nynka ja brałam Clotrimazolum dopochwowo.
Teraz dał mi skierowanie na badanie moczu, zobaczymy czy są jakieś postępy.
madzia27 jeśli miałaś dobre wyniki moczu to nie powinnaś się martwić bo też czytałam że to jest normalne ale niestety nie u mnie..:(
Przed ciążą miałam robioną cytologię i wyszła mi zmiana flory bakteryjnej.
Po wynikach moczu wyszły mi liczne bakterie, ale wtedy był pierwszy trymestr i nie mogłam się leczyć dlatego to tak się ciągnie.
O mało przecież przez to ostatnio nie leżałam w szpitalu.
Ale może powiedz o tych upławach lekarzowi (ich barwa też jest ważna) może lepiej się upewnić :)
Ojjjjjj chyba pora spać, już M na mnie krzyczy :)
Do jutra dziewczyny:)
katka3211-06-2010 08:29
hej dziewczyny
u mnie dziś znowu upalny dzień, ale dziś musze wyjść bo trzeba odebrac autko z naprawy i zrobić jakieś zakupy na wekend a wieczorkiem odebrać panny z tańców....
Nynko dziewczynki bal mają 18 już za tydzień, sukienki wiszą w szafie, wszystko gotowe :)) a 17 kończą 13 lat !!!!!
Mój Ziemek też jest strasznie ruchliwy ( podobno takie też bedzie dziecko po urodzeniu ), raz jest główka w dół raz pupą, też sie boję że sie okręci pępowiną ....mam duzo wód i to chyba to ułatwia mu te manewry.
Mamuśki w dwupaku, te które będą rodziły jesienią, jeśli któraś byłaby zainteresowana ubraniami ciążowymi, będę co nieco sprzedawała, naprawdę za grosze, jeśli jesteście zainteresowane napiszcie mi na gg -8552785. Chciałabym sprzedać rybaczki ciążowe HM z pasem- beżowe, spodnie dżinsowe też ciążowe i do tego tunikę też z dżinsu....piszcie
a ja idę pod prysznic i troszke trzeba mieszkanko ogarnąć bo potem to w tym upale już nic nie zrobię...
madzia2711-06-2010 09:20
<asiulek_85> w sumie cały czas od początku mam dobre wyniki więc to chyba nic znaczącego...Oby tak było nadal;-) M się śmieje, że ciąża mi służy i chyba powinnam non stop być w ciąży-hehe;-P
Mój gin teraz idzie na miesięczny urlop i po następne L4 mam się zgłosić do innej lekarki która zastępuje mojego lekarza...
Muszę Wam się drogie koleżanki czymś pochwalić - w końcu mój gin dał mi L4 UWAGA - CHODZĄCE;-D
Ciągle mi powtarzał, że jest tylko leżące a tu ci zaskoczenie, wypisał w końcu 2. Koleżanka mówi, że to dlatego, że za niedługo zacznę III trymestr. Mi to jak najbardziej na rękę bo teraz jest cieplutko i bez żadnych obaw chodzę sobie codziennie na spacerki;-))))
Dziś też straszny upał, ale zaraz ubieram bratanka i wybywamy po przebywać trochę na świeżym powietrzu;-)))
do usłyszenia :-***
nynka11-06-2010 09:36
Katko: w tej dzinsowej tunice ślicznie ci było :) Bo to chyba ta, w której masz zdjęcie zrobione :)
Madziu: u mnie z L4 to jest tak, że lekarz pisze tylko w karcie od kiedy do kiedy zwolnienie i z tą kartą idzie się do pielęgniarki do rejestracji i ona już wypisuje zwolnienie. A najlepsze jest to, że pyta: "może pani chodzić?". A ja na to: "oczywiście!". I tak się wypisuje L4 leżące lub chodzące :). Nawet gdyby lekarz powiedział, że mam leżeć, to ja i tak mogę pielęgniarce powiedzieć coś innego (no, chyba, że w karcie by coś zapisał).
Lecę z mężem na zakupy, póki jeszcze słonce nie praży
papap
papa
madzia2711-06-2010 10:16
<nynka> ja chodzę prywatnie do gabinetu i jest tam tylko lekarz, wizyty mam przeważnie co 15-18dni i lekarz mi wypisuje L4 więc nie dam rady zrobić tak jak Ty, a szkoda;-) Ale jak miałam leżące to i tak wychodziłam z domu bo ja naprawdę jak na ciąże i objawy jakie mogą przy niej występować, czuję się wspaniale;-) Jestem na L4 ze względu na problemy w zajściu w ciąże i to lekarz mnie sam wysłał bo powiedział ,ze nie będzie ryzykował bo dość długo się staraliśmy...
asiulek_8511-06-2010 14:00
Hej mamusie i mamusie w dwupaku :)
Dziewczyny ależ upał!!!!
chyba dzisiaj lepiej do popołudnia nie wychodzić na słońce, leje się ze mnie dzisiaj dosłownie gdzie rzadko mi się to zdarza.
U mnie jest 42 stopnie w słońcu.
Mamusie na finiszu jak się dzisiaj czujecie?
A jak taki upał przechodzą nasze noworodki?
Miłego dnia wszystkim życzę :)
nynka11-06-2010 16:10
Rany! Pływam!
To jest masakra! Ja nie wiem ile tak wytrzymam. Jeszcze ciasto musiałam upiec. Zanim mąż pojechał do pracy, to pojeździliśmy chwilkę autem - głownie po to, żeby się ochłodzić klimatyzacja. A jak wyszłam z auta, to jakby mnie ktoś buchnął młotkiem. Teraz chodzę po domu i ciągam za sobą wentylator... ale on i tak niewiele daje, bo wieje ciepłym powietrzem :(
Chyba włączę sobie radio, napuszczę wody do wanny i będę w niej siedzieć aż do wieczora.
Ja z reguły lubię słonko, letnie upały... ale to już przesada!
Wyszłabym sobie na krótki spacer, ale to niemądry pomysł... na dworze gorzej jest niż w domu... a ja w domu już jajko znoszę!
W nocy sypiam na golaska, bo każda najmniejsza szmatka jaką włożę powoduje, że się duszę z gorąca.
Pierwszy raz się cieszę, że jeszcze nie urodziłam. Oddział położniczy w legnicy jest tak tłoczny, ciasny i duszny, że współczuję kobietom i ich maleństwom, że muszą się tam teraz kisić. Podobno po weekendzie ma się ochłodzić... oby!
Gdybym mogła sobie zamówić pogodę na swój poród... albo zamówić poród w przyjemną pogodę... ech :)
Jak się reszta czuje? Katka, tobie też pewnie ciężko w tą pogodę?
Anikaaa11-06-2010 16:10
U Nas wczoraj byla masakra, mala caly dzien nie spala, marudzila dopiero ok 19 usnela na godzinke
dlatego dzisiaj u mamy jestesmy bo tu duzo chlodniej, mala usmiechnieta od ucha do ucha i juz dwie 2-wu godzinne drzemki odwalila.. zaraz tez ja uspie i pojde sie opalac:P
Anikaaa11-06-2010 16:13
nynka ale sie usmialam czytajac twojego posta:)))))))))
nynka11-06-2010 16:55
Hih... Anikaaa... tu trzeba płakać! :)
A i nie powiem wam jaka u mnie temperatura, bo termometr był przyklejony do okna na taśmę dwustronną, ale też wymiękł na tym upale i dwa dni temu odpadł od okna :D
Anikaaa: znów podejrzałam twojego bloga... Jaka ta Gabrysia słodka! I jaka już papuśna :)
Ja też już tak chcę...
...ale po upałach :)
kasia033312-06-2010 14:18
Hejka upał okropny nawet u mnie Wiki męczy niemiłosiernie po 16.00 biore ją na polko niech sie dziecko przewietrzy tylko te pierońskie komary są całe szczęście mieszkam wysoko i do mnie nie dochodzą wieczorami hihi
MoniaW13-06-2010 14:26
Hey dziwczyny:))
My dzis z mężem mamy pierwszą rocznice ślubu:)))Takze ja tylko na chwilke i uciekam bo caly dzien mamy dla sibie:)))
Klaudia, Piotrus pomalu wcina obiad i robię mu przerwę także potem dostaje mleko po trzech dozinach:)I zaczal nam spac od 21 do 5 rano z jedna pobudką na karmienie:)Takze nie jest zle:)Tyle ze rano przynajmniej do tej 7 mógłby spac...Ale jakos dam rade:)0Mąż się nim przez weekend zajął więc ja miałam czas odpocząc:)))
Tyle ze mam kupe badan do zorbienia bo odkad zemdlalam to się czuję okropnie:(((
Milej niedzieli:)))
lilia6014-06-2010 09:52
Monia W wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.
a upał to był igo juz nie ma u nas pochmurno jednak wolałam to ciepło bo zawsze jakis cien sie znalazł a jak zimno to słonca nie znajde.
U gina byłam z malenstwem ok. kopie juz a jak najechał głowica usg na brzuch to tak kopało ze musiał ją zdjac.
Asiulek a ty czujesz juz ruchy.
kasia033314-06-2010 10:11
MoniaW- wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :)
Nie wiem jak u reszte mam ale moja córka po kąpieli wogóle nie chce spać jak ją kąpiemy ok.20.00 to tak nie śpi do 23.00 .A tak przy okazji mam pytanie do mam ile wasze pociechy jadły mając 2 tyg. ? Moja Wiki zjada tak 60 ml nie wiem czy to mało czy dużo daje jej tez swoje mleko ale mam go niewiele jak narazie.
asiulek_8514-06-2010 14:47
Witam wszystkie mamusie:)
Dzisiaj robiłam badania moczu i morfologie. Niestety w dalszym ciągu mam bakterie w moczu :(
Morfologia to nie wiem jeszcze nie doczytałam :)
lilia60 wydawało mi się parę razy że już leciutkie ruchy czuje...
ale czy to nie za szybko żeby aż tak kopało?
jak poczuje porządnego kopniaka to dopiero będę mówiła że już poczułam :) a na razie to tylko muśnięcia które CHYBA są ruchami dzidzi.
U nas dzisiaj pogoda pochmurna i jest chłodno więc siedzimy w domku.
Miłego popołudnia życzę:)
klaudia2814-06-2010 15:52
Hej
Monia wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu.
Jejku jak nie pamietam kiedy byla moja pierwsza rocznica hhihih ja to bede miec niedlugo ( w grudniu) 8 rocznicę slubu a w marcu bedzie 16 lat jak jestesmy w sumie razem z mezem ( wychodzi po rowno u nas 8 lat chodzenia i 8 lat malzenstwa) ojjjj starosc nie radosc heheheh.
Jeszcze raz gratuluje.
Aha i super ze z Piotrusiem juz duzo lepiej i ze przesypia noce i mozesz sie wyspac wiecej.
Super oby tak dalej albo i lepiej.
Ja dzis sie nie wyspalam bo maly zasnal o 23 , ja poszlam spac przed 1 w nocy , obudzil sie o 4 do karmienia i o 7 juz wstał i jestm dzis nie wyspana jak cholera hihihi ale jakos to bedzie kawke juz wypilam bo kolezanka o 11 przyszla na kawe do mnie ze swoim 2 letnim urwiskiem co mi demolowal mieszkanie jak moj aniołek w tym czasie spał sobie ( godzinna drzemka).
Pozdrawiam,papa
klaudia2814-06-2010 15:54
aha Monia dobrze ze robisz badania .... buziaki
lilia6015-06-2010 10:25
Asiulek ja tez takie delikatne czuje ale gin mówił ze juz mozna czuc sam widzieał na usg jak kopało z całych sił.
A mam pytanie czy pracujecie w ogrodkach bo ja zaczełam pielic na kolanach i scinac niskie zywopłoty mysle ze mi to nie zaszkodzi no oczywiscie po trochu robie . Jak ktos z was pracował i nic sie nie działo to dajcie znac.
nynka15-06-2010 11:59
Ależ tu cicho...
Lilia: jeśli lekarz coś ci mówił, żebyś się oszczędzała, to nie wysilaj się. Ale jeśli normalny ruch nie jest ci zabroniony, to śmiało możesz pielić :)
Ja w 6-8 miesiącu dosłownie szalałam w ogrodzie... w międzyczasie wylazły mi nerki, więc nie mogłam się schylać... ale w granicach rozsądku, na wyczucie nadal sobie dziubałam. Sama wiesz jak się czujesz, więc wystarczy się dostosować do własnych możliwości. Ostatnio Małgosia już mi nie pozwala na pracę w ogrodzie... a porobiłabym... może poród przyszedłby wcześniej. :)
giera8515-06-2010 12:59
hej :) ja niestety nie jestem w ciąży i nawet czekam na@ dzis bo mnie brzuch boli:( i chciałam z kims popisac bo na forum "zafasolkujemy" nie ma nikogo:) nie wiem gdzie sie towarzystwo podziało,czytam was i strasznie zazdroszczę tych przeżyć,może kiedyś do was dołącze:*** bużki
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
nynka ja brałam Clotrimazolum dopochwowo.
Teraz dał mi skierowanie na badanie moczu, zobaczymy czy są jakieś postępy.
madzia27 jeśli miałaś dobre wyniki moczu to nie powinnaś się martwić bo też czytałam że to jest normalne ale niestety nie u mnie..:(
Przed ciążą miałam robioną cytologię i wyszła mi zmiana flory bakteryjnej.
Po wynikach moczu wyszły mi liczne bakterie, ale wtedy był pierwszy trymestr i nie mogłam się leczyć dlatego to tak się ciągnie.
O mało przecież przez to ostatnio nie leżałam w szpitalu.
Ale może powiedz o tych upławach lekarzowi (ich barwa też jest ważna) może lepiej się upewnić :)
Ojjjjjj chyba pora spać, już M na mnie krzyczy :)
Do jutra dziewczyny:)
hej dziewczyny
u mnie dziś znowu upalny dzień, ale dziś musze wyjść bo trzeba odebrac autko z naprawy i zrobić jakieś zakupy na wekend a wieczorkiem odebrać panny z tańców....
Nynko dziewczynki bal mają 18 już za tydzień, sukienki wiszą w szafie, wszystko gotowe :)) a 17 kończą 13 lat !!!!!
Mój Ziemek też jest strasznie ruchliwy ( podobno takie też bedzie dziecko po urodzeniu ), raz jest główka w dół raz pupą, też sie boję że sie okręci pępowiną ....mam duzo wód i to chyba to ułatwia mu te manewry.
Mamuśki w dwupaku, te które będą rodziły jesienią, jeśli któraś byłaby zainteresowana ubraniami ciążowymi, będę co nieco sprzedawała, naprawdę za grosze, jeśli jesteście zainteresowane napiszcie mi na gg -8552785. Chciałabym sprzedać rybaczki ciążowe HM z pasem- beżowe, spodnie dżinsowe też ciążowe i do tego tunikę też z dżinsu....piszcie
a ja idę pod prysznic i troszke trzeba mieszkanko ogarnąć bo potem to w tym upale już nic nie zrobię...
<asiulek_85> w sumie cały czas od początku mam dobre wyniki więc to chyba nic znaczącego...Oby tak było nadal;-) M się śmieje, że ciąża mi służy i chyba powinnam non stop być w ciąży-hehe;-P
Mój gin teraz idzie na miesięczny urlop i po następne L4 mam się zgłosić do innej lekarki która zastępuje mojego lekarza...
Muszę Wam się drogie koleżanki czymś pochwalić - w końcu mój gin dał mi L4 UWAGA - CHODZĄCE;-D
Ciągle mi powtarzał, że jest tylko leżące a tu ci zaskoczenie, wypisał w końcu 2. Koleżanka mówi, że to dlatego, że za niedługo zacznę III trymestr. Mi to jak najbardziej na rękę bo teraz jest cieplutko i bez żadnych obaw chodzę sobie codziennie na spacerki;-))))
Dziś też straszny upał, ale zaraz ubieram bratanka i wybywamy po przebywać trochę na świeżym powietrzu;-)))
do usłyszenia :-***
Katko: w tej dzinsowej tunice ślicznie ci było :) Bo to chyba ta, w której masz zdjęcie zrobione :)
Madziu: u mnie z L4 to jest tak, że lekarz pisze tylko w karcie od kiedy do kiedy zwolnienie i z tą kartą idzie się do pielęgniarki do rejestracji i ona już wypisuje zwolnienie. A najlepsze jest to, że pyta: "może pani chodzić?". A ja na to: "oczywiście!". I tak się wypisuje L4 leżące lub chodzące :). Nawet gdyby lekarz powiedział, że mam leżeć, to ja i tak mogę pielęgniarce powiedzieć coś innego (no, chyba, że w karcie by coś zapisał).
Lecę z mężem na zakupy, póki jeszcze słonce nie praży
papap
papa
<nynka> ja chodzę prywatnie do gabinetu i jest tam tylko lekarz, wizyty mam przeważnie co 15-18dni i lekarz mi wypisuje L4 więc nie dam rady zrobić tak jak Ty, a szkoda;-) Ale jak miałam leżące to i tak wychodziłam z domu bo ja naprawdę jak na ciąże i objawy jakie mogą przy niej występować, czuję się wspaniale;-) Jestem na L4 ze względu na problemy w zajściu w ciąże i to lekarz mnie sam wysłał bo powiedział ,ze nie będzie ryzykował bo dość długo się staraliśmy...
Hej mamusie i mamusie w dwupaku :)
Dziewczyny ależ upał!!!!
chyba dzisiaj lepiej do popołudnia nie wychodzić na słońce, leje się ze mnie dzisiaj dosłownie gdzie rzadko mi się to zdarza.
U mnie jest 42 stopnie w słońcu.
Mamusie na finiszu jak się dzisiaj czujecie?
A jak taki upał przechodzą nasze noworodki?
Miłego dnia wszystkim życzę :)
Rany! Pływam!
To jest masakra! Ja nie wiem ile tak wytrzymam. Jeszcze ciasto musiałam upiec. Zanim mąż pojechał do pracy, to pojeździliśmy chwilkę autem - głownie po to, żeby się ochłodzić klimatyzacja. A jak wyszłam z auta, to jakby mnie ktoś buchnął młotkiem. Teraz chodzę po domu i ciągam za sobą wentylator... ale on i tak niewiele daje, bo wieje ciepłym powietrzem :(
Chyba włączę sobie radio, napuszczę wody do wanny i będę w niej siedzieć aż do wieczora.
Ja z reguły lubię słonko, letnie upały... ale to już przesada!
Wyszłabym sobie na krótki spacer, ale to niemądry pomysł... na dworze gorzej jest niż w domu... a ja w domu już jajko znoszę!
W nocy sypiam na golaska, bo każda najmniejsza szmatka jaką włożę powoduje, że się duszę z gorąca.
Pierwszy raz się cieszę, że jeszcze nie urodziłam. Oddział położniczy w legnicy jest tak tłoczny, ciasny i duszny, że współczuję kobietom i ich maleństwom, że muszą się tam teraz kisić. Podobno po weekendzie ma się ochłodzić... oby!
Gdybym mogła sobie zamówić pogodę na swój poród... albo zamówić poród w przyjemną pogodę... ech :)
Jak się reszta czuje? Katka, tobie też pewnie ciężko w tą pogodę?
U Nas wczoraj byla masakra, mala caly dzien nie spala, marudzila dopiero ok 19 usnela na godzinke
dlatego dzisiaj u mamy jestesmy bo tu duzo chlodniej, mala usmiechnieta od ucha do ucha i juz dwie 2-wu godzinne drzemki odwalila.. zaraz tez ja uspie i pojde sie opalac:P
nynka ale sie usmialam czytajac twojego posta:)))))))))
Hih... Anikaaa... tu trzeba płakać! :)
A i nie powiem wam jaka u mnie temperatura, bo termometr był przyklejony do okna na taśmę dwustronną, ale też wymiękł na tym upale i dwa dni temu odpadł od okna :D
Anikaaa: znów podejrzałam twojego bloga... Jaka ta Gabrysia słodka! I jaka już papuśna :)
Ja też już tak chcę...
...ale po upałach :)
Hejka upał okropny nawet u mnie Wiki męczy niemiłosiernie po 16.00 biore ją na polko niech sie dziecko przewietrzy tylko te pierońskie komary są całe szczęście mieszkam wysoko i do mnie nie dochodzą wieczorami hihi
Hey dziwczyny:))
My dzis z mężem mamy pierwszą rocznice ślubu:)))Takze ja tylko na chwilke i uciekam bo caly dzien mamy dla sibie:)))
Klaudia, Piotrus pomalu wcina obiad i robię mu przerwę także potem dostaje mleko po trzech dozinach:)I zaczal nam spac od 21 do 5 rano z jedna pobudką na karmienie:)Takze nie jest zle:)Tyle ze rano przynajmniej do tej 7 mógłby spac...Ale jakos dam rade:)0Mąż się nim przez weekend zajął więc ja miałam czas odpocząc:)))
Tyle ze mam kupe badan do zorbienia bo odkad zemdlalam to się czuję okropnie:(((
Milej niedzieli:)))
Monia W wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.
a upał to był igo juz nie ma u nas pochmurno jednak wolałam to ciepło bo zawsze jakis cien sie znalazł a jak zimno to słonca nie znajde.
U gina byłam z malenstwem ok. kopie juz a jak najechał głowica usg na brzuch to tak kopało ze musiał ją zdjac.
Asiulek a ty czujesz juz ruchy.
MoniaW- wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :)
Nie wiem jak u reszte mam ale moja córka po kąpieli wogóle nie chce spać jak ją kąpiemy ok.20.00 to tak nie śpi do 23.00 .A tak przy okazji mam pytanie do mam ile wasze pociechy jadły mając 2 tyg. ? Moja Wiki zjada tak 60 ml nie wiem czy to mało czy dużo daje jej tez swoje mleko ale mam go niewiele jak narazie.
Witam wszystkie mamusie:)
Dzisiaj robiłam badania moczu i morfologie. Niestety w dalszym ciągu mam bakterie w moczu :(
Morfologia to nie wiem jeszcze nie doczytałam :)
lilia60 wydawało mi się parę razy że już leciutkie ruchy czuje...
ale czy to nie za szybko żeby aż tak kopało?
jak poczuje porządnego kopniaka to dopiero będę mówiła że już poczułam :) a na razie to tylko muśnięcia które CHYBA są ruchami dzidzi.
U nas dzisiaj pogoda pochmurna i jest chłodno więc siedzimy w domku.
Miłego popołudnia życzę:)
Hej
Monia wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu.
Jejku jak nie pamietam kiedy byla moja pierwsza rocznica hhihih ja to bede miec niedlugo ( w grudniu) 8 rocznicę slubu a w marcu bedzie 16 lat jak jestesmy w sumie razem z mezem ( wychodzi po rowno u nas 8 lat chodzenia i 8 lat malzenstwa) ojjjj starosc nie radosc heheheh.
Jeszcze raz gratuluje.
Aha i super ze z Piotrusiem juz duzo lepiej i ze przesypia noce i mozesz sie wyspac wiecej.
Super oby tak dalej albo i lepiej.
Ja dzis sie nie wyspalam bo maly zasnal o 23 , ja poszlam spac przed 1 w nocy , obudzil sie o 4 do karmienia i o 7 juz wstał i jestm dzis nie wyspana jak cholera hihihi ale jakos to bedzie kawke juz wypilam bo kolezanka o 11 przyszla na kawe do mnie ze swoim 2 letnim urwiskiem co mi demolowal mieszkanie jak moj aniołek w tym czasie spał sobie ( godzinna drzemka).
Pozdrawiam,papa
aha Monia dobrze ze robisz badania .... buziaki
Asiulek ja tez takie delikatne czuje ale gin mówił ze juz mozna czuc sam widzieał na usg jak kopało z całych sił.
A mam pytanie czy pracujecie w ogrodkach bo ja zaczełam pielic na kolanach i scinac niskie zywopłoty mysle ze mi to nie zaszkodzi no oczywiscie po trochu robie . Jak ktos z was pracował i nic sie nie działo to dajcie znac.
Ależ tu cicho...
Lilia: jeśli lekarz coś ci mówił, żebyś się oszczędzała, to nie wysilaj się. Ale jeśli normalny ruch nie jest ci zabroniony, to śmiało możesz pielić :)
Ja w 6-8 miesiącu dosłownie szalałam w ogrodzie... w międzyczasie wylazły mi nerki, więc nie mogłam się schylać... ale w granicach rozsądku, na wyczucie nadal sobie dziubałam. Sama wiesz jak się czujesz, więc wystarczy się dostosować do własnych możliwości. Ostatnio Małgosia już mi nie pozwala na pracę w ogrodzie... a porobiłabym... może poród przyszedłby wcześniej. :)
hej :) ja niestety nie jestem w ciąży i nawet czekam na@ dzis bo mnie brzuch boli:( i chciałam z kims popisac bo na forum "zafasolkujemy" nie ma nikogo:) nie wiem gdzie sie towarzystwo podziało,czytam was i strasznie zazdroszczę tych przeżyć,może kiedyś do was dołącze:*** bużki
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?