Chciałabym a boję się

Witam! Chciałabym mieć już dziecko, ale trochę się boję że sobie nie poradzimy. Kilka razy współżyliśmy z mężem bez zabezpieczenia (w okresie płodnym), ale nie zaszłam w ciążę. Nawet namówiłam męża na wsółżycie w czasie owulacji... i nic. Nie staraliśmy się jeszcze tak na poważnie o dziecko przeze mnie. Trochę się boję macierzyństwa, poza tym chciałabym zapewnić dziecku jakiś ludzki byt a w tej chwili finanse nam na to nie pozwalają i to mnie jakoś blokuje. Jednak za każdym razem po niezabezpieczonym współżyciu czekam, aż się okaże że nie mam już wyboru i dzieciątko przyjdzie na świat za 9 miesięcy. Teraz też czekam. Boję się zrobić test, żeby nie okazało się, że nie jestem w ciąży. Wiem to strasznie pokręcone - tak jak ja ...

a moge spytać ile masz lat?

witaj emerlo! wiesz.. tak po pierwszem to wcale nie jest to pokrecone.. albo inaczej: jest-jak kazda z nas-kobitek. tak to juz chyba z nami jest, ze wiele w nas lekow.. ale pozniej okazuje sie, ze i wiele sily tkwi wlasnie w naszych kobiecych sercach:) nic sie nie mart, ze cos z Toba nie tak. mysle, ze kazda z nas, ktore baaardzo pragniemy miec dziecko, tez gdzies czuje lek.. bo to wielka odpowiedzialnosc:) i mysle, ze bedziesz wspaniala mamusia:) i uwierz mi wszystko tez dobrze sie ulozy.

Dziękuję za słowa otuchy. Przemyślałam sobie dzisiaj wszystko i jednak zaczekam jakiś czas ze staraniami. Przygotuję to tego czasu mój organizm bo czytałam, że to też jest ważne i wpływa pozytywnie na dziecko. Poza tym ja i mąż nie mieszkamy w Polsce. Jesteśmy sami z daleka od domu i od polskich lekarzy. Więc muszę jeszcze znaleźć jakiegoś ginekologa.
A jeśli chodzi o mój wiek to jakiś czas temu zdmuchnęłam 25 świeczek na torcie i to w dodatku był tort weselny :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia w straniu się o potomstwo!