Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Witajcie po dłuższym czasie:)
tydzień temu- w poniedziałek- miałam wizytę u gina i od razu po wizycie trafiłam do szpitala- skrócona szyjka, rozwarcie, bakterie w moczu, skórcze i ból brzucha- pierwszą część pierwszej fazy porodu mam już za sobą teraz leżę plackiem i nic nie robię- w końcu stałam się księżniczką:)
wg OM jestem w 31tc. jednak i mój gin i lekarze w szpitalu liczyli mi o 2 tygodnie do przodu więc jestem obecnie w 33tc.:)
Ja to z pewnością szybciej urodzę, gin mówił żebym jeszcze dobre 3 tygodnie wytrzymała, choć powiem szczerze że wolałabym rodzić w maju a nie w kwietniu.

To tyle u mnie skrótowo....
Dziś pogoda u nas piękna no ale ja mogę przez okno popatrzeć,
Pozdrawiam Was serdecznie:):):)

Witam

Ja wczoraj miałam wizyte u mojej gin.Wszystko ok tylko stwierdziła że mam miękką szyjke,ale jest prawidłowo zamknięta i ma odpowiednią długość także mam być spokojna,rodzić jeszcze nie będę.

Co do żelaza to wczoraj wypytałam o wszystko i obaliła wszystkie mity że niby żle wpływa na organizm mamy,uzębienie itd.Nic takiego nie ma,żelazo jest bezpieczne dla nas tak jak witaminy czy kwas foliowy.

Anika ty pytałaś o to badanie na posiew z pochwy.Tu we Włoszech robi się go 3 razy,jeden raz w każdym trymestrze ciąży nawet jeśli badania moczu są dobre i nie czujesz tam żadnych dolegliwości pieczenie itp ja miałam robione raz i teraz będę miała 2 obecnie jestem w 23 tygodniu.I ostatni raz się robi w 36 tygodniu.Z tego co wiem to w Polsce moje kuzynki i znajome mówiły że miały tylko w 36 tygodniu.Mi moja gin powiedziała że jak wróce do Polsmi to mam się upomnieć o to badanie gdyby mi go lekarz nie zlecił,bo jak coś się tam zagnieżdzi jakaś bakteria to może być niebezpieczna dla dziecka jeśli przedostanie się do płodu.


Nynka co tam u Cibie jak sie czujesz?

Asiulek wizytą się nie martw napewno wszystko będzie dobrze,a chwile kiedy zobaczysz swoją fasolke zapamiętasz na całe życie.Ja przy każdym badaniu to nie moge oczu oderwać od mojego maleństwa,mogłabym patrzec na nią godzinami jak się rusza jak macha swoimi słodkimi rączkami.Mój M na pierwszym badaniu to stał taki zapatrzony i przejty że moja gin kazała mu sobie usiąść.

Madzia to fajnie że twoje maleństwo rośnie za pare tygodni zacznie Ci rozrabiać w brzuszku ja pierwsze ruchy czułam w 15 tygodniu

Agnieszkadres strasznie mi przykro że musisz leżeć w szpitalu jak Nynka ja to sie cały czs modle żeby nie trafić tylko do szpitala dotrwać do końca ciąży w domu.

A co u reszty dziewczyn???

<agniesszzka> już w 15tyg??? ale ekstra, też bym tak chciała;) a co czułaś bo ja słyszałam, że na początku to jest tak jakby ci się coś w brzuszku przelewało...
napisz coś bo strasznie mnie to ciekawi;)
pozdrawiam

agnieszkaadres- no w koncu sie odezwalas:) trzymaj sie tam dzielnie w tym szpitalu...

wlasnie dzwonilam do gina, o 18 jade na wizyte, musi mi zrobic ten posiew i wogole zobaczyc czy cos sie rusza w strone porodu.. od godziny znowu mam ten dziwny bol brzucha wiec moze powie mi od czego sie bierze:/ no i chcialabym zeby mi zrobil masaz szyjki, ktorego jedynym skutkiem ubocznym jest porod:) ale zobacze co zadecyduje..

Anika pewnie ma teraz wizyte u gina, daj znac jak przezylas masaz szyjki, bo ja go zle wspominam, a co do obnizenia brzuszka to podobnie jak Klaudia nie widzialam roznicy ale widzieli ja M, ginek i kolezanki. oddychalo sie lepiej wiec musial sie obnizyc.
Pozdrowienia dla reszty kolezanek

witam:)

wczoraj nie bylam juz w stanie usiasc przed kompem:/ ogolnie moja wizyta trwała 1,5godz bo bylam ostatnia i gin przebadal mnie wzdluz i wszesz:)
masaz szyjki, okropne uczucie ale do przejscia, po powrocie do domu wszystko w srodku mnie bolalo, dzis na szczescie juz luzik Jak to gin powiedzial u niektorych kobiet dziala on jak zapalnik bomby, tak wiec moze mi go robic, bo ja juz bardzo chcialabym zeby mnie wzielo, tylko narazie cisza:/ jak do 8 mnie nie wezmie to znowu mi zrobi, w trakcie masazu mala tak strasznie sie wiercila, ze az sie balam i zalowalam ze sie na niego zgodzilam no ale poki co zachowuje sie normalnie:)

Ogolnie powiedzial ze juz powoli wszystko w srodku zaczyna sie przygotowywac, brzuch sie obnizyl, rozwarcie na 1,5cm ale swieta (jak na jego oko) spedze w dwupaku:) a no i na lożysku widac juz zwapnienia

przez 2 tyg nic nie przytylam:) z czego bardzo sie ciesze bo w poradnikach tak wlasnie wyczytalam, ze przez ost m-c to nawet mozna na wadze zleciec:) a mała wg pomiarow wazy 3100 wiec tez luz:)

a i posiewu mi nie pobral, zrobi to 8 kwietnia a w razie gdyby mnie wzielo mam powiedziec na izbie ze nie mialam robionego i oni na miejscu pobiora

chyba to wszystko...

Agatha- a tobie jakos pomogl ten masaz?

madzia27- ja tak mialam jakby mi sie w brzuchu przelewało a pozniej motylki poczułam razem z mężem hehe cudowne uczucie :)

U mnie bez zmian juz mi sie zaczął 30 tydzień czas leci nieubłaganie :)ja mam wizyte za tydzien w czwartek zobaczymy co powie na temat mojej szyjki czy cos sie ruszyło czy nie .Pozdrawiam

kasiu0333- to w ten sam dzien bedziemy mialy wizyty:))) no ale u ciebie to lepiej zeby nic jeszcze z szyjka sie nie dzialo bo to troche za wczesnie:)

<kasia0333>w którym tygodniu pierwszy raz poczułaś ruchy dziecka?? Napiszcie też w którym tygodniu można poznać płeć dziecka;)
buziaki:***

Cześć Mamusie :)

Dzisiaj już drugi dzień kiedy czuje się okropnie... te wymioty odbierają mi siły.

Madzia bardzo dobre pytania zadałaś :) Co do płci dziecka to u nas wygląda to tak że ja chce wiedzieć a M nie... i chyba ja się dowiem ale nikomu nie powiem że wiem :) jutro wizyta.. odliczam godziny ;)
Miłego dnia Kochane

Madzia 27 co do ruchów to ja czulam takie łaskotanie jakbym miała motyle.Co do płci to ja się dowiedziałam w 17 tygodniu bo wczesniej moja gin nie chciała powiedzieć bo mówiła że jeszcze za wcześnie.

ja poznałam płeć w 13 tyg. na badaniach prenatalnych i gin . sie nie pomylił, a 1 ruchy poczułam w 16 tygodniu :))

ja dopiero ok 20tc poznalam plec (usg genetyczne) natomiast pierwsze ruchy poczulam w 17tc:)

Witajcie
Ja tylko na chwilke poki maly spi. Dzisiaj bylismy znowu na wizycie po szpitalu i mały pieknie przybiera na wadze juz dzisiaj wazyl 4690 g a dodam ze jest karmiony tylko i wylacznie piersia. Niestety dzisiaj dowiedzialam sie tez ze maly mial uszkodzony obojczyk tak go zalatwili podczas porodu grunt ze wszystko sie zroslo ale na wszelki wypadek pani doktor skierowala nas jeszcze do specjalisty dla swietego spokoju. Nie ukrywam ze ta wiadomosc mnie wystraszyla ale na szczescie nie dostal zadnego paralizu raczki. Uciekam troche posprzatac pzed swietami bo maly nie zawsze mi na to pozwoli. Pozdrowinia

Byłam u gina i jest ciazowy pecherzyk 2,5 cm i podobno zarodek 2,5 mm. Asiulek ja mam tez mdłosci ze hej nie wymiotuje ale ciagle mi licho az sie w głowie kkreci
i czest mam czkawke.Pozdrawiam wszystkich.

Dzień Dobry :)

Dziewczyny dzisiaj mam tą decydującą wizytę o 12. Odezwę się po powrocie.

lilia60 ja niestety już wymiotuje codziennie rano :( (właśnie jestem po...) mdłości mam swoją drogą.
Super że u Ciebie wszystko dobrze.

Miłego dnia życzę kochane :)

paulina- Grzes rosnie jak na drozdzach:) nie masz zadnych problemow z karmieniem i laktacja?
dobrze ze z obojczykiem wszystko ok, kurcze a nie plakal ci? przeciez jak dorosly zlamie obojczyk to bol jak niewiem co a co dopiero takie malenstwo...

lilia- gratuluje:))) narazie twoje szczescie ma 2,5mm zobaczysz jak szybko zacznie rosnac, ani sie nie obejrzysz jak zmierzyc sie go nie bedzie dalo tylko zwazyc:)
ja tez mialam mdlosci od poczatku... (wszyscy mowili ze na dziewczynke) u mnie sie sprawdzilo:)

asiulek- trzymam kciuki:) od razu daj znac jak po:)

nynka- co u ciebie? jak sie kochana czujesz, cos sie nie odzywasz az sie martwic zaczynam...

ja wlasnie za pranie sie biore, wczoraj kuzynka przywiozla mi ostatnia czesc najmniejszych ciuszkow... nie mam juz gdzie ich wkladac, na pewno wszystkiego nie zdaze Gabi zalozyc:)

niewiem jak u was ale u mnie cudna pogoda:) posciel wyrzucilam, pranie moje i M w ogrodzie wywiesze a pozniej kawke w altanie wypije:)

jak rano widze bezchmurne niebo i sloneczko to ciesze sie jak dziecko i mam takiego powera ze szok...

hej dziewczyny, jestem i ja, czytam Was codziennie ale nie mam natchnienia na pisanie, humor mam kiepski, od kilku dni jestem strasznie marudna i płaczliwa, sama nie wiem dlaczego, nic mnie nie cieszy, tylko ryczeć mi sie chce :(( buziaki dla was ...