Chcę zajść w ciążę

Beti, dzana, limi rozumiem wasze obawy bo ja z kolei mam za sobą urodzenie martwego dziecka. Mogę wam tylko powiedzieć że teraz jak jestem w ciąży to strasznie się obawiam i myśli codziennie przychodzą (co będzie jeśli znów mnie to spotka) taka jest nasza natura tak mi się wydaje. Jest mi bardzo ciężko chociaż najgorsze dopiero przede mną. Strach będzie zawsze czy po tym co ja przeszłam, czy po tym co Wy przeszłyście:(. Dobrze że mam przy sobie rodzinę i wspaniałego lekarza który mnie prowadzi i podtrzymuje psychicznie.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!!
Ewera ja też jestem z Poznania i wiem że najlepsza klinika badania niepłodnośći mieści się na ul. Polnej mój nr gg 304487odezwij się bezpośrednio do mnie to podam Ci namiary na kilku znakomitych lekarzy. Pozdrawiam

No i niestety przyszla tak bardzo niechciana @ jestem taka zla bo mialam tak wielka nadzieje od sierpnia marze tylko o jednym najpierw pol roku przerwy po poronieniu teraz miesiac po miesiacu ten cholerny okres i znowu caly miesiac staran i wielka niewiadoma ale zawsze konczy sie tak samo juz nie mam sil...

czesc dziewczyny. jestem nowa i mam taki sam problem jak Wy-czyli staramy sie o dzodzie juz od ponad roku i nic

dziewczyny! ja juz wyszłam z mojego comiesięcznego @ dołku (na szczęście) od wczoraj w moim mieście jest piekna pogoda. słonko świeci, choć chłodek jeszcze jest. i tak spacerując z psem na dworze, doszłam do tego, że teraz, kiedy to wszystko wkoła zaczyna kwitnąć, ptaki zaczynają przyaltywać z ciepłych krajów, to i my wkońcu zaczniemy pieknieć fasolkując! co jak co, ale wiosną wszystko budzi się do zycia! mam nadzieję, że będę miała tyle optymizmu do następnej @ ... pozdrawiam was cieplutko !

Kasiu masz racje,na wiosne wszystko ozywa i sie rozwija,mam nadzieje, ze w koncu i nasze upragnione fasolki zaczna sie rozwijac. Wiem jak to jest jak czlowiek sie stara a nic nie wychodzi, my juz tak od roku i nic. Gratuluje tym,ktorym sie udalo i zycze powodzenia wszystkim starajacym sie. My z mezem postanowilismy zrobic badania. Czy wiecie moze jak wygladaja badania kobiet i czy moze zrobic je moj ginekolog czy jednak musze sie wybrac do jakiejs specjalistycznej kliniki??? musze jednak zaznaczyc ze mam problemy z tarczyca, niedoczynnosc :-( pozdrawiam

Mika 80 ja lecze sie od 5,5 roku i na początki chodziłam do zwykłych lekarzy którzy podawali jakieś lekarstwa i nic pozatym na twoim miejscu udalabym sie do specjalisty.Pozdrawiam.

aniu ja dzwonilam do kliniki badania nieplodnosci w gdansku i kazali mi sie zglosic w pierwszym albo drugim dniu cyklu razem z mezem. jego wyniki najprawdopodobniej beda w tym samym dniu,ale niestety ja mieszkam w dublinie i wybieram sie do Polski w marcu ale to bedzie gdzies w polowie cyklu,takze nie wiem co robic,pojade tam i zobacze co mi powiedza a tak czy tak odwiedze tez mojego ginekologa i zobacze co on na to, pozdrawiam

mika 80 ja też jestem w Dublinie ale wracam do Polski po to żeby wkońcu zajść w ciąże. Prawopodobnie w kwietniu bede miala robioną IUI ,bardzo sie denerwuje.Dla mnie najważniejsze jest dziecko a jak potrwa to jeszcze z rok to ja oszaleje. Pozdrowienia!!

mika musisz być w 2 dniu cyklu ponieważ wtedy robi się badanie hormonów, ginekolog ale specjalista od niepłodności, jeśli masz niedoczynność tarczycy jak rozumiem leczysz się i bierzesz stałe leki. Tym bardziej powinnaś udać się do endokrynologa i porozmawiać z nim powiedzieć ze próbujesz zajść w ciąże i nie możesz tutaj wydaje mi się ze problem tkwi w niedoczynności tarczycy. Pozdrawiam

i jeszcze jedno niedoczynność tarczycy zmniejsza płodność kobiety, jeśli niedoczynność jest niewielka to istnieje szansa na zajście w ciąże ale ciąża może skończyć się poronieniem lub porodem przedwczesnym. Niestety tylko lekarz endokrynolog może w takim przypadku doprowadzić twój organizm do stanu w którym bezpieczne i możliwe będzie zajście w ciąże.

dziana ten jeden mieśąc to już z górki zleci ci bardzo szybko niewiem czy brałaś po poronieniu tabletki antykoncepcyjna ale jak tak to twoje jajniki miały troche odpoczynku zajście w ciąze jest ponoć łatwiejsze(jek teraz zaszłam w ciąże to znaczy że coś w tym jest prawdy)regeneruj siły zacznij brać folik tak na wszelki wypadek
:)dla nowej fasolki.

limi czy odszymałaś od swojego gin.informacje o terminie w jakim powinnaś dostać @ po zabiegu bo mi powiedziano że od 4 do 6-7 tygodni powinno sie dostać @ ja dostałam po 4 tygodniach może powinnaś iść troch wcześniej na wizyte pozdrawiam.

Piszecie, że badania hormonów wykonuje się w 2 dniu cyklu? tak jest najlepiej? ja robiłam w 3 fazie cyklu tj. przed @, gin powiedział że wtedy najlepiej bo widac czy wystąpiła owulacja po wysokim progesteronie. U mnie był niski wiec owulacji nie było:-( Byłam u niego w sobote, dostałam luteine na wywołanie i zaczynam brac tablety anty przez 3 m-ce... jak bedzie nadal torbiel to laparoskopia:-( wiecie co, najgorsze jest to czekanie, okropieństwo a wokoło wszędzie małe dzieci i to w najbliższym otoczeniu:-(
Limi co u Ciebie? też musisz czekac na nowe starania, czekam z Tobą, z Wami, musi nam się udac:-)

Beti jeszcze tylko 2 tyg do trzeciej @ i zaczynamy starania o dzidzię:) Już od tygodnia biorę folik. Tabletek anty nigdy nie brałam. Ale wiem, że lekarze je przepisują bo lepiej zajśc w ciążę po nich. Pozdrawiam!

---

ewerko! powinnas sie udac szybciutko do lekarza:) on zapewne karze Ci lezec, wiec juz mozesz zaczac duzo duzo odpoczywac.

a co u nas.. to czekanie na staranie jest rzeczywsicie baaardzo ciezkie. tak dobrze Cie rozumiem malwa.co prawda kazda z nas w swoich problemach no ale..ja czuje ze wrca moj problem prolaktyny-jutro ide do lekarza. poza tym musze wyleczyc stan zapalny szyjki.. nie wiem co bedzie dalej..
ale

ale nadzieja kaze mi wlaczyc

---

ewera a moze powinnas zrobic drugi test,tak dla pewnosci,moze z innej firmy, bo Twoj sluz moze swiadczyc o zagniezdzeniu sie fasolki, dobrze by bylo. Trzymam kciuki za wszystkie starajace sie parki, mysle ze jak sie czegos pragnie to w koncu sie to dostanie, tylko niektorzy czekaja troche dluzej, szkoda

ewera to może byc to trzymam kciuki Badz dobrej mysli

---