Hej mamuski...
Anika ja rowniez przylaczam sie do kciukasow. Napisz koniecznie jak juz bedziesz po...
katka -nam ostatnio polozna w szkole rodzenia powiedziala ze taki bol i rozszerzanie macicy wystepuja na kilka tyg przed porodem, wiec moze lepiej zadzwon do gina i zapytaj-bedziesz spokojniejsza...
nynka a te bole to pewnie wiezadla ktore daja o sobie znac kiedy duzo chodzisz...brzuszek coraz wiekszy wiec ciagnie w dol. na to mozna kupic takie pasy podtrzymujace brzuszek...ja nie uzywam,ale tez mialam podobnie i to mi doradzila polozna...
asiu a Ty widze zaczelas ciaze pelna para...:) wspolczuje. ja co prawda nie mialam wymiotow ale za to mdlosci, ze mialam dosc...i to wcale nie poranne tylko im blizej wieczora tym bylo gorzej..no ale trzeba to przezyc...moze szybko Ci sie skoncza....moje trwaly do konca 4 miesiaca, a i teraz czasem mnie zmuli, zwlaszcza jak widze obiad...
a ja dziewczynki ciag dalszy narzekan...hehe
otoz rozlozylo mnie przeziebienie :(
wczoraj jeszcze ok, a tu dzis wstaje z bolem gardla, glowy i katarem. ja juz normalnie mam dosc. przez ostatnie 2 tyg. ciagle cos. a tak rewelacyjnie sie czulam przez ostatnie 2 miesiace...no nic byle to bylo zwykle przeziebienie to jakos dam rade.
zwlaszcza dziewczyny ze jutro zaczyna sie kalendarzowa wiosna :) super...
a ciekawe czy jeszcze czasem podczytuje nas zalozycielka forum-Ayah? odezwij sie jak tam Twoja cora...:)
milego wieczorku
kasia033320-03-2010 19:47
katka32- ja tak też miałam i wyszło , że dzidzia napiera na szyjke ale moja siostra też tak miała więc to moze byc genetycznie .Póki co szyjka sie nie zmniejsza całe szczęście ale w kroczu małą czuje cały czas hehe lepiej skonsultuj sie z lekarzem bo każda ciąża jest inna.
ja wczoraj zrobiłam troche kilometrów to córcia mi na noc dała popalić za to ale taka ładna pogoda , że żal siedzieć w domku :) Dzisiaj też pogody nie szczędziłam córcia chyba sie domyśliła , że ma być ładnie i o 6.00 mnie obudziła :) Poszłam później na działke do rodziców aż mi fajnie kawa wchodziła i wróciłam o 15.00 z mężem do domu i tylko łóżko na mnie czekało niedawno wstałam :)
ja to już pochowałam zimowe ubrania :)
nynka20-03-2010 20:36
Cześć dziewczynki, właśnie wróciłam z zajęć, muszę jeszcze coś na jutro przeczytać i idę spać.
Brzusio już mnie tak nie boli, ale zdarzyło mi się w ciągu dnia takie kłucie. Chyba pomyślę nad tym pasem. Teraz wieczorem, jak wróciłam do domku, to wyraźnie czuję jak mi ciągnie brzuch w dół. A przez cały dzień Małgosia mnie kopała jak nigdy. M mówi, że to przez to, że ona ma taką małą główkę i jak dla niej to za dużo wiedzy :D Pewnie miała dość wykładów. A w dodatku ławki w auli takie niewygodne, ciężarne wymiękają w nich. Momentami myślałam, że z desperacji położę się choć na chwilę na podłodze :)
Anikaa: jak tam wizyta? napisz co tam?
Katko: a jak twój brzuszek? rozmawiałaś z ginem?
Uciekam, trzymajcie się cieplutko, mamuśki :D
Anikaaa21-03-2010 13:05
witam w ta piekna wiosenna niedzielke:)
choc u mnie chyba zaraz pogoda sie zepsuje... kurcze chcialabym zeby Gabi byla już z Nami..
co do wizyty:
niewiem co zobaczył moj gin na swoim sprzecie, ale w klinice mialam robione usg prenatalne na duzo lepszym usg i pani dr powiedziala ze z nerkami jest wszysko ok, nie ma zadnych zmian sa w idealnych wielkościach
mała zdrowiutka w chwili badania miala czkawke i ziewała:) a i pani dr powiedziala ze to na 100%dziewczynka, czyli juz 3 lekarz potwierdzil ta plec:)
ogolnie kamiec spadl mi z serca, przez te 2dni jak struta chodzilam, od razu mialam przed oczami wizje roznych wizyt u specjalistow po porodzie, na szczescie niepotrzebnie:)
uciekam na obiadek, jedziemy z M do moich rodziców (tata kupil mi cudowny rower, w zeszlym roku pozyczylam mu jeden raz swoj i mu ukradli:/ teraz znalazl takie cudenko i odkupil, tylko zastanawiam sie czy w tym sezonie to wogole cos pojezdze, juz chcialam wskoczyc i jechac ale dziwnie z takim brzuchem wygladam)
buziaki:*
asiulek_8521-03-2010 14:41
Anikaaa to super wiadomość!! wiedziałam że wszystko będzie ok :) inaczej być po prostu nie mogło :) ja właśnie jestem po obiadku i straszliwie zachciało mi się spać.. ale niestety spodziewamy się gości więc nici z drzemki. Wczoraj wieczorem myślałam że się wykończę, tak męczyły mnie nudności.. Miłej niedzieli Mamusie :)
nynka21-03-2010 15:45
Anikaaa: no to super! Fantastycznie, że wszystko ok z Gabrysią :) Widzisz - zawsze najlepiej zasięgnąc innej opinii i nowocześniejszych metod :) Dobrze, że już jesteś spokojna, bo i córcia będzie się lepiej czuła.
Ja już po zajęciach :) Wiosennie w Legnicy. Było troszkę slonka, potem okropił deszczyk, ale nadal jest ciepło... a ten deszcz to taki prawdziwy, wiosenny był. I tak rześko na dworze, że mimo, że słonko się schowało, to aż chce się wyjść na spacer. Troszkę się ogarnę w domku, coś zjem i pójdę sobie w teren :D M będzie dopiero o pólnocy, więc mam samotną niedzielę.
Do później :)
Akszeinga121-03-2010 16:07
Hej dziewczynki, znalazłam chwilkę by do Was skrobnąc!Cieszę się, że coraz nas wiecej i wiecej. Gratuluję nowozafasolkowanym i świezym mamusiom. Moja Juleczka wlasnie spi w wózeczku, ale niestety w domku przy otwartym oknie, bo u mnie deszczek siapi za oknem, choc jest bardzo cieplutko. Wczoraj z nia pospacerowałam w deszczyku dosc długo.
A co u nas, mała ciagle na cycu jeszcze, zamierzam karmic tak do ukonczenia przez Julkę roczku. Jak na razie to wychodzi nam to dobrze i dzieki temu córcia nie przechodzi tak bolesnie ząbkowania, a ma już 4 żabki i kolejne dwa sie przebiły. Poza tym raczkuje jak szalona, wczedzie jej pełno, a to wspaniałe uczucie bo tyle radości nam rodzicom i jej sprawia. Oby jak najdluzej raczkowała, bo to ponoc dobrze dla dziecka. Gorzej jest z jedzonkiem:w ciągu dnia wciągnie tak ok. pól sloiczka obiadku, pół słoiczka deserku i Danonka a tak to mleczko mamusi. A mysłalam, ze bedzie z niej obzartuszek, a tu tylko tyle.
u mnie w pracy troche zmian, odchodzi mój przełozony i mam awansowac na jego stanowisko, z czego się ciesze i nie cieszę, bo będe miała coraz mniej czasu dla Julci a wiadomo co jest priorytetem dla mlodej mamy. Ale cóz takie życie i nie mam w tej chwili zadnego wyboru.
Super, że Wasze ciąze kochane zafasolkowane rozwijaja sie prawidłowo, zwłaszcza Aniko, że zmartwinie mineło i na pewno bedzie juz dobrze. Nynko wpaniale, że tryszkasz taką energią i optymizmem i dajesz sobie rade ze studiami. Podziwiam Cię-no i córcie urodzisz juz wykształconą hihihi).
Jak widzicie to mamuski tu rzadziej zaglądaja niz zafasolkowane, bo juz wkrótce przekonacie się, ile czasu zabiera takie malenstwo, a ile radości przynosi rodzicom, od pierwszego usmiechu, ząbka czy kroczku .... wspaniale chwile.
Ale bym jeszcze popisała, ale musze wykorzystac jeszcze ten czas póki mała spi na inne rzeczy, więc trzymajcie sie kochane i pozdrawiam Was bardzo cieplutko.
nynka22-03-2010 07:37
hop, hop!
To ja :)
Małgosia jak zwykle pobudkę mi zrobiła, musiałyśmy zjeść płatki no i zajrzałam sobie na forum :)
Akszeinga: gratuluję awansu :) Rozumiem twoje rozdarcie. Z jednej strony świetnie, z drugiej - zmartwienie ile czasu zostanie Ci dla Julci... Ale z pewnością tak się zorganizujesz, że obie z córcią na tym nie ucierpicie - a ty będziesz miała dodatkową satysfakcje :) Trzymam kciuki.
Ja wczoraj wróciłam pełna energii do domu, z zamiarem wymarszu na spacer - i nic z tego nie wyszło. Zjadłam obiad, a za oknem zrobiła się straszna zawierucha i deszcz. Dziwnie, bo ciepło nadal było :). A mnie przy tej pogodzie tak sen zmorzył, że zasnęłam o 18tej, obudziłam się dopiero, jak M wrócił po północy z pracy i poszliśmy dalej spać. I dopiero wstałam! No, no, takiego śpika to nie miałam już od ponad 12 tygodni!! :) Mam nadzieję, że to tylko incydent mały w moim trzecim trymestrze, bo nie chciałabym przespać większości wiosny :)
Zbieram się pomału, mam kilka spraw w mieście do załatwienia.
Trzymajcie się wiosennie, mamusie :)
Anikaaa22-03-2010 09:11
ale pogoda sie popsuła:/ niby ciepło ale u mnie coś pada z nieba:/
właśnie wstawiłam pranie z moimi rzeczami do szpitala (szlafrok, piżamy, ręczniki) wypiore je też w tym płynie bo przecież później bede miala małą na rękach to uczulenia od zwyklych detergentów mogłaby dostac
wczoraj mama zapytala czy juz spakowana jestem jak odpowiedzialam ze nie to zdumiona byla, ale ja jeszcze mam troche czasu i powiem Wam ze mam przeczucie że przenosze nawet o ten drugi termin:/ brzuch nic mi sie nie obniża, skurczy jako takich przepowiadajacych nie mam...
Akszeinga- gratuluje:) cudownie wrocic po takiej przerwie do pracy i od razu awansowac:) na pewno dasz rade pogodzic wszystko, dzielna z ciebie kobietka:) co do tego że mamusie za bardzo czasu nie maja tu zagladac to masz racje, Monia poki w dwupaku byla to codziennie pisala, nawet kilka razy dziennie a teraz pewnie Piotrusiowi poswieca kazda chwilke:) klaudia zreszta też:) chociaz chyba najczesciej z mamus tu zaglada na chwilke:)
zobaczymy jak to bedzie u mnie:P
nynka- ty to naprawde masz powera:))) super ja tego nie doznalam, jezdzilam zalatwialam bo musialam. Ale teraz juz przystopowalam, pojade ok 11 do firmy przejrze papiery, zaksieguje jakies faktury i pewnie ok 14 wroce lezec, z dnia na dzien jest mi coraz ciezej, oby do kwietnia:)
agniesszzka- co do badania 3d to jest to usg na ktorym twoje dziecko jest bardziej widoczne i bardziej przypomina noworodka niz na zwyklym, to chyba dla nas, przyszlych rodzicow, jest jakims urozmaiceniem bo mimo ze jezdzilam na 3d i 4d to usg genetyczne i teraz to prenatalne mialam robione bez opcji 3 czy 4d, tzn Pani dr pomiary itp robila na zwyklym a pozniej wlaczala opcje 3d i małą było fajnie widać
mam jedno zdjecie wrzucone na blogu jak chcesz to zobacz:
http://gorniakowie.blogspot.com/2009/12/bedzie-gabrysia.html to bylo robione bodajże w 24tc a teraz wygladala jak taki niemowlaczek ziewajacy i czkajacy:)
katka32- nie pomoge niestety bo na tym etapie ciazy nie mialam czegos takiego, teraz owszem...
marti84, anuleczka, zuzia, kasiula, paulina jak chowią się wam wasze dzieciaczki?
agnieszkaadres, balbinka, lenka, anuleczka madzia27 co u was? cos rzadko zagladacie.. czas to zmienic:)
a wogole chcialam wam podziekowac za slowa otuchy i trzymanie kciukasów:) jestescie Kochane:*
lilia6022-03-2010 09:30
czesc witam wszystkich przychodze z zafasolkujemy 2010 nie wiem czy moge tu juz byc majac tylko pozytywny test bo do gina mam przyjechac dopiero 30 marca.
Tak sie boje zeby było wszystko dobrze. teraz zaczne czytac wasze wczesniejsze posty.
Asiulek a który to twój tydzien i czy byłas u gina.
i jeszcze jedno mnie zastanawia bo jezeli wkładam palec do pochwy to mam sluz bialy mleczny ale na wkładce jest zawsze taki zółtawy czy to moze jest reakcja zmoczem czy co ale przeceiz sie podcieram pomózcie jak mozecie.
asiulek_8522-03-2010 10:02
lilia60 wiedziałam!! moje gratulacje!! kochana ja też miałam taki śluz przez jakiś czas;)
U mnie wychodzi na to że zaczynam 6 tc. Fasolka chyba nie bardzo lubi porannej kawki (słabiutkiej) bo już dała mi popalić.
lilia60 tak byłam u gina w zeszłym tygodniu. Powiedział mi że macica jest już gotowa i czeka na fasolkę. Dał mi stos badań do zrobienia i w przyszły czwartek mam kolejną wizytę. Ale się ciszę że Ci się udało i już jesteś z nami:) Buziaki Mamusie:)
lilia6022-03-2010 10:25
Asiulek ale w 6tc to liczysz od ostatniej miesiaczki tak. a co to znaczy ze macica jest juz przygotowana to fasolka jeszcze nie jest w macicy.
agniesszzka22-03-2010 10:27
Hej dziewczyny.
Ja dzisiaj pakowania ciąg dalszy.I chociaż za oknem 20 stopni i słonko to dzisiejszy dzień spędze w domu niestety.
Nynka ja mam tak samo jak Ty,mam tyle siły i wigoru.Drugi trymestr to naprawdę cudowny okres mdłości minęły brzuszek jeszcze tak bardzo nie ciąży.Wczoraj spędziłam cały dzień na zakupach z moim M,kupiłam pare ubranek dla siebie i małej no i mały zapas rzeczy do jedzonka do Polski.Bo tutaj to taki rzeczy jak olej z oliwek,pesto itd kosztuje na połowe niż w Polsce i jest 100 razy lepsze jakościowo.I jak tak chodziliśmy po sklepach to mój M stwierdził że chyba powinnam chodzić wolniej w moim stanie i być już zmęczona hihi
Anikaa to dobrze że z Twoją małą wszystko ok.Ja mam w środe coś podobnego jak badanie 3d.Ztego co mi wyjaśniła moja gin to będą badać każdy narząd dziecko żeby sprawdzić czy wszystko ok a jeśli nie to już zacząc to szybko leczyć w moim brzuszku.Tak więc troche się denerwuje mam nadzieje że wszystko będzie ok.
Lilia witamy na forum.
Co do śluzu to chyba normalne ja też mam o zabarwieniu lekko żółtym.Jeśli nie odczuwasz pieczenia to pewnie nie ma się co martić.Ale najlepiej zapytać lekarza ,to może zadzwoń i zapytaj będziesz spokojniejsza.
Pozdrawiam i życze miłego dnia.
asiulek_8522-03-2010 12:36
lilia60 tak liczę tak jak gin od pierwszego dnia ostatniej @, w sumie to mam za sobą 5 tydzień, nie wiem dokładnie jak się to liczy:). Macica u kobiety w ciąży jest rozpulchniona, jest pęcherzyk, ale jeszcze w nim nie było widać fasolki - za wcześnie. Teraz przy kolejnej wizycie powinna być widoczna i być może uda się nawet usłyszeć bicie serca ;) nie wiem czy potrafiłam i czy dobrze Ci to wytłumaczyłam :) pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
Witajcie wiosennie mamuski :)
mnie rozlozylo wredne chorobsko. juz 2 noc nie spie bo nos mam tak zatkany ze oddychac nie moge. boje sie czy to nie spowoduje ze maluszek dostanie mniej tlenu...:(w aptece mi nie bardzo cos chcieli dac, tylko halllsy na gardlo i jakis menthol do inhalacji, no i sol morska-ale nic nie dziala :( jedyny pozytyw ze mam wagary od pracy...
Anikaa super ze z mala ok. dobrze ze zrobilas sobie to badanie to bedziesz teraz spokojniejsza. ale super masz ze juz niedlugo bedziesz miala swoja mala gabi na raczkach. a czy lozeczko to juz masz naszykowane, razem z posciela czy dopiero jak mala sie urodzi? bo ja sobie tak myslalam rozlozyc na poczatku maja ale przeciez ta posciel sie ukurzy, wiec niewiem...
lilia60 gratulacje kochana, widze ze pierwsze bociany zlatuja sie juz na wiosne ;) ze sluzem raczej sie nie martw, bop to normalne, nawet lekarz mi powiedzial ze moze byc lekko zielonkawy, ale pod warunkiem, ze badania moczu masz ok, i nic Cie nie pali w pecherzu, bo wtedy to moze byc bakteria. dbaj o siebie, jedz duzo owocow i warzyw...
Kasia widze ze uaktualnilas kalendarzyk-alez tu wysyp coreczek... nowozafasolkowane w Was cala nadzieja na malych mezczyzn...;)
dziewczyny mam takie pytanie odnoscie prania ciuszkow. czy pierzecie absolutnie wszystko, lacznie z tymi pieknymi ciuszkami wyjsciowymi i np kocykami? bo ja kupilam taki grubszy jeden koc, spory i zastanawiam sie czy tez go prac? boje sie ze sie zniszczy...
Acha Anikaa ja wiem ze to latwo powiedziec gorzej zrobic, ale staraj sie jednak jak najwiecej byc w ruchu, to nie tylko moze przyspieszyc porod, ale tez go skrocic-tak slyszalam...
ok uciekam zapuscic sobie troche soli morskiej do nosa..eh...byle do maja...
asiulek_8522-03-2010 14:35
O nieee Ruzia80. My z M marzymy o córeczce :) i przyszłym babciom i dziadkom też przydałaby się teraz wnuczka ponieważ jedni i drudzy dziadkowie mają już po 1 wnuku :) ależ piękna pogoda za oknem :D miłego popołudnia.
Anikaaa22-03-2010 16:26
Ruzia-wiem wiem ze ruch potrzebny, w sumie to pisze ze wiecej odpoczywam ale jak na kobiete na tym etapie ciazy to i tak uwazam ze za duzo ciątam, wlasnie wrocilam z firmy, bylam na 2 placach budowy zobaczyc jak pracownikom idzie, w drodze powrotnej kupilam sobie 2 biustonosze do karmienia Teraz poloze sie na pol godzinki bo brzuch boli i pojde na spacer z Tosia bo cudowna pogoda sie zrobila:)
co do lozeczka: u nas stoi juz jakis czas poniewaz remonty mielismy i musielismy sprawdzic jak to bedzie wygladalo i nie chcialo nam sie go skladac i wynosic, w lozeczku lezy materac w folii a posciel jest w szafie razem z wypranymi poszewkami i ochraniaczami Pokazalam mezowi tylko gdzie dokladnie są i ktora ma zalozyc jak bede w szpitalu, inaczej mnostwo kurzu by osiadlo:) warto troszke wczesniej lozeczko zlozyc bo jak to drewno malowane jakis czas czuc (u nas smierdzialo ok 2tyg)
lila WITAM:))))
ide lezec:)
Anikaaa22-03-2010 16:30
Ruzia- co do prania, ja oprocz jednej kurteczki ktora mala zalozy pewnie na jesien pralam wszystko Łącznie z tymi kocami i mega wystylizowanymi ciuszkami i gadzetami, ale nic kompletnie sie z nimi nie stalo:) aaa.. i pralam wszystko recznie (pewnie pierwszy i ostatni raz:P)
lilia6022-03-2010 17:31
Dzieki wszystkim za powitanie. Juz sie troche uspokoiłam ze macie tez taki sluz a do gina dzwoniłam to powiedział ze moze byc taki. Asiulek a ginekolodzy licza ciaze od ostatniego dnia miesiaczki dlatego mój powiedział ze teraz za wczesnie.A ja tez przeziebiona jestem zreszta to był mój pierwszy objaw bo pamietam tylko jak byłam 9 lat temu w ciazy to tez byłam chora.
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
Hej mamuski...
Anika ja rowniez przylaczam sie do kciukasow. Napisz koniecznie jak juz bedziesz po...
katka -nam ostatnio polozna w szkole rodzenia powiedziala ze taki bol i rozszerzanie macicy wystepuja na kilka tyg przed porodem, wiec moze lepiej zadzwon do gina i zapytaj-bedziesz spokojniejsza...
nynka a te bole to pewnie wiezadla ktore daja o sobie znac kiedy duzo chodzisz...brzuszek coraz wiekszy wiec ciagnie w dol. na to mozna kupic takie pasy podtrzymujace brzuszek...ja nie uzywam,ale tez mialam podobnie i to mi doradzila polozna...
asiu a Ty widze zaczelas ciaze pelna para...:) wspolczuje. ja co prawda nie mialam wymiotow ale za to mdlosci, ze mialam dosc...i to wcale nie poranne tylko im blizej wieczora tym bylo gorzej..no ale trzeba to przezyc...moze szybko Ci sie skoncza....moje trwaly do konca 4 miesiaca, a i teraz czasem mnie zmuli, zwlaszcza jak widze obiad...
a ja dziewczynki ciag dalszy narzekan...hehe
otoz rozlozylo mnie przeziebienie :(
wczoraj jeszcze ok, a tu dzis wstaje z bolem gardla, glowy i katarem. ja juz normalnie mam dosc. przez ostatnie 2 tyg. ciagle cos. a tak rewelacyjnie sie czulam przez ostatnie 2 miesiace...no nic byle to bylo zwykle przeziebienie to jakos dam rade.
zwlaszcza dziewczyny ze jutro zaczyna sie kalendarzowa wiosna :) super...
a ciekawe czy jeszcze czasem podczytuje nas zalozycielka forum-Ayah? odezwij sie jak tam Twoja cora...:)
milego wieczorku
katka32- ja tak też miałam i wyszło , że dzidzia napiera na szyjke ale moja siostra też tak miała więc to moze byc genetycznie .Póki co szyjka sie nie zmniejsza całe szczęście ale w kroczu małą czuje cały czas hehe lepiej skonsultuj sie z lekarzem bo każda ciąża jest inna.
ja wczoraj zrobiłam troche kilometrów to córcia mi na noc dała popalić za to ale taka ładna pogoda , że żal siedzieć w domku :) Dzisiaj też pogody nie szczędziłam córcia chyba sie domyśliła , że ma być ładnie i o 6.00 mnie obudziła :) Poszłam później na działke do rodziców aż mi fajnie kawa wchodziła i wróciłam o 15.00 z mężem do domu i tylko łóżko na mnie czekało niedawno wstałam :)
ja to już pochowałam zimowe ubrania :)
Cześć dziewczynki, właśnie wróciłam z zajęć, muszę jeszcze coś na jutro przeczytać i idę spać.
Brzusio już mnie tak nie boli, ale zdarzyło mi się w ciągu dnia takie kłucie. Chyba pomyślę nad tym pasem. Teraz wieczorem, jak wróciłam do domku, to wyraźnie czuję jak mi ciągnie brzuch w dół. A przez cały dzień Małgosia mnie kopała jak nigdy. M mówi, że to przez to, że ona ma taką małą główkę i jak dla niej to za dużo wiedzy :D Pewnie miała dość wykładów. A w dodatku ławki w auli takie niewygodne, ciężarne wymiękają w nich. Momentami myślałam, że z desperacji położę się choć na chwilę na podłodze :)
Anikaa: jak tam wizyta? napisz co tam?
Katko: a jak twój brzuszek? rozmawiałaś z ginem?
Uciekam, trzymajcie się cieplutko, mamuśki :D
witam w ta piekna wiosenna niedzielke:)
choc u mnie chyba zaraz pogoda sie zepsuje... kurcze chcialabym zeby Gabi byla już z Nami..
co do wizyty:
niewiem co zobaczył moj gin na swoim sprzecie, ale w klinice mialam robione usg prenatalne na duzo lepszym usg i pani dr powiedziala ze z nerkami jest wszysko ok, nie ma zadnych zmian sa w idealnych wielkościach
mała zdrowiutka w chwili badania miala czkawke i ziewała:) a i pani dr powiedziala ze to na 100%dziewczynka, czyli juz 3 lekarz potwierdzil ta plec:)
ogolnie kamiec spadl mi z serca, przez te 2dni jak struta chodzilam, od razu mialam przed oczami wizje roznych wizyt u specjalistow po porodzie, na szczescie niepotrzebnie:)
uciekam na obiadek, jedziemy z M do moich rodziców (tata kupil mi cudowny rower, w zeszlym roku pozyczylam mu jeden raz swoj i mu ukradli:/ teraz znalazl takie cudenko i odkupil, tylko zastanawiam sie czy w tym sezonie to wogole cos pojezdze, juz chcialam wskoczyc i jechac ale dziwnie z takim brzuchem wygladam)
buziaki:*
Anikaaa to super wiadomość!! wiedziałam że wszystko będzie ok :) inaczej być po prostu nie mogło :) ja właśnie jestem po obiadku i straszliwie zachciało mi się spać.. ale niestety spodziewamy się gości więc nici z drzemki. Wczoraj wieczorem myślałam że się wykończę, tak męczyły mnie nudności.. Miłej niedzieli Mamusie :)
Anikaaa: no to super! Fantastycznie, że wszystko ok z Gabrysią :) Widzisz - zawsze najlepiej zasięgnąc innej opinii i nowocześniejszych metod :) Dobrze, że już jesteś spokojna, bo i córcia będzie się lepiej czuła.
Ja już po zajęciach :) Wiosennie w Legnicy. Było troszkę slonka, potem okropił deszczyk, ale nadal jest ciepło... a ten deszcz to taki prawdziwy, wiosenny był. I tak rześko na dworze, że mimo, że słonko się schowało, to aż chce się wyjść na spacer. Troszkę się ogarnę w domku, coś zjem i pójdę sobie w teren :D M będzie dopiero o pólnocy, więc mam samotną niedzielę.
Do później :)
Hej dziewczynki, znalazłam chwilkę by do Was skrobnąc!Cieszę się, że coraz nas wiecej i wiecej. Gratuluję nowozafasolkowanym i świezym mamusiom. Moja Juleczka wlasnie spi w wózeczku, ale niestety w domku przy otwartym oknie, bo u mnie deszczek siapi za oknem, choc jest bardzo cieplutko. Wczoraj z nia pospacerowałam w deszczyku dosc długo.
A co u nas, mała ciagle na cycu jeszcze, zamierzam karmic tak do ukonczenia przez Julkę roczku. Jak na razie to wychodzi nam to dobrze i dzieki temu córcia nie przechodzi tak bolesnie ząbkowania, a ma już 4 żabki i kolejne dwa sie przebiły. Poza tym raczkuje jak szalona, wczedzie jej pełno, a to wspaniałe uczucie bo tyle radości nam rodzicom i jej sprawia. Oby jak najdluzej raczkowała, bo to ponoc dobrze dla dziecka. Gorzej jest z jedzonkiem:w ciągu dnia wciągnie tak ok. pól sloiczka obiadku, pół słoiczka deserku i Danonka a tak to mleczko mamusi. A mysłalam, ze bedzie z niej obzartuszek, a tu tylko tyle.
u mnie w pracy troche zmian, odchodzi mój przełozony i mam awansowac na jego stanowisko, z czego się ciesze i nie cieszę, bo będe miała coraz mniej czasu dla Julci a wiadomo co jest priorytetem dla mlodej mamy. Ale cóz takie życie i nie mam w tej chwili zadnego wyboru.
Super, że Wasze ciąze kochane zafasolkowane rozwijaja sie prawidłowo, zwłaszcza Aniko, że zmartwinie mineło i na pewno bedzie juz dobrze. Nynko wpaniale, że tryszkasz taką energią i optymizmem i dajesz sobie rade ze studiami. Podziwiam Cię-no i córcie urodzisz juz wykształconą hihihi).
Jak widzicie to mamuski tu rzadziej zaglądaja niz zafasolkowane, bo juz wkrótce przekonacie się, ile czasu zabiera takie malenstwo, a ile radości przynosi rodzicom, od pierwszego usmiechu, ząbka czy kroczku .... wspaniale chwile.
Ale bym jeszcze popisała, ale musze wykorzystac jeszcze ten czas póki mała spi na inne rzeczy, więc trzymajcie sie kochane i pozdrawiam Was bardzo cieplutko.
hop, hop!
To ja :)
Małgosia jak zwykle pobudkę mi zrobiła, musiałyśmy zjeść płatki no i zajrzałam sobie na forum :)
Akszeinga: gratuluję awansu :) Rozumiem twoje rozdarcie. Z jednej strony świetnie, z drugiej - zmartwienie ile czasu zostanie Ci dla Julci... Ale z pewnością tak się zorganizujesz, że obie z córcią na tym nie ucierpicie - a ty będziesz miała dodatkową satysfakcje :) Trzymam kciuki.
Ja wczoraj wróciłam pełna energii do domu, z zamiarem wymarszu na spacer - i nic z tego nie wyszło. Zjadłam obiad, a za oknem zrobiła się straszna zawierucha i deszcz. Dziwnie, bo ciepło nadal było :). A mnie przy tej pogodzie tak sen zmorzył, że zasnęłam o 18tej, obudziłam się dopiero, jak M wrócił po północy z pracy i poszliśmy dalej spać. I dopiero wstałam! No, no, takiego śpika to nie miałam już od ponad 12 tygodni!! :) Mam nadzieję, że to tylko incydent mały w moim trzecim trymestrze, bo nie chciałabym przespać większości wiosny :)
Zbieram się pomału, mam kilka spraw w mieście do załatwienia.
Trzymajcie się wiosennie, mamusie :)
ale pogoda sie popsuła:/ niby ciepło ale u mnie coś pada z nieba:/
właśnie wstawiłam pranie z moimi rzeczami do szpitala (szlafrok, piżamy, ręczniki) wypiore je też w tym płynie bo przecież później bede miala małą na rękach to uczulenia od zwyklych detergentów mogłaby dostac
wczoraj mama zapytala czy juz spakowana jestem jak odpowiedzialam ze nie to zdumiona byla, ale ja jeszcze mam troche czasu i powiem Wam ze mam przeczucie że przenosze nawet o ten drugi termin:/ brzuch nic mi sie nie obniża, skurczy jako takich przepowiadajacych nie mam...
Akszeinga- gratuluje:) cudownie wrocic po takiej przerwie do pracy i od razu awansowac:) na pewno dasz rade pogodzic wszystko, dzielna z ciebie kobietka:) co do tego że mamusie za bardzo czasu nie maja tu zagladac to masz racje, Monia poki w dwupaku byla to codziennie pisala, nawet kilka razy dziennie a teraz pewnie Piotrusiowi poswieca kazda chwilke:) klaudia zreszta też:) chociaz chyba najczesciej z mamus tu zaglada na chwilke:)
zobaczymy jak to bedzie u mnie:P
nynka- ty to naprawde masz powera:))) super ja tego nie doznalam, jezdzilam zalatwialam bo musialam. Ale teraz juz przystopowalam, pojade ok 11 do firmy przejrze papiery, zaksieguje jakies faktury i pewnie ok 14 wroce lezec, z dnia na dzien jest mi coraz ciezej, oby do kwietnia:)
agniesszzka- co do badania 3d to jest to usg na ktorym twoje dziecko jest bardziej widoczne i bardziej przypomina noworodka niz na zwyklym, to chyba dla nas, przyszlych rodzicow, jest jakims urozmaiceniem bo mimo ze jezdzilam na 3d i 4d to usg genetyczne i teraz to prenatalne mialam robione bez opcji 3 czy 4d, tzn Pani dr pomiary itp robila na zwyklym a pozniej wlaczala opcje 3d i małą było fajnie widać
mam jedno zdjecie wrzucone na blogu jak chcesz to zobacz:
http://gorniakowie.blogspot.com/2009/12/bedzie-gabrysia.html to bylo robione bodajże w 24tc a teraz wygladala jak taki niemowlaczek ziewajacy i czkajacy:)
katka32- nie pomoge niestety bo na tym etapie ciazy nie mialam czegos takiego, teraz owszem...
marti84, anuleczka, zuzia, kasiula, paulina jak chowią się wam wasze dzieciaczki?
agnieszkaadres, balbinka, lenka, anuleczka madzia27 co u was? cos rzadko zagladacie.. czas to zmienic:)
a wogole chcialam wam podziekowac za slowa otuchy i trzymanie kciukasów:) jestescie Kochane:*
czesc witam wszystkich przychodze z zafasolkujemy 2010 nie wiem czy moge tu juz byc majac tylko pozytywny test bo do gina mam przyjechac dopiero 30 marca.
Tak sie boje zeby było wszystko dobrze. teraz zaczne czytac wasze wczesniejsze posty.
Asiulek a który to twój tydzien i czy byłas u gina.
i jeszcze jedno mnie zastanawia bo jezeli wkładam palec do pochwy to mam sluz bialy mleczny ale na wkładce jest zawsze taki zółtawy czy to moze jest reakcja zmoczem czy co ale przeceiz sie podcieram pomózcie jak mozecie.
lilia60 wiedziałam!! moje gratulacje!! kochana ja też miałam taki śluz przez jakiś czas;)
U mnie wychodzi na to że zaczynam 6 tc. Fasolka chyba nie bardzo lubi porannej kawki (słabiutkiej) bo już dała mi popalić.
lilia60 tak byłam u gina w zeszłym tygodniu. Powiedział mi że macica jest już gotowa i czeka na fasolkę. Dał mi stos badań do zrobienia i w przyszły czwartek mam kolejną wizytę. Ale się ciszę że Ci się udało i już jesteś z nami:) Buziaki Mamusie:)
Asiulek ale w 6tc to liczysz od ostatniej miesiaczki tak. a co to znaczy ze macica jest juz przygotowana to fasolka jeszcze nie jest w macicy.
Hej dziewczyny.
Ja dzisiaj pakowania ciąg dalszy.I chociaż za oknem 20 stopni i słonko to dzisiejszy dzień spędze w domu niestety.
Nynka ja mam tak samo jak Ty,mam tyle siły i wigoru.Drugi trymestr to naprawdę cudowny okres mdłości minęły brzuszek jeszcze tak bardzo nie ciąży.Wczoraj spędziłam cały dzień na zakupach z moim M,kupiłam pare ubranek dla siebie i małej no i mały zapas rzeczy do jedzonka do Polski.Bo tutaj to taki rzeczy jak olej z oliwek,pesto itd kosztuje na połowe niż w Polsce i jest 100 razy lepsze jakościowo.I jak tak chodziliśmy po sklepach to mój M stwierdził że chyba powinnam chodzić wolniej w moim stanie i być już zmęczona hihi
Anikaa to dobrze że z Twoją małą wszystko ok.Ja mam w środe coś podobnego jak badanie 3d.Ztego co mi wyjaśniła moja gin to będą badać każdy narząd dziecko żeby sprawdzić czy wszystko ok a jeśli nie to już zacząc to szybko leczyć w moim brzuszku.Tak więc troche się denerwuje mam nadzieje że wszystko będzie ok.
Lilia witamy na forum.
Co do śluzu to chyba normalne ja też mam o zabarwieniu lekko żółtym.Jeśli nie odczuwasz pieczenia to pewnie nie ma się co martić.Ale najlepiej zapytać lekarza ,to może zadzwoń i zapytaj będziesz spokojniejsza.
Pozdrawiam i życze miłego dnia.
lilia60 tak liczę tak jak gin od pierwszego dnia ostatniej @, w sumie to mam za sobą 5 tydzień, nie wiem dokładnie jak się to liczy:). Macica u kobiety w ciąży jest rozpulchniona, jest pęcherzyk, ale jeszcze w nim nie było widać fasolki - za wcześnie. Teraz przy kolejnej wizycie powinna być widoczna i być może uda się nawet usłyszeć bicie serca ;) nie wiem czy potrafiłam i czy dobrze Ci to wytłumaczyłam :) pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
Kalendarz NaRoDzIn :)))
Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
"Kalendarzyk porodów"
anika- 10(17) kwiecień CÓRCIA
Ruzia80 - 29 maj CÓRCIA
agnieszkaadres- 1 czerwiec
kasia0333- 9 czerwiec CÓRCIA
nynka- 24 czerwiec CÓRCIA
katka- 24 lipiec SYNUŚ
agniesszzka- 1 sierpnia CÓRCIA
balbinka - 5 sierpnia
lenka1 - 15 sierpnia
anuleczka - 19 października
madzia27 - 19 października
asiulek_85 - 22 listopad
Witajcie wiosennie mamuski :)
mnie rozlozylo wredne chorobsko. juz 2 noc nie spie bo nos mam tak zatkany ze oddychac nie moge. boje sie czy to nie spowoduje ze maluszek dostanie mniej tlenu...:(w aptece mi nie bardzo cos chcieli dac, tylko halllsy na gardlo i jakis menthol do inhalacji, no i sol morska-ale nic nie dziala :( jedyny pozytyw ze mam wagary od pracy...
Anikaa super ze z mala ok. dobrze ze zrobilas sobie to badanie to bedziesz teraz spokojniejsza. ale super masz ze juz niedlugo bedziesz miala swoja mala gabi na raczkach. a czy lozeczko to juz masz naszykowane, razem z posciela czy dopiero jak mala sie urodzi? bo ja sobie tak myslalam rozlozyc na poczatku maja ale przeciez ta posciel sie ukurzy, wiec niewiem...
lilia60 gratulacje kochana, widze ze pierwsze bociany zlatuja sie juz na wiosne ;) ze sluzem raczej sie nie martw, bop to normalne, nawet lekarz mi powiedzial ze moze byc lekko zielonkawy, ale pod warunkiem, ze badania moczu masz ok, i nic Cie nie pali w pecherzu, bo wtedy to moze byc bakteria. dbaj o siebie, jedz duzo owocow i warzyw...
Kasia widze ze uaktualnilas kalendarzyk-alez tu wysyp coreczek... nowozafasolkowane w Was cala nadzieja na malych mezczyzn...;)
dziewczyny mam takie pytanie odnoscie prania ciuszkow. czy pierzecie absolutnie wszystko, lacznie z tymi pieknymi ciuszkami wyjsciowymi i np kocykami? bo ja kupilam taki grubszy jeden koc, spory i zastanawiam sie czy tez go prac? boje sie ze sie zniszczy...
Acha Anikaa ja wiem ze to latwo powiedziec gorzej zrobic, ale staraj sie jednak jak najwiecej byc w ruchu, to nie tylko moze przyspieszyc porod, ale tez go skrocic-tak slyszalam...
ok uciekam zapuscic sobie troche soli morskiej do nosa..eh...byle do maja...
O nieee Ruzia80. My z M marzymy o córeczce :) i przyszłym babciom i dziadkom też przydałaby się teraz wnuczka ponieważ jedni i drudzy dziadkowie mają już po 1 wnuku :) ależ piękna pogoda za oknem :D miłego popołudnia.
Ruzia-wiem wiem ze ruch potrzebny, w sumie to pisze ze wiecej odpoczywam ale jak na kobiete na tym etapie ciazy to i tak uwazam ze za duzo ciątam, wlasnie wrocilam z firmy, bylam na 2 placach budowy zobaczyc jak pracownikom idzie, w drodze powrotnej kupilam sobie 2 biustonosze do karmienia Teraz poloze sie na pol godzinki bo brzuch boli i pojde na spacer z Tosia bo cudowna pogoda sie zrobila:)
co do lozeczka: u nas stoi juz jakis czas poniewaz remonty mielismy i musielismy sprawdzic jak to bedzie wygladalo i nie chcialo nam sie go skladac i wynosic, w lozeczku lezy materac w folii a posciel jest w szafie razem z wypranymi poszewkami i ochraniaczami Pokazalam mezowi tylko gdzie dokladnie są i ktora ma zalozyc jak bede w szpitalu, inaczej mnostwo kurzu by osiadlo:) warto troszke wczesniej lozeczko zlozyc bo jak to drewno malowane jakis czas czuc (u nas smierdzialo ok 2tyg)
lila WITAM:))))
ide lezec:)
Ruzia- co do prania, ja oprocz jednej kurteczki ktora mala zalozy pewnie na jesien pralam wszystko Łącznie z tymi kocami i mega wystylizowanymi ciuszkami i gadzetami, ale nic kompletnie sie z nimi nie stalo:) aaa.. i pralam wszystko recznie (pewnie pierwszy i ostatni raz:P)
Dzieki wszystkim za powitanie. Juz sie troche uspokoiłam ze macie tez taki sluz a do gina dzwoniłam to powiedział ze moze byc taki. Asiulek a ginekolodzy licza ciaze od ostatniego dnia miesiaczki dlatego mój powiedział ze teraz za wczesnie.A ja tez przeziebiona jestem zreszta to był mój pierwszy objaw bo pamietam tylko jak byłam 9 lat temu w ciazy to tez byłam chora.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?