Polakom na Wyspach Brytyjskich urodziło się już 15 tys. dzieci - podają nasze konsulaty. Źródła brytyjskie podają liczbę trzykrotnie większą. Ania i Artur Wolscy to trzydziestolatki. Wyjechali do Londynu tuż po otwarciu tamtejszego rynku pracy. Na początku pracowali oboje, teraz zarabia tylko Artur. Ania opiekuje się dwójką synów. - Adaś urodził się w 2006 r., a Kacper - w tym roku. Na tej dwójce chyba się nie skończy - mówi szczęśliwa mama.
Rodzące się rok po roku dzieci państwa Wolskich nie są wyjątkiem wśród żyjących na Wyspach Polaków. Według danych, które uzyskaliśmy od konsulatów w Londynie, Edynburgu i Dublinie, w Wielkiej Brytanii i Irlandii od 1 maja 2004 r. urodziło się ok. 15 tys. Polaków. Obliczeń dokonano na podstawie liczby paszportów tymczasowych wydanych dla urodzonych dzieci.
- Zauważyliśmy ogromny skok liczby tych paszportów od ubiegłego roku. O ile w latach 2004-05 wydaliśmy ich ok. 3 tys., to w 2006 r. - 4,3 tys. A do 22 października tego roku już 5502 - informuje Gabriela Szmidt, wicekonsul w Londynie. Podobnie w Irlandii. - O ile w pierwszych dwóch latach naszego członkostwa w Unii wydaliśmy zaledwie 33 paszporty dla urodzonych tu dzieci, to w ubiegłym roku było ich już 1320, a w tym - ok. 2 tys. - mówi Sylwia Pietrzak z ambasady w Dublinie. W Szkocji urodziło się ok. 400 polskich dzieci, bo naszych rodaków jest tu dużo mniej.
Zobacz również:
- Poród w domu - za i przeciw
- Poród prowokowany
- Mężczyzna przy porodzie
- Jakie są czynniki zwiększające ryzyko przedwczesnego porodu?
- Poród i pierwsze chwile z noworodkiem
- Połóg - trudny czas dla młodej mamy
- Współżycie po porodzie, kiedy pojawia się problem
- Pierwszy tydzień po porodzie, czyli jak pomóc młodej mamie?
Brytyjczycy uważają, że nowo narodzonych Polaków jest jeszcze więcej. - Władze brytyjskie podały, że aż 7 proc. Polaków na Wyspach urodziło się dziecko - mówi prof. Krystyna Iglicka z Centrum Stosunków Międzynarodowych. - Obliczyli to, biorąc pod uwagę tylko oficjalnie zarejestrowanych obywateli polskich, czyli 640 tys.. Oznaczałoby to, że w Wielkiej Brytanii urodziło się w ciągu ostatnich 3,5 roku prawie 45 tys. Polaków - dodaje.
Oznacza to, że przyrost naturalny wśród Polaków emigrantów jest bez porównania większy niż w ojczyźnie. Według ostatnich danych z 2005 r. nad Wisłą był on wciąż ujemny i wyniósł -0,03 proc. Wśród naszych emigrantów na Wyspach jest dodatni. - 80 proc. Polaków, którzy wyjechali na Wyspy, to ludzie w wieku 20-30 lat. Komu jak nie im mają się rodzić dzieci - tłumaczy Marek Garapich zajmujący się polską emigracją na Uniwersytecie Surrey. Dodatkową zachętą do rodzenia na Wyspach są też dotacje i ulgi na dzieci, które oferują władze w Londynie i Dublinie.("Metro")
Komentarze do: Coraz wiecej Polaków rodzi się na Wyspach Brytyjskich (4)
poród na wyspach
4Jestem studentka, pracuję i uczę się w karaju. Mój narzeczony od 1,5 roku pracuje legalnie w Anglii (i tylko dzięki temu mogliśmy kupic mieszkanie w Polsce). Po zakończeniu studiow (za rok) chce do niego dołączyć. W międ... pokaż całość
nie polecam angielskich porodów, kobiety w ciąży sa traktowane niezbyt dobrze. A jeśli chodzi o świadczenia lekarskie to bardzo proste wystarczy znależc lekarza 1 kontaktu i zapisać się do niego nie potrzebujesz żadnych ... pokaż całość
Ja wrecz przeciwnie jestem aktualnie w 9 mcu ciazy i jestem zadowolona z opieki nad ciezarna choc jest ona zupelnie inna niz w Polsce.Tu nie traktuje sie ciezarnej jako chorej. Faktem jest ze cala cize prowadzi jedynie p... pokaż całość
Wlasnie jestem po porodzie na wyspach.Zgodze sie z simona,opieka jest super,calkiem inna jak w polsce i powiem szczerze,bardziej mi odpowiada tutaj rodzic niz w polsce(mam 2 dzieci urodzonych w polsce)Rodzilam z mezem ,n... pokaż całość