Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Hej girls...jak tam po weekendzie..mnie ta pogoda juz tak dobija...maj zawsze mi sie kojarzyl z upalami i z wiosna, ze wszystko kwitlo i bylo takie kolorowe, a tu szaro, buro, nijako i czasem tylko sie jakies promyki slonca gdzies pojawia...az nic mi sie nie chce, nawet sie jeszcze nie spakowalam...za 20 minut przyworza mi wozeczek dla dzidzi wiec czekam a pozniej troche powdychac swierzego zimnego majowego powietrza...

kasiu, chyba chciala bys juz urodzic, co? :) no kto wie...ale dla dzidzi chyba lepiej zeby jeszcze troszke w brzuszku posiedziala...ja mam 19 dni do terminu i tez juz mowie mojej niuni zeby sie szykowala i przychodzila, bo czekamy na nia...ale w weekend znowu mialam te leki czy wszystko bedzie dobrze...eh...najgorsza ta niepewnosc i w moim przypadku pesymizm...

agnieszkaadres a ty jak? urodzilas juz? daj znac jak juz bedziesz po...

a co do lodow to chyba jakies zarazliwe, bo ja ostatnio tez wcinam i oprzec sie wogole nie moge...mniam...

Anikaaa- no widzisz jak mojej spieszno :D

Ruzia80- ja już torbe mam spakowaną więc nic mnie nie zaskoczy :D

A tak pozatym właśnie wróciłam ze szpitala dzisiaj pojawił mi sie dziwny śluz i szybko do szpitala zrobili mi ktg wyszedł mi duży skurcz ale ja nic wogóle nie poczułam lekarka mnie zbadała też wszystko ok i wysłali mnie do domu ale najważniejsze , że dziecku nic nie grozi :) Przestraszyła nas mała i to bardzo .Skurcze mi jak narazie przeszły brzuch tylko mi chwilami twardnieje ale tak pozatym dobrze sie czujemy :)

Witajcie kochane:)))

Co tu tak cicho ostatnio???????Mamuśki to rozumiem, biegają za pociechami lub Z pociechami:))))Ale ciężąrówki, czyżby zapadły w sen majowy????Pogoda beznadziejna:((((

U nas dobrze:)))Otóż muszę się Wam pochwalić:)))

Wczoraj byłam z Piotrusiem na szczepieniu i pani doktor powiedziala ze mały jest okazem zdrowia ( odpukać) a do tego mając 13 tygodni waży 6940g obwód głowki 41 i klatki piersiowej też 41, nie jest gruby ale jest ubity:)))Jak mi przychodzi go nosic to powiem Wam, kręgosłum pada:(((:))))

Ale najważniejsza sprawa:)))PRZEBIŁ SIĘ PIERWSZY ZĄBEK:))))Mówię pani doktor że u nas ząbkowanie się zaczęło a ona podchodzi do Piotrka i mówi, pokaż Piotruś bużkę co ta mama wymyśla i jak popatrzyla to jej mina zrzedła bo mówi że jest przebity ząbek:)))Powiem wam ze jak na razie zabkowanie przechodzi gladko marudzac tylko a tak to ani temperatury ani stanu zapalnego dziasel:))))Oby tak do konca:)))

Ja ze soba tez byłam w szpitalu i wróciłam do leczenia...Cała torba leków i za 4 miesiace kontrola:))Ale mój kochany lekarz mówi że niedługo znów forme odzyskam, po ciąży zostało mi zrzucic 10 kg.


Może potem coś więcej napisze bo Piotrek już marudzi, spiący jest....

Całuje i odezwijcie się...papapapa

Cześć dziewczyny :)

Nie wiem jak reszta ale ja miałam problem w ogóle wejść na tą stronę.

Ja mam dzisiaj długo wyczekiwaną wizytę u gina. Już mam stres jak zawsze, boję się czy wszystko jest dobrze.
Jak tylko wrócę to od razu zdaje relacje co u mnie :)
Pozdrawiam wszystkie mamusie i mamusie w dwupaku:)

Asiulek nic się nie martw, napewno wszystko jest dobrze:))))

Nynka, Kasia 0333 piszcie co tam u Was????

Pozostałe dziewczyny???

Marti, Kasiula, Klaudia, Agatha, Zuzia, Akszeinga , Anikaa Paulina a u was co słychać????
O anuleczke nie pytam bo wiem:)))Hihihihi

Piotrek zasnął więc ja też się z nim kłade:))buzki:****

Asiulek jakos po 20 maja pojade na usg, tez mam stracha przed kazda wizytą ale to chyba tak kazna mamusia ma.

hej Dziewczynki;-)
Jakaaaaaaaa pogoda masakra nic mi sie nie chce nawet prania z pralki wyjac hehe:-))
mamusie mam pytanko kiedy mialyscie robione usg 3d\4d ja koncze 15 tydzien;-)
i jescze jedno co na rozstepy u mnie to jest koszmar nigdy nie mialam ani cellulitu ani rozstepow a teraz wychodza jak grzyby po deszczu;-((((

a mamusie w ciazy I kiedy poczulyscie pierwsze ruchy? ja sie juz nie umiem doczekac;-)

Monika, ja na rozstępy stosowałam z Perfecty krem na rozstępy Perfecta Mama i jeszcze zwykła oliwkę ale u mnie rozstepy lekko wyszły w 37 tygodniu ciąży czyli na samej końcówce a smarowałam brzuch chyba od 4 miesiaca albo od 3 nie pamiętam.
Jesli chodzi o 3/4d to ja nie robiłam, stwierdziliśmy z mężem że to dodatkowe koszta ( u nas 200 zł). Nie było wskazań do takiego usg a poza tym na 2d wszystko było w porządku więc nie robiliśmy. Najlepiej je robić podobno między 22-28 tygodniem ciąży, kiedy dziecko jest rozwinięte a nie jest za duże co pozwala je dokładnie obejrzeć. Pozdrowionka;)))

Witajcie;)
Ja też mam pytanie już do mamusiek po rozpakowaniu;) powiedzcie mi jak to jest ze szkołą rodzenia lub jakimiś kursami przygotowującymi o ile takie są??
Czy każdy powinien się tam zapisać, czy to jest przydatne? Co jeśli ktoś w ogóle na takie coś nie uczęszcza?? Wiadomo jak potem mam przeć, rodzić, oddychać?? Ja wiem, że to może banalne pytania ale one mnie nurtują, a Wy jesteście jedynymi takimi osobami z którymi bez skrępowania mogę o wszystkim pogadać;-P Mam nadzieję, że już wcześniej nie pytałam i nie powtarzam się bo od dawna nosiłam się z takim zamiarem i już nie pamiętam czy pisałam o tym czy nie, jakby co to odpiszcie mamuśki jak to wygląda:)

A u mnie leci powolutku, pogoda jest dobijająca, ale cóż życie...Ja jestem w 18tyg.i czasem mi się zdaje jakby coś mi się w brzuchu przelewało - mam nadzieję, że to początkowe ruchy maleństwa;-)

<monikka26> ja już od jakiegoś czasu używam kremu przeciw rozstępom i na razie brak. Używałam kremu Gerber, takiego:
http://www.allegro.pl/item1021776697_apteka_gerber_krem_przeciw_rozstepom_150ml.html

teraz natomiast używam Fissan, takiego:
http://www.allegro.pl/item1025780792_fissan_krem_przeciw_rozstepom_dla_kobiet_w_ciazy.html

ale powiem szczerze jest on taki jakiś tłusty, glicerynowy, nie wiem bardziej podchodził mi ten Gerber i chyba jego sobie więcej zakupie bo na razie kupiłam po 1szt. by wypróbować. No chyba, że nasze doświadczone koleżanki polecą nam coś jeszcze dobrego i sprawdzonego;)
Aha w sumie tak jak pisała MoniaW ja słyszałam, że i tak najlepsza jest oliwka bambino, w którą tez się zaopatrzyłam i zamierzam wypróbować:-)

<asiulek85> trzymam mocno kciuki i wiem, ze na pewno będzie w2szystko ok:-**

Ja swoją wizytę mam 20maja i chyba wtedy też dowiemy się płci dziecka, dziewczyny już się nie mogę doczekać, to naprawdę musi być piękna chwila-hehe;-)

buziaczki :***

hej mamuski..
ja tez mialam problem z wejsciem na strone wczoraj przez caly dzien...
asiulek trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze na wizycie , no i zdaj relacje jak tam twoje malenstwo rosnie...

co do rozstepow to ja stosuje maslo kakaowe Palmers...na brzuchu nie mam wogole a na piersiach niestety za pozno zaczelam stosowac...:(

MoniaW gratulacje dla dzielnego synka ktory meznie znosi zabkowanie...

a co tam u was kasia, nynka...jak sie czujecie?

ja wczoraj mialam falszywy alarm...mialam bol podobny do miesiaczkowego ale slabszy i juz sie wystraszylam ze sie zaczyna, trwalo to dobrych pare godzin i pol nocy, ale bylo dziwnie umiejscowione z prawej strony, jakby w pachwinie i promieniowalo na udo i pozniej podbrzusze...a torba nadal nie spakowana, hehe...w sobote juz sobie obiecalam ze sie spakuje...
teraz chyba ciagle mam jakies pozostalosci syndromu wicia gniazdka, bo we wszystkich szafkach sprzatam...
na szczescie u mnie troche pogoda sie poprawia.
dzis po poludniu tez mam wizyte z polozna, wiec zobaczymy jak tam moja wiercipietka sie ulozyla...
piszcie cos dziewczyny...

madzia ja chodzilam do szkoly rodzenia...jest to fajna sprawa, zeby dowiedziec sie o metodach znieczulenia, rodzajach porodow i wielu innych przydatnych informacji, ale wszystko to rownie dobrze mozesz wyczytac w ksiazkach czy w necie...kazdy porod jest inny i nikt ci nie powie jak masz rodzic, tylko podsuwaja dostepne mozliwosci, czyli w wodzie , na lozku w domu...my nawet nie mielismy mowione w sumie jak przec czy oddychac, wiec, jakis praktycznych umiejetnosci tam, nie nabylam...bardziej teoria...ale z drugiej strony, to cos innego, wychodzisz z domu, poznajesz nowych ludzi...sama musisz zdecydowac...moze inne mamusie sie tez wypowiedza...ja nie zaluje ze chodzilam, ale jak juz pisalam, nie czuje sie pewniej odnosnie porodu przez to ze tam chodzilam...

<Ruzia80> w jaki sposób wybierałaś szkołę? ktoś ci doradził? może coś lekarz mówił lub w jakiś sposób współpracowała ze szpitalem w którym chcesz rodzić? No i kiedy powinnam się zapisać do takiej szkoły?

No i jestem dziewczyny.
Miałyście racje nie miałam się czym martwić :)
Jaki to piękny widok oglądać jak moje maleństwo macha rączkami i wierzga nóżkami:) widziałam je całe.
Wszystko jest w porządku, wielkości, to jak jest rozwinięte. Czyli wszystko jak trzeba :) dzisiaj mam 12 tygodni i 4 dni.

Powiedziałam ginowi o moich upławach i że niby to jest normalne ale przed ciążą stosowałam Clotrimazolum i tylko kiedy się dowiedziałam o ciąży to przestałam to brać ponieważ nie wolno było w I trymestrze. Miałam zmiany flory bakteryjnej i widocznie się nie zdążyłam podleczyć. Dzisiaj znowu przepisał mi leki na zwalczenie tych bakterii po dodatkowym badaniu na tzw "samolocie". Kolejne badanie kontrolne za 3 tygodnie, i znowu czekanie...:)
I dobry temat został poruszony odnośnie rozstępów ponieważ ja już mam na piersiach więc zacznę się smarować oliwką którą mam na dzień dzisiejszy to chociaż brzuch od tego ochronie.

Jeśli chodzi o kremy na rozstępy- to ja również polecam Perfektę Mamma. Ja dodatkowo stosuję również z serii Mustela ale on jest do kupienia tylko w aptece i jest drogi bo 200ml kosztuje 130zł.- jednak jest skuteczny. Perfektę Mamma na rozstępy zaczęłam stosować od początku ciąży (2 razy dziennie) i nie żałowałam go tyzn. dużo go wsmarowywałam w brzuch. Osobny do biustu z tej serii wsmarowywałam w biust też od początku ciąży. Ok. 5 m-ca zaczęłam odczuwać swędzenia skóry na brzuchu w ciągu dnia więc wtedy od razu smarowałam brzuch Perfektą- czasami nawet i 5 razy dziennie. Ok. 6 mc-a dołączyłam Mustelę na przemian. Do dnia dzisiejszego nie mam ani jednego rozstępa. Acha a dodatkowo po kąpieli- przed wytarciem się smaruję całe ciało oliwką dla kobiet w ciąży (kupiłam ją w Rosmanie- różowa butelka- polecam- rewelacja).

Ruziu- co do bóli to ja mam już je (jutro będzie 2 tygodnie) i codziennie coraz silniejsze. Skurcze co 15 min. ale co z tego jak rozwarcie na razie stanęło na 3 cm. i szyjka skróciła się do 3 cm.- gin twierdzi, że nadal muszę się tak męczyć bo na poród za szybko.
Oj mówię Wam męki przechodzę, boję się tylko, żeby deprecha przedporodowa mnie nie dopadła.

Pozdrawiam:)

<agnieszkaadres79> Mustela jest na allegro i powiem ci, że w porównaniu do ceny którą podałaś z apteki jest dużo tańsza ponieważ 2x200ml kosztuje 154,44zł. już z przesyłką.

MoniaW- ja to uwielbiam jak dzieci sa tak ubite ślicznie wyglądają :)

monikka26- powiem ci , że mi całkiem niedawno powychodziły rozstępy dopiero ale cały czas używam oliwki dla dzieci to może dlatego tak późno mi wyszły i wcale nie mam dużych :)A jeśli chodzi o 3d/4d to nie robiliśmy wogóle nam wystarczyły zwykłe usg a pozatym u nas to koszt 100 zl a nie każdy może sobie na to pozwolić niestety bo zawsze to jakaś pamiątka .

madzia27- ja byłam w szkole rodzenia ale tylko pare razy u mnie zapisywało sie od 26 tyg. i były bezpłatne a wiem , że niektóre szkoły rodzenia trzeba płacic. Ale nie chodziłam na wszystkie zajęcia .Nie żałuje że chodziłam do szkoły rodzenia bo faktycznie nauczyli mnie jak prawidłowo oddychać przeponowo i jak to później wykorzystać podczas porodu . Są też ćwiczenia na tych zajęciach niestety ja nie miałam zgody swojego ginekologa na odbywanie takich ćwiczen bo do tej pory mam zagrożenie przedwczesnego porodu. Jeśli u ciebie są takie zajęcia bezpłatne to możesz zobaczyć na czym one polegają ( pokazują jak kąpać niemowlaka jak go przebierać itp.)

A ja sie dzisiaj ochodziłam a teraz siedze i mam wrażenie jakby mi miały wody odejść :D Torba całe szczęście już spakowana od niedzieli i mąż wozi ja w aucie od poniedziałku w razie czego :)a brzuch już mam na nogach więc bardzo nisko ludzie na ulicy dziwnie sie na mnie patrzą bo wyglądam tak jakbym lada chwila miała urodzić :D A ja w sklepie śmigam między ladami :D Pozdrawiam

<kasia0333> a możesz mi powiedzieć w jaki sposób znalazłaś się na bezpłatnej szkole rodzenia? Dostałaś jakieś skierowanie czy coś takiego i podpowiedź gdzie powinnam się zorientować o bezpłatnej szkole rodzenia bo jak wbiłam w necie szkołę rodzenia w swoim mieście to wyskoczyły same płatne i kosztowały ok.250-300zł.:/ a to trochę dużoooo...i czy lekarz musi wydać zgodę na uczęszczanie na takie zajęcia?
buziaki:***

MoniaW- gratuluje pierwszego zebolka!! a my wciaz czekamy ale nie jest tak zle, tylko cos Alusiowi sie pobudka przesunela z 7godziny na 6, wiec caly dzien chodze jak snieta. caluski dla Piotrusia, a i waga swietna u nas cos slabiutko bo w ciagu miesiaca niecale 300g przybral, juz sama nie wiem co zle robie....

Madzia27- ja nie chodzilam do szkoly rodzenia ale "szkolilam sie" ze stronki: http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/categories/cat_id/110

Kiedys te stronke polecila Marti84 (pozdrawiam) i uwazam ze znajdziesz tu odpowiedz na wiekszosc nurtujacych Cie pytan :). a co do rozstepow to nie mam ani jednego choc wydaje mi sie ze to dzieki genom bo mama moja tez nie ma ale uzywalam od poczatku oliwke Bambino i od 4 miesiaca na zmiane z oliwka krem AA Mama i ja. wplyw na pewno ma tez szybkosc przyrostu wagi, a troszke ciezko jest ograniczac sie gdy pod koniec ciazy ma sie apetyt na wszystko:)

Kasia0333- ale zlecialo...trzymam kciukasy za Was :)

<AGATHA> dzięki wielkie, popatrzyłam na chwilę i bardzo fajna ta stronka;) Ja do końca nie jestem przekonana czy chcę chodzić do szkoły rodzenia dlatego, że chciałabym tam być z moim M a on niestety pracuje na zmiany i nie dałby rady chodzić ze mną na te zajęcia więc się zastanawiam jaki sens miałoby to dla mnie gdybym tam chodziła sama, byłoby mi smutno, że inni mają parę a ja nie:/ natomiast filmiki możemy sobie razem pooglądać:)
super, naprawdę wielkie dzięki:*
jakbyś miała jakieś jeszcze inne ciekawe stronki do podeślij nam linka na pewno przyda się nam mamusiom w dwupaczku;)
pozdrawiam

Witam Was kobitki w ten deszczowy dzionek, u mnie leje jak z cebra:-/
do tego huk w mieszkaniu od rana bo wymieniają nam dziś drzwi wejściowe...biedny jest tylko mój M bo wrócił rano po nocce i niedawno poszedł spać, na szczęście ma w uszach stopery więc chyba jakoś daje radę;-P w sumie remont łazienki z kuciem ścian jakoś w stoperach przespał więc i może dziś się jakoś wyśpi;-)
buziole:***