Witam pomio tego że mam dopiero 20 lat ja i moj partner bardzo chcemy miec juz dziecko jak uwazacie czy to zawczesnie?? Jak na swój wiek jestem bardzo dojrzała planujemy juz slub a za miesiac mamy zareczyny prosze pomozcie bo w sumie sama niewiem co mam zrobić.
bunnytsu08-04-2008 11:24
kamiliana88 wcale nie jesteś za młoda, już dawno skończyłaś 18 lat a jak wiadomo kobiety prawie wszystkie są bardziej rozwinięte od mężczyzn, jeśli macie tylko warunki to super dzidziuś tylko czeka na was, ja mam 23 lata i mam 1,5 rocznego synka, prawdęmówiąc troszkę nam ciężko finansowo ale gdybym miała sie jescze raz decydować to jak najbardziej bym to zrobiłą, a nawet wcześniej, pozdrawiam serdecznie. Całauski...@@
kamiliana8808-04-2008 12:05
Dzieki śliczne za wsparcie, zdaje sobie z tego zprawe że napewno sielanki nie bedzie , troche w zyciu juz przeszłam i chcę być w pełni szczesliwa
Trzebinianka08-04-2008 12:24
Tak naprawde to ty powinnas sama stwierdzic czy jestes gotowa czy tez jeszcze nie, bo pomimo ze masz 20 lat ( co wcale nie jest malo) to mozesz byc bardziej odpowiedzialana od nie jednej 30-latki, moim zadniem nie wiek swiadczy o dojrzalosci kobiety. Oczywiscie nie popieram 16-latek chodzacych z brzuszkiem ale tez nie potepiam, bo to wszytsko zalezy od tego jakie ta osoba ma do tego podejscie i na ile jest rozwinieta. Jesli jestes pewna ze naprawde chcesz miec dziceko to do pracy i zycze powodznia:)
kamiliana8808-04-2008 14:07
Trzebinianka, podjełam mysle ze słuszna decyzje, zastanawiałam sie nad tym juz od poł roku i dziś jest przełom poniewaz wiem czego chce, obecnie studiuje zaocznie ale ciąza nie bedzie sprawiała mi kłopotu jak myslisz? moje rówiesniczki ktore studiują i mają juz małe dzieci daja sobie doskonale rade i mam nadzieje ze zemna bedzie podobnie a moze nawet i lepiej.
limi09-04-2008 10:03
ja natomiast na Twoim miejscu najpierw zajelabym sie zareczynami i slubem.. przynajmniej z mojego doswiadczenia i niektorych bliskich mi osob, tak po prostu bedziesz sie czula pewniej i spokojniej. tymczasem jak zajdziesz w ciaze to pewnie bedziecie wciaz odkladac slub, pojawi sie duzo wydatkow, i wszystko razem sie skumuluje. natomist nawet dla dobra malenstwa, wazne jest zebys miala komfort i spokoj.
kamiliana8809-04-2008 17:08
Limi już taki komfort mam nie lubie stereotypów, oczywiscie w pewnym sensie masz racje lecz mimo tego mam troszeczkę inne zdanie.
limi09-04-2008 22:27
w takim razie skad Twoje watpliwosc czy miec teraz dziecko, czy nie?
staralam sie jak moglam nie ujmowac tego w kontekscie stereotypowego myslenia. ja po prostu uwazam, ze tak jest lepiej i dla mamy i dla dziecka i dla wydarzenia jakim jest slub.ale juz zmykam.
kamiliana8810-04-2008 10:16
Przepraszam jesli cie uraziłam, chyba jestem trudniejszym przypadkiem niż myslałam, trudno jest tak wyjaśnić o co chodzi zdecydowałam sie być mamą bo bardzo tego pragne a co do ślubu nie jest on mi w niczym potrzebny, napewno bedzie bo to wspaniałe przezycie ale i na niego przyjdzie czas. Pomimo tych 20 lat w zyciu dużo przeżyłam pewnie tak jak większośc z nas i odbiegam od moich rowieśniczek jestem bardziej dojrzała i zazwyczaj wiem czego chce w tym wpyadku ciązy juz troche czasu się zastanawiałam i dlatego tu napisałam i chciałam poznac opinię innych choć w życiu rzadko kiedy mi sie to zdarza. POZDRAWIAM :) I dziekuje Ci za napisanie swojej opini.
limi10-04-2008 12:38
milo mi:)dziekuje, ze odpisalas.
nie rozumiem tylko zdania: slub nie jest mi do niczego potrzebny. wiec wlasciwie po co Ci on wogole?
ps. nie watpie w Twoja dojrzalosc, nie watpie, ze wiele przezylas, tylko teraz wiele jest w Twoich rekach.Nie chodzi mi o to, ze jestes za mloda aby miec dziecko. ale o Twoje wybory.. najbardziej na swiecie rozumiem Twoje pragnienie bycia mama. choc jestem troche starsza(mam 25 lat) to spokojnie moge powiedziec, ze bedac w Twoim wieku pragnelam tego takze bardzo! jednak jakos staram sie myslec nie tylko o moich pragnieniach, ale przede wszystim o dobru dzieciatka. wyszlam za maz rok temu i teraz mysle, ze najcudowniejsze co mozna dac malenswtu to atmosfere i srodowisko rodziny!nie mowiac juz o poczuciu bezpieczenstwa jakie ona daje.
stawiajac to na pierwszym miescu, owocuje to bardzo, bardzo..
a slub byl tak niesamowitym wydarzeniem w naszym zyciu.. ogromnie sie ciesze, ze on byl na poczatku i po prostu chcialm sie tym podzielic.pozdrawiam cieplo
agnieszkazmur10-04-2008 15:11
Cześć postanowiłam dołączyć się do dyskusji bo też mam na ten temat pewne zdanie. Ja mam 29 lat i za niespełna 2 miesiące przyjdzie na świat moje maleństwo, cieszę sie ponieważ będę mogła zapewnić mojemu dziecku wszystko czego będzie potrzebować. Jak byłam w Twoim wieku to myślałam zupełnie o czym innym niż posiadanie dzidzi a mianowicie o zdobyciu porządnego wykształcenia a później porządnej pracy i tak tez się stało skończyłam studia mam dobrą pracę i znalazłam mężczyznę z którym chcę spędzić resztę życia. Wiem że może brzmi to trochę banalnie ale każdy ma inne priorytety w życiu.
Jeśli uważasz że w tej chwili osiągnęłaś wszystko i możesz zapewnić swojemu maleństwu godne życie to starajcie się z chłopakiem o dziecko jak najbardziej, ale jeśli masz podzielić los młodych matek którym chce się dziecka a tak naprawdę nie potrafią zapewnić mu bezpieczeństwa i możliwości "rozwinięcia skrzydeł" to nie warto. Pamiętaj na dziecko zawsze jest czas... Pozdrawiam gorąco!!!
kamiliana8810-04-2008 15:58
Witam Cie droga Agnieszko, oczywiście podziwiam Cię za Twoje priorytety moje i owszem sa podobne mimo wszystko zdeka się różnią, uczę się pracuje mój partner także i wiem że to ten jedyny. Wydaje mi sie że dziecko nieprzeszkodzi mi w nauce, Zadję sobie z tego sprawe że dziecko to nie zabawka i trzeba wielkich staran aby mu zapewnić wszystko co mu potezeba, oczywiście wcześniej o tym pomyślałam, a co mają zrobić te dziewczyny ktore niezaplanowały tego? Ze mną jest troche inaczej niż z innymi , tak jak juz pisał mnie nie bawia dyskoteki i picie do nieprzytomności. Być może ta wielka chęć posiadania tego dziecka wiaze sie z tym iz 3 lata temu musiałam podjąć bardzo trudną decyzje i w sumie niewiem czy powinnam o tym pisac....
kamiliana8810-04-2008 16:01
Limi a czy para bez małzeństwa to nie rodzina??Jejku ąz mi troche głupio bo ja naprawde mam inne poglądy niz wiekszość normalnych ludzi ja zawsze byłam inna raczej nie bieglam za modą moich rówieśniczek i interesuje mnie nawet cosik innego niz dziewczyny np. ze szkoły Jeśli Cie w jakiś sposób uraziłam to przepraszam ja poprostu pisze to co mysle.
limi10-04-2008 17:21
spokojnie, nie urazilas mnie. ja tylko spytalam, po co Ci ten slub wlasciwie, skoro nic nie zmienia. napisalam bardzo powierzchownie jaka wartosc ma dla mnie - tym chcialam sie podzielic.
bunnytsu14-04-2008 20:26
Kamiliana, troszkę tak jak bym Cię rozumiała, mój Slub był troszke nie wypałem i dużo się zdażyło a także dużo polało się łez, nic praktycznie nie mogłam decydować o tym czego ja i mój partner chcemy, wszystko musiało być po myśli moich rodziców i tak z perspektywy czasu to pewnie ślub byłby pużniej i nie pozwoliłabym sie wtrącać, z drugiej jednak strony jakby nie patrzeć to wspaniałe przezycie dla nas dwojga i nierozerwalna więź na zawsze, mam taką nadzieję...
Co nie postanowisz będzie dobrze życzę Ci tego,
a co do dzidzi że jeszcze będzie czas to nie jestem taka pewna im puźniej tym niebezpieczniej, a z postu "chcę zajść w ciążę i ... cd." wynika że nie jest łatwo mieć to upragnione dzidzi...
kamiliana8814-04-2008 20:49
Wiem miedzy innymi tez niechce czekac, moim rodzice tez mają wielkie wymagania tez chcą decydowac co i jak szczegolnie mama z którą nigdy nie miałam dobrego kontakt, ale nie pomyśl że to na złość rodzicą nie broń Boże poprostu pragnę zostać mamą mieć normalna rodzinkę, ale zajsce w ciąze to nic prostego dziś robiłam test i niestety wyszedł negatywnie, być może zawcześnie bo minoł tydzień dopiero ale niestety jestem w gorącej wodzie kompana hhehehe...
Czy jestem zamłoda??
Witam pomio tego że mam dopiero 20 lat ja i moj partner bardzo chcemy miec juz dziecko jak uwazacie czy to zawczesnie?? Jak na swój wiek jestem bardzo dojrzała planujemy juz slub a za miesiac mamy zareczyny prosze pomozcie bo w sumie sama niewiem co mam zrobić.
kamiliana88 wcale nie jesteś za młoda, już dawno skończyłaś 18 lat a jak wiadomo kobiety prawie wszystkie są bardziej rozwinięte od mężczyzn, jeśli macie tylko warunki to super dzidziuś tylko czeka na was, ja mam 23 lata i mam 1,5 rocznego synka, prawdęmówiąc troszkę nam ciężko finansowo ale gdybym miała sie jescze raz decydować to jak najbardziej bym to zrobiłą, a nawet wcześniej, pozdrawiam serdecznie. Całauski...@@
Dzieki śliczne za wsparcie, zdaje sobie z tego zprawe że napewno sielanki nie bedzie , troche w zyciu juz przeszłam i chcę być w pełni szczesliwa
Tak naprawde to ty powinnas sama stwierdzic czy jestes gotowa czy tez jeszcze nie, bo pomimo ze masz 20 lat ( co wcale nie jest malo) to mozesz byc bardziej odpowiedzialana od nie jednej 30-latki, moim zadniem nie wiek swiadczy o dojrzalosci kobiety. Oczywiscie nie popieram 16-latek chodzacych z brzuszkiem ale tez nie potepiam, bo to wszytsko zalezy od tego jakie ta osoba ma do tego podejscie i na ile jest rozwinieta. Jesli jestes pewna ze naprawde chcesz miec dziceko to do pracy i zycze powodznia:)
Trzebinianka, podjełam mysle ze słuszna decyzje, zastanawiałam sie nad tym juz od poł roku i dziś jest przełom poniewaz wiem czego chce, obecnie studiuje zaocznie ale ciąza nie bedzie sprawiała mi kłopotu jak myslisz? moje rówiesniczki ktore studiują i mają juz małe dzieci daja sobie doskonale rade i mam nadzieje ze zemna bedzie podobnie a moze nawet i lepiej.
ja natomiast na Twoim miejscu najpierw zajelabym sie zareczynami i slubem.. przynajmniej z mojego doswiadczenia i niektorych bliskich mi osob, tak po prostu bedziesz sie czula pewniej i spokojniej. tymczasem jak zajdziesz w ciaze to pewnie bedziecie wciaz odkladac slub, pojawi sie duzo wydatkow, i wszystko razem sie skumuluje. natomist nawet dla dobra malenstwa, wazne jest zebys miala komfort i spokoj.
Limi już taki komfort mam nie lubie stereotypów, oczywiscie w pewnym sensie masz racje lecz mimo tego mam troszeczkę inne zdanie.
w takim razie skad Twoje watpliwosc czy miec teraz dziecko, czy nie?
staralam sie jak moglam nie ujmowac tego w kontekscie stereotypowego myslenia. ja po prostu uwazam, ze tak jest lepiej i dla mamy i dla dziecka i dla wydarzenia jakim jest slub.ale juz zmykam.
Przepraszam jesli cie uraziłam, chyba jestem trudniejszym przypadkiem niż myslałam, trudno jest tak wyjaśnić o co chodzi zdecydowałam sie być mamą bo bardzo tego pragne a co do ślubu nie jest on mi w niczym potrzebny, napewno bedzie bo to wspaniałe przezycie ale i na niego przyjdzie czas. Pomimo tych 20 lat w zyciu dużo przeżyłam pewnie tak jak większośc z nas i odbiegam od moich rowieśniczek jestem bardziej dojrzała i zazwyczaj wiem czego chce w tym wpyadku ciązy juz troche czasu się zastanawiałam i dlatego tu napisałam i chciałam poznac opinię innych choć w życiu rzadko kiedy mi sie to zdarza. POZDRAWIAM :) I dziekuje Ci za napisanie swojej opini.
milo mi:)dziekuje, ze odpisalas.
nie rozumiem tylko zdania: slub nie jest mi do niczego potrzebny. wiec wlasciwie po co Ci on wogole?
ps. nie watpie w Twoja dojrzalosc, nie watpie, ze wiele przezylas, tylko teraz wiele jest w Twoich rekach.Nie chodzi mi o to, ze jestes za mloda aby miec dziecko. ale o Twoje wybory.. najbardziej na swiecie rozumiem Twoje pragnienie bycia mama. choc jestem troche starsza(mam 25 lat) to spokojnie moge powiedziec, ze bedac w Twoim wieku pragnelam tego takze bardzo! jednak jakos staram sie myslec nie tylko o moich pragnieniach, ale przede wszystim o dobru dzieciatka. wyszlam za maz rok temu i teraz mysle, ze najcudowniejsze co mozna dac malenswtu to atmosfere i srodowisko rodziny!nie mowiac juz o poczuciu bezpieczenstwa jakie ona daje.
stawiajac to na pierwszym miescu, owocuje to bardzo, bardzo..
a slub byl tak niesamowitym wydarzeniem w naszym zyciu.. ogromnie sie ciesze, ze on byl na poczatku i po prostu chcialm sie tym podzielic.pozdrawiam cieplo
Cześć postanowiłam dołączyć się do dyskusji bo też mam na ten temat pewne zdanie. Ja mam 29 lat i za niespełna 2 miesiące przyjdzie na świat moje maleństwo, cieszę sie ponieważ będę mogła zapewnić mojemu dziecku wszystko czego będzie potrzebować. Jak byłam w Twoim wieku to myślałam zupełnie o czym innym niż posiadanie dzidzi a mianowicie o zdobyciu porządnego wykształcenia a później porządnej pracy i tak tez się stało skończyłam studia mam dobrą pracę i znalazłam mężczyznę z którym chcę spędzić resztę życia. Wiem że może brzmi to trochę banalnie ale każdy ma inne priorytety w życiu.
Jeśli uważasz że w tej chwili osiągnęłaś wszystko i możesz zapewnić swojemu maleństwu godne życie to starajcie się z chłopakiem o dziecko jak najbardziej, ale jeśli masz podzielić los młodych matek którym chce się dziecka a tak naprawdę nie potrafią zapewnić mu bezpieczeństwa i możliwości "rozwinięcia skrzydeł" to nie warto. Pamiętaj na dziecko zawsze jest czas... Pozdrawiam gorąco!!!
Witam Cie droga Agnieszko, oczywiście podziwiam Cię za Twoje priorytety moje i owszem sa podobne mimo wszystko zdeka się różnią, uczę się pracuje mój partner także i wiem że to ten jedyny. Wydaje mi sie że dziecko nieprzeszkodzi mi w nauce, Zadję sobie z tego sprawe że dziecko to nie zabawka i trzeba wielkich staran aby mu zapewnić wszystko co mu potezeba, oczywiście wcześniej o tym pomyślałam, a co mają zrobić te dziewczyny ktore niezaplanowały tego? Ze mną jest troche inaczej niż z innymi , tak jak juz pisał mnie nie bawia dyskoteki i picie do nieprzytomności. Być może ta wielka chęć posiadania tego dziecka wiaze sie z tym iz 3 lata temu musiałam podjąć bardzo trudną decyzje i w sumie niewiem czy powinnam o tym pisac....
Limi a czy para bez małzeństwa to nie rodzina??Jejku ąz mi troche głupio bo ja naprawde mam inne poglądy niz wiekszość normalnych ludzi ja zawsze byłam inna raczej nie bieglam za modą moich rówieśniczek i interesuje mnie nawet cosik innego niz dziewczyny np. ze szkoły Jeśli Cie w jakiś sposób uraziłam to przepraszam ja poprostu pisze to co mysle.
spokojnie, nie urazilas mnie. ja tylko spytalam, po co Ci ten slub wlasciwie, skoro nic nie zmienia. napisalam bardzo powierzchownie jaka wartosc ma dla mnie - tym chcialam sie podzielic.
Kamiliana, troszkę tak jak bym Cię rozumiała, mój Slub był troszke nie wypałem i dużo się zdażyło a także dużo polało się łez, nic praktycznie nie mogłam decydować o tym czego ja i mój partner chcemy, wszystko musiało być po myśli moich rodziców i tak z perspektywy czasu to pewnie ślub byłby pużniej i nie pozwoliłabym sie wtrącać, z drugiej jednak strony jakby nie patrzeć to wspaniałe przezycie dla nas dwojga i nierozerwalna więź na zawsze, mam taką nadzieję...
Co nie postanowisz będzie dobrze życzę Ci tego,
a co do dzidzi że jeszcze będzie czas to nie jestem taka pewna im puźniej tym niebezpieczniej, a z postu "chcę zajść w ciążę i ... cd." wynika że nie jest łatwo mieć to upragnione dzidzi...
Wiem miedzy innymi tez niechce czekac, moim rodzice tez mają wielkie wymagania tez chcą decydowac co i jak szczegolnie mama z którą nigdy nie miałam dobrego kontakt, ale nie pomyśl że to na złość rodzicą nie broń Boże poprostu pragnę zostać mamą mieć normalna rodzinkę, ale zajsce w ciąze to nic prostego dziś robiłam test i niestety wyszedł negatywnie, być może zawcześnie bo minoł tydzień dopiero ale niestety jestem w gorącej wodzie kompana hhehehe...
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?