Szukaj

Chcę zajść w ciążę

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
agnieszkazmur
agnieszkazmur 07-11-2007 11:20

A tak wogóle to czuję się świetnie a co u ciebie Anito bo jestem ciekawa??

Majka84
Majka84 07-11-2007 14:07

pepkasiu współczuję Ci bardzo, ja też miałam trochę stresów ostatnio, w sobotę mój brat miał poważny wypadek samochodowy, na szczęście żyje i ma się nieźle. Gdybyś była na gg to mam do Ciebie pytanie (służbowe, jeśli mogę).
Ja też trochę choruje i jestem właśnie na zwolnieniu już drugi tydzień. A ty wydorzej żebyś była w formie do kolejnych prób! Stan zdrowia też jest ważny kiedy starasz się o dzidzię. Pozdrawiam :)

Agula 28
Agula 28 07-11-2007 16:56

Renia Werpa sorki że nie napisałam ci nic o Duphastonie ale dopiero dzisiaj zajrzałam na forum. Duphaston lekarz midała na wyregulowanie cykli. A z ta tempką to ja mierzyłam przez ostatni cykl (niestety dzisiaj test ciążowy wyszedł negatywny i dostałam @ ). u mnie róznież tempka skakała i byl taka niska jak twoja. dzisiaj niestety musiałam zrobić test bo dopadła mnie grypa wię musiałam się upewnić przed zarzyciem jakiegokolwiek leku :( robiłam też testy owulacyjne i wszystkie wyszly mi negatywne pomimo że śluż przez kilka dni miałam wyglądajacy jak na dni płodne. już sama nie wiem co mam na ten temat mysleć. za dwa tygodnie idę do lekrzaa więc zobacze co mi powie. znowu zaczynam łapac doły :((((((((((

Atina
Atina 07-11-2007 17:18

Cześć Agnieszko, ciesze się, ze znowu Cie widac i wszystko uklada sie po Twojej mysli. U mnie troche sie pokomplikowalo w zyciu. Problemy natury finansowej i troche rodzinnych. Dostalam okres, bardzo bolesny i wyczerpujacy mnie. Ale mysle,ze to nie bylo poronienie, chociaz nadal miewam mdlosci. Byc moze to na tle nerwowym... Jak minie burza i wsyztsko sie u mnie ulozy to moze napisze co sie stalo. Na razie potrzebuje spokoju i wyciszenia. a wiec nie jestem w ciazy i na razie musze poczekac. Dbaj o Was Agnieszko i Trzymajcie się dziewczyny! Pozdrawiam.

agnieszkazmur
agnieszkazmur 07-11-2007 17:23

renia werpa duphaston to nic innego jak syntetyczny progesteron a ma on wiele zastosowań: bolesne miesiączki, zespół napięcia przedmiesiączkoego, endometrioza, brak miesiączki, nieregularne cykle, niepłodność, poronienia czyli podtrzymanie ciąży. i w zależności od tego co ci dolega na to ci zapisał lekarz. Pewnie na uregulowanie cykli żeby dokładnie wiedzieć kiesy masz owulację. Pozdrawiam ja też jestem na duphastonie bo jestem w ciąży i plamiłam teraz jest już dobrze nie plamie ale na razie leże tzn już nie tak jak na początku ale leże i jest ok.

agnieszkazmur
agnieszkazmur 07-11-2007 20:52

Droga Anito! Jeśli chodzi o kłopoty to kto ich nie ma chyba tylko ten kto już "nie żyje". Mi powiem szczerze że czasami też jest ciężko tym bardziej teraz jak siedzę w domu bo z natury jestem pracoholiczką i to nic nierobienie mnie dołuje. Chociaż wiem że są pewne priorytety w życiu a dzidzia to na pewno priorytet. Przypominam sobie Anito że mieliście wyjechać za granicę powiem ci szczerze że wielu naszych przyjaciół wyjechało 3/4 z nich nie ma zamiaru już wrócić, bo szczerze nie mają po co i do czego po 2-3 miesiącach pracy stać ich na to utrzymać dom tam i jeszcze pomagają swoim rodziną. Nie martw się na pewno wszystko się dobrze ułoży. Pozdrawiam gorąco!!

limi
limi 07-11-2007 22:02

Witajcie:)dzis odkrylam Wasza strone i przyznam.. niesamowite jestescie.. jestem tak bardzo zbudowana tym jak potraficie siebie wspierac nawzajem, jak te, ktorym sie udalo dopinguja nadal.. dzis przeczytalam Wasze komentarze od poczatku!!! nie powiem ile mi to zajelo:).. tak bardzo rozumiem to pragnienie, ktore jest w nas wszystkich.. i wierze, ze pod zakwitnie kiedys Cud pod cieplem Waszych serc.. Dlatego piszcie, piszmy!(mam nadzieje, ze i ja sie przed Wami otworze, bo tak jak Wy potrzebuje po prostu zrozumienia).. Kaniu, K, i Pepkasiu.. piszcie co u Was, brakuje Was, jestecie nam potrzebne!

ludi17c
ludi17c 08-11-2007 08:36

Witajcie! Zrobiłam dzisiaj test i są 2 kreseczki, bledziutka, ale jest! Teraz panicznie boję sie by dalej było już tylko dobrze! Agnieszko - Ty nasz specjalisto bardzo lubie czytać twoje wypowiedzi! Atino! Będzie dobrze, nie ma rodzin, gdzie jest bezproblemowo. U nas też było wiele kryzysów i problemów! Dziewczyny, ja trzymam za Was kciuki! My odpuścilismy, kochalismy sie tyko 2 razy w tym cyklu i wyszło! Bądzcie dobrej myśli. Aga dbaj o siebie i dzidzię!

ludi17c
ludi17c 08-11-2007 08:38

Limi witaj w klubie! Fajnie, że jesteś! Napisz co tam u ciebie! Pozdrawiam ciepło!

ewera1
ewera1 08-11-2007 09:05

---

ludi17c
ludi17c 08-11-2007 09:48

Hej Ewera! Z nami to było tak, od marca bardzo próbowaliśmy, ja prawie wtedy dostałam bzika, obsesja, liczenie czekanie i tak na okrągło! A we wrześniu stwierdziliśmy, ze dajemy spokój, co będzie to będzie! Nawet nie liczyłam kiedy @, kiedy dni płodne! I tak wyszło :-))
A teraz panika, by było dobrze! Czyli po raz kolejny stwierdzam, że trzeba wyluzować! Proste to to nie jest! Pozdrawiam Cię!

agnieszkazmur
agnieszkazmur 08-11-2007 11:07

Ludi gratuluje jest Nas coraz więcej dbaj o siebie i pędź do gina trzymam kciuki i wszystko będzie ok. Głowa do góry, ale się cieszę!!! Daj znać co i jak czekam na wiadomości od Ciebie!!!

ewera1
ewera1 08-11-2007 11:20

---

iwo.nka
iwo.nka 08-11-2007 12:10

Cześć dziewczyny ja staram sie m moim M ok. 2 lat i narzie nic !
miałam juz 2 laparoskopie i jedną inseminację(oczywiście nie udaną)!
w tym cyklu biorę po raz 1 clo dzisiaj mam 15 dc i jestem juz pewnie po owulacji i modlę się żeby sie wkońcu udało !

Majka84
Majka84 08-11-2007 12:50

ludi gratulacje!!! tak się cieszę że jest kolejna fasolka... uważaj na siebie!!! jesteś kolejnym przykładem na to, że presja i stres są jednak przeszkodą i trzeba troszkę wyluzować! pozdrawiam!

kasia123
kasia123 08-11-2007 13:11

Ludi serdeczne gratulacje, to zawsze podnosi na duchu jak ktorejs z nas sie uda! Fantastyczna wiadomosc, duzo zdrowka w te chlodne dni i koniecznie pisz na biezaco jak fasolka i jej mama!

limi
limi 08-11-2007 16:50

Witajcie. dziekuje za cieple przyjecie..Mysle, ze nie musze pisac o tym jak bardzo pragniemy juz zostac rodzicami..kazda z nas doskoanle zna to uczucie.. moja sytuacja jest dosyc trudna..od zawsze mialam baaardzo nieregularne cykle,na poczatku co pol roku, rok,teraz tez zdarza mi sie miec nawet 120 dni..oczywiscie lecze sie od jakiegos 16 roku zycia roznymi srodkami.okazalo sie ze mialam guza przysadki, hiperprolaktynemie, a jak to przez lata uda sie wyleczyc(mam nadzieje)to teraz niewydolnosc jajnikow..dostalam od mojego gin.dopalacz na wywolanie owulacji i wczoraj..chyba pierwszy raz w zyciu tak ja czulam.. juz nie wiem ile razy bylam w ciazy urojonej:), kazdy najmniejszy objaw byl dla mnie wielka nadzieja.. i teraz tez tak jest...a ze dokladnie wiem kiedy mialam owulacje.. juz zaczynam glaskac sie po brzuszku.. jest mi jeszcze trudniej dlatego, ze u mnie czekanie na @ wogole nie ma sensu..wiec nie wiem kiedy zrobic test, rozczarowania bola..mozliwe ze nigdy nie bede mogla miec dzieci.. ale nie trace nadzieji i bardzo mocno wierze. to tyle mojego otwierania sie:) sciskam cieplo i pozdrawiam

limi
limi 08-11-2007 17:09

ludi.. ogromnie sie ciesze!

Beti.
Beti. 08-11-2007 17:29

Ludi gratulacje!!ogromnie się ciesze że wam sie udało teraz dbaj o siebie i o fasolke.:)

Beti.
Beti. 08-11-2007 18:12

witaj Limi fajnie że z nami będziesz.

Agnieszko cilest doatałam głównie po to by się dobrze zabezpieczyć przed ciążą przez te dwa miesiące,ponoć mi nie zaszkodzi podczas ponownego starania się.Pytałam o badania na chormony ponoć narazie są mi nie potrzebne bo w pierwszą ciąże zaszłam przy pierwszym podejściu,przebiegła bez komplikacji,nie chorowałam poważnie,nie brałam leków które mogły by wywołać jakieś zaburzenia,a teraz to poronienie przaszłam w 8 tg(on sam niewie dlaczego)mogła to być reakcja organizmu na wadliwą komurke.Był to nieszczęśliwy przypadek i naprawde mam taką nadzieje.

chciała bym poruszyć ponownie temat wagi ciała po urodzeniu córki bardzo schudłam i tak mi zostało może to ma jakiś związek z tym co się stasło?czy macie sposoby na przytycie tylko sie nie śmiejcie bo w moim przepadku to naprawde jest trudne mam 27 lat i waże 46kg

Odpowiedz w wątku