Nie dodałam że jak zrobiła to okazało się że jest w ciąży oczywiście!!
ewera104-10-2007 09:32
---
kicia198104-10-2007 10:41
Ja dziś powinnam dostać @, mam nadzieje że nie dostanę. Od kilku dni mam wzdęcie brzucha (prawie cały czas), a wzdęcie zaczyna się juz pod żebrami. Strasznie się denerwuję czy dostanę @. Jak czytam te nasze komentarze to mi się wydaje że pół Polski chce dzieci he he.
ania104-10-2007 11:17
Dziękuje marto za odpowiedż ale z testem jeszcze sie wstrzymam. Od wczoraj bolą mnie strasznie plecy a tak miałam zawsze przed okresem. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz dlaczego często sikam i w ogóle nie bolą mnie poiersi ale czuje że są nabrzmiałe. Ja w tym momencie jestem w irlandi a do Polski lece w sobote jak do tego czasu nie dostane to zrobie badanie krwi. Strasznie sie boje!!!!
ewera104-10-2007 11:31
---
Rosa-2404-10-2007 16:41
Cześć dziewczyny! Proszę Was odpowiedzcie mi na pytanie. Chodzi o to czy jezeli nie mam podwyzszonej temperatury to czy moge byc w ciazy? Bo wszedzie czytam ze jak sie zajdzie w ciaze to temperatura nie spada, a u mnie nie ma podwyzszonej.Niewiem co mam myslec. @ spoznia mi sie juz 5 dni, bolaly mnie strasznie piersi,ale zawsze tak mam przed @ wiec juz bylam pewna ze zaraz dostane, atu jak narazie nic. oczywiscie bede sie bardzo cieszyc jesli nie przyjdzie bo staramy sie juz z mezem od pol roku i ciagle nic. tylko zastanawia mnie ta temperatura? pozatym zadnych innych objawow nie zauwazylam u siebie. co o tym myslicie???
Rosa-2404-10-2007 16:49
Testu jeszcze nie robilam bo niechce sie znow rozczarowac :( a jak zadnych innych objawow nie mialam to stwierdzilam ze narazie sie wstrzymam.
kania04-10-2007 17:19
Pepkasia, Majka i K gdzie jesteście bo tak nas jakoś ostatnio mało na forum, cieszę się z nowych przyszłych mam ale brakuje mi Was, sama tez się zaniedbałam, bo wiecie doły są duże i ciężko z nich się wydostać:} pozdrawiam i czekam na Wasze posty
pepkasia04-10-2007 19:15
Ja czytam codziennie, ale jakoś nie piszę, sama nie wiem czemu tak mi jeszcze po ostatnim smutno, ale staramy się dalej :)
kania04-10-2007 19:40
ja robie dokładnie to samo nie chce mi się pisać ale od czytania jestem uzależniona:} nawet sił nie mam na dalsze starania ale dobre słowo dla Ciebie zawsze trzymam kciuki:}
K04-10-2007 19:57
Witam ja staram się być na bieżąco codziennie czytam co nowego słychać. u mnie kolejne starania o dziecko. Za tydzień w niedziele powinnam dostać @. Nie chcę się nakręcać żeby znowu się nie rozczarować. Pozdrawiam wszystkich.
kaja3304-10-2007 21:10
ciesze sie, że pojawiłyście się dziewczyny ze "starej ekipy". Robie dokładnie to samo co Wy. codziennie tu zaglądam, ale tak jakoś pisać to mało co:( nie chce się nakręcać
niunia-asia04-10-2007 22:18
No hej dziewczyny
dzisiaj bylam u pani doktor i pokazala mi ze serduszko mojego babaska zaczelo juz bic...
strasznie niesamowite przezycie,az mnie zamurowalo,nie potrafilam wydobyc z siebie slow.Poprostu masakra.Nie potrafie sie tak cieszyc jak sie powinno.bo jeszcze sama w to nie potrafie tak do konca zrealizowac i uwierzyc.Jestem w 6 tygodniu i od teraz czuje ze nie potrafie utrzymac powiek bo mi spadaja poprostu,spac sie chce,siku mi sie tez co chwile chce,ale uczucie mam ze musze duzo siusiac a tu dwie kropelki.Na razie nie wymiotuje tylko takie pieczenie w gardle ,takie kwasne.No i cyce mi sie powiekszaja,juz nie mam stanika na nie,bola jak cholera.
Jak moge wam dac rade to kochajcie sie w samym dniu owulacyjnym,wtedy kiedy bardzo brzuch boli.I najlepiej jesli partner przez 2-3 dni nie wypuszcza spermy bo wtedy one sa bardziej zdrowotne i zywsze na ten okres zaplodnienia komorki.
Tak mi sie wydaje bylo u mnie.Przez te miesiace kiedy sie staralismy i nic nie wychodzilo to zawsze dziiennie sie kochalismy,no dziennie dochodzilo do wytrysku.I wtedy nic sie nie wydarzylo.A ten jeden raz sprobowalismy inaczej i sie udalo.Tak podejrzewam,bo jak sobie to teraz przedstawie to z tego wynika.Nie jest to wiadomo recepta dla wszystkich ale moze jakies male odkrycie w moim prezypadku.Tak to sobie jakos tlumacze.Wiec radze w dzien bolu brzucha w dniu owulacyjnym sie kochac a partner niech zachowa nasienie przez pare dni w sobie.Radze wyprobowac i zycze ogromnego powodzenia.I wierze ze wam sie tez uda.Tylko wytrwalosci!!!!
Juz koncze za tym moje listy,fajnie sie czytalo wasze lisciki,dziennie musialam przeczytac co u was sie wydarzylo,ale juz moze przestane pisac o mnie i moich doznaniach bo wiem jak to bardzo sciska serduszko,jezeli sie slyszy a samemu sie nie moze.Wiec trzymam za was dajej,szczegolnie za kazda jedna .
Pozdrawiam i zycze milych i pozytywnych wiadomosci....oczywiscie o fasolkach
Papapapapappappapapapappapapappapapappa
ania105-10-2007 01:02
Ja mam załamanie od 4 lat.Kiedy po raz pierwszy dowiedziałam sie że mam torbiela na jajniku to już wiedziałam , że troche poczekam na moje szczęście.żeby zlikwidować to świństwo nałykałam sie tabletek przez rok , ale nic to nie dało. Potem okazało sie że ten torbiel rośnie w czasie owulacji więc plemniki nie mogły dostać sie do mnie a z jednym jajnikiem to niewypał.Potem trafiłam do szpitala bo torbiel urósł do wielkości piłeczki ponpongowej i nie chciał pęknąć jak co okres więc musiałam dostać tabletki na wywołanie i męczyłam sie z bólem 3 dni aż pęknie.Po tym wszystkim zmieniłam lekarza i miałam zrobioną laparoskopie , lekarka zapewiła mnie że po tym w ciągu miesiąca zachodze w ciąże , ale mineły 4 i nic....załamka.Potem szereg badań i okazało sie że nie moge mieć dzieci bo mam za wysoką prolaktyne.....znowu załamka i brak sił na wszystko.Zaczełam zażywać tabletki po , których czułam sie okropnie. Mój lekarz stwierdził że nie może mi pomóc bo na tym jego rola sie kończy i musze udać sie do specjalisty , i że zaliczam sie do kobiet NIEPŁODNYCH!!!!! To zabolało strasznie!!!! Znalazłam specjaliste od leczenia niepłodności-super nadzieja.Zlecił badania , które wyszły mnie i mojego męża 1500 zł. Miało być dobrze ale znowu żle!!! wykryto u mnie bakterie , którą zaraziłam męża , i na to antybiotyk. Naszczęście wyniki wyszły dobrze i teraz idziemy dalej. Lekarz powiedział , że na badaniach już koniec i teraz przechodzimy do robienia dzidziusia!!! To koniec mojej historii. Szczerze Wam powiem dziewczyny że wiem jak sie czujecie i wierze w Was napewno Wam sie uda!!!!! POWODZENIA!!!!
ewera105-10-2007 09:56
---
K05-10-2007 10:12
Dziś rano zuważyłam plamienie a okres mam dopiero dostać 15.10 i sama juz nie wiem co to jest a nie mam żadnych objawów. Proszę poradzcie mi coś. muszę dodoać że od niedzieli znowu zaczęłam brać luteinę.
ewera105-10-2007 11:18
---
marta.k.05-10-2007 14:33
aniu 1!!! moja historia jest trochę podobna do Twojej.Pierwszy raz wykryli mi torbiel w 2003 r (4lata temu)leczyli mnie przeróżnymi hormonami.Wyleczało się i znowu nawracało, zmieniałam lekarzy potem gdy już okazało się że tabletki nic nie pomogą skierowali mnie do szpitala na zabieg .Niestety laparoskopia się nie powiodła z powodu zrostów i zostałam zoperowana tradycyjnie.Najsmutniejsze jest to że było to w grudniu rok temu a obecnie torbiel chyba znów nawraca i jak tu człowiek ma się nie załamać.Powiedzieli mi że każda nastęna operacja będzie jeszcze trudniejsza i niewskazana z powodu zrostów.Sugerują in vitro ale ja mam dopiero 27 lat i jeszcze liczę na cud....
ania105-10-2007 15:41
Marto k bardzo mi przykro ja też obawiałam sie że tego nie da sie usunąć ale na szczęście dało rade. A może udasz sie do specjalisty od spraw niepłodności? Mi strasznie ten lekarz pomógł nie tylko w leczeniu ale też moje podejście sie zmieniło nie poddaje sie i walcze do końca. Może jest szansa na to że da sie to cholerstwo zlikwidować? A jeżeli nie bedziesz miała innej możliwości to nie zastanawiaj sie nad in vitro . Ja też o tym myślałam bo chciałam iść na skruty ale lekarz powiedział , że to tylko wtedy jak nie bedzie dało sie już nic zrobić. Jestem na to przygotowana ale normalne jest że chciałabym naturalnie. Czas pokarze a Ty sie nie poddawaj bo jak sie poddasz to cie to zniszczy a jest dla kogo żyć , dla Twojego maleństwa ,które czeka na Ciebie. Powodzenia!!!!
Beti.05-10-2007 19:13
cześć dziewczyny a ja sie gryze czy mam zrobić kolejny test czy poczekać do poniedziałku rano bo w tedy to bendzie już 8 dni kiedy nie mam @.Mam pytanie gdybym była w ciąży to jaką powinnam mieć temperature i przez jaki czas się bendzie utrzymywać narazie przez cały czas bardzo bolą mnie piersi.
Chcę zajść w ciążę
Nie dodałam że jak zrobiła to okazało się że jest w ciąży oczywiście!!
---
Ja dziś powinnam dostać @, mam nadzieje że nie dostanę. Od kilku dni mam wzdęcie brzucha (prawie cały czas), a wzdęcie zaczyna się juz pod żebrami. Strasznie się denerwuję czy dostanę @. Jak czytam te nasze komentarze to mi się wydaje że pół Polski chce dzieci he he.
Dziękuje marto za odpowiedż ale z testem jeszcze sie wstrzymam. Od wczoraj bolą mnie strasznie plecy a tak miałam zawsze przed okresem. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz dlaczego często sikam i w ogóle nie bolą mnie poiersi ale czuje że są nabrzmiałe. Ja w tym momencie jestem w irlandi a do Polski lece w sobote jak do tego czasu nie dostane to zrobie badanie krwi. Strasznie sie boje!!!!
---
Cześć dziewczyny! Proszę Was odpowiedzcie mi na pytanie. Chodzi o to czy jezeli nie mam podwyzszonej temperatury to czy moge byc w ciazy? Bo wszedzie czytam ze jak sie zajdzie w ciaze to temperatura nie spada, a u mnie nie ma podwyzszonej.Niewiem co mam myslec. @ spoznia mi sie juz 5 dni, bolaly mnie strasznie piersi,ale zawsze tak mam przed @ wiec juz bylam pewna ze zaraz dostane, atu jak narazie nic. oczywiscie bede sie bardzo cieszyc jesli nie przyjdzie bo staramy sie juz z mezem od pol roku i ciagle nic. tylko zastanawia mnie ta temperatura? pozatym zadnych innych objawow nie zauwazylam u siebie. co o tym myslicie???
Testu jeszcze nie robilam bo niechce sie znow rozczarowac :( a jak zadnych innych objawow nie mialam to stwierdzilam ze narazie sie wstrzymam.
Pepkasia, Majka i K gdzie jesteście bo tak nas jakoś ostatnio mało na forum, cieszę się z nowych przyszłych mam ale brakuje mi Was, sama tez się zaniedbałam, bo wiecie doły są duże i ciężko z nich się wydostać:} pozdrawiam i czekam na Wasze posty
Ja czytam codziennie, ale jakoś nie piszę, sama nie wiem czemu tak mi jeszcze po ostatnim smutno, ale staramy się dalej :)
ja robie dokładnie to samo nie chce mi się pisać ale od czytania jestem uzależniona:} nawet sił nie mam na dalsze starania ale dobre słowo dla Ciebie zawsze trzymam kciuki:}
Witam ja staram się być na bieżąco codziennie czytam co nowego słychać. u mnie kolejne starania o dziecko. Za tydzień w niedziele powinnam dostać @. Nie chcę się nakręcać żeby znowu się nie rozczarować. Pozdrawiam wszystkich.
ciesze sie, że pojawiłyście się dziewczyny ze "starej ekipy". Robie dokładnie to samo co Wy. codziennie tu zaglądam, ale tak jakoś pisać to mało co:( nie chce się nakręcać
No hej dziewczyny
dzisiaj bylam u pani doktor i pokazala mi ze serduszko mojego babaska zaczelo juz bic...
strasznie niesamowite przezycie,az mnie zamurowalo,nie potrafilam wydobyc z siebie slow.Poprostu masakra.Nie potrafie sie tak cieszyc jak sie powinno.bo jeszcze sama w to nie potrafie tak do konca zrealizowac i uwierzyc.Jestem w 6 tygodniu i od teraz czuje ze nie potrafie utrzymac powiek bo mi spadaja poprostu,spac sie chce,siku mi sie tez co chwile chce,ale uczucie mam ze musze duzo siusiac a tu dwie kropelki.Na razie nie wymiotuje tylko takie pieczenie w gardle ,takie kwasne.No i cyce mi sie powiekszaja,juz nie mam stanika na nie,bola jak cholera.
Jak moge wam dac rade to kochajcie sie w samym dniu owulacyjnym,wtedy kiedy bardzo brzuch boli.I najlepiej jesli partner przez 2-3 dni nie wypuszcza spermy bo wtedy one sa bardziej zdrowotne i zywsze na ten okres zaplodnienia komorki.
Tak mi sie wydaje bylo u mnie.Przez te miesiace kiedy sie staralismy i nic nie wychodzilo to zawsze dziiennie sie kochalismy,no dziennie dochodzilo do wytrysku.I wtedy nic sie nie wydarzylo.A ten jeden raz sprobowalismy inaczej i sie udalo.Tak podejrzewam,bo jak sobie to teraz przedstawie to z tego wynika.Nie jest to wiadomo recepta dla wszystkich ale moze jakies male odkrycie w moim prezypadku.Tak to sobie jakos tlumacze.Wiec radze w dzien bolu brzucha w dniu owulacyjnym sie kochac a partner niech zachowa nasienie przez pare dni w sobie.Radze wyprobowac i zycze ogromnego powodzenia.I wierze ze wam sie tez uda.Tylko wytrwalosci!!!!
Juz koncze za tym moje listy,fajnie sie czytalo wasze lisciki,dziennie musialam przeczytac co u was sie wydarzylo,ale juz moze przestane pisac o mnie i moich doznaniach bo wiem jak to bardzo sciska serduszko,jezeli sie slyszy a samemu sie nie moze.Wiec trzymam za was dajej,szczegolnie za kazda jedna .
Pozdrawiam i zycze milych i pozytywnych wiadomosci....oczywiscie o fasolkach
Papapapapappappapapapappapapappapapappa
Ja mam załamanie od 4 lat.Kiedy po raz pierwszy dowiedziałam sie że mam torbiela na jajniku to już wiedziałam , że troche poczekam na moje szczęście.żeby zlikwidować to świństwo nałykałam sie tabletek przez rok , ale nic to nie dało. Potem okazało sie że ten torbiel rośnie w czasie owulacji więc plemniki nie mogły dostać sie do mnie a z jednym jajnikiem to niewypał.Potem trafiłam do szpitala bo torbiel urósł do wielkości piłeczki ponpongowej i nie chciał pęknąć jak co okres więc musiałam dostać tabletki na wywołanie i męczyłam sie z bólem 3 dni aż pęknie.Po tym wszystkim zmieniłam lekarza i miałam zrobioną laparoskopie , lekarka zapewiła mnie że po tym w ciągu miesiąca zachodze w ciąże , ale mineły 4 i nic....załamka.Potem szereg badań i okazało sie że nie moge mieć dzieci bo mam za wysoką prolaktyne.....znowu załamka i brak sił na wszystko.Zaczełam zażywać tabletki po , których czułam sie okropnie. Mój lekarz stwierdził że nie może mi pomóc bo na tym jego rola sie kończy i musze udać sie do specjalisty , i że zaliczam sie do kobiet NIEPŁODNYCH!!!!! To zabolało strasznie!!!! Znalazłam specjaliste od leczenia niepłodności-super nadzieja.Zlecił badania , które wyszły mnie i mojego męża 1500 zł. Miało być dobrze ale znowu żle!!! wykryto u mnie bakterie , którą zaraziłam męża , i na to antybiotyk. Naszczęście wyniki wyszły dobrze i teraz idziemy dalej. Lekarz powiedział , że na badaniach już koniec i teraz przechodzimy do robienia dzidziusia!!! To koniec mojej historii. Szczerze Wam powiem dziewczyny że wiem jak sie czujecie i wierze w Was napewno Wam sie uda!!!!! POWODZENIA!!!!
---
Dziś rano zuważyłam plamienie a okres mam dopiero dostać 15.10 i sama juz nie wiem co to jest a nie mam żadnych objawów. Proszę poradzcie mi coś. muszę dodoać że od niedzieli znowu zaczęłam brać luteinę.
---
aniu 1!!! moja historia jest trochę podobna do Twojej.Pierwszy raz wykryli mi torbiel w 2003 r (4lata temu)leczyli mnie przeróżnymi hormonami.Wyleczało się i znowu nawracało, zmieniałam lekarzy potem gdy już okazało się że tabletki nic nie pomogą skierowali mnie do szpitala na zabieg .Niestety laparoskopia się nie powiodła z powodu zrostów i zostałam zoperowana tradycyjnie.Najsmutniejsze jest to że było to w grudniu rok temu a obecnie torbiel chyba znów nawraca i jak tu człowiek ma się nie załamać.Powiedzieli mi że każda nastęna operacja będzie jeszcze trudniejsza i niewskazana z powodu zrostów.Sugerują in vitro ale ja mam dopiero 27 lat i jeszcze liczę na cud....
Marto k bardzo mi przykro ja też obawiałam sie że tego nie da sie usunąć ale na szczęście dało rade. A może udasz sie do specjalisty od spraw niepłodności? Mi strasznie ten lekarz pomógł nie tylko w leczeniu ale też moje podejście sie zmieniło nie poddaje sie i walcze do końca. Może jest szansa na to że da sie to cholerstwo zlikwidować? A jeżeli nie bedziesz miała innej możliwości to nie zastanawiaj sie nad in vitro . Ja też o tym myślałam bo chciałam iść na skruty ale lekarz powiedział , że to tylko wtedy jak nie bedzie dało sie już nic zrobić. Jestem na to przygotowana ale normalne jest że chciałabym naturalnie. Czas pokarze a Ty sie nie poddawaj bo jak sie poddasz to cie to zniszczy a jest dla kogo żyć , dla Twojego maleństwa ,które czeka na Ciebie. Powodzenia!!!!
cześć dziewczyny a ja sie gryze czy mam zrobić kolejny test czy poczekać do poniedziałku rano bo w tedy to bendzie już 8 dni kiedy nie mam @.Mam pytanie gdybym była w ciąży to jaką powinnam mieć temperature i przez jaki czas się bendzie utrzymywać narazie przez cały czas bardzo bolą mnie piersi.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?