cykl mojej żony waha się w przediale 32-46 dni z badzo wyraźnym przesunięciem terminu owulacji Od 6 dnia cyklu aż po dzień 32. na razie nie jesteśmy w stanie przewidzieć ani długości cyklu ani też dnia owulacji Mierzenie temperatury odpada ze wzgledu na pracę żony - praca na nocki. Chciałbym też nadmienić, że żona ma bardzo stresującą pracę - pracuje na stanowisku kierowniczym i odpowiada bezpośrednio za życie ludzkie. czy ktoś byłby w stanie podać jakieś sensowne rozwiązanie problemu planowania mojej rodziny?
małgoś2830-04-2009 11:49
Moim zdaniem powinna zgłosić się do lekarza, są leki na uregulowanie cyklu.
Cykl mojej żony
cykl mojej żony waha się w przediale 32-46 dni z badzo wyraźnym przesunięciem terminu owulacji Od 6 dnia cyklu aż po dzień 32. na razie nie jesteśmy w stanie przewidzieć ani długości cyklu ani też dnia owulacji Mierzenie temperatury odpada ze wzgledu na pracę żony - praca na nocki. Chciałbym też nadmienić, że żona ma bardzo stresującą pracę - pracuje na stanowisku kierowniczym i odpowiada bezpośrednio za życie ludzkie. czy ktoś byłby w stanie podać jakieś sensowne rozwiązanie problemu planowania mojej rodziny?
Moim zdaniem powinna zgłosić się do lekarza, są leki na uregulowanie cyklu.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Dodatkowe objawy płodności
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety