hejka u mnie nic ciekawego to jutro ostatki hehe zazdroszcze Wam imprezy ja niestety nie bede sie bawic ( tydzien zaloby mam).milego weekendu :)
MoniaB27-11-2009 21:00
"Kalendarzyk porodów"
Monia_1980 - 3 grudnia CÓRCIA
Agatha -1 grudnia SYNUŚ
Klaudia- 15 (22) styczeń SYNUŚ
MoniaB(ja, hihi)- 5 luty SYNUŚ
anika- 10(17) kwiecień
agnieszkaadres- 1 czerwiec
kasia0333- 9 czerwiec
nynka- 26 czerwiec
katka- lipiec
AGATHA28-11-2009 14:41
Marti84- fajnie ze sie odezwalas bo juz myslalam ze chorujecie albo cos sie stalo. A widze ze Kubus rozwija sie nadzwyczajnie, teraz to dopiero Ci sie zacznie gonitwa za nim po mieszkaniu i pilnowanie zeby nic sobie nie zrobil.Ogladalam piatkowe Rozmowy w toku tak dla uswiadomienia sobie jak banalne rzeczy dla nas, są niebezpieczne dla dzidziusia.Oczywiscie niektorym rodzicom przydaloby sie tez wiecej rozsadku ale to juz inna sprawa.Pozdrawiam Was i sciskam Kubusia
MoniaB29-11-2009 10:15
Hey kochane:))Cos to nasze forum mało ruchliwe....
Buzinki dla Was wszystkich:))
katka3229-11-2009 11:35
hej dziewczyny, dzis zaczal sie 7 tydzien, jestem ledwo zywa, mdlosci mam 24 na dobe, nie moge jesc ani pic wszystko mi smierdzi, wymiotowac nie wymiotuje tylko muli mnie non stop i podbija do wymiotow....jem jak ptaszek doslownie zmuszam sie do jedzenia ale po 2 kesach jestem najedzona juz ze hej... zimno mi caly czas i prawie non stop leze w lozku...dobrze ze mam zwolnienie bo nie jestem w stanie funkcjonowac normalnie....
14 bede miala kolejna wizyte i juz zalozona karte ciazy, wtedy dokladnie podam termin porodu .......buziole
kasiula2929-11-2009 15:10
oj tylko kilka dni a ja juz nie moge ogarnac wszyskich wpisow. Zawsze co sie zabiore do napisania to moj maly wlacza syrene:-)
Katka wspolczuje ci tych mdlosci ja mialam przez cala ciaze tylko raz ale za to sikanie mi strasznie dokuczalo i dretwienie nog w nocy a to byl prawdziwy koszmar.
Monia B ale ci fajnie z tym wypoczynkiem pozazdroscic ja straszie chcialabym sie wyspac ale do poki moj Patryk nie podrosnie to o spaniu moge zapomniec hihi
Anuleczko ja chyba Patryka tez odloze do lozeczka ok 3 miesiaca bo co probuje to polezy sobie tak z 10 minut i pojeczy troszke ale spac nie chce, dopiero jak sie przyklei do mnie to wtedy pospi troszke.
Anuleczko czy jak karmilas Danielka w nocy to wstawalas po kazdym karmieniu zeby mu sie odbilo?Ja zauwazylam ze jak Patryk ciagnie cyca na spiocha to go nic nie meczy ale jak go podniose w nocy i pochodze troszke zeby sobie odbil to potem placze jakby go brzusio meczyl i przez co najmniej pol godzinki nie moge go polozyc bo cos mu tam plywa.
Marti ale fajnie ze twoj Kubus juz tak smiga po mnieszkanku ja nie moge sie doczekac kiedy moj maluszek wystrzezy dziasla do mnie mam nadzieje ze juz niedlugo, teraz mu leci 6 tydzien.
Agatha tej choroby to ci wspolczuje ja tez bylam chora w ciazy i myslalam ze ducha wyzione, nie wiedzialam jak sie leczyc zeby maluszkowi nie zaszkodzilo.Juz sie nie moge doczekac twojej relacji z cesarki czekam niecierpliwie i trzymam kciuki:-)
Dziewczynki a znacie jakies dobre sposoby zwalczenia przeziebienia dla karmiacych piersia, pytam bo ostatnio mnie lapalo i chcialam napic sie mleka z czosnkiem ale mi mama odradzila bo ponoc jak dziecko wyczuje czosnek w mleku to moze cyca odrzucic.
Zuziu mi jako tabletki antykoncepcyjne przepisali Micronor ale jeszcze nie biore bo i tak sie sexic nie moge:-) mam nadzieje ze sie zrosne szybko bo juz mam dosc no i ciagle krwawie.W tym tygodniu bede miala wizyte u lekarza na sprawdzenie i moj Patryk tez no i juz nie dlugo pierwsze szczepionki u mojego maluszka, bede spokojniejsze o niego bo tak bez zadnych szczepien a pogoda okruna az czasem sie zastanawiam czy z nim spacerowac bo wiatry sa straszne no ale coz przeciez musi sie dotlenic troszke.Mam nadzieje ze nic go nie zlapie.
Dziewczynki jak wy sie na tej naszej klasie odnajdujecie? Dajcie mi jakies namiary na siebie:-) buziaki dla wszystkich ciezarowek i mamus jak maly pozwoli to bede pisac czesto:-)Wlasnie spi na klacie mojego M ale slodki widok:-)
kasia033329-11-2009 18:58
katka32- wspolczuje Ci ja juz to przeszłam :)
kasiula29-wiatry to faktycznie sa chwilami ostre ale moze tak ci sie dziecko tez uodporni a dotlenic jak pisalas tez musi :) A co do naszej klasy to ja tez ni emam pojecia jak one sie odnajduja i tez mnie to ciekawi :) kasia033@autograf.pl to moj e-mail jakbys chciala to sie dezwij to dam ci swoje namiary na nk :)pozdrawiam
agniesszzka29-11-2009 19:16
Hej dziewczyny.Jestem tu nowa, tydzień temu zobaczyłam upragnione dwie kreseczki.Napiszcie kiedy miałyście pierwsze usg?U mnie zacząl się 6 tydzień ale ginekolog powiedziała mi że wcześniej jak 7.12 czyli w 7 tygodniunie nie będzie widać.Odpiszcie prosze dzięki
kasia033329-11-2009 19:34
agniesszzka- Witam Cie ciesze sie ze i ty masz w sobie fasolcie :) ja na 1 usg byłam w 4 tyg.ciazy i juz było widac plamke a w 6 tyg. bylo duzo wyraźniej widac fasolcie :)
MoniaB29-11-2009 20:19
Kasia0333 sprawdz swoja pocztę:))
kasiula2929-11-2009 20:52
kasia003 zaraz ci wysle namiary na Twojego meila
To moj adresik wiec wysylajcie swoje dane:-) kasia_wyspa@wp.pl
agniesszzka oj ja pamietam jak zobaczylam swoje dwie kreseczki i pamietam ta radosc ogromna a teraz juz tule moje kochane malenstwo to niesamowite...moje pierwsze usg mialam w 12tym i juz bylo widac dzidzie :-)
AGATHA29-11-2009 23:01
Hejka!
Kasiula29 zaraz wysle Ci moje namiary na maila, fajnie bedzie zobaczyc kolejna e-kolezanke. A co do relacji z cc to napewno nie bedzie tak wstrzasajaca jak Twoja ale oczywiscie po powrocie dam znac.Pozdrawiam
Agniesszzka- ja pierwsze usg mialam w 6t.c.i widac bylo juz pulsujacy zalążek serduszka, ale u niektorych widoczne jest w 8t.c.Natomiast pecherzyk widac juz w 5t.c. tzn.taka ciemna plamke w pecherzyku (kurcze chyba dobrze napisalam)
Kasia033- oczywiscie tez napisze namiary na Twojego maila.Pozdrawiam
MoniaB30-11-2009 08:22
Muszę Was o cos spytać. Otóż od dwóch dni wogole nie mam czucia na skórze w okolicy pachwiny, tzn. jak dotykam skórę to nic nie czuje, natomiast sama w sobie boli jak cholera, zwlaszcza jak nie tak stane albo sie obrócę:((((Juz nie wiem co mam robić:((((Do ginki9 w czwartek idziemy może coć zaradzi:(((Wogóle przedwczoraj impreza a ja sie tak zle czulam że az mi się płakać chciało:((Nie wiem co za dzien:(((
Moze Wy macie jakiś pomysł, jak ta skórę ruszyć do życia???Albo czym to smarować????Czy to jakis ucisk na nerwy???Bo mały akurat cały czas z tej strony jest....Juz sama nie wiem:((
Agniesszzka witamy i gratulujemy:)))Ja pierwsze usg mialam w 5 tygodniu ale w 7 bylo juz widac serduszko i taka piękną fasoleczke:)))
Ja sie wlasnie pakuje i rycze jak bobr:(((Wracamy za dwie godziny do wrocławia po tygodniowym pobycie u rodzicow:((Ja nie chce..........
Ach, ale do świąt niedaloko:)))
AGATHA30-11-2009 12:22
Kasiula29- Patryk jest kochaniutki, kilkanascie razy ogladalam zdjecia i nie moglam oderwac wzroku a jak pomysle ze juz jutro bede miec przy sobie taka kruszynke to az mi łezka w oku sie kręci ze wzruszenia.
MoniaB- bardzo bym Ci chciała cos doradzic z tą pachwiną ale nie mam zielonego pojęcia co to jest.Chyba będziesz musiała wytrzymac do wizyty u ginki albo zadzwon wczesniej jak bardzo Cie to niepokoi.Byc moze masz racje ze to ucisk, ja czasami czuję jakbym miała włozone "deseczki" w pachwinach ale wiem że mały tak napiera no i nie sprawdzałam nigdy czy skóra jest odrętwiała w tym miejscu. A co do wyjazdu od rodzicow to bardzo dobrze rozumiem Twoj smutek ale byle do świat, zleci szybciutko więc trzymaj się kochana.Może zajrzę jeszcze wieczorkiem do Was jak obrobię sie z robotą bo mam zamiar wypucować mieszkanko a póki co proszę Was o trzymanie kciuków jutro za nas aby malutki urodził się zdrowy i bysmy nie musieli dłużej zostawać w szpitalu.Po powrocie pierwsza rzecza jaka zrobie to zajrze do Was i dam znac.Buziaki
marti8430-11-2009 14:18
Witam was kochane.u nas dobrze,Kubus zdrowy w pszyszlym tygodniu idziemy na szczepienie:( poza tym mal zabkuje i troche placze,ja tak czesto nie pisze bo ,troche mam zajec na studiach i prace licencjacka pisze,hmm pisze nawet nie zaczelam,no zaczelam wymyslilam sobie temat-a to juz chyba cos!
Poza tym ok
Monia B-mam nadziej ze podroz minela ci dobrze i jestes juz bezpieczna we Wrocku,i juz masz lepszy humorek:)
Mnie tez jak bylam w ciazy to bolaly nogi w pachwinie ,to mi polozna dala jakis tam zestaw cwiczen,troszke pomogl i mowila zeby chodzic pomalu.Najprawdopodobnie Moniczko,to ci siedzi Piorus i uciska na jakis nerw,nie denerewuj sie kochan i duzo odpoczywaj,moze na boczku polez troszeczke,niestety nie bedzie juz lepiej.koncoweczka jest ciezka,ale dal syneczka warto Moniczko
pozdrawiam ciebie kochana
Agatha,bede za ciebie trzymac jutro kciuki i mysle o tobie i o twoim maluszku czesto i nie moge sie doczekac jak wrzucisz kiedys zdjecie na nk:)Poza tym pozadnie sie wyspij i odpocznij sobie .A jak sie czujesz wogole,wyzdrowials juz? Zdecydowlaiscie jakie imie bedzie mial wasz syneczek? I czy orientujesz sie czy maz bedzie z toba przy cc jutro,buziaki
Kasiula 29-jak znajde ciebie u znajomych u Agatki moge ci wyslac zaproszenie na nk?Wiesz powiem ci kochana ,ze czas ci zleci bardzo szybko i twoj maluszek,bedzie smigal tez juz niedlugo po mieszkanku,A jak sie czujesz?oglonie i jak dajesz sobie rade ,ja tez mieszkam w Anglii
pozdrawiam ciebie i syneczka
Kasia 0333,mam nadzieje ze ty tez czujesz sie dborze i wszytko u was ok,
Widac ci juz maly brzuszek? I przytylas juz cos? I wogole napisz czy masz jakies zachcianki?
Pozdrawiam ciebie
AGATHA30-11-2009 16:08
Jednak nie moge bez Was zyc i zrobilam sobie przerwe w sprzataniu aby do Was zajrzec a tu Marti84 sie odezwala. Ciesze sie bardzo ze Kubus wyzdrowial oby jeszcze ząbki szybko wyrosly to mama bedzie mogła odpocząć;) choć i tak Martusiu wedlug mnie dajesz sobie rade rewelacyjnie mając jeszcze dodatkowe zajęcia.Apropo Kasiuli29 to mam ją juz wsrod znajomych więc nie będziesz miała problemu w znalezieniu.
A jesli chodzi o wyspanie to chyba ciezko bedzie, juz dzisiejszej nocy malo spalam a wieczorem to bankowo stres mnie złapie ale w koncu jakos dziecko musi sie wydostac z brzucha i wole miec tak wyznaczony termin niz bym musiala czekac i myslec czy przenosze ciaze czy nie i tak sie denerwowac czekając.Imie pozostało Alex, tak zadecydowal M wiec juz nawet nie szukałam innego, w koncu jest taki dumny ze bedzie mial syna wiec niech sie cieszy ze ma tez cos do powiedzenia;) Oczywiscie jutro bedzie mi towarzyszyl co bardzo mnie cieszy.A ja dalej na antybiotyku ale dzis zauwazylam wyrazna poprawe choc zatoki jeszcze pozapychane to i tak jest lepiej.
Marti ucaluj Kubusia, wogole to bardzo miło ze myslisz i bedziesz trzymac kciuki, przy takim wsparciu Was wszystkich kochane czuje ze wszystko bedzie dobrze.Dziekuje
kasiula2930-11-2009 16:31
marti cudny ten twoj Kubus:-)
Agatha trzymam kciuki i bede jutro caly dzien o tobie myslec i czekam jak sie odezwiesz juz po no i oczywiscie jak znajdziesz chwile to wrzuc jakas fotke malenstwa n nk:-) ja juz uciekam bo sie maly budzi.Buziaki kochane
kasia033330-11-2009 17:28
Witam Was :)
marti84-mi brzuszek rosnie jak na drozdzach hehe wazylam sie ostatnio w domu i wychodzi ze nic nie przytylam waga chyba popsuta bo sama po sobie czuje pare kilo wiecej hehe a co do zachcianek to raczej nie czasami mnie bierze zeby jakies dobre winko sie napic podobno wolno w ciazy ale w malych ilosciach moja siostra pila co jakis czas i urodzil sie sliczny synek :)
AGATHA- bede z aciebie trzymac kciuki :)
MoniaB30-11-2009 17:52
Witam Was kochane moje:)))
Jestem już w domku, cała i zdrowa, bylismy dzis jeszce prosto z drogi u teściów bo teść ma dzis imieniny (Andrzej) wieć pasowało z życzeniami wstąpić:))Mały całą drogę chciał mi żebra poprzestawiać i dalej się wierci jak najęty:)))Niewygodnie się już jeździ ale jakoś jeszcze daję rade.
Agatha- kochana moja ja już zaciskam kciuki i będę cały dzien jutro myśleć o Was:)))A to już bliżej niż dalej:))Wiem że stres będzie wieczorem ogromny ale kochana postaraj się zrelaksować, wszystko będzie dobrze, wierzę w to:)))Ściaskam Cie i Alexa bardzo bardzo mocno:))))I będę z niecierpliwością czekać na wieści od Ciebie::))))Trzymaj się dzielnie kochana:))Ważnie że mąż będzie z Tobą:)))
Marti- ja to Cie podziwam, naprawdę kochana Ty masz jakieś niespożytkowane zapasy energii i zapału, bo już sam Kubuś pochłania cała Twoją uwagę i czas a Ty jeszcze teraz pracę piszesz:))Wielki ukłon w Twoim kierunku:))Naprawdę:)))Bardzo się cieszę że Kubuś zdrowy i ma się dobrze i mam nadzieję że ząbkowanie jakoś tak mało męcząco u niego przebiegnie:)))
Jeśli chodzi o ten ucisk to noga mnie nie boli tylko właśnie okolice pachwiny a że już wygodniej nie będzie to wiem, czasem jestem już bardzo zmęczona ale dam radę, dla Piotrusia wszystko:)))A droga minęła spoko i jechało się szybko i sprawnie więc nie moge narzekać:))){Pozdrawiam Was:****
Kasiula synka masz bosskiego:))Przystojniaczek:))Zresztą wszystkie dzieciaczki z naszego forum są słodkie:)))Ciekawe czy ja się dorobię takiej figurki jak Ty:))Super wyglądasz;)))
Kasia0333- miło mi Cię zobaczyć na nk:)))Fajnie jak jeszcze oprócz dzielenia się sowimi historiami mozemy się zobaczyc:)))Bardzo młodziutko wyglądasz:)))I tak trzymać;)))Jesli chodzi o winko to mam tak jak Ty, normalnie pogryzłabym za lampkę wina ale mi niestety nie wolno:(((Czasem sobie zamoczę usta żeby tylko smak poczuć ale normalnie potem żaluję....hihih ale co tam, zdrowie małego i moje samopoczucie jest ważniejsze:))))
A co kochane u pozostałych???????????????
Całuski dla Was wszystkich:)))
Anikaaa30-11-2009 20:20
Ja na sekunde.
Agatha trzymam kciukasy:)
Daj znać jak wrócisz do domku
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
hejka u mnie nic ciekawego to jutro ostatki hehe zazdroszcze Wam imprezy ja niestety nie bede sie bawic ( tydzien zaloby mam).milego weekendu :)
"Kalendarzyk porodów"
Monia_1980 - 3 grudnia CÓRCIA
Agatha -1 grudnia SYNUŚ
Klaudia- 15 (22) styczeń SYNUŚ
MoniaB(ja, hihi)- 5 luty SYNUŚ
anika- 10(17) kwiecień
agnieszkaadres- 1 czerwiec
kasia0333- 9 czerwiec
nynka- 26 czerwiec
katka- lipiec
Marti84- fajnie ze sie odezwalas bo juz myslalam ze chorujecie albo cos sie stalo. A widze ze Kubus rozwija sie nadzwyczajnie, teraz to dopiero Ci sie zacznie gonitwa za nim po mieszkaniu i pilnowanie zeby nic sobie nie zrobil.Ogladalam piatkowe Rozmowy w toku tak dla uswiadomienia sobie jak banalne rzeczy dla nas, są niebezpieczne dla dzidziusia.Oczywiscie niektorym rodzicom przydaloby sie tez wiecej rozsadku ale to juz inna sprawa.Pozdrawiam Was i sciskam Kubusia
Hey kochane:))Cos to nasze forum mało ruchliwe....
Buzinki dla Was wszystkich:))
hej dziewczyny, dzis zaczal sie 7 tydzien, jestem ledwo zywa, mdlosci mam 24 na dobe, nie moge jesc ani pic wszystko mi smierdzi, wymiotowac nie wymiotuje tylko muli mnie non stop i podbija do wymiotow....jem jak ptaszek doslownie zmuszam sie do jedzenia ale po 2 kesach jestem najedzona juz ze hej... zimno mi caly czas i prawie non stop leze w lozku...dobrze ze mam zwolnienie bo nie jestem w stanie funkcjonowac normalnie....
14 bede miala kolejna wizyte i juz zalozona karte ciazy, wtedy dokladnie podam termin porodu .......buziole
oj tylko kilka dni a ja juz nie moge ogarnac wszyskich wpisow. Zawsze co sie zabiore do napisania to moj maly wlacza syrene:-)
Katka wspolczuje ci tych mdlosci ja mialam przez cala ciaze tylko raz ale za to sikanie mi strasznie dokuczalo i dretwienie nog w nocy a to byl prawdziwy koszmar.
Monia B ale ci fajnie z tym wypoczynkiem pozazdroscic ja straszie chcialabym sie wyspac ale do poki moj Patryk nie podrosnie to o spaniu moge zapomniec hihi
Anuleczko ja chyba Patryka tez odloze do lozeczka ok 3 miesiaca bo co probuje to polezy sobie tak z 10 minut i pojeczy troszke ale spac nie chce, dopiero jak sie przyklei do mnie to wtedy pospi troszke.
Anuleczko czy jak karmilas Danielka w nocy to wstawalas po kazdym karmieniu zeby mu sie odbilo?Ja zauwazylam ze jak Patryk ciagnie cyca na spiocha to go nic nie meczy ale jak go podniose w nocy i pochodze troszke zeby sobie odbil to potem placze jakby go brzusio meczyl i przez co najmniej pol godzinki nie moge go polozyc bo cos mu tam plywa.
Marti ale fajnie ze twoj Kubus juz tak smiga po mnieszkanku ja nie moge sie doczekac kiedy moj maluszek wystrzezy dziasla do mnie mam nadzieje ze juz niedlugo, teraz mu leci 6 tydzien.
Agatha tej choroby to ci wspolczuje ja tez bylam chora w ciazy i myslalam ze ducha wyzione, nie wiedzialam jak sie leczyc zeby maluszkowi nie zaszkodzilo.Juz sie nie moge doczekac twojej relacji z cesarki czekam niecierpliwie i trzymam kciuki:-)
Dziewczynki a znacie jakies dobre sposoby zwalczenia przeziebienia dla karmiacych piersia, pytam bo ostatnio mnie lapalo i chcialam napic sie mleka z czosnkiem ale mi mama odradzila bo ponoc jak dziecko wyczuje czosnek w mleku to moze cyca odrzucic.
Zuziu mi jako tabletki antykoncepcyjne przepisali Micronor ale jeszcze nie biore bo i tak sie sexic nie moge:-) mam nadzieje ze sie zrosne szybko bo juz mam dosc no i ciagle krwawie.W tym tygodniu bede miala wizyte u lekarza na sprawdzenie i moj Patryk tez no i juz nie dlugo pierwsze szczepionki u mojego maluszka, bede spokojniejsze o niego bo tak bez zadnych szczepien a pogoda okruna az czasem sie zastanawiam czy z nim spacerowac bo wiatry sa straszne no ale coz przeciez musi sie dotlenic troszke.Mam nadzieje ze nic go nie zlapie.
Dziewczynki jak wy sie na tej naszej klasie odnajdujecie? Dajcie mi jakies namiary na siebie:-) buziaki dla wszystkich ciezarowek i mamus jak maly pozwoli to bede pisac czesto:-)Wlasnie spi na klacie mojego M ale slodki widok:-)
katka32- wspolczuje Ci ja juz to przeszłam :)
kasiula29-wiatry to faktycznie sa chwilami ostre ale moze tak ci sie dziecko tez uodporni a dotlenic jak pisalas tez musi :) A co do naszej klasy to ja tez ni emam pojecia jak one sie odnajduja i tez mnie to ciekawi :) kasia033@autograf.pl to moj e-mail jakbys chciala to sie dezwij to dam ci swoje namiary na nk :)pozdrawiam
Hej dziewczyny.Jestem tu nowa, tydzień temu zobaczyłam upragnione dwie kreseczki.Napiszcie kiedy miałyście pierwsze usg?U mnie zacząl się 6 tydzień ale ginekolog powiedziała mi że wcześniej jak 7.12 czyli w 7 tygodniunie nie będzie widać.Odpiszcie prosze dzięki
agniesszzka- Witam Cie ciesze sie ze i ty masz w sobie fasolcie :) ja na 1 usg byłam w 4 tyg.ciazy i juz było widac plamke a w 6 tyg. bylo duzo wyraźniej widac fasolcie :)
Kasia0333 sprawdz swoja pocztę:))
kasia003 zaraz ci wysle namiary na Twojego meila
To moj adresik wiec wysylajcie swoje dane:-) kasia_wyspa@wp.pl
agniesszzka oj ja pamietam jak zobaczylam swoje dwie kreseczki i pamietam ta radosc ogromna a teraz juz tule moje kochane malenstwo to niesamowite...moje pierwsze usg mialam w 12tym i juz bylo widac dzidzie :-)
Hejka!
Kasiula29 zaraz wysle Ci moje namiary na maila, fajnie bedzie zobaczyc kolejna e-kolezanke. A co do relacji z cc to napewno nie bedzie tak wstrzasajaca jak Twoja ale oczywiscie po powrocie dam znac.Pozdrawiam
Agniesszzka- ja pierwsze usg mialam w 6t.c.i widac bylo juz pulsujacy zalążek serduszka, ale u niektorych widoczne jest w 8t.c.Natomiast pecherzyk widac juz w 5t.c. tzn.taka ciemna plamke w pecherzyku (kurcze chyba dobrze napisalam)
Kasia033- oczywiscie tez napisze namiary na Twojego maila.Pozdrawiam
Muszę Was o cos spytać. Otóż od dwóch dni wogole nie mam czucia na skórze w okolicy pachwiny, tzn. jak dotykam skórę to nic nie czuje, natomiast sama w sobie boli jak cholera, zwlaszcza jak nie tak stane albo sie obrócę:((((Juz nie wiem co mam robić:((((Do ginki9 w czwartek idziemy może coć zaradzi:(((Wogóle przedwczoraj impreza a ja sie tak zle czulam że az mi się płakać chciało:((Nie wiem co za dzien:(((
Moze Wy macie jakiś pomysł, jak ta skórę ruszyć do życia???Albo czym to smarować????Czy to jakis ucisk na nerwy???Bo mały akurat cały czas z tej strony jest....Juz sama nie wiem:((
Agniesszzka witamy i gratulujemy:)))Ja pierwsze usg mialam w 5 tygodniu ale w 7 bylo juz widac serduszko i taka piękną fasoleczke:)))
Ja sie wlasnie pakuje i rycze jak bobr:(((Wracamy za dwie godziny do wrocławia po tygodniowym pobycie u rodzicow:((Ja nie chce..........
Ach, ale do świąt niedaloko:)))
Kasiula29- Patryk jest kochaniutki, kilkanascie razy ogladalam zdjecia i nie moglam oderwac wzroku a jak pomysle ze juz jutro bede miec przy sobie taka kruszynke to az mi łezka w oku sie kręci ze wzruszenia.
MoniaB- bardzo bym Ci chciała cos doradzic z tą pachwiną ale nie mam zielonego pojęcia co to jest.Chyba będziesz musiała wytrzymac do wizyty u ginki albo zadzwon wczesniej jak bardzo Cie to niepokoi.Byc moze masz racje ze to ucisk, ja czasami czuję jakbym miała włozone "deseczki" w pachwinach ale wiem że mały tak napiera no i nie sprawdzałam nigdy czy skóra jest odrętwiała w tym miejscu. A co do wyjazdu od rodzicow to bardzo dobrze rozumiem Twoj smutek ale byle do świat, zleci szybciutko więc trzymaj się kochana.Może zajrzę jeszcze wieczorkiem do Was jak obrobię sie z robotą bo mam zamiar wypucować mieszkanko a póki co proszę Was o trzymanie kciuków jutro za nas aby malutki urodził się zdrowy i bysmy nie musieli dłużej zostawać w szpitalu.Po powrocie pierwsza rzecza jaka zrobie to zajrze do Was i dam znac.Buziaki
Witam was kochane.u nas dobrze,Kubus zdrowy w pszyszlym tygodniu idziemy na szczepienie:( poza tym mal zabkuje i troche placze,ja tak czesto nie pisze bo ,troche mam zajec na studiach i prace licencjacka pisze,hmm pisze nawet nie zaczelam,no zaczelam wymyslilam sobie temat-a to juz chyba cos!
Poza tym ok
Monia B-mam nadziej ze podroz minela ci dobrze i jestes juz bezpieczna we Wrocku,i juz masz lepszy humorek:)
Mnie tez jak bylam w ciazy to bolaly nogi w pachwinie ,to mi polozna dala jakis tam zestaw cwiczen,troszke pomogl i mowila zeby chodzic pomalu.Najprawdopodobnie Moniczko,to ci siedzi Piorus i uciska na jakis nerw,nie denerewuj sie kochan i duzo odpoczywaj,moze na boczku polez troszeczke,niestety nie bedzie juz lepiej.koncoweczka jest ciezka,ale dal syneczka warto Moniczko
pozdrawiam ciebie kochana
Agatha,bede za ciebie trzymac jutro kciuki i mysle o tobie i o twoim maluszku czesto i nie moge sie doczekac jak wrzucisz kiedys zdjecie na nk:)Poza tym pozadnie sie wyspij i odpocznij sobie .A jak sie czujesz wogole,wyzdrowials juz? Zdecydowlaiscie jakie imie bedzie mial wasz syneczek? I czy orientujesz sie czy maz bedzie z toba przy cc jutro,buziaki
Kasiula 29-jak znajde ciebie u znajomych u Agatki moge ci wyslac zaproszenie na nk?Wiesz powiem ci kochana ,ze czas ci zleci bardzo szybko i twoj maluszek,bedzie smigal tez juz niedlugo po mieszkanku,A jak sie czujesz?oglonie i jak dajesz sobie rade ,ja tez mieszkam w Anglii
pozdrawiam ciebie i syneczka
Kasia 0333,mam nadzieje ze ty tez czujesz sie dborze i wszytko u was ok,
Widac ci juz maly brzuszek? I przytylas juz cos? I wogole napisz czy masz jakies zachcianki?
Pozdrawiam ciebie
Jednak nie moge bez Was zyc i zrobilam sobie przerwe w sprzataniu aby do Was zajrzec a tu Marti84 sie odezwala. Ciesze sie bardzo ze Kubus wyzdrowial oby jeszcze ząbki szybko wyrosly to mama bedzie mogła odpocząć;) choć i tak Martusiu wedlug mnie dajesz sobie rade rewelacyjnie mając jeszcze dodatkowe zajęcia.Apropo Kasiuli29 to mam ją juz wsrod znajomych więc nie będziesz miała problemu w znalezieniu.
A jesli chodzi o wyspanie to chyba ciezko bedzie, juz dzisiejszej nocy malo spalam a wieczorem to bankowo stres mnie złapie ale w koncu jakos dziecko musi sie wydostac z brzucha i wole miec tak wyznaczony termin niz bym musiala czekac i myslec czy przenosze ciaze czy nie i tak sie denerwowac czekając.Imie pozostało Alex, tak zadecydowal M wiec juz nawet nie szukałam innego, w koncu jest taki dumny ze bedzie mial syna wiec niech sie cieszy ze ma tez cos do powiedzenia;) Oczywiscie jutro bedzie mi towarzyszyl co bardzo mnie cieszy.A ja dalej na antybiotyku ale dzis zauwazylam wyrazna poprawe choc zatoki jeszcze pozapychane to i tak jest lepiej.
Marti ucaluj Kubusia, wogole to bardzo miło ze myslisz i bedziesz trzymac kciuki, przy takim wsparciu Was wszystkich kochane czuje ze wszystko bedzie dobrze.Dziekuje
marti cudny ten twoj Kubus:-)
Agatha trzymam kciuki i bede jutro caly dzien o tobie myslec i czekam jak sie odezwiesz juz po no i oczywiscie jak znajdziesz chwile to wrzuc jakas fotke malenstwa n nk:-) ja juz uciekam bo sie maly budzi.Buziaki kochane
Witam Was :)
marti84-mi brzuszek rosnie jak na drozdzach hehe wazylam sie ostatnio w domu i wychodzi ze nic nie przytylam waga chyba popsuta bo sama po sobie czuje pare kilo wiecej hehe a co do zachcianek to raczej nie czasami mnie bierze zeby jakies dobre winko sie napic podobno wolno w ciazy ale w malych ilosciach moja siostra pila co jakis czas i urodzil sie sliczny synek :)
AGATHA- bede z aciebie trzymac kciuki :)
Witam Was kochane moje:)))
Jestem już w domku, cała i zdrowa, bylismy dzis jeszce prosto z drogi u teściów bo teść ma dzis imieniny (Andrzej) wieć pasowało z życzeniami wstąpić:))Mały całą drogę chciał mi żebra poprzestawiać i dalej się wierci jak najęty:)))Niewygodnie się już jeździ ale jakoś jeszcze daję rade.
Agatha- kochana moja ja już zaciskam kciuki i będę cały dzien jutro myśleć o Was:)))A to już bliżej niż dalej:))Wiem że stres będzie wieczorem ogromny ale kochana postaraj się zrelaksować, wszystko będzie dobrze, wierzę w to:)))Ściaskam Cie i Alexa bardzo bardzo mocno:))))I będę z niecierpliwością czekać na wieści od Ciebie::))))Trzymaj się dzielnie kochana:))Ważnie że mąż będzie z Tobą:)))
Marti- ja to Cie podziwam, naprawdę kochana Ty masz jakieś niespożytkowane zapasy energii i zapału, bo już sam Kubuś pochłania cała Twoją uwagę i czas a Ty jeszcze teraz pracę piszesz:))Wielki ukłon w Twoim kierunku:))Naprawdę:)))Bardzo się cieszę że Kubuś zdrowy i ma się dobrze i mam nadzieję że ząbkowanie jakoś tak mało męcząco u niego przebiegnie:)))
Jeśli chodzi o ten ucisk to noga mnie nie boli tylko właśnie okolice pachwiny a że już wygodniej nie będzie to wiem, czasem jestem już bardzo zmęczona ale dam radę, dla Piotrusia wszystko:)))A droga minęła spoko i jechało się szybko i sprawnie więc nie moge narzekać:))){Pozdrawiam Was:****
Kasiula synka masz bosskiego:))Przystojniaczek:))Zresztą wszystkie dzieciaczki z naszego forum są słodkie:)))Ciekawe czy ja się dorobię takiej figurki jak Ty:))Super wyglądasz;)))
Kasia0333- miło mi Cię zobaczyć na nk:)))Fajnie jak jeszcze oprócz dzielenia się sowimi historiami mozemy się zobaczyc:)))Bardzo młodziutko wyglądasz:)))I tak trzymać;)))Jesli chodzi o winko to mam tak jak Ty, normalnie pogryzłabym za lampkę wina ale mi niestety nie wolno:(((Czasem sobie zamoczę usta żeby tylko smak poczuć ale normalnie potem żaluję....hihih ale co tam, zdrowie małego i moje samopoczucie jest ważniejsze:))))
A co kochane u pozostałych???????????????
Całuski dla Was wszystkich:)))
Ja na sekunde.
Agatha trzymam kciukasy:)
Daj znać jak wrócisz do domku
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?