Ciąża pozamaciczna

JA TEZ JESTEM PO ZABIEGU USUNIECIA CIAZY POZAMACICZNEJ I WCALE NIE JEST MI Z TYM DOBRZE.CHCIALABYM SIE DOWIEDZIEC O NASTEPSTWACH JAKIE MNIE MOGA CZEKAC TERAZ LUB W PRZYSZLOSCI

BOGUSIA.mie martw sie ja po ciazy pozamacicznej wlasnie zaszlam w ciazy jestem 9 tygodniu jest wszystko wporzatku tylko odczekaj sobie troche by wszystko sie zagoilo.Ja czekalam 8 miesiecy.tak ze nie martw sie bedzie dobrze.pozdrawiam

Ja w listopadzie również byłam w ciązy poza macicznej. Mam ogromne kłopoty z zajściem w ciąże i do tego cała ta sytuacja bardzo mnie przybiła. W tej chwili jestem trochę zdesperowana i powoli tracę nadzieję na jakieś szczęście. Na in vitro w tej chiwli mnie nie stać, ale gotowa jestem wyjść na ulicę i żebrać o jałmużnę.

Jolu.Nie zalamuj sie co ci lekarz powiedzial po c.pozamacicznej ze wszystko jest w porzatku? moja ciaza byla w jajowodzie a twoja? jak ci lekarz powiedzial ze wszysto jest w porzatku to moze warto isc do innego lekarza?i posluchac opinie innego sprobuj co ci szkodzi jak bys mieszkala niedaleko krakowa to moge ci polecic mojego ginekologa.Jolu nie zalamuj sie bo to jest naj gorsze co moze byc.moze masz blokade psychiczna bo chcesz miec a nie mozesz.pozdrowionka.

Dzieki za odpowiedz Iwona.Ja juz nie chce miec dzici bo mam juz troje.Ta ciaza byla dla mnie zaskoczeniem i powiem ci ze nie spodziwalam sie ze az tak to przezyje.Na poczatku myslalam,ze to normalna ciaza a ze czulam sie troche zle to myslalam ze to normalne.Po wizycie u lekarza dowiedzialam sie ze to ciaza p. na jajniku.Teraz jest poltora tygodnia po zabiegu a ja czuje sie zle fizycznie i psychicznie.Mam Iwonko do ciebie pytanie jak ty sie czulas po zabiegu i jak znosilas to wszystko.Pozdrowienia dla ciebie i DZIDZIUSIA.

Bogusia.powiem ci tak w czerwcu wyszlam za maz i po slubie wyjechalismy na tydzien na wakacje i tam to sie stalo oczywiscie przypadkowo bo nie planowalismy ja osobiscie kocham strasznie dzieci i jak dowiedzialam sie o ciazy bylam w siodmym niebie gdy po 3 tygodniach dostalam plamien i poszlam na drugi dzien do lekarza gdy zaczol mnie badac to zapytal czy napewno test wyszedl pozytywnie powiedzialam ze tak a on na to ze on nie widzi ciazy odrazu zostlam w szpitalu wiesz po tym co uslyszalam chcialam umrzec razem z dzieckiem nienawidzilam wszystkiego obwinialam siebie caly swiat w szpitalu bralam lekarstwa na uspokojenie nie nawidzilam sie nic do mnie nie docieralo lekarze mnie uspakajali a po zabiegu byl poczatek sierpnia topiero w grudniu dochodzilam do normalnosci ale gdy mnie zlapalo to przeplakalam caly dzien znajomi i rodzina pomogli mi lekarz zreszta tez .ale poczatki byly straszne 24 na dobe mialam przed oczami dziecko .W styczniu strasznie zapragnelam dziecka lekarz mi tez zalecal odrazu zajsc i w marcu dowiedzialam ze jestem w ciazy wiesz modle sie by bylo wszystko wporzadku ty przynajmniej masz trojke dzieci jest to wielka radosc.ja jeszcze mam z mezem konflikt grupy krwi topiero za 3 tygodnie dowiem sie czy jest w porzadku .dzieki ze mnie wysluchalas pozdrawiam cie mocno i rodzine.dbaj o siebie.

Stan psychiczny kobiety po ciazy pozamacicznej jest trudny do zniesienia.Sama to przeszlam po czym przez kilka lat probowalam zajsc w ciaze i nic.Okazalo sie Ze mam zapchany jajnik,drugi jajnik zostal mi wyciety razem z ciaza pozamaciczna.Na domiar zlego rozstalam sie z mezem i to zapewne z tych powodow.Nacisk rodziny byl silniejszy i nie dalismy rady.Minelo nastepnych kilka lat,wyszlam ponownie za maz i tydzien temu zostalam zaplodniona metoda in vitro.Czy nam sie uda?Mysle ze tak.Wierze w to z calego serca.
Pozdrawiam Was.