Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
nynka
nynka 06-05-2010 09:31

Kasiu: napisz co u twojej córci, jak wrócisz od gina. Ja śpię w nocy jak mops. Pewnie przez to, że całymi dniami mam dużo do roboty i wieczorem ledwo stoję na nogach. Przez weekend nic nie robiłam, to i nogi mi przestały puchnąć. Myślałam, że po wczorajszym dniu będę miała balony, ale wcale nie :) Cieszę się, bo wcześniej zastanawiałam się, czy to jest od zmęczenia, czy może znów mi nerka zaczyna źle funkcjonować. Ale wygląda na to, że to tylko wina zmęczenia :) Uff! Odetchnęłam z ulgą.
Dziś zaczynam 34 tydzień ciąży :) Maj zleci szybko, bo mam duuuużo zaliczeń na uczelni. A czerwiec to już będzie wielkie oczekiwanie :)

Zaraz będę budzić męża i trzeba pojechać na małe zakupy, kupić farbę i takie tam.

Pozdrawiam Was Mamusie :)

madzia27
madzia27 06-05-2010 10:19

hey dziewczynki,nie pisałam dawno ale muszę się przyznać że z czystego lenistwa bo codziennie tu wchodzę i Was czytam;)
Ja wczoraj byłam u gina, kolejka była niesamowita-wysiedziałam się dość dłuuugo, ale to pewnie przez to, że w poniedziałek miał zamknięte bo święto...
Oczywiście przedłużył mi L4 jak na razie znów na 16dni do 20maja i potem mam przyjść po następne i z wynikami badan bo mam zrobić mocz i morfologię...
Wziął też mnie na usg by posłuchać tętna płodu i widziałam bobaska taki rozciągnięty, a potem słuchaliśmy i wszystko jest ok, moja mama była ze mną bo bardzo chciała zobaczyć i teraz jest przez szczęśliwa bo widziała i słyszała wnuka lub wnuczkę;-P a do tego lekarz jej jeszcze specjalnie zbliżenie zrobił;)
W weekend majowy odpoczywałam i spałam duuużo choć wybraliśmy się z M do rodzinki;))) pogoda nie była za dobra, ale grill był bo chodziły za mną pieczarki z grilla i w końcu musiałam je zjeść;-P
teraz też pogoda nie rozpieszcza bo tak jak w piosence: ciągle pada...

nynka dosłownie jestem pełna podziwu dla Ciebie, mi to się nic nie chce robić...niedawno skończyliśmy remont łazienki, za niedługo będzie robiony przedpokój a na końcu M ma się zabrać za remont małego pokoju dla maleństwa;)))

całuję:***

monikka26
monikka26 06-05-2010 12:23

hej kochane;-)
Madziu ja tak samo jak ty sie nie odzywalam długo tez z tego samego powodu;-) mialam totalnego lenia hehe
Bylismy z M 2 tygodnie w niemczech zalatwialismy mieszkanie , takze dziewczyny opuszczam nasza Polske, moze to i nie patriotyczne ale bardzo sie ciesze, a to za sprawa nie jako tako polski tylko mojego obecnego miejsca zamieszkania tzn starych obskurnych blokow jak z horroru 2 malych pokoikow i tesciowej na przeciw brrrrrrrr

Byłam wczoraj u gina i dzidzia ma juz 82 mm zakochalam sie w niej hehe jeszcze bardziej;-)


Anikaaa Twoja córcia jest śliczna, szczerze to tezbym taka chciala ja moze nie az tak bardzo jak maz on to poprostu caly czas mowi ze to bedzie dziewczynka , ciagle tylko dziewczynka i dziewczynka hehe on ma chyba wieksze przeczucie niz ja hehehe
pozdrawiam i całuje;-)))

asiulek_85
asiulek_85 06-05-2010 13:14

Hej Mamusie :)

W końcu moje dziewczyny się odezwały :)
madzia27 i monikka26 ja też mam lenia giganta ale bardziej na obowiązki domowe ;)
Ja za tydzień mam wizytę u gina i w końcu zobaczę coś więcej. Już się doczekać nie mogę.
monikka26 my z M też pragniemy dziewczynki tylko wszyscy dookoła mówią że to będzie chłopak...oby im na złość zrobiło ;) oczywiście co będzie to będzie i tak samo będziemy je kochali i najważniejsze żeby było zdrowe.
Ja jestem jakaś zakatarzona. Pogoda zmienna i do tego bardzo zimno jak na maj.

Nynka ja to Cię podziwiam kochana za tą Twoją energię. Nie wiem czy nawet nie będąc w ciąży kładłabym gładź a Ty bez problemu robisz wszystko. Tylko pozazdrościć :)

Pozdrawiam Was Kochane :)

Anikaaa
Anikaaa 06-05-2010 13:54

widze że ładne leniuszki z mamuś w dwupaku są:)

ja na chwilkę poki mala śpi, bo muszę jeszcze kilka rzeczy zrobić...

wczoraj byłam z małą w przychodni bo dostała jakiejś wysypki na szyjce i pepek mnie niepokoił a z drugiej strony to juz czas był wg zalecen ze szpitala, i tak:
- mała waży 3620gr pani dr powiedziała ze bardzo ładnie przybiera na wadze (co sie dziwic jak ciagle by przy cycku lezala, a ja pokarmu mam mnóstwo)
- wysypka to podrażnienie pewnie przez jakiś kaftanik (mam ja kapac w balneum, w szpitalu tez byla w tym kapana bo miala rumień niemowlecy wiec juz mialam w domu i wiedzialam co i jak)
-pepek niby ok, ale dzisiaj jakas wydzielinka sie pojawila, za kazdym razem przemywam (oby juz odpadł)
-pani dr powiedziala ze mala jest bardzo silna, polozyla ja na brzuszku a ta glowa do gory i nawet nie kiwala sie na boki, podobno szybko bedzie chodzic bo ma bardzo dobre napiecie (cokolwiek to znaczy)
i to tyle... zadowolona wocilam z wizyty:)

dzisiaj mala ma 2 tyg. leci ten czas...
Monia jutro twoj kawaler bedzie mial 3 m-ce:) juz fajniutki:)

jakis czas temu nie moglam doczekac sie Gabi po tej stronie brzuszka a teraz chcialabym zeby miala juz z 3-4 m-ce żeby taka kluseczka z niej byla i reagowala juz na to co dzieje sie wokol:)

dobra lece dziewczyny, pozdrowienia dla Was wszyskich

piszcie co u was:) ja tak z doskoku tez podczytuje:)

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 06-05-2010 14:39

Witajcie:)
napiszę krótko co u mnie:
Wczoraj miałam wizytę wieczorną u gina- taką nie planowaną, bo zaniepokoiłam się osłabnięciem ruchów maleństwa oraz nasilającymi się bólami brzucha i nieregularnymi skurczami, a więc u mnie już zaczął się poród przepowiadający- rozwarcie na 3 cm, skurcze nieregularne i ból brzucha- tak jak na @, lecz z każdym dniem coraz większy, do tego mniejsza ilość ruchów, twardość brzucha, ból w krzyżach i ogólne zaniepokojenie. Gin powiedział, że już niedługo urodzę, bo maleństwo pcha się do wyjścia:) Obym tylko jeszcze tydzień wytrzymała. No ale uspokoiłam się co do maleństwa- z nim nic się nie dzieje więc to mnie cieszy.
Dziś byłam na ktg- wskaźnik skurczy pokazywał 87, 73 ale ja skurczów nic nie czułam pewnie ból brzucha, który wciąż się nasila zakłócił je.
W takim razie mnie pozostaje czekać..... na skurcze porodowe i...... rozpakuję się w końcu:)

kasia0333
kasia0333 06-05-2010 14:59

Zdaje relacje z wizyty :)

Córcia waży już 3163g na oko to ma 52 cm mój gin powiedział, że jak dobrze pójdzie to moge urodzić za jakieś 2 tyg.wg. usg dzisiaj data mi wyszła na 27.05 :)

W sumie to już by mogła wychodzić wszystko dla niej już mamy przygotowane prawie tylko materac został kupić do łóżeczka :)Ostatnio często brzuch mi twardnieje i mam ból pleców i krzyże okropnie chwilami bolą następne ktg mam w niedziele. To tyle z wizyty :)
Pozdrawiam

Ruzia80
Ruzia80 06-05-2010 17:57

No dziewczyny troche rozruszalysmy to forum...
nynka brzuch mi sie nie obnizyl bo wtedy to moze wreszcie ulge poczuje pod zebrami, a poki co mnie bola...wez ty dziewczyna troche zwolnij z tymi gladziami, bo jeszcze skurczy dostaniesz...

agnieszkaadres pare dni temu cie wywolywalam bo jestes w kalendarzyku porodow zaraz za mna , ale widac ze wczesniej jednak urodzisz...to trzymam kciukasy...a wiesz co bedziesz miala, czy niespodzianka?
a Wy najmlodsze dwupaczki teraz sie lencie, bo jak przyjdzie energia drugiego trymestru, to wam sie wlacza powery i tez zaczniecie jakies remonty, zakupy i inne przyjemnosci...:)

moje skurcze ustaly jakos, wiec narazie sie u mnie na nic nie zanosi,choc nadal mam przeczucie ze urodze przed terminem...niewiem czemu, bo nic na to narazie nie wskazuje..dzis skonczylam prasowac wszystkie ubranka i jak tylko wozek przyjdzie w poniedzialek to juz praktycznie jestem zwarta i gotowa...:)szkoda ze ta pogoda taka jakas nie majowa...u was tez tak pochmurno i szaro?
dziewczyny kusi mnie obciac wloski i ufarbowac sobie jeszcze przed porodem...ale zauwazylam ze zadna z dziewczyn nie obcina przed tylko po...czy sa jakies przesady odnosnie tego?mialam isc dzisiaj ale jakos mnie to zastanowilo...wiem ze to glupota.

nynka
nynka 06-05-2010 22:28

no hej dziewczynki :)

Jak fajnie, że się agnieszkaadres odezwała. I to z jaką nowiną! :) Rany... wygląda na to, że wszystkie mamusie z końca maja i czerwca już się rozsypują. I Ruzia, i agnieszkaadres i kasia... a o ile pamiętam ja następna w kolejności! Mnie się na razie tylko wydaje, że urodzę wcześniej, bo mała szybko rośnie. Ale poza domysłai to nie mam żadnych niepokojących dolegliwości. Brzusio twardnieje wieczorami, ale to normalne. Czasem Małgosia bryka mi po brzuchu aż wytrzymać trudno. (najbardziej mnie śmieszy, kiedy kieruję samochodem, a ona na zakręcie albo zapiera się o mój bok, albo "hamuje" nóżkami mi po żebrach :). Czasem też tak dziwnie skrobie mnie w okolicy pęcherza... aż się siusiu chce). Myślę, że od powrotu ze szpitala pozostała już główką w dół, bo wciąż czuję nóżki pod żebrami, i to skrobanie łapkami po pęcherzu w dole.

Ja dziś zrobiłam mało, zużyłam resztkę gładzi i pojechałam kupić nową. Przy okazji kupiłam troszkę ciuszków. Myślę, że na poczatek mi wystarczy. Z pewnością jeszcze dostanę, więc nie ma co kupować.

Małgosia się jakoś tak dziwnie ułożyła i ciężko mi się teraz ruszać, więc dziś już nic nie robię, tylko idę do łóżeczka.

Mamusie kończące 1 trymestr: Nie dziwię się wam, że macie lenia :) Tak to już jest. Ja też na początku byłam do niczego, źle się wciąż czułam i nie miałam siły na nic. Potrafiłam przeleżeć cały dzień... i jeszcze czuć zmęczenie od tego leżenia. Zobaczycie, że niebawem wszystko się odmieni i będziecie śmigać jak poparzone :) Tak, jak ja teraz :)

Anikaa :) Apetyt rośnie w miarę jedzenia :) Już przyzwyczajasz się do obecności Gabrysi i niecierpliwisz się na jej kolejne postępy :) Pewnie każda mama tak ma :) Widać, że Gabrysia ładnie przybiera na wadze... całe szczęście, że nie masz żadnego problemu z karmieniem piersią. Też bym tak chciała...

Mam już dość tego remontu. Już bym chciała mieć wysprzątane, wyprane i pachnące. :(

Idę się kłaść do łózia. Padam na ryjek.

Dobranoc :)

madzia27
madzia27 07-05-2010 08:14

Ruzia80 i nynka ale wiecie ja już jestem w 2 trymestrze a dalej mam takiego lenia:/ ta energia to chyba nie u każdego się objawia...no nic poczekamy, zobaczymy;)))
buziaki:***

kasia0333
kasia0333 07-05-2010 14:38

madzia27- spokojnie ja też byłam do niczego dopiero w 3 trymestrze mnie energia wzieła :D

U nas dzisiaj małe przemeblowanie mąż z teściem robią miejsce na łóżeczko a ja jestem w drugim pokoju i siedze na internecie :)
Wczoraj wieczorem złapały mnie nieregularne skurcze ale wizełam nospe i przeszło a bolało jak pieron :( az sie boje jakie są te prawdziwe skurcze :(

nynka
nynka 07-05-2010 21:32

Kalendarz NaRoDzIn :)))

Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika- Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.

"Kalendarzyk porodów"

Ruzia80 - 29 maj CÓRCIA

agnieszkaadres- 1 czerwiec

kasia0333- 9 czerwiec CÓRCIA

nynka- 24 czerwiec CÓRCIA

katka- 24 lipiec SYNUŚ

agniesszzka- 1 sierpnia CÓRCIA

balbinka - 5 sierpnia

lenka1 - 15 sierpnia SYNUŚ

anuleczka - 19 października

madzia27 - 19 października

monikka26- 6 listopad

asiulek_85 - 22 listopad

lilia60 - 27 listopad


wrzucam, bo już daleko wstecz był ten nasz kalendarz.

lilia60
lilia60 08-05-2010 12:54

czesc dziewczynki nie pisałam bo nie miałam neta i musze nadrobic zaległosci z czytaniem.
Powiedzcie mi jak to jest z lodam mona jesc czy nie bo ja bym tonami mogla teraz wcinac.

katka32
katka32 08-05-2010 13:15

Jasne , że można - wszystko w rozsądnych ilościach, ja tez mam do nich słabość a mały też je chyba lubi bo po nich robi się w brzusiu bardzo aktywny :))

kasia0333
kasia0333 08-05-2010 14:04

lilia60- ja jadłam lody i to całkiem niedawno :) Myśle, że to nikomu nie zaszkodzi :)

asiulek_85
asiulek_85 08-05-2010 19:15

lilia60 ja zjadłam w przeciągu 2 tygodni więcej lodów niż przez cały zeszły rok :) także nie martw się kochana to już chyba tak jest :) pozdrawiam

kasia0333
kasia0333 09-05-2010 20:22

Witam i znowu cisza sie zrobiła a ja jestem po lekarzu i pod koniec tego tygodnia moge zostać mamusią :) Już powoli rozwarcie mi sie robi :)W czwartek jeszcze na ktg mam iść chyba że wcześniej coś sie zacznie dziać. To tyle u mnie pozdrawiam :)

Anikaaa
Anikaaa 10-05-2010 08:39

ja też lodów w ciąży zjadłam mase:)))
chyba przez cale zycie tyle nie zjadlam co przez te 9 m-cy:)))

kasia0333- tak patrze na kalendarz porodow a Ty termin niby dopiero za miesiąc masz...

Moja mala ma ostatnio jakies płaczki, niewiem czy to kolka, mam nadzieje ze nie:(
Rano pieknie sloneczko swiecilo myslalam ze spacer zaliczymy a juz zaczelo sie chmurzyc... rece opadaja mi do tej pogody...

Wczoraj jak o 13 wyszlismy z mala to dop przed 17 do domku wrocilismy, mala spala jak aniolek...

lilia60
lilia60 10-05-2010 11:25

Kasia 0333 powodzenia zycze łatwego porodu
No to sie ciesze ze moge jesc te lody bo kiedys to nie przepadałam za nimi.
Asiulek jak tam twoje mdłosci bo my tak rowno idziemy mi sa dni ze jest lepiej a sa ze czuje sie fatalnie ale czytałąm gdzie niegdzie ze w 3 msc ustapiły niektórym te nudnosci.

asiulek_85
asiulek_85 10-05-2010 12:14

Witam Kochane :)

lilia60 ja mam tak samo. Jednego dnia czuję się rewelacyjnie a drugiego wymiotuje i do końca dnia umieram. Mdłości jak na razie powracają, dzisiaj np wstałam z bólem głowy i mdłościami :/ pochodziłam troszkę dookoła domu ale deszczyk wygonił mnie do domu. Ta paskudna pogoda też na pewno ma wpływ na moją głowę.
lilia60 kiedy masz teraz wizytę u gina? ja mam w czwartek i nie mogłam się doczekać a teraz znowu zaczynam się bać jak zwykle :)
Miłgo dnia wszystkim mamusiom życzę :)

Odpowiedz w wątku