No Anito bardzo się cieszę że wszystko się ułożyło. U nas też wszystko wporzo póki co 22 listopada idę do szpitala na wszystkie badania i usg 4d czy wszystko rozwija się jak należy.. trochę się boję ale co ma byś to będzie chociaż modlę się o to żeby wszystko było ok. Do dziewczyn które mierzą temp. to nie wierzcie temu tak bardzo bo wiadomo że te skoki temp. mogą być spowodowane: stresem, przeziębieniem, nawet jak wypijecie kieliszek winka do kolacji to temp. może podskoczyć nawet o 0.5 stopnia. Wydaje mi się że ta metoda jest do niczego to znaczy oprócz tej metody trzeba stosować przynajmniej jeszcze badanie śluzu... Ale trzymam za was wszystkie kciuki i pozdrawiam!!
magmys12-11-2007 01:27
Czesc dziewczyny! Problem ten sam- sataramy sie z mezem o dzidziusie; potrzeba ta sama- wsparcie, zrozumienie. Widze, ze historia tego "tematu" jest powazna, ale chetnie dodam moj kawalek serducha do niego. A teraz prawdunia o tym jak to jest u mie. Jak juz wspomnialam mazymy tak sobie cichutko o takiej malej, wspanialej istocie. Probojemy od 2 miesiecy, czyli z tego co czytalam, to poczatek drogi. Problem polega na tym,ze bralam tabletki antykoncepcyjne przez 5 lat. Nie biore ich juz od lutego tego roku, po konsultacji z lekarskiej dowiedzialam sie, ze prganizm musi odpoczac po nich. Tak wiec wg rad lekarza czas kwarantanny minal i czas na dzialanie Kontrolujemy "kalendazyk" i jestem przekonana, ze bylismy "w dobrym czasie, w domrym miejscu"... ale dalej nic z tego. Boze daj cierpliwosc.
ludi17c12-11-2007 08:56
witajcie Dobre Kobitki! Bardzo wam dziękuje za dobre słowo! Tak dostałam duphaston, to podobno dopiero 4 tc, więc bardzo wcześnie :-).
A jeśli chodzi o te nasze wybryki, to kochaliśmy się około 16i 20dnia cyklu, a u mnie cykl to 28dni. Na nic nie ma reguły! Za 2tyg idę znowu do lekarza! Dziewczyny dużo optymizmu miejcie! za Was wszystkie też trzymam! Atino jesteś mądrą babka, zobaczysz będzie dobrze! A tak mimochodem jak sie teraz będziecie mocno tulić, to pewno coś z tego będzie :-))
anecik012-11-2007 16:27
Cześć kochane forumowiczki;-) Dzisiaj znalazłam to forum i bardzo się cieszę, ze na nie trafiłam. Przyznaję bez bicia, ze nie przeczytałam wszystkich postów (w pracy jestem i czasem popracować muszę) ale przez większą część się przedarłam. Krótko o sobie napiszę. Jesteśmy ponad 2 lata po ślubie i uznaliśmy, że czas by było o dzidzi się postarać. Jak bym wiedział wcześniej ile to zachodu, obserwacji i różnych terminów to zaczęła bym się tym interesować jakiś rok temu a tak jestem matołkiem który sie bierze za robienie dzidziusia. Od 11 dnia cyklu robie testy owulacyjne (już 4 dni) i wkurzam się bo na testach ciągle jest nie ta kreska co trzeba, raz były dwie ale ta ważniejsza była strasznie blada. Oczywiście jak jakiś cymbałek oczekuję, ze w pierwszym miesiącu starań uda mi się zaciażyć i pewnie strasznie mi uszy opadną jak sie nie uda ale wierze, ze dzięki wam nie bedzie ze mną tak źle.
Betusia3512-11-2007 19:06
ludi17c - bardzo mnie zazkoczyłaś tym 16 i 18 dc ... A powiedz mi, wtedy już nastąpił u Ciebie skok temperatury czy jeszcze nie? :)
madzia00712-11-2007 19:45
hej aneciko. Ja uwazam ze za wczesnie zaczelas robic testy owulacyjne. Slaba kreska oznacza ze za dzien lub dwa pojawi sie ta mocna oznaczajaca owulacje. trzymam za Ciebie kciuki. ja sama uzywam testow owulacyjnych, ale narazie mnie zawodza. :)
Monika2012-11-2007 20:10
Hej dziewczyny!fajnie ze jest takie forum gdzie mozna pogadac o ,,tych,,sprawach.Mam 20 lat i od 7 miesiecy staramy sie z mezem o dzidzie niestety ale nie chce nam sie to udac:-( niewiem dlaczego kazdy miesiac zaczyna sie u nas tak samo wielkie starania a potem jeszcze wieksze rozczarowanie!czesto sie klocimy z mezem poniewaz tak samo pragniemy tej dzidzi ale w chwilach slabosci przykre slowa same wychodza od siebie.Co mam robic?kazdty mi muwi to samo?
Monika2012-11-2007 20:10
Hej dziewczyny!fajnie ze jest takie forum gdzie mozna pogadac o ,,tych,,sprawach.Mam 20 lat i od 7 miesiecy staramy sie z mezem o dzidzie niestety ale nie chce nam sie to udac:-( niewiem dlaczego kazdy miesiac zaczyna sie u nas tak samo wielkie starania a potem jeszcze wieksze rozczarowanie!czesto sie klocimy z mezem poniewaz tak samo pragniemy tej dzidzi ale w chwilach slabosci przykre slowa same wychodza od siebie.Co mam robic?kazdty mi muwi to samo?
limi12-11-2007 22:27
a co Ci mowia? :)ja bym powiedziala, zebyscie zadbali o swoja relacje z mezem..postawcie to na razie na pierwszym miejcu, w koncu dzidzia ma byc owocem Waszej milosci:)Wtedy bedzie w Was wiecej pokoju i ciepla:) i zrozumienia takze i cierpliwosci:)pokaz mu ze jest dla Ciebie najwazniejszy! (ps. super Cie rozumiem.. tez czesto miewamy takie spiecia.. czesto chyba takze z tego samego powodu; ja jestem taka zestresowana, potrzebuje wiecej czulosci.. mam nadzieje, ze nigy sie nie poczul jak maszyna do robienia dzieci (choc on oczywiscie tez tego bardzo pragnie)) no nic. usciskuje
anecik013-11-2007 09:33
madzia007 co do testów to zaczęłam je robić jak pojawił mi się śluz (powinnam zacząć dwa dni później) i tylko wtedy na teście pojawiły się dwie kreski z tym, że ta ważniejsza strasznie blada była. Następnego dnia strasznie mnie bolał dół brzucha więc myślałam, że to jajo a tu lipa ;-( Z owulacjami to różnie bywa np moja koleżanka miała owulację 28 dnia cyklu gdyby nie usg to w życiu by na to nie wpadła i weź człowieku bądź mądry i pisz wiersze.
Monika20 nie jest dobrze jak po każdym rozczarowaniu jesteście z mężem da siebie mało mili wtedy wam obojgu trzeba ciepła, wsparcia i słowa "dobrze będzie" a wszystko się ułozy ;-)Może skupiajcie się na miłości a nie na robieniu upragnionego dzidziusia- wiem, ze to ciężkie ale czasem pomaga ;-) Ściskam
ludi17c14-11-2007 10:33
Dzień dobry Wam wszystkim!
Ja nie mierzyłam temperatury, ani nie używałam testów owulacyjnych. Zaufajcie sobie, naprawdę jak zaczniecie obserwować swój organizm, to wyczujecie! U mnie jest tak, że jest czas kiedy bardzo mi sie chce seksu i to często są dni płodne! Nie dajcie sie zwariować, rynek często chce zarobić na dziewczynach takich jak My! Bardzo chcemy mieć Dzidzię i robimy wszystko! zadbajcie o miłość i szacunek w związku, a przekonacie się, że ten Skarb przyjdzie! Bardzo Was pozdrawiam i jeszcze raz - nie dajcie sie zwariować bo to nie sprzyja! Ciepłe całuski!
limi14-11-2007 11:08
Ludi.. madra z Ciebie kobitka:)Mamusia!:) Kazda z nas ma jakis bagaz doswiadczen i przezyc i pomyslow.. pewnie wazne jest zebysmy w tym wszystkim zachowaly spokoj, zaufaly sobie.. ja juz jestem mysle bardzo spokojna choc ciagle we mnie jest mysl ze moge byc w ciazy.. a dzis polmetem w oczekiwaniu na brak @ :)pozdrawiam
jus14-11-2007 20:03
Hej dziewczyny. Jestem zupełnie nowa. Dziś zrobiłam pierwszy w życiu test z nadzieją na dwie kreski. Pojawiła się jedna. Dopiero trzy miesiące się staram ale strasznie mi się dłuży czas od owulacji do owulacji. Najgorsze jest to, że jak się czeka na dziecko to często się ma "urojone" objawy ciąży. Już mi było parę razy niedobrze, sutki mnie bolą, piersi mam jak balony, zmęczona jestem i ... 1 kreska!!! Jak tu nie zwariować i podejść do sprawy spokojnie? Staram się udawać że wcale mi nie zależy ale jak dostaję okres to mi sumtno max.
Co robicie żeby odganiać te myśli o ciąży?
Pozdrawiam wszyskie koleżanki. Jus.
madzia00714-11-2007 22:35
zgadzam sie z Toba jus, bardzo ciezko jest opanowac wlasne uczucia, gdy w gre wchodzi cos tak wielkiego jak nowe zycie. ja mimo, ze @ ma przyjsc dopiero 23 listopada to juz wiem ze znowu nic z tego. bola mnie piersi tak jak co miesiac kilka dni przed @.No ale zawsze trzeba miec ten cien nadzieji. jeszcze nie przekreslam tego miesiaca, ale...pozdrawiam!
limi15-11-2007 08:50
ja.. raczej ich nie odganiam:) ale powtarzam sobie czesto: "niech sie dzieje wola Nieba" :)
ludi17c15-11-2007 09:39
Limi! No i inne Babeczki! Pewno, najłatwiej radzić! Ale ja to przeżyłam i wiem, że najlepiej starać sie zająć myśli czymś innym! Zadbać o siebie, sprawić jakąś frajdę ukochanemu! Ja też podświadomie myślałam o ciąży! Pewnie niektóre z Was powiedzą, że tak sie nie da! Da się Zaufajcie sobie! Bo jak będziecie tylko liczyły kiedy owulacja, kiedy okres, to sie wykończycie! To do depresji jeden krok, szczególnie teraz jesienią! Trzymam za was mocno kciuki! a ja sie bardzo boję, by tej ciąży teraz nie stracić - to dopiero 5tc! Buziaki dla Was
ewera116-11-2007 08:29
---
limi16-11-2007 13:51
Ewerko, nie martw sie. ciezko jest skupic mysli na czym innym.. wiem. ja ostatnio tak sobie mysle.. czesto zadajemy sobie pytanie dlaczego tym, co nie chca dzieci tak latwo przychodzi zajsc w ciaze,no coz.. nie wiem.. moze to i niesprawiedliwe? ale ja bym tak nigdy nie chciala, wole czekac i przygotowywac sie z nadzieja. Warto czekac!
Beti.17-11-2007 21:06
witam ludi17 chej kochana nawet niech ci przez glowe takie myśli nie przechodzą donosisz wspaniałą fasolke szczęśliwie do końca a przez całą ciąże będziemy z tobą:)Ja was czytam co jakiś czas,nie pisze bo mam czasem doły,a pozatym wróciłam do pracy i mam troche mniej czasu.Wszystkie starające się uszy do góry niedugo mikołaj a może on wam coś przyniesie;)
Chcę zajść w ciążę
JA rowniez jestem ciekawa?:)
No Anito bardzo się cieszę że wszystko się ułożyło. U nas też wszystko wporzo póki co 22 listopada idę do szpitala na wszystkie badania i usg 4d czy wszystko rozwija się jak należy.. trochę się boję ale co ma byś to będzie chociaż modlę się o to żeby wszystko było ok. Do dziewczyn które mierzą temp. to nie wierzcie temu tak bardzo bo wiadomo że te skoki temp. mogą być spowodowane: stresem, przeziębieniem, nawet jak wypijecie kieliszek winka do kolacji to temp. może podskoczyć nawet o 0.5 stopnia. Wydaje mi się że ta metoda jest do niczego to znaczy oprócz tej metody trzeba stosować przynajmniej jeszcze badanie śluzu... Ale trzymam za was wszystkie kciuki i pozdrawiam!!
Czesc dziewczyny! Problem ten sam- sataramy sie z mezem o dzidziusie; potrzeba ta sama- wsparcie, zrozumienie. Widze, ze historia tego "tematu" jest powazna, ale chetnie dodam moj kawalek serducha do niego. A teraz prawdunia o tym jak to jest u mie. Jak juz wspomnialam mazymy tak sobie cichutko o takiej malej, wspanialej istocie. Probojemy od 2 miesiecy, czyli z tego co czytalam, to poczatek drogi. Problem polega na tym,ze bralam tabletki antykoncepcyjne przez 5 lat. Nie biore ich juz od lutego tego roku, po konsultacji z lekarskiej dowiedzialam sie, ze prganizm musi odpoczac po nich. Tak wiec wg rad lekarza czas kwarantanny minal i czas na dzialanie Kontrolujemy "kalendazyk" i jestem przekonana, ze bylismy "w dobrym czasie, w domrym miejscu"... ale dalej nic z tego. Boze daj cierpliwosc.
witajcie Dobre Kobitki! Bardzo wam dziękuje za dobre słowo! Tak dostałam duphaston, to podobno dopiero 4 tc, więc bardzo wcześnie :-).
A jeśli chodzi o te nasze wybryki, to kochaliśmy się około 16i 20dnia cyklu, a u mnie cykl to 28dni. Na nic nie ma reguły! Za 2tyg idę znowu do lekarza! Dziewczyny dużo optymizmu miejcie! za Was wszystkie też trzymam! Atino jesteś mądrą babka, zobaczysz będzie dobrze! A tak mimochodem jak sie teraz będziecie mocno tulić, to pewno coś z tego będzie :-))
Cześć kochane forumowiczki;-) Dzisiaj znalazłam to forum i bardzo się cieszę, ze na nie trafiłam. Przyznaję bez bicia, ze nie przeczytałam wszystkich postów (w pracy jestem i czasem popracować muszę) ale przez większą część się przedarłam. Krótko o sobie napiszę. Jesteśmy ponad 2 lata po ślubie i uznaliśmy, że czas by było o dzidzi się postarać. Jak bym wiedział wcześniej ile to zachodu, obserwacji i różnych terminów to zaczęła bym się tym interesować jakiś rok temu a tak jestem matołkiem który sie bierze za robienie dzidziusia. Od 11 dnia cyklu robie testy owulacyjne (już 4 dni) i wkurzam się bo na testach ciągle jest nie ta kreska co trzeba, raz były dwie ale ta ważniejsza była strasznie blada. Oczywiście jak jakiś cymbałek oczekuję, ze w pierwszym miesiącu starań uda mi się zaciażyć i pewnie strasznie mi uszy opadną jak sie nie uda ale wierze, ze dzięki wam nie bedzie ze mną tak źle.
ludi17c - bardzo mnie zazkoczyłaś tym 16 i 18 dc ... A powiedz mi, wtedy już nastąpił u Ciebie skok temperatury czy jeszcze nie? :)
hej aneciko. Ja uwazam ze za wczesnie zaczelas robic testy owulacyjne. Slaba kreska oznacza ze za dzien lub dwa pojawi sie ta mocna oznaczajaca owulacje. trzymam za Ciebie kciuki. ja sama uzywam testow owulacyjnych, ale narazie mnie zawodza. :)
Hej dziewczyny!fajnie ze jest takie forum gdzie mozna pogadac o ,,tych,,sprawach.Mam 20 lat i od 7 miesiecy staramy sie z mezem o dzidzie niestety ale nie chce nam sie to udac:-( niewiem dlaczego kazdy miesiac zaczyna sie u nas tak samo wielkie starania a potem jeszcze wieksze rozczarowanie!czesto sie klocimy z mezem poniewaz tak samo pragniemy tej dzidzi ale w chwilach slabosci przykre slowa same wychodza od siebie.Co mam robic?kazdty mi muwi to samo?
Hej dziewczyny!fajnie ze jest takie forum gdzie mozna pogadac o ,,tych,,sprawach.Mam 20 lat i od 7 miesiecy staramy sie z mezem o dzidzie niestety ale nie chce nam sie to udac:-( niewiem dlaczego kazdy miesiac zaczyna sie u nas tak samo wielkie starania a potem jeszcze wieksze rozczarowanie!czesto sie klocimy z mezem poniewaz tak samo pragniemy tej dzidzi ale w chwilach slabosci przykre slowa same wychodza od siebie.Co mam robic?kazdty mi muwi to samo?
a co Ci mowia? :)ja bym powiedziala, zebyscie zadbali o swoja relacje z mezem..postawcie to na razie na pierwszym miejcu, w koncu dzidzia ma byc owocem Waszej milosci:)Wtedy bedzie w Was wiecej pokoju i ciepla:) i zrozumienia takze i cierpliwosci:)pokaz mu ze jest dla Ciebie najwazniejszy! (ps. super Cie rozumiem.. tez czesto miewamy takie spiecia.. czesto chyba takze z tego samego powodu; ja jestem taka zestresowana, potrzebuje wiecej czulosci.. mam nadzieje, ze nigy sie nie poczul jak maszyna do robienia dzieci (choc on oczywiscie tez tego bardzo pragnie)) no nic. usciskuje
madzia007 co do testów to zaczęłam je robić jak pojawił mi się śluz (powinnam zacząć dwa dni później) i tylko wtedy na teście pojawiły się dwie kreski z tym, że ta ważniejsza strasznie blada była. Następnego dnia strasznie mnie bolał dół brzucha więc myślałam, że to jajo a tu lipa ;-( Z owulacjami to różnie bywa np moja koleżanka miała owulację 28 dnia cyklu gdyby nie usg to w życiu by na to nie wpadła i weź człowieku bądź mądry i pisz wiersze.
Monika20 nie jest dobrze jak po każdym rozczarowaniu jesteście z mężem da siebie mało mili wtedy wam obojgu trzeba ciepła, wsparcia i słowa "dobrze będzie" a wszystko się ułozy ;-)Może skupiajcie się na miłości a nie na robieniu upragnionego dzidziusia- wiem, ze to ciężkie ale czasem pomaga ;-) Ściskam
Dzień dobry Wam wszystkim!
Ja nie mierzyłam temperatury, ani nie używałam testów owulacyjnych. Zaufajcie sobie, naprawdę jak zaczniecie obserwować swój organizm, to wyczujecie! U mnie jest tak, że jest czas kiedy bardzo mi sie chce seksu i to często są dni płodne! Nie dajcie sie zwariować, rynek często chce zarobić na dziewczynach takich jak My! Bardzo chcemy mieć Dzidzię i robimy wszystko! zadbajcie o miłość i szacunek w związku, a przekonacie się, że ten Skarb przyjdzie! Bardzo Was pozdrawiam i jeszcze raz - nie dajcie sie zwariować bo to nie sprzyja! Ciepłe całuski!
Ludi.. madra z Ciebie kobitka:)Mamusia!:) Kazda z nas ma jakis bagaz doswiadczen i przezyc i pomyslow.. pewnie wazne jest zebysmy w tym wszystkim zachowaly spokoj, zaufaly sobie.. ja juz jestem mysle bardzo spokojna choc ciagle we mnie jest mysl ze moge byc w ciazy.. a dzis polmetem w oczekiwaniu na brak @ :)pozdrawiam
Hej dziewczyny. Jestem zupełnie nowa. Dziś zrobiłam pierwszy w życiu test z nadzieją na dwie kreski. Pojawiła się jedna. Dopiero trzy miesiące się staram ale strasznie mi się dłuży czas od owulacji do owulacji. Najgorsze jest to, że jak się czeka na dziecko to często się ma "urojone" objawy ciąży. Już mi było parę razy niedobrze, sutki mnie bolą, piersi mam jak balony, zmęczona jestem i ... 1 kreska!!! Jak tu nie zwariować i podejść do sprawy spokojnie? Staram się udawać że wcale mi nie zależy ale jak dostaję okres to mi sumtno max.
Co robicie żeby odganiać te myśli o ciąży?
Pozdrawiam wszyskie koleżanki. Jus.
zgadzam sie z Toba jus, bardzo ciezko jest opanowac wlasne uczucia, gdy w gre wchodzi cos tak wielkiego jak nowe zycie. ja mimo, ze @ ma przyjsc dopiero 23 listopada to juz wiem ze znowu nic z tego. bola mnie piersi tak jak co miesiac kilka dni przed @.No ale zawsze trzeba miec ten cien nadzieji. jeszcze nie przekreslam tego miesiaca, ale...pozdrawiam!
ja.. raczej ich nie odganiam:) ale powtarzam sobie czesto: "niech sie dzieje wola Nieba" :)
Limi! No i inne Babeczki! Pewno, najłatwiej radzić! Ale ja to przeżyłam i wiem, że najlepiej starać sie zająć myśli czymś innym! Zadbać o siebie, sprawić jakąś frajdę ukochanemu! Ja też podświadomie myślałam o ciąży! Pewnie niektóre z Was powiedzą, że tak sie nie da! Da się Zaufajcie sobie! Bo jak będziecie tylko liczyły kiedy owulacja, kiedy okres, to sie wykończycie! To do depresji jeden krok, szczególnie teraz jesienią! Trzymam za was mocno kciuki! a ja sie bardzo boję, by tej ciąży teraz nie stracić - to dopiero 5tc! Buziaki dla Was
---
Ewerko, nie martw sie. ciezko jest skupic mysli na czym innym.. wiem. ja ostatnio tak sobie mysle.. czesto zadajemy sobie pytanie dlaczego tym, co nie chca dzieci tak latwo przychodzi zajsc w ciaze,no coz.. nie wiem.. moze to i niesprawiedliwe? ale ja bym tak nigdy nie chciala, wole czekac i przygotowywac sie z nadzieja. Warto czekac!
witam ludi17 chej kochana nawet niech ci przez glowe takie myśli nie przechodzą donosisz wspaniałą fasolke szczęśliwie do końca a przez całą ciąże będziemy z tobą:)Ja was czytam co jakiś czas,nie pisze bo mam czasem doły,a pozatym wróciłam do pracy i mam troche mniej czasu.Wszystkie starające się uszy do góry niedugo mikołaj a może on wam coś przyniesie;)
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?