zaczne od tego ze współzylam z chłopakiem raz przed okresem a raz pod koniec<prawie 3 tyg temu>, ja biore tabletki on uzywał prezerwatyw.. niby nie powinno dojsc do zapłodnienia tyle ze ostatnio czuje sie bardzo dziwnie, bardzo boli mnie dół brzucha, jest mi niedobrze, mam zgage a nigdy jej nie miałam, chodze zmęczona, boli mnie głowa.. z tego co wiem to są objawy ciązy ale nie chce panikowac na zapas bo to samo miałam 2 lata temu tyle ze wtedy tylko spóźniał mi sie okres.. teraz sprawa jest o tyle zagmatwana ze chłopak mnie rzucił bo jak stwierdził jush mnie nie kocha i spotyka sie z inną.. za kilkanascie dni powinnam dostac okres, tabletki biore cały czas.. ale co o tym sądzicie? moge byc w ciązy?
~ciekawa18-06-2007 17:24
nie wydaje mi sie zebys mogla byc w ciazy bo przeciez dobrze sie zabezpieczacie. mozliwe ze wszystkie te zle odczucia wystepuja z zupelnie innych przyczyn.moze masz nieodpowiednia diete cos Ci nie sluzy i stad ta zgaga, na sennosc ma czesto wplyw zmienna pogoda...ja raczej bym sie nie obawiala na Twoim miejscu wiec sie nie stresuj:)
~G18-06-2007 17:45
ja też sądzę że możesz być spokojna
~Może 19-letnia mama;)18-06-2007 18:13
hmm no tesh tak uwaza ale znam przypadki kiedy kumpela i jej chłopak też sie zabezpieczali i w dodatku lekarze mówili jej ze jest bardzo małe prawdopodobieństwo ze bedzie miała dzieci, mimo to brala pigułki i uzywali prezerwatywy.. no i ona zaszła w ciąze:)
~G19-06-2007 09:53
ja sobie tego nie potrafię wytłumaczyć.Bo skoro z prezerwatywy się nic nie wylało,nie pękła itd.to z kąd ten plemnik się znalazł w środku?pomijając to że dodatkowo tabletki są zabezpieczeniem bo to już kolejny temat
~Może 19-letnia mama;)19-06-2007 11:59
hmm też sie nad tym zastanawiałam.. ja wątpię zebym była w ciązy.. tyle ze ja mam PCOS czyli chwilowo jestem praktycznie bezpłodna-przynajmniej tak mówi moj lekarz, dlatego biore tabletki które mają działac jako lekarstwo.. moja kolezanka a w sumie dziewczyna moje dobrego kolegi też to miała.. a sposobów na dostanie sie plemników jest duzo, moze przy ściąganiu prezerwatywy nie zauwazył ze troche spermy wylało mu sie na palce i np zaczął ją dotykac... bywa i tak, jest takie brzydkie okreslenie ze z tego wychodza dzieci "robione palcem"... ale ja nie jestem w ciązy, jestem tego pewna na 99% ale bylam wczoraj w aptece po testy z inną kolezanką która równiez podejrzewa ze jest w ciązy.. jestem ciekawa co z tego bedzie
~G19-06-2007 12:08
Też się leczyłam z powodu PCOS i bezpłodności,też brałam tabl.antykoncepcyjne(Diane 35)strasznie żmudne leczenie ale po Diane pierwszy raz zaszłam w ciążę(niestety nie utrzymała się)tyle że nie używaliśmy żadnej antykoncepcji ani na Diane ani jak leki nie działające antykoncepcyjnie brałam bo i tak i tak nie zachodziłam(a chciałam).Jakie to jest przekorne i ironiczne,dużo dziewczyn panikuje że jest w ciąży a ja się wściekałam i zastanawiałam jak to możliwe że tak po prostu można zajść a ja nie mogę
~19-stka19-06-2007 12:25
tesh biore Diane... lekarz powiedzial mi ze jesli bede chciała miec dziecko to bedzie trzeba zastosowac jeszczejakies leczenie bo moje jajniki są prawie 2x wieksze niz normalne... boje sie ze nie bede mogła zajsc w ciąze dlatego jesli teraz by tak było to jedynie bym sie chyba ucieszyła ze bym miała taka małą kruszynke. wydaje mi sie ze ten który mnie zostawił gdyby dowiedział ze sie ze jestem w ciązy równiez stanąłby na wysokosci zadania i wszystko byłoby dobrze.. a długo starasz sie o dziecko?
~G19-06-2007 13:19
no sporo,jak miałam 18lat to zaczęło się wszystko sypać,jak miałam 19lat usunęli mi część jajnika bo pękła torbiel i wdało się zapalenie otrzewnej,gdzieś tam po drodze zaliczałam kolejnych ginekologów i różne ich metody leczenia i kolejne torbiele,endometriozę mi też znależli i lekami leczyli.Po tej operacji jajnika zalecali ciążę ale jakoś po ok.roku dojżałam do tej decyzji i wtedy wyszło na jaw że jest problem z zajściem-i tak zaczęła się moja walka.Miałam sprawdzaną drożność jajowodów(drożne)kolejne leki i nic,kolejni lekarze i nic wkońcu stwierdziłam że ci na kasę chorych to problem bezpłodności mają w dupie.Jakiś czas leczyłam si prywatnie i ten lekarz doszedł do ładu ze mną ale też nie tak łatwo było,stymulował mi jajniki clostilbegytem i pregnylem ale nic z tego nie było pużniej leki na cukrzyce(nie mam cukrzycy)żeby zmniejszyć insulinoodporność jajników i żeby tamte leki działały i.....jestem w prawie 16tygodniu:)oczywiście muszę brać leki na podtrzymanie ciąży.Jak byłam na diane to raz mi się i tak zrobiła torbiel(zdziwiło mnie to)tak wogłóle to teraz mam 25lat.Więc trochę się naczekałam
~G19-06-2007 13:29
dodam że pocieszające było dla mnie w tym wszystkim to że byłam młoda dowiadując się że jestem bezpłodna więc była szansa na to że wygram tą walkę zanim będę w takim wieku że właśnie z powodu wieku nie mogę zajść,bo bezpłodność zwykle jest kilka lat leczona(zależy jaka jest przyczyna).do tego mój mąż ma słabe plemniki,ale i z tym sobie poradziliśmy.Ja stwierdziłam że jestem za młoda wiekiem na dziecko ale zdecydowałam że wolę teraz niż nigdy,a i tak kilka lat to się ciąło
~19-stka19-06-2007 17:10
własnie mi lekarz powiedział ze im szybciej zdecyduje sie na dziekoc tym lepiej dla mnie .. ale podejrzewam ze beda mi musieli przekłuwac pecherzyki na jajnikach bo jest ich za duzo:( podejrzewam ze leczenie bedzie dłuugie, za niecały rok chce sie zapisac do specjalnej kliniki gdzie leczą takie choroby <cos mi mama o tym wspominała> wiec zobaczymy... tyle ze mój chłopak mnie ostatnio zostawił.. ale zobaczymy, moze zmadrzeje bo to z nim chce miec dziecko a nawet kilka;)
~19-stka19-06-2007 17:11
a po Dianie zaszłas w ciąze po tym jak przestałas ją brac czy podczas brania?
~G19-06-2007 17:20
co to jest to przekłówanie pęcherzyków?ja miałam punkcję(lekarz ściągał płyn z torbieli przez usg dopochwowe)ale chyba nie o to chodzi?kiedyś coś mówił o jakimś nakłuwaniu jajników,żeby pęcherzyk mógł się wydostać,ale w końcu nie robił mi tego.Jak masz blisko jakąś klinikę leczenia bezpłodności to fajnie,tylko to pochłania kupę kasy:/i kiepsko,że nie masz faceta,ale może się pogodzicie.Ja na szczęście nie miałam tego kłopotu
~G19-06-2007 17:47
tym że leczenie będzie długie to si nie martw,bo jesteś młoda więc "czas cię nie goni".W tej kwesti jesteś w podobnej sytuacji co ja.Chociaż jeden plus w tej nieszczęsnej sytuacji.Zobaczysz że kiedyś ci się uda
~19-stka19-06-2007 22:22
no własnie słyszałam ze najlepiej jakbym miała dziecko do 25 roku zycia.. a tak to bede sie musiała zapisac tam.. zobaczymy jak to bedzie.. a z tym przekłuwaniem to chyba chodzi o to ze te pecherzyki co sie zbierają na jajnikach to sie przekłuwa zeby zmniejszyc objetosc jajników..
~G20-06-2007 08:55
Ten twój lekarz chyba coś tam robi żeby było dobrze to może nie będzie tak żle
~******25-06-2007 12:18
Ja rowniez bralam Diane-35,bo grozila mi bezplodność i mialam tez powiekszone i policystyczne jajniki (mialy pelno malych pecherzykow),po dwóch latach jajniki wrocily do normalnego rozmiaru a pecherzyki zniknely.w pazdzierniku odstawilam tabletki i teraz jestem w 11 tyg ciazy:))
~G25-06-2007 13:45
Moje jajniki niestety jakieś oporne są,teraz jak jestem w ciąży niestety też mam torbiele na jajniku ale się podczas ciąży trochę zmniejszyły,lekarz powiedział że nie zagrażają ciąży.Przy poprzedniej ciąży też miałam i rosły a jak poroniłam to się wchłonęło
~G25-06-2007 13:52
DO 19-nastki:przepraszam,ale teraz widzę,że jakoś przeoczyłam twoje pytanie Ja po Diane zaszłam jak odstawiłam
Ciąża czy wyobrażenie?
zaczne od tego ze współzylam z chłopakiem raz przed okresem a raz pod koniec<prawie 3 tyg temu>, ja biore tabletki on uzywał prezerwatyw.. niby nie powinno dojsc do zapłodnienia tyle ze ostatnio czuje sie bardzo dziwnie, bardzo boli mnie dół brzucha, jest mi niedobrze, mam zgage a nigdy jej nie miałam, chodze zmęczona, boli mnie głowa.. z tego co wiem to są objawy ciązy ale nie chce panikowac na zapas bo to samo miałam 2 lata temu tyle ze wtedy tylko spóźniał mi sie okres.. teraz sprawa jest o tyle zagmatwana ze chłopak mnie rzucił bo jak stwierdził jush mnie nie kocha i spotyka sie z inną.. za kilkanascie dni powinnam dostac okres, tabletki biore cały czas.. ale co o tym sądzicie? moge byc w ciązy?
nie wydaje mi sie zebys mogla byc w ciazy bo przeciez dobrze sie zabezpieczacie. mozliwe ze wszystkie te zle odczucia wystepuja z zupelnie innych przyczyn.moze masz nieodpowiednia diete cos Ci nie sluzy i stad ta zgaga, na sennosc ma czesto wplyw zmienna pogoda...ja raczej bym sie nie obawiala na Twoim miejscu wiec sie nie stresuj:)
ja też sądzę że możesz być spokojna
hmm no tesh tak uwaza ale znam przypadki kiedy kumpela i jej chłopak też sie zabezpieczali i w dodatku lekarze mówili jej ze jest bardzo małe prawdopodobieństwo ze bedzie miała dzieci, mimo to brala pigułki i uzywali prezerwatywy.. no i ona zaszła w ciąze:)
ja sobie tego nie potrafię wytłumaczyć.Bo skoro z prezerwatywy się nic nie wylało,nie pękła itd.to z kąd ten plemnik się znalazł w środku?pomijając to że dodatkowo tabletki są zabezpieczeniem bo to już kolejny temat
hmm też sie nad tym zastanawiałam.. ja wątpię zebym była w ciązy.. tyle ze ja mam PCOS czyli chwilowo jestem praktycznie bezpłodna-przynajmniej tak mówi moj lekarz, dlatego biore tabletki które mają działac jako lekarstwo.. moja kolezanka a w sumie dziewczyna moje dobrego kolegi też to miała.. a sposobów na dostanie sie plemników jest duzo, moze przy ściąganiu prezerwatywy nie zauwazył ze troche spermy wylało mu sie na palce i np zaczął ją dotykac... bywa i tak, jest takie brzydkie okreslenie ze z tego wychodza dzieci "robione palcem"... ale ja nie jestem w ciązy, jestem tego pewna na 99% ale bylam wczoraj w aptece po testy z inną kolezanką która równiez podejrzewa ze jest w ciązy.. jestem ciekawa co z tego bedzie
Też się leczyłam z powodu PCOS i bezpłodności,też brałam tabl.antykoncepcyjne(Diane 35)strasznie żmudne leczenie ale po Diane pierwszy raz zaszłam w ciążę(niestety nie utrzymała się)tyle że nie używaliśmy żadnej antykoncepcji ani na Diane ani jak leki nie działające antykoncepcyjnie brałam bo i tak i tak nie zachodziłam(a chciałam).Jakie to jest przekorne i ironiczne,dużo dziewczyn panikuje że jest w ciąży a ja się wściekałam i zastanawiałam jak to możliwe że tak po prostu można zajść a ja nie mogę
tesh biore Diane... lekarz powiedzial mi ze jesli bede chciała miec dziecko to bedzie trzeba zastosowac jeszczejakies leczenie bo moje jajniki są prawie 2x wieksze niz normalne... boje sie ze nie bede mogła zajsc w ciąze dlatego jesli teraz by tak było to jedynie bym sie chyba ucieszyła ze bym miała taka małą kruszynke. wydaje mi sie ze ten który mnie zostawił gdyby dowiedział ze sie ze jestem w ciązy równiez stanąłby na wysokosci zadania i wszystko byłoby dobrze.. a długo starasz sie o dziecko?
no sporo,jak miałam 18lat to zaczęło się wszystko sypać,jak miałam 19lat usunęli mi część jajnika bo pękła torbiel i wdało się zapalenie otrzewnej,gdzieś tam po drodze zaliczałam kolejnych ginekologów i różne ich metody leczenia i kolejne torbiele,endometriozę mi też znależli i lekami leczyli.Po tej operacji jajnika zalecali ciążę ale jakoś po ok.roku dojżałam do tej decyzji i wtedy wyszło na jaw że jest problem z zajściem-i tak zaczęła się moja walka.Miałam sprawdzaną drożność jajowodów(drożne)kolejne leki i nic,kolejni lekarze i nic wkońcu stwierdziłam że ci na kasę chorych to problem bezpłodności mają w dupie.Jakiś czas leczyłam si prywatnie i ten lekarz doszedł do ładu ze mną ale też nie tak łatwo było,stymulował mi jajniki clostilbegytem i pregnylem ale nic z tego nie było pużniej leki na cukrzyce(nie mam cukrzycy)żeby zmniejszyć insulinoodporność jajników i żeby tamte leki działały i.....jestem w prawie 16tygodniu:)oczywiście muszę brać leki na podtrzymanie ciąży.Jak byłam na diane to raz mi się i tak zrobiła torbiel(zdziwiło mnie to)tak wogłóle to teraz mam 25lat.Więc trochę się naczekałam
dodam że pocieszające było dla mnie w tym wszystkim to że byłam młoda dowiadując się że jestem bezpłodna więc była szansa na to że wygram tą walkę zanim będę w takim wieku że właśnie z powodu wieku nie mogę zajść,bo bezpłodność zwykle jest kilka lat leczona(zależy jaka jest przyczyna).do tego mój mąż ma słabe plemniki,ale i z tym sobie poradziliśmy.Ja stwierdziłam że jestem za młoda wiekiem na dziecko ale zdecydowałam że wolę teraz niż nigdy,a i tak kilka lat to się ciąło
własnie mi lekarz powiedział ze im szybciej zdecyduje sie na dziekoc tym lepiej dla mnie .. ale podejrzewam ze beda mi musieli przekłuwac pecherzyki na jajnikach bo jest ich za duzo:( podejrzewam ze leczenie bedzie dłuugie, za niecały rok chce sie zapisac do specjalnej kliniki gdzie leczą takie choroby <cos mi mama o tym wspominała> wiec zobaczymy... tyle ze mój chłopak mnie ostatnio zostawił.. ale zobaczymy, moze zmadrzeje bo to z nim chce miec dziecko a nawet kilka;)
a po Dianie zaszłas w ciąze po tym jak przestałas ją brac czy podczas brania?
co to jest to przekłówanie pęcherzyków?ja miałam punkcję(lekarz ściągał płyn z torbieli przez usg dopochwowe)ale chyba nie o to chodzi?kiedyś coś mówił o jakimś nakłuwaniu jajników,żeby pęcherzyk mógł się wydostać,ale w końcu nie robił mi tego.Jak masz blisko jakąś klinikę leczenia bezpłodności to fajnie,tylko to pochłania kupę kasy:/i kiepsko,że nie masz faceta,ale może się pogodzicie.Ja na szczęście nie miałam tego kłopotu
tym że leczenie będzie długie to si nie martw,bo jesteś młoda więc "czas cię nie goni".W tej kwesti jesteś w podobnej sytuacji co ja.Chociaż jeden plus w tej nieszczęsnej sytuacji.Zobaczysz że kiedyś ci się uda
no własnie słyszałam ze najlepiej jakbym miała dziecko do 25 roku zycia.. a tak to bede sie musiała zapisac tam.. zobaczymy jak to bedzie.. a z tym przekłuwaniem to chyba chodzi o to ze te pecherzyki co sie zbierają na jajnikach to sie przekłuwa zeby zmniejszyc objetosc jajników..
Ten twój lekarz chyba coś tam robi żeby było dobrze to może nie będzie tak żle
Ja rowniez bralam Diane-35,bo grozila mi bezplodność i mialam tez powiekszone i policystyczne jajniki (mialy pelno malych pecherzykow),po dwóch latach jajniki wrocily do normalnego rozmiaru a pecherzyki zniknely.w pazdzierniku odstawilam tabletki i teraz jestem w 11 tyg ciazy:))
Moje jajniki niestety jakieś oporne są,teraz jak jestem w ciąży niestety też mam torbiele na jajniku ale się podczas ciąży trochę zmniejszyły,lekarz powiedział że nie zagrażają ciąży.Przy poprzedniej ciąży też miałam i rosły a jak poroniłam to się wchłonęło
DO 19-nastki:przepraszam,ale teraz widzę,że jakoś przeoczyłam twoje pytanie Ja po Diane zaszłam jak odstawiłam
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Dni niepłodne
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?