobić. Jak ostatnio pisałam okres miałam po 42 dniach i chciałam jechać do lekarza. I teraz nie wiem czy mam jechać czy jeszcze może ten miesiąc poczekać. Chyba mam takie same obawy jak Kania. Chociaż po tym jak straciłam pierwszą ciąże to lekarz powiedział że nie mam się martwić bo najważniejsze że zaszłam. a to że dziecko było martwe to nie moja wina. I jak myślicie co mam zrobić?
do K mnie też lekarz kiedy byłam u niego ostatnio powiedział że nie widzi przeciwwskazań do zajścia w ciążę, robiąc usg dopochwowo wskazał który jajnik będzie brał udział w owulacji. To jednak nic w porównaniu z badaniem hormonów itp. Musimy chyba przestawić się na myślenie o celu naszych starań i nie blokować. Wiem że to trudne bo sama muszę przez to przejść, wierzę jednak że będzie dobrze:} Tobie też życzę owocnych starań może już w tym cyklu
Jednak jadę dziś do lekarza dzwoniłam godzinę temu to powiedział że mnie przymnie.
Witajcie wszystkie forumowiczki z powołania KANI:)) jestem tu nowa i pragne do was dolaczyc;) pozdrawiam
my z prawdziwą przyjemnością witamy każdą nowa zakładam przyszłą mamę,więc pisz kiedy tylko możesz, wsparcie gwarantowane:}
dziewczyny,o co tu chodzi,moze ktoras mi pomoze.Czytajac wasze wypowiedzi, az lezka w oku mi sie kreci,przylgnelam do tego forum,jak rzep do psiego ogona(ze tak powiem) i nie moge od niego oczu oderwac:)teraz i ja chcialabym do was dolaczyc,z powodu swoich schiz na temat ciazy i jej objawow.Na poczatek przedstawie swoj problem:cykle mam nieregularne,(co mnie dziwi)juz od lutego,sa co 25-32dni!(w czerwcu-31,lipcu-25,sierpniu-32).mam pytanko:w lipcu 11 byla@(25dc),do zblizenia doszlo 6,7,9,10,11 dc.W 32 dc (11.08)pojawila sie @, trwala 3 dni(a zwykle 5-7).Czy moglo w ogole dojsc do zaplodnienia? A tak @ nie chcialam:(( Dodam,ze przed ostatnia @ mialam niesamowity bol sutkow,duze balony,pelne,gorace,teraz juz ich takich nie mam, za to mdlosci mnie ogarniaja od rana, a jestem dzis w 14 dc, czyli szanse b.duze, lecz nie do zrealizowania...:(
dziekuje wam za odpowiedz,pozdrawiam
aha, dla ciekawych, przyszlych mam(jedna z nich jestem i ja) mam fajna stronke, ktora polecam :www.edziecko.pl/przed_ciaza
jest to kalkulator plodnosci, wylicza b.precyzyjnie, ale....
wielkie dzieki KANIA ;)
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?