Mi lekarz pozwolił brać apap dopiero po 3miesiącu.Co do leków na astmę to się nie znam,czytałam jedynie że przez pierwsze 2 tygodnie po zapłodnieniu nawet jeśli leki,alkohol czy coś co mogło zaszkodzić nie robi dużej szkody bo uszkodzone komórki odnawiają się na tym etapie.Jeśli masz jakieś wątpliwości to idż z tym choćby do ogólnego lekarza.Co do maści to się zgadza,dużo z nich nie wolno używać w ciąży.Kawa malutka,słaba i z mlekiem raz dziennie nie wyrządzi krzywdy.Nie wiem czy to lezenie z nogami do góry pomaga ale ja już się wszystkiego chwytałam
kaja3308-08-2007 21:25
Co do tego apapu to mi rodzinna lekarka tak powiedziała, ze to można zawsze bo jest na paracetamolu. Z ginekologiem skonsultuje jak już będę w ciązy. Ale oglądałam tez jakąś płytkę z czasopisma (nie polskiej produkcji) o pierwszym trymestrze ciąży i tam też mówili, że leki na paracetamolu mozna zazywać nawet w pierwszym trymestrze. więc nie wiem...
kaja3308-08-2007 21:28
jutro kupie bobo-test , ale bede czekac do 12stego:)
G08-08-2007 21:55
apap chyba nie zaszkodzi jak się weżmie bo wiadomo że jak już to naprawdę w konieczności-czyli b.rzadko.Jak się da to lepiej przeczekać jak coś boli
pepkasia09-08-2007 05:42
A czy są możliwe nudności parę dni po zapłodnieniu? Bo miesiączkę skończyłam 26 lipca? Jak myślicie dziewczyny??
kaja3309-08-2007 08:05
pepkasia chyba każda z nas wyszukuje objawów. Prawda jest taka, że każda z nas może przechodzić je inaczej.
Tez jestem przewrażliwiona i wyszukuje czego się da. Dzis maiałam rano 37 i bola mnie piersi (ale równie dobrze może to być napięcie przedmiesiączkowe)
To bardzo trudne, ale trzeba cierpliwie czekać żeby okres nienadszedł i wtedy zrobic test.
kaja3309-08-2007 08:09
ja mam jeszcze jeden problem. Kilka lat temu miałam bóle pod pachą (pieczenie, rwanie) wtedy lekarka rodzinna powiedziała, że to tylko węzły chłonne powiekszone i że nie ma powodów do paniki.
Teraz nawraca mi się to - skonsultowałam to z ginekologiem, a ona powiedziała bym zrobiła USG by wykryć przyczynę. Strasznie się boję, tym bardziej, że jakaś tam szansa istnieje że jestem w ciąży.
Honorcia8409-08-2007 08:59
Witam wszystkie starajace sie pary. Jestem tutaj nowa i prosze o przyjecie mnie do Was. My z mężem staramy sie o dzidiusia ok 1,5 roku i od 4 mie jestem na dopalaczach bo milalm cykle bezowulacyjne i bardzo nie regularne nawet do 42 dni. Bylam u gin. powiedział ze pecherzyki bardzo ladnie urosly bo jeden mial 2cm a drugi1,5cm.wiec wytyczyl nam kiedy mamy sie przytulac i wypadlo wczoraj i jutro a ja juz sukam jakis objawow.wiec spodziewam sie miesiaczki w dniach od 21 sierpnia (to przypada 28dc)i nie wiem kiedy bym mogla zrobic sobie test. tak bardzo bym chciała juz wiedziec czy udalo nam sie.pozdrawiam Was wszystkie i prosze poradzcie mi cos. MAJKA84 i G GRATULACJE BARDZO SIE CIESZE Z WASZEGO POWODZENIA MAM NADZIEJE ZE JUZ NIEDLUGO DOLOCZE DO WAS POZDRO
Gosa09-08-2007 09:04
Cześć Dziewczyny.
Podczytuje Was dość systematycznie, do tej pory z ukrycia :) Przeczytałam masę forum na temat głównie objawów wczesnej ciąży, jednak "najbliżej" mi do Was. Oczywiście też jestem w momencie oczekiwania i wciąż jeszcze się łudzę, że się tym razem udało, mimo, że to nasza zaplanowana pierwsza próba. Cykle mam 28 dniowe, oczywiście zdarzają mi się odstępstwa, nie więcej jednak niż +- 1 dzień, ale z reguły mają one jakąś podstawę (na przykład w zeszłym miesiacu 1 dzień później, ale urlop spędzony we Włoszech (upały) + podróż samolotem itp. Dzisiaj jestem w 27 dniu cyklu. Oczywiście jestem straaasznie niecierpliwa, zrobiłam pierwszy test w 8 dniu po owu (akutrat były w Szczecinie Tall Ships'..., i miałam ochotę na małe co nieco, więc liczyłam, że coś się pojawi) i oczywiście jedna kreska :( Cały czas mam jednak wrażenie, że bolą mnie piersi (nigdy, nawet przed okresem mnie nie bolały), częściej biegam do toalety, więc nie traciłam nadzieji. Wczoraj nie wytrzymałam (26 dzień cyklu) i po południu zrobiłam kolejny test - znowu wyszła paskudna jedna kreska :( Później gdzieś przeczytałam, że do terminu @ test powinno się robić tylko z rana, po terminie @ już o dowolnej porze. Wczoraj wieczorem zaczął mnie boleć brzuch, tak klasycznie okresowo, nawet kilka razy biegałam do toalety, bo wydawało mi się, że właśnie zaczyna się @ (specyficzne uczucie wypływania). Ale nic. Dzisiaj rano - podobnie - ból brzucha, ale jak na razie - nic. Jestem bardzo regularna, więc @ powinna się pojawić jutro koło południa... Tylko dzisiaj jeszcze mi się dziwnie w głowie kręci...
Staram się nie nakręcać, ale przyznam, że jak tylko mam wolną głowę natychmiast moje myśli biegną w stronę ciąży. I szukam w necie objawów jak moje, tym którym się udało ...
Rozpisałam się trochę, ale to tak na przywitanie :)
G09-08-2007 13:23
Honorcia84-ja starałam się 5lat,cykle bezowulacyjne,endometrioza,torbiele.Też byłam na róóóóóżnych dopalaczach,więc myślę że tobie też się uda
Honorcia8409-08-2007 17:33
Hej G dziekuje za szybka i wspierajaca odpowiedz. Mam nadzieje ze to nastapi juz w tym cyklu. Bo dłużej nie umie juz czekac i patrzec na jedna kreske w tescie. Pozdrawiam i do uslyszenia . Jeszcze raz dzikuje za przyjecie mnie do Waszego forum
kaja3309-08-2007 18:33
witam nowe dziewczyny wśród nas:)
ja mam dzis okropny ból głowy dziś:(
kupiłam pre-test bo bobo-testu nie było akurat w aptece.
ale tym razem poczekam do 12stego
Majka8409-08-2007 20:10
Honorcia i Gosa witam was chociaż ja też jestem tu od niedawna:) Takie wsparcie od innych osób borykających sie z podobnymi problemami jest bardzo pomocne:) Wiem coś o tym.
Mnie zaczeły dziś boleć piersi, a wczoraj miałam taki okropny kłujący ból brzucha że nie mogłam wytrzymać, bałam się że to coś niedobrego ale po jakichś 20 minutach ból ustąpił. No muszę przyznać że oboje z mężem wystraszyliśmy się nie na żarty... ale dziś jest już ok. Czytałam gdzieś że taki ból może świadczyć o rozciąganiu się macicy ale nie wiem czy to było to. Wizytę u gin. mam dopiero 25 siernia (rany jak to strasznie daleko...) Na wszelki wypadek ostawiłam wszystkie leki, biorę tylko folik.
Aha, znalazłam w internecie kalkulator porodu (www.edziecko.pl)jednak po kilku próbach dziwne rzeczy mi wychodziły, np. raz wyszło że (jeśli wszystko pójdzie dobrze <odpukać>) to miałabym swoją dzidzie na początku maja, a potem że w kwietniu :-?
No ale zawsze można sobie mniej więcej sprawdzić......
Pozdrawiam wszystkich w szczególności kanie z tego względu że to dzięki niej mogłyśmy spotkać się na tym forum i wymienić żalami, radościami i doświadczeniami :)
Majka8409-08-2007 20:13
i jeszcze jedno: podobno nudności występują dopiero po 6 tygodniu ciąży a nie zaraz po zafasolkowaniu jednak trzeba wziąć poprawkę na to że każdy organizm jest inny i może inaczej reagować. Pozdr.
Gosiek210-08-2007 01:54
Hej dziewczyny. Jak już wspominałam dostałam przedwczoraj (po 39 dniach) okres ale nie jest on taki jak zwykle. Przyszedł z wielkim bólem i jest bardzo mocny. Przy tym temperatura nadal utrzymuje mi się w granicach 37,1-37,4 i jeszcze te niebieskie wyraźne żyłki na piersiach nie znikają. Nie wiem co się dzieje. Przeziębiona ostatnio nie byłam i nie jestem więc nie wiem skąd ta temperatura. Dodam że mierzona pod pachą jest 36,1, czyli jakieś osłabienie.
Kaja33 mam przeczucia że test jednak pokarze te upragnione dwie kreski.
Gosa10-08-2007 08:32
Jak dobrze jest móc się choć trochę wypisać ze swoich myśli :)
Ja mam dzisiaj 28 dzień cyklu, czyli dzisiaj powinna pojawić się niechciana @. Nie robiłam rano testu - postanowiłam poczekać do jutra. Coś mam wrażenie, że nie będzie to łatwy dzień, szczególnie jeśli chodzi o skupienie myśli na pracy :)
Dziewczyny, trzymam za nas wszystkie mocno kciuki, bo przecież te nasze fasolki to będą jak pączusie w masełku - wyczekane, upragnione.
Znalazłam fajną stronkę z informacją o możliwych objawach do terminu @, oczywiście subiektywnych, jednak zawsze to zebrane w jednym miejscu, a pewnie i wy (bo ja jak widać tak) i wiele dziewczyn poszukuje w necie potwierdzenia swoich objawów u innych kobiet, którym się udało. Pewnie już znacie tą stronkę, ale wkleić linka nie zaszkodzi http://www.storktest.pl/index.php?option=content&task=view&id=13.
Pozdrawiam serdecznie
Gosa10-08-2007 10:43
Nie wytrzymałam ....
Pojechałam na badania krwi. Wynik za 2 godziny. Matko, ale się denerwuję ...
Dobrze, że mogę sie z Wami tym podzielić, bo chyba bym zwariowała...
Majka8410-08-2007 11:34
Gosa jesteśmy z Tobą i również z niecierpliwością czekamy na wynik! Ja jestem dobrej myśli:) Napisz jak już będziesz wiedziała co i jak pamiętaj: jeśli jednak się nie uda to następnym razem musi być OK...
... i nie ma mocnych!!
Chcę zajść w ciążę
Mi lekarz pozwolił brać apap dopiero po 3miesiącu.Co do leków na astmę to się nie znam,czytałam jedynie że przez pierwsze 2 tygodnie po zapłodnieniu nawet jeśli leki,alkohol czy coś co mogło zaszkodzić nie robi dużej szkody bo uszkodzone komórki odnawiają się na tym etapie.Jeśli masz jakieś wątpliwości to idż z tym choćby do ogólnego lekarza.Co do maści to się zgadza,dużo z nich nie wolno używać w ciąży.Kawa malutka,słaba i z mlekiem raz dziennie nie wyrządzi krzywdy.Nie wiem czy to lezenie z nogami do góry pomaga ale ja już się wszystkiego chwytałam
Co do tego apapu to mi rodzinna lekarka tak powiedziała, ze to można zawsze bo jest na paracetamolu. Z ginekologiem skonsultuje jak już będę w ciązy. Ale oglądałam tez jakąś płytkę z czasopisma (nie polskiej produkcji) o pierwszym trymestrze ciąży i tam też mówili, że leki na paracetamolu mozna zazywać nawet w pierwszym trymestrze. więc nie wiem...
jutro kupie bobo-test , ale bede czekac do 12stego:)
apap chyba nie zaszkodzi jak się weżmie bo wiadomo że jak już to naprawdę w konieczności-czyli b.rzadko.Jak się da to lepiej przeczekać jak coś boli
A czy są możliwe nudności parę dni po zapłodnieniu? Bo miesiączkę skończyłam 26 lipca? Jak myślicie dziewczyny??
pepkasia chyba każda z nas wyszukuje objawów. Prawda jest taka, że każda z nas może przechodzić je inaczej.
Tez jestem przewrażliwiona i wyszukuje czego się da. Dzis maiałam rano 37 i bola mnie piersi (ale równie dobrze może to być napięcie przedmiesiączkowe)
To bardzo trudne, ale trzeba cierpliwie czekać żeby okres nienadszedł i wtedy zrobic test.
ja mam jeszcze jeden problem. Kilka lat temu miałam bóle pod pachą (pieczenie, rwanie) wtedy lekarka rodzinna powiedziała, że to tylko węzły chłonne powiekszone i że nie ma powodów do paniki.
Teraz nawraca mi się to - skonsultowałam to z ginekologiem, a ona powiedziała bym zrobiła USG by wykryć przyczynę. Strasznie się boję, tym bardziej, że jakaś tam szansa istnieje że jestem w ciąży.
Witam wszystkie starajace sie pary. Jestem tutaj nowa i prosze o przyjecie mnie do Was. My z mężem staramy sie o dzidiusia ok 1,5 roku i od 4 mie jestem na dopalaczach bo milalm cykle bezowulacyjne i bardzo nie regularne nawet do 42 dni. Bylam u gin. powiedział ze pecherzyki bardzo ladnie urosly bo jeden mial 2cm a drugi1,5cm.wiec wytyczyl nam kiedy mamy sie przytulac i wypadlo wczoraj i jutro a ja juz sukam jakis objawow.wiec spodziewam sie miesiaczki w dniach od 21 sierpnia (to przypada 28dc)i nie wiem kiedy bym mogla zrobic sobie test. tak bardzo bym chciała juz wiedziec czy udalo nam sie.pozdrawiam Was wszystkie i prosze poradzcie mi cos. MAJKA84 i G GRATULACJE BARDZO SIE CIESZE Z WASZEGO POWODZENIA MAM NADZIEJE ZE JUZ NIEDLUGO DOLOCZE DO WAS POZDRO
Cześć Dziewczyny.
Podczytuje Was dość systematycznie, do tej pory z ukrycia :) Przeczytałam masę forum na temat głównie objawów wczesnej ciąży, jednak "najbliżej" mi do Was. Oczywiście też jestem w momencie oczekiwania i wciąż jeszcze się łudzę, że się tym razem udało, mimo, że to nasza zaplanowana pierwsza próba. Cykle mam 28 dniowe, oczywiście zdarzają mi się odstępstwa, nie więcej jednak niż +- 1 dzień, ale z reguły mają one jakąś podstawę (na przykład w zeszłym miesiacu 1 dzień później, ale urlop spędzony we Włoszech (upały) + podróż samolotem itp. Dzisiaj jestem w 27 dniu cyklu. Oczywiście jestem straaasznie niecierpliwa, zrobiłam pierwszy test w 8 dniu po owu (akutrat były w Szczecinie Tall Ships'..., i miałam ochotę na małe co nieco, więc liczyłam, że coś się pojawi) i oczywiście jedna kreska :( Cały czas mam jednak wrażenie, że bolą mnie piersi (nigdy, nawet przed okresem mnie nie bolały), częściej biegam do toalety, więc nie traciłam nadzieji. Wczoraj nie wytrzymałam (26 dzień cyklu) i po południu zrobiłam kolejny test - znowu wyszła paskudna jedna kreska :( Później gdzieś przeczytałam, że do terminu @ test powinno się robić tylko z rana, po terminie @ już o dowolnej porze. Wczoraj wieczorem zaczął mnie boleć brzuch, tak klasycznie okresowo, nawet kilka razy biegałam do toalety, bo wydawało mi się, że właśnie zaczyna się @ (specyficzne uczucie wypływania). Ale nic. Dzisiaj rano - podobnie - ból brzucha, ale jak na razie - nic. Jestem bardzo regularna, więc @ powinna się pojawić jutro koło południa... Tylko dzisiaj jeszcze mi się dziwnie w głowie kręci...
Staram się nie nakręcać, ale przyznam, że jak tylko mam wolną głowę natychmiast moje myśli biegną w stronę ciąży. I szukam w necie objawów jak moje, tym którym się udało ...
Rozpisałam się trochę, ale to tak na przywitanie :)
Honorcia84-ja starałam się 5lat,cykle bezowulacyjne,endometrioza,torbiele.Też byłam na róóóóóżnych dopalaczach,więc myślę że tobie też się uda
Hej G dziekuje za szybka i wspierajaca odpowiedz. Mam nadzieje ze to nastapi juz w tym cyklu. Bo dłużej nie umie juz czekac i patrzec na jedna kreske w tescie. Pozdrawiam i do uslyszenia . Jeszcze raz dzikuje za przyjecie mnie do Waszego forum
witam nowe dziewczyny wśród nas:)
ja mam dzis okropny ból głowy dziś:(
kupiłam pre-test bo bobo-testu nie było akurat w aptece.
ale tym razem poczekam do 12stego
Honorcia i Gosa witam was chociaż ja też jestem tu od niedawna:) Takie wsparcie od innych osób borykających sie z podobnymi problemami jest bardzo pomocne:) Wiem coś o tym.
Mnie zaczeły dziś boleć piersi, a wczoraj miałam taki okropny kłujący ból brzucha że nie mogłam wytrzymać, bałam się że to coś niedobrego ale po jakichś 20 minutach ból ustąpił. No muszę przyznać że oboje z mężem wystraszyliśmy się nie na żarty... ale dziś jest już ok. Czytałam gdzieś że taki ból może świadczyć o rozciąganiu się macicy ale nie wiem czy to było to. Wizytę u gin. mam dopiero 25 siernia (rany jak to strasznie daleko...) Na wszelki wypadek ostawiłam wszystkie leki, biorę tylko folik.
Aha, znalazłam w internecie kalkulator porodu (www.edziecko.pl)jednak po kilku próbach dziwne rzeczy mi wychodziły, np. raz wyszło że (jeśli wszystko pójdzie dobrze <odpukać>) to miałabym swoją dzidzie na początku maja, a potem że w kwietniu :-?
No ale zawsze można sobie mniej więcej sprawdzić......
Pozdrawiam wszystkich w szczególności kanie z tego względu że to dzięki niej mogłyśmy spotkać się na tym forum i wymienić żalami, radościami i doświadczeniami :)
i jeszcze jedno: podobno nudności występują dopiero po 6 tygodniu ciąży a nie zaraz po zafasolkowaniu jednak trzeba wziąć poprawkę na to że każdy organizm jest inny i może inaczej reagować. Pozdr.
Hej dziewczyny. Jak już wspominałam dostałam przedwczoraj (po 39 dniach) okres ale nie jest on taki jak zwykle. Przyszedł z wielkim bólem i jest bardzo mocny. Przy tym temperatura nadal utrzymuje mi się w granicach 37,1-37,4 i jeszcze te niebieskie wyraźne żyłki na piersiach nie znikają. Nie wiem co się dzieje. Przeziębiona ostatnio nie byłam i nie jestem więc nie wiem skąd ta temperatura. Dodam że mierzona pod pachą jest 36,1, czyli jakieś osłabienie.
Kaja33 mam przeczucia że test jednak pokarze te upragnione dwie kreski.
Jak dobrze jest móc się choć trochę wypisać ze swoich myśli :)
Ja mam dzisiaj 28 dzień cyklu, czyli dzisiaj powinna pojawić się niechciana @. Nie robiłam rano testu - postanowiłam poczekać do jutra. Coś mam wrażenie, że nie będzie to łatwy dzień, szczególnie jeśli chodzi o skupienie myśli na pracy :)
Dziewczyny, trzymam za nas wszystkie mocno kciuki, bo przecież te nasze fasolki to będą jak pączusie w masełku - wyczekane, upragnione.
Znalazłam fajną stronkę z informacją o możliwych objawach do terminu @, oczywiście subiektywnych, jednak zawsze to zebrane w jednym miejscu, a pewnie i wy (bo ja jak widać tak) i wiele dziewczyn poszukuje w necie potwierdzenia swoich objawów u innych kobiet, którym się udało. Pewnie już znacie tą stronkę, ale wkleić linka nie zaszkodzi http://www.storktest.pl/index.php?option=content&task=view&id=13.
Pozdrawiam serdecznie
Nie wytrzymałam ....
Pojechałam na badania krwi. Wynik za 2 godziny. Matko, ale się denerwuję ...
Dobrze, że mogę sie z Wami tym podzielić, bo chyba bym zwariowała...
Gosa jesteśmy z Tobą i również z niecierpliwością czekamy na wynik! Ja jestem dobrej myśli:) Napisz jak już będziesz wiedziała co i jak pamiętaj: jeśli jednak się nie uda to następnym razem musi być OK...
... i nie ma mocnych!!
wynik: 6,40 mlU/ml
Zaczynam poszukiwania interpretacji w necie :)
No i jak?
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?