Nynka ale super zrobiliście prezent dla rodziców :) chyba wezmę to pod uwagę ;)
lilia60 zadałaś super pytania bo sama się nad nimi zastanawiałam.
Ja robię jak na razie wszystko ale staram się nic nie dźwigać. Apetytu nie mam wcale... kawa mi nie wchodzi, a jak już ją wypije to lecę do łazienki...
Chyba będę musiała całkiem ją odstawić.
Ja dzisiaj byłam zrobić badania (cukier,morfologia,HW,mocz) mam nadzieje że wyniki będą ok.
Pogoda robi się śliczna :) aż wstaję rano pełna energii ale niestety później jak coś porobię padam ze zmęczenia. Mówicie dziewczyny że kobieta na moim etapie ciąży szybciej się męczy? bo mi się tak właśnie wydaje że jestem mniej wydajna... Pozdrawiam Was kochane i życzę miłego dnia :D
paulina11924-03-2010 10:08
Witajcie
Tak sobie czytam wasze posty i jakos smutno mi sie zrobilo ze ja już po porodzie mimo ze Grześ jest słodki i grzeczniutki to brakuje mi tych kopniaków w brzuchu i tego krecenia sie i nawet tych niewygód w końcówce ciąży. Chciałabym znowu być w ciąży ale moj M nie zgodzi sie na drugie tak szybko. Mi już wszystko sie prawie wygoilo bo szwy ze srodka zaczeły mi wychodzic. Pozdrawiam wszystkie mamusie i przyszle mamusie. Buziaki
lilia6024-03-2010 10:22
Dzieki Anika.Paulino witam ja urodziłam 1 dziecko 9 lat temu i tez nie chciałam z poczatku drugiego M tez nie a jak po paru latach chcielismy to nie wychodziło dlatego teraz wiem ze zawsze bym robiła w jak najkrótszym czasie bo długi czas dzieli i dzieci i z nami sie rózne rzeczy biora.
Asiulek a mi kawa to pachnie jak zawsze ale pije 1 filizanke dzienie chocbym mogła wiecej
Ale sie ładnie zrobiło nie.
monikka2624-03-2010 10:42
Witam Was dziewczynki , chciałabym do was dolaczy , przechodze z zafasolkujemy w 2010;-) jetem w 8 tc liczac od @ i dzisiaj o 17.30 mam wizyte u ginki i mamy uslyszec serduszko;-) boje sie!! i troche martwie bo jak bylam w 6t to ginka mi powiedziala ze pecherzyk jest bardzo ładny i taki jak ma byc w tym tyg ale nie zlecila mi zadnych badan , nie zalozyla karty ani nie ustalila daty porodu Pewnie dzisiaj mi zalozy jak uslyszymy serduszko;-)) A ja moim rodzicom jeszcze nie powiedzialam troche sie boje ich reakcji we wrzesniu bedziemy 2 lata po slubie a moi rodzice uwazaja ze chyba jestem na dziecko jeszcze za mloda;-(((
asiulek_8524-03-2010 11:00
monikka26 fajnie że do nas dołączyłaś:) znamy się z ZAFASOLKUJEMY W 2010. Znam Twój strach dzisiejszą wizytą ponieważ ja mam też taką w przyszłym tygodniu. Mówię sobie że wszystko będzie dobrze i u Ciebie też zobaczysz :)
Pozdrawiam:)
MoniaW24-03-2010 15:17
Hey dziwczyny:))To ja MoniaB
W KOŃCU ZAFASOLKOWANE RZĄDZĄ, CHYBA CZAS ZEBYSMY MY MAMUSKI SIĘ STĄD EWAKUOWAŁY:))Bo i tak nas tu ostatnio mało:))
Ale pogoda się zrobiła, czas na spacerki fantastyczny:)))My z Piotrkiem czasem 4 godziny spędzamy na dworze;))Tylko oczywiscie mama nie moze sobie usiąść na ławce w parku tylko musi dreptać:))
U nas pomału się sytuacja zaczyna poprawiac:))Wprowadzam jednak pepti jeszcze raz i teraz się nie poddam:))Bo jednak piotrek ma nietolerancję na mleko krowie:(A po pepti zaczyna kupki sam robic, troche więcej spi i nie krzyczy juz wieczorami jak ostatnimi czasy......Także poprawe ja widze:)
W poniedzialek bylam na wizycie u ginki, wszystko dobrze i od razxu recepte na tabletki wzielam, ja nie karmie wiec zaczynam, czekam tylko na okres ktory w sumie juz powinienm byc...
Wczoraj tez bylam u mojego endokrynolkoga i po badaniach ktore mam zrobic wracam do leczenia....
oPoza tym jestem wykonczona na maxa:(Piotrus mimo ze spi w nocy to bdzi ise dwa razy na karmienie a od 4 zaczynaja sie wzdecia i juz steka tak do 6 a o 6 czasem o 5 sie budzi.....Więc dzien sie zaczynba bardzo wczesnie a ja padam na ryjek:(Mąż tez juz padniety, bo w tygodniu praca a w weekendy to on sie Piotrkiem stara zajowac zebym ja odpoczela:)
Dobra, zmykam napic sie kawki a potem uciekam na spowiedz bo za poltorej tygodnia chrzciny naszego syna:)
Pozdrawiam Was wszystkie:))Mamuski piszcie cos:))
Milego dnia:***
Ruzia8024-03-2010 16:41
Dzien doberek dziewczynki.
Mialam problem zeby otworzyc forum przez caly dzien-niewiem czemu...
ja powoli zdrowieje, nareszcie bo mam juz serdecznie dosc tego zatkanego nosa..wylezalam sie od soboty za wszystkie czasy a dzis chcialam troche nadrobic i sie poruszac, ale wyszlam do sklepu i po 50metrach mnie taka zadyszka zlapala ze szok...najgorzej jak sie ma kilka dni nierobstwa to pozniej tak niestety bywa...no ale powoli mam nadzieje sie rozruszam.
agnieszka bedzie dobrze.trzymam kciuki za wizyte i napisz koniecznie jak juz bedziesz po...
nynka Ciebie to normalnie podziwiam za te prace w ogrodku...ja chyba bym sie zasapala i brzuszek tez pewnie dalby mi sie zaraz we znaki...ale korzystaj kochana poki sie tak czujesz..
katka a Ty rzeczywiscie kilogramami sie nie przejmuj, bo po ciazy napewno zrzucisz, a teraz najwazniejsze zeby maluszek dostawal urozmaicone posilki wiec jedz jesli masz ochote i nie patrz na wage. Ja np jestem chuda i bardzo chcialam sporo nawet przytyc w ciazy i wygladac jak mamuska :) ale jak na zlosc cala ciaze nie mam apetytu, nawet teraz choc za tydzien zaczne 8 miesiac wmuszam w siebie jedzenie...przytylam 9kg ale niewiem gdzie mi to poszlo, chyba tylko w brzuch i piersi...kazda z nas jest widac inna i pewnie duzo tez zalezy od genow...
monika26 witaj na forum, dbaj o fasolke, na karte ciazy jeszcze pewnie przyjdzie czas a poki co przezyjesz jeden z najpiekniejszych momentow w swoim zyciu-sluchajac serduszka swojego maluszka. ja to wspominam jako najcudowniejszy dzwiek, jaki w zyciu slyszalam i do dzis to jest przecudowne uczucie za kazdym razem jak go slucham.Przez te 9 miesiecy bija w nas 2 serduszka, jedno duze i drugie malutkie ale taaaakie slodkie :)
MoniaB a Ty sie stad nigdzie nie ewakuuj, bo wasze rady mamusiek sa nam bardzo potrzebne i chyba wszystkie brzuchate sie ze mna zgodza..:)
ja uciekam robic zapiekanke z ziemniakow, moze uda mi sie cos w siebie wcisnac, bo wczoraj zrobilam kurczaka po chinsku i po 2 lyzkach moj apetyt sie skonczyl...eh..
milego popoludnia
klaudia2824-03-2010 17:13
MONIA B JA CI DAM EWAKUOWAĆ SIĘ.......!!!!!
NAWET O TYM NIE MYŚL.....
Pozdrawiam
agniesszzka24-03-2010 20:09
Hej dziewczyny
Ja już po wizycie.Z małą wszystko ok i na 99,9 dziewczynka tak fajnie rozłożyła nóżki i pokazała ----- że ,aż lekarz sie rozesmiał.Wszystkie organy jak serce aorta wątrąba nerki płuca są idealne co do rozmiarów i funkcjonują prawidłowo w małym ciałku.Rozmiar nóżek rączek główki itd też waży 520 gram.Także lekarz powiedział że ciąża przebiega ksiązkowo i nie ma się co martwić.Z tych nerwów jak weszlam do gabinetu to zapomniałam włoskiego dopiero po 5 minutach ochłonęłam dobrze że był ze mną mój M.Mała mi dzisiaj takie kopniaki soliła przez cały dzień chyba miałam dość mamy i jej zestresowanego organizmu.
Monia a TY nawet nie waż się uciekac znajdziemy Cię.
Pozdrawiam i dobrej nocy
kasia033324-03-2010 23:05
Anikaaa- dzięki :)A co do brzucha to ja mam cały czas nisko więc w tym ci nie pomoge .
nynka- ja to cały czas chodze do ubikacji na siusiu ale to dlatego , że córcia coraz bardziej napiera .A co do bóli kręgosłupa to ja też sie cieszyłam , że jeszcze ich nie mam a teraz mnie kręgosłup boli jak pieron ciężko mi leżeć normalnie szok już nie wiem jak sie kłaść tobie życze ,żeby cie to omineło .
anuleczka- fajnie , że sie odezwałaś ciesze sie , że u ciebie wszystko wporządku :)
lilia60- ja pije kawe rozpuszczalną jedna łyżeczke w filizance i z mlekiem ale nie za często ponieważ biore magnez a kawa wyplukuje magnez.Teraz pije capuccino a ozatym jestem już w 29 tyg. i wczoraj nawet okna sobie wymyłam a co do sprzątania to musze uważać ponieważ dziecko mam za nisko ( moja siostra eż ta miała) może to genetyczne nie wiem.
monikka26- GRATULACJE :) hmmm jesli ta liczba kolo twojego nika to twój wiek to mysle że to dobry okres ja osobiście jestem pare lat młodsza od ciebie i jestem w 29 tyg. ciąży :)
Wreszcie wiosna przyszła :) Ja dzisiaj cały dzień u mamy byłam i na spacerku tez az mi teraz fajnie :)Pozdrawiam
monikka2625-03-2010 09:15
Dzien dobry;-) Jaka dzisiaj jest piekna pogoda;-)))az zal siedziec w domu, ja juz bylam na spacerku z psem i zaraz bede robic w domu wiosenne porzadki i w ogole mam dzisiaj super humor;-PP Moze to tez dlatego ze Ginka wczoraj powiedziala ze wszystko jest idealnie posluchalysmy serduszka (cudowne uczucie;-*)dostalam skierowanie na stos badan heh a moja fasolka ma 13,60 mm heeh a mam pytanko do Was kochane , bo jakos mi pryszczyska okropne powychodzily to straaaszne heh a slyszlam ze wszystkich preparatow nie mozna w ciazy stosowac? mialyscie podobny problem? Czego uzywalyscie???
Kasiu ja mam 22 lata;-)) uwazam ze to tez dobry wiek , gdyz w moim otoczeniu duzo kolezanek jest w ciazy lub ma juz dzieci a w rodzinie meza to ja jestem najstarsza bezdzietna na razie hehe
asiulek_8525-03-2010 09:52
Witam Was Kochane :)
Już wczoraj odebrałam wyniki i morfologia, cukier jest ok ale w moczu mam liczne bakterie...:( nie wiem czym to może być spowodowane? być może tym że nie wyleczyłam tej zmiany flory bakteryjnej którą wykazała cytologia. Na wynik WR (wcześniej źle napisałam ;)) muszę poczekać tydzień.
Ogólnie dzisiaj troszkę kuje mnie brzuch, wstałam o 8 a już chce mi się spać :/
Monikka masz rację 22 lata to dobry wiek na ciąże. Ja mam 25 lat i kiedyś myślałam że będę miała dzidzie troszeczkę szybciej ale życie ułożyło inny scenariusz.
Miłego dnia :)
skopiowalam kalendarze bo kilka str wstecz zostały:)
a ja mam 26lat i jak dla mnie to idealny czas:)ale dla przyszlych mam chyba kazdy wiek jest idealny, ja to co zamierzalam osiagnelam i teraz na spokojnie moge poświęcić się macierzyństwu:) a i w mojej rodzinie to ja jak narazie jestem najmłodszą w ciąży, siostry cioteczne mialy po 28-29 lat.. siostra ma 24 i narazie nic sie nie zapowiada:) czas pokaze:)
ja mialam wczoraj malego stracha wieczorem, a to dlatego ze niewiem czy mialam skurcze czy jakies bole brzucha..
nie umiem rozroznic:( najpierw bol tak co pol godz pozniej coraz czesciej az co 15 min, ale wzielam prysznic i wszystko ucichlo.. mam nadzieje ze dzis nic takiego sie nie powtorzy bo sama zostalam, M w klinice do soboty:/ a brzuch nadal wysoko:(
ja zaraz zmykam z firmy jade do domku po Tosie i pojdziemy na dlluuugi spacer:)
KOCHAM WIOSNE:)))
madzia2725-03-2010 13:17
Z tego co pamiętam z poprzedniego etapu to Ty chyba monikka26 jesteś jeszcze przed asiulek_85 z porodem, jakoś zaraz za mną?? czyż nie tak? no dawaj nam tu szybciutko w spis swoją datę porodu ;)
asiulek_8525-03-2010 13:36
Tak madzia, monikka jest przede mną. Ona wcześniej zafasolkowała :)
asiulek_8525-03-2010 13:38
Ahaaa a po mnie jest lilia60, której nie ma jeszcze w kalendarzu :)
klaudia2825-03-2010 13:52
Hej
U nas od 3-4 dni śliczna pogoda.....słoneczko świeci, cieplutko WIOSNA WIOSNA.
Wczoraj byliśmy z naszym maluszkiem ponad 2 godzinki na spacerku ( Spał i spał hihhi)
U nas wszystko ok, z maluszkiem też.
Juz sie " dotarliśmy " my z małym i mały z nami.........tak mysle bynajmniej.
Jak ten czas szybko leci dopiero co byłam w szpitalu i rodziłam a za tydzień w piatek 2 kwietnia mój Pascal będzie mieć juz 2 miesiące.
Mysle ze mały nas juz troszke poznał z meżem a my jego i jest juz wszytsko dobrze......oby tak dalej.
Nasz maluszek tak sie ślicznie nieraz do mnie czy męża usmiecha że az ze szczęścia łzy same po policzku mi lecą.
Takze dziewczyny te w dwupaku jeszcze zafasolkowane życze wam tego z całego serca, tego szczęścia i wielu chwil radosci z waszymi pociechami juz niedługo.
A ty Monia B nie próbuj sie nigdzie wybierać ani ewakuować.
Bez Ciebie to nie bedzie to samo przynajmniej jak dla mnie.
Tyle miesiecy sie razem wspierałysmy, byłas równo ze mna z ciaża ,nasze maluszki sa tylko kilka dni róznicy od siebie, wiec nie wyobrażam sobie tutaj byc bez ciebie.
Pozdrawiam
papap
przesyłam wiosenne buziaczki
Klaudia bardzo dobrze że sprowadzasz na ziemie Monie:) żadna z mamuś lepiej o ewakuacji nie mysli.. jeszcze troche a pewnie bede zasypywala was pytaniami:)
Ja niewiem jak dam sobie rade, jestem zupelnie zielona...
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
Witam Was Kochane:)
Nynka ale super zrobiliście prezent dla rodziców :) chyba wezmę to pod uwagę ;)
lilia60 zadałaś super pytania bo sama się nad nimi zastanawiałam.
Ja robię jak na razie wszystko ale staram się nic nie dźwigać. Apetytu nie mam wcale... kawa mi nie wchodzi, a jak już ją wypije to lecę do łazienki...
Chyba będę musiała całkiem ją odstawić.
Ja dzisiaj byłam zrobić badania (cukier,morfologia,HW,mocz) mam nadzieje że wyniki będą ok.
Pogoda robi się śliczna :) aż wstaję rano pełna energii ale niestety później jak coś porobię padam ze zmęczenia. Mówicie dziewczyny że kobieta na moim etapie ciąży szybciej się męczy? bo mi się tak właśnie wydaje że jestem mniej wydajna... Pozdrawiam Was kochane i życzę miłego dnia :D
Witajcie
Tak sobie czytam wasze posty i jakos smutno mi sie zrobilo ze ja już po porodzie mimo ze Grześ jest słodki i grzeczniutki to brakuje mi tych kopniaków w brzuchu i tego krecenia sie i nawet tych niewygód w końcówce ciąży. Chciałabym znowu być w ciąży ale moj M nie zgodzi sie na drugie tak szybko. Mi już wszystko sie prawie wygoilo bo szwy ze srodka zaczeły mi wychodzic. Pozdrawiam wszystkie mamusie i przyszle mamusie. Buziaki
Dzieki Anika.Paulino witam ja urodziłam 1 dziecko 9 lat temu i tez nie chciałam z poczatku drugiego M tez nie a jak po paru latach chcielismy to nie wychodziło dlatego teraz wiem ze zawsze bym robiła w jak najkrótszym czasie bo długi czas dzieli i dzieci i z nami sie rózne rzeczy biora.
Asiulek a mi kawa to pachnie jak zawsze ale pije 1 filizanke dzienie chocbym mogła wiecej
Ale sie ładnie zrobiło nie.
Witam Was dziewczynki , chciałabym do was dolaczy , przechodze z zafasolkujemy w 2010;-) jetem w 8 tc liczac od @ i dzisiaj o 17.30 mam wizyte u ginki i mamy uslyszec serduszko;-) boje sie!! i troche martwie bo jak bylam w 6t to ginka mi powiedziala ze pecherzyk jest bardzo ładny i taki jak ma byc w tym tyg ale nie zlecila mi zadnych badan , nie zalozyla karty ani nie ustalila daty porodu Pewnie dzisiaj mi zalozy jak uslyszymy serduszko;-)) A ja moim rodzicom jeszcze nie powiedzialam troche sie boje ich reakcji we wrzesniu bedziemy 2 lata po slubie a moi rodzice uwazaja ze chyba jestem na dziecko jeszcze za mloda;-(((
monikka26 fajnie że do nas dołączyłaś:) znamy się z ZAFASOLKUJEMY W 2010. Znam Twój strach dzisiejszą wizytą ponieważ ja mam też taką w przyszłym tygodniu. Mówię sobie że wszystko będzie dobrze i u Ciebie też zobaczysz :)
Pozdrawiam:)
Hey dziwczyny:))To ja MoniaB
W KOŃCU ZAFASOLKOWANE RZĄDZĄ, CHYBA CZAS ZEBYSMY MY MAMUSKI SIĘ STĄD EWAKUOWAŁY:))Bo i tak nas tu ostatnio mało:))
Ale pogoda się zrobiła, czas na spacerki fantastyczny:)))My z Piotrkiem czasem 4 godziny spędzamy na dworze;))Tylko oczywiscie mama nie moze sobie usiąść na ławce w parku tylko musi dreptać:))
U nas pomału się sytuacja zaczyna poprawiac:))Wprowadzam jednak pepti jeszcze raz i teraz się nie poddam:))Bo jednak piotrek ma nietolerancję na mleko krowie:(A po pepti zaczyna kupki sam robic, troche więcej spi i nie krzyczy juz wieczorami jak ostatnimi czasy......Także poprawe ja widze:)
W poniedzialek bylam na wizycie u ginki, wszystko dobrze i od razxu recepte na tabletki wzielam, ja nie karmie wiec zaczynam, czekam tylko na okres ktory w sumie juz powinienm byc...
Wczoraj tez bylam u mojego endokrynolkoga i po badaniach ktore mam zrobic wracam do leczenia....
oPoza tym jestem wykonczona na maxa:(Piotrus mimo ze spi w nocy to bdzi ise dwa razy na karmienie a od 4 zaczynaja sie wzdecia i juz steka tak do 6 a o 6 czasem o 5 sie budzi.....Więc dzien sie zaczynba bardzo wczesnie a ja padam na ryjek:(Mąż tez juz padniety, bo w tygodniu praca a w weekendy to on sie Piotrkiem stara zajowac zebym ja odpoczela:)
Dobra, zmykam napic sie kawki a potem uciekam na spowiedz bo za poltorej tygodnia chrzciny naszego syna:)
Pozdrawiam Was wszystkie:))Mamuski piszcie cos:))
Milego dnia:***
Dzien doberek dziewczynki.
Mialam problem zeby otworzyc forum przez caly dzien-niewiem czemu...
ja powoli zdrowieje, nareszcie bo mam juz serdecznie dosc tego zatkanego nosa..wylezalam sie od soboty za wszystkie czasy a dzis chcialam troche nadrobic i sie poruszac, ale wyszlam do sklepu i po 50metrach mnie taka zadyszka zlapala ze szok...najgorzej jak sie ma kilka dni nierobstwa to pozniej tak niestety bywa...no ale powoli mam nadzieje sie rozruszam.
agnieszka bedzie dobrze.trzymam kciuki za wizyte i napisz koniecznie jak juz bedziesz po...
nynka Ciebie to normalnie podziwiam za te prace w ogrodku...ja chyba bym sie zasapala i brzuszek tez pewnie dalby mi sie zaraz we znaki...ale korzystaj kochana poki sie tak czujesz..
katka a Ty rzeczywiscie kilogramami sie nie przejmuj, bo po ciazy napewno zrzucisz, a teraz najwazniejsze zeby maluszek dostawal urozmaicone posilki wiec jedz jesli masz ochote i nie patrz na wage. Ja np jestem chuda i bardzo chcialam sporo nawet przytyc w ciazy i wygladac jak mamuska :) ale jak na zlosc cala ciaze nie mam apetytu, nawet teraz choc za tydzien zaczne 8 miesiac wmuszam w siebie jedzenie...przytylam 9kg ale niewiem gdzie mi to poszlo, chyba tylko w brzuch i piersi...kazda z nas jest widac inna i pewnie duzo tez zalezy od genow...
monika26 witaj na forum, dbaj o fasolke, na karte ciazy jeszcze pewnie przyjdzie czas a poki co przezyjesz jeden z najpiekniejszych momentow w swoim zyciu-sluchajac serduszka swojego maluszka. ja to wspominam jako najcudowniejszy dzwiek, jaki w zyciu slyszalam i do dzis to jest przecudowne uczucie za kazdym razem jak go slucham.Przez te 9 miesiecy bija w nas 2 serduszka, jedno duze i drugie malutkie ale taaaakie slodkie :)
MoniaB a Ty sie stad nigdzie nie ewakuuj, bo wasze rady mamusiek sa nam bardzo potrzebne i chyba wszystkie brzuchate sie ze mna zgodza..:)
ja uciekam robic zapiekanke z ziemniakow, moze uda mi sie cos w siebie wcisnac, bo wczoraj zrobilam kurczaka po chinsku i po 2 lyzkach moj apetyt sie skonczyl...eh..
milego popoludnia
MONIA B JA CI DAM EWAKUOWAĆ SIĘ.......!!!!!
NAWET O TYM NIE MYŚL.....
Pozdrawiam
Hej dziewczyny
Ja już po wizycie.Z małą wszystko ok i na 99,9 dziewczynka tak fajnie rozłożyła nóżki i pokazała ----- że ,aż lekarz sie rozesmiał.Wszystkie organy jak serce aorta wątrąba nerki płuca są idealne co do rozmiarów i funkcjonują prawidłowo w małym ciałku.Rozmiar nóżek rączek główki itd też waży 520 gram.Także lekarz powiedział że ciąża przebiega ksiązkowo i nie ma się co martwić.Z tych nerwów jak weszlam do gabinetu to zapomniałam włoskiego dopiero po 5 minutach ochłonęłam dobrze że był ze mną mój M.Mała mi dzisiaj takie kopniaki soliła przez cały dzień chyba miałam dość mamy i jej zestresowanego organizmu.
Monia a TY nawet nie waż się uciekac znajdziemy Cię.
Pozdrawiam i dobrej nocy
Anikaaa- dzięki :)A co do brzucha to ja mam cały czas nisko więc w tym ci nie pomoge .
nynka- ja to cały czas chodze do ubikacji na siusiu ale to dlatego , że córcia coraz bardziej napiera .A co do bóli kręgosłupa to ja też sie cieszyłam , że jeszcze ich nie mam a teraz mnie kręgosłup boli jak pieron ciężko mi leżeć normalnie szok już nie wiem jak sie kłaść tobie życze ,żeby cie to omineło .
anuleczka- fajnie , że sie odezwałaś ciesze sie , że u ciebie wszystko wporządku :)
lilia60- ja pije kawe rozpuszczalną jedna łyżeczke w filizance i z mlekiem ale nie za często ponieważ biore magnez a kawa wyplukuje magnez.Teraz pije capuccino a ozatym jestem już w 29 tyg. i wczoraj nawet okna sobie wymyłam a co do sprzątania to musze uważać ponieważ dziecko mam za nisko ( moja siostra eż ta miała) może to genetyczne nie wiem.
monikka26- GRATULACJE :) hmmm jesli ta liczba kolo twojego nika to twój wiek to mysle że to dobry okres ja osobiście jestem pare lat młodsza od ciebie i jestem w 29 tyg. ciąży :)
Wreszcie wiosna przyszła :) Ja dzisiaj cały dzień u mamy byłam i na spacerku tez az mi teraz fajnie :)Pozdrawiam
Dzien dobry;-) Jaka dzisiaj jest piekna pogoda;-)))az zal siedziec w domu, ja juz bylam na spacerku z psem i zaraz bede robic w domu wiosenne porzadki i w ogole mam dzisiaj super humor;-PP Moze to tez dlatego ze Ginka wczoraj powiedziala ze wszystko jest idealnie posluchalysmy serduszka (cudowne uczucie;-*)dostalam skierowanie na stos badan heh a moja fasolka ma 13,60 mm heeh a mam pytanko do Was kochane , bo jakos mi pryszczyska okropne powychodzily to straaaszne heh a slyszlam ze wszystkich preparatow nie mozna w ciazy stosowac? mialyscie podobny problem? Czego uzywalyscie???
Kasiu ja mam 22 lata;-)) uwazam ze to tez dobry wiek , gdyz w moim otoczeniu duzo kolezanek jest w ciazy lub ma juz dzieci a w rodzinie meza to ja jestem najstarsza bezdzietna na razie hehe
Witam Was Kochane :)
Już wczoraj odebrałam wyniki i morfologia, cukier jest ok ale w moczu mam liczne bakterie...:( nie wiem czym to może być spowodowane? być może tym że nie wyleczyłam tej zmiany flory bakteryjnej którą wykazała cytologia. Na wynik WR (wcześniej źle napisałam ;)) muszę poczekać tydzień.
Ogólnie dzisiaj troszkę kuje mnie brzuch, wstałam o 8 a już chce mi się spać :/
Monikka masz rację 22 lata to dobry wiek na ciąże. Ja mam 25 lat i kiedyś myślałam że będę miała dzidzie troszeczkę szybciej ale życie ułożyło inny scenariusz.
Miłego dnia :)
Kalendarz NaRoDzIn :)))
Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
"Kalendarzyk porodów"
anika- 10(17) kwiecień CÓRCIA
Ruzia80 - 29 maj CÓRCIA
agnieszkaadres- 1 czerwiec
kasia0333- 9 czerwiec CÓRCIA
nynka- 24 czerwiec CÓRCIA
katka- 24 lipiec SYNUŚ
agniesszzka- 1 sierpnia CÓRCIA
balbinka - 5 sierpnia
lenka1 - 15 sierpnia
anuleczka - 19 października
madzia27 - 19 października
asiulek_85 - 22 listopad
monikka26- ??? ;)
skopiowalam kalendarze bo kilka str wstecz zostały:)
a ja mam 26lat i jak dla mnie to idealny czas:)ale dla przyszlych mam chyba kazdy wiek jest idealny, ja to co zamierzalam osiagnelam i teraz na spokojnie moge poświęcić się macierzyństwu:) a i w mojej rodzinie to ja jak narazie jestem najmłodszą w ciąży, siostry cioteczne mialy po 28-29 lat.. siostra ma 24 i narazie nic sie nie zapowiada:) czas pokaze:)
ja mialam wczoraj malego stracha wieczorem, a to dlatego ze niewiem czy mialam skurcze czy jakies bole brzucha..
nie umiem rozroznic:( najpierw bol tak co pol godz pozniej coraz czesciej az co 15 min, ale wzielam prysznic i wszystko ucichlo.. mam nadzieje ze dzis nic takiego sie nie powtorzy bo sama zostalam, M w klinice do soboty:/ a brzuch nadal wysoko:(
ja zaraz zmykam z firmy jade do domku po Tosie i pojdziemy na dlluuugi spacer:)
KOCHAM WIOSNE:)))
Z tego co pamiętam z poprzedniego etapu to Ty chyba monikka26 jesteś jeszcze przed asiulek_85 z porodem, jakoś zaraz za mną?? czyż nie tak? no dawaj nam tu szybciutko w spis swoją datę porodu ;)
Tak madzia, monikka jest przede mną. Ona wcześniej zafasolkowała :)
Ahaaa a po mnie jest lilia60, której nie ma jeszcze w kalendarzu :)
Hej
U nas od 3-4 dni śliczna pogoda.....słoneczko świeci, cieplutko WIOSNA WIOSNA.
Wczoraj byliśmy z naszym maluszkiem ponad 2 godzinki na spacerku ( Spał i spał hihhi)
U nas wszystko ok, z maluszkiem też.
Juz sie " dotarliśmy " my z małym i mały z nami.........tak mysle bynajmniej.
Jak ten czas szybko leci dopiero co byłam w szpitalu i rodziłam a za tydzień w piatek 2 kwietnia mój Pascal będzie mieć juz 2 miesiące.
Mysle ze mały nas juz troszke poznał z meżem a my jego i jest juz wszytsko dobrze......oby tak dalej.
Nasz maluszek tak sie ślicznie nieraz do mnie czy męża usmiecha że az ze szczęścia łzy same po policzku mi lecą.
Takze dziewczyny te w dwupaku jeszcze zafasolkowane życze wam tego z całego serca, tego szczęścia i wielu chwil radosci z waszymi pociechami juz niedługo.
A ty Monia B nie próbuj sie nigdzie wybierać ani ewakuować.
Bez Ciebie to nie bedzie to samo przynajmniej jak dla mnie.
Tyle miesiecy sie razem wspierałysmy, byłas równo ze mna z ciaża ,nasze maluszki sa tylko kilka dni róznicy od siebie, wiec nie wyobrażam sobie tutaj byc bez ciebie.
Pozdrawiam
papap
przesyłam wiosenne buziaczki
Mam termin na 6 listopada;-))))
Kalendarz NaRoDzIn :)))
Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
"Kalendarzyk porodów"
anika- 10(17) kwiecień CÓRCIA
Ruzia80 - 29 maj CÓRCIA
agnieszkaadres- 1 czerwiec
kasia0333- 9 czerwiec CÓRCIA
nynka- 24 czerwiec CÓRCIA
katka- 24 lipiec SYNUŚ
agniesszzka- 1 sierpnia CÓRCIA
balbinka - 5 sierpnia
lenka1 - 15 sierpnia
anuleczka - 19 października
madzia27 - 19 października
monikka26- 6 listopad
asiulek_85 - 22 listopad
Klaudia bardzo dobrze że sprowadzasz na ziemie Monie:) żadna z mamuś lepiej o ewakuacji nie mysli.. jeszcze troche a pewnie bede zasypywala was pytaniami:)
Ja niewiem jak dam sobie rade, jestem zupelnie zielona...
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?