Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
Anikaaa
Anikaaa 24-07-2010 22:27

Kalendarz NaRoDzIn :)))

Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
Ayah28- Lidia, ur.24.06.2009, 3120gr, 55cm
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika - Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.
agnieszkaadres79 - Michał Karol, ur.18.05.2010, 3800gr, 57cm.
Ruzia80 - Marta, ur.24.05.2010, 3015gr, 48cm.
kasia0333 - Wiktoria, ur. 02.06.2010, 4000gr, 54cm.
nynka - Małgosia, ur. 28.06.2010, 4100g, 59cm.
katka - Ziemek, ur. 06.07.2010, 3500gr, 58cm.

"Kalendarzyk porodów"


agniesszzka- 1 sierpnia CÓRCIA

balbinka - 5 sierpnia

lenka1 - 15 sierpnia SYNUŚ

anuleczka - 19 października CÓRCIA

madzia27 - 19 października CÓRCIA

monikka26- 6 listopad SYNUŚ

asiulek_85 - 22 listopad

lilia60 - 27 listopad

kkaassiiaa - 25 styczeń

mysza917 - 4 marzec

Ayah28 - 21 marzec

Anikaaa
Anikaaa 24-07-2010 22:33

Ayah28- witamy ponownie założycielke tego wątku, ciesze sie ogromnie ze znowu spodziewasz sie dzidziusia:) ciekawe czy dziewczynka czy chlopczyl:)
Gdyby byla dziewczynka to miałabys do pary :))) Napisz jak sie czujesz:)

nynka- kurde wspolczuje ci i niewiem jak pomoc, to okropne patrzec jak te nasze bezbronne malenstwa sie mecza:(

Moja Gabi spi od 21 a ja prasowalam, jutro znajomi wpadaja z coreczka 9 dni starsza od Naszej:))) bedzie porownywanie i wymienianie sie spostrzezeniami i doswiadczeniami:)))

milego week:*

Ayah28
Ayah28 24-07-2010 23:17

Anikaa dzięki za powitanie :)

Wszystko wskazuje na dziewczynkę...choćnie celowaliśmy, jak dowiedziałam sięo ciąży to sprawdziłam i te metody co brałam na Lideńkę w 100% są tu identyczne... więc zobaczymy, czy Lideńka to był przypadek, czy rzeczywiście można wspomóc celowanie w płeć:)

Nynka - a nosisz może córcię w chuście?? To bardzo pomaga w brzuszkowych problemach - dziecko blisko matki - brzuszek ciągle jest masowany (mama się rusza;)), do tego ogrzewany (brzuszek do brzuszka), dzieciątko jest spokojne (bliskość mamy), zrelaksowane i spokojniejsze... Kilku mamom doradziłam i u każdej pomogło :)

Kładę się... obym zasnęła - mam problemy z zasypianiem ostatnio :( Lideńka zasypia koło 21 i śpi do 7 rano :)

Całuski

Ruzia80
Ruzia80 25-07-2010 13:38

witajcie niedzielnie mamusie...

Ajah witaj ponownie, zastanawialam sie kiedys co u Ciebie a tu prosze -czwarte dzieciatko...super. moje gratulacje...

kiedys podawalas linka do zdjec z lideczka, jak masz jeszcze jakies to podaj, chetnie zobacze jak urosla ta mala kruszynka, bo pamietam ze byla przesliczna...(czytalam forum od poczatku stad wiem :) )

anikaano pieknie wazy ta Twoja cora...ja pochwalilam moja ze zaczela jesc ale niestety nie trwalo to dlugo i teraz je jak wrobelek, jutro ide ja zwarzyc i az sie boje czy cos przybrala...u nas wczoraj tez byli znajomi z coreczka starsza o niecale 3 tyg od naszej...roznica jednak jest spora..nasza martus to takie chuherko wobec tej drugiej dziewczynki, ale ja sie staram nie porownywac, w koncu kazde dziecko jest inne a marti urodzila sie malenka wiec ma wiecej do nadrobienia...

nynka powiem Ci ze moja cora tez tak sie prezy i steka czasami po pol dnia lub dluzej i w sumie to niewiem co to jest, bo ona przy tym nie placze, tylko po prostu strasznie sie wysila, tak jakby kupki nie mogla zrobic...stosowalam na poczatku infacol, ale nie widzialam istotnej poprawy i wydaje mi sie ze tak po prostu ma-co zreszta potwierdzil lekarz.

asiulek to milego wypoczynku zycze nad jeziorkiem...uwazaj na slonce!

milej niedzieli wszystkim mamusiom zycze..

anuleczka
anuleczka 25-07-2010 21:56

Ayah--jak dobrze cię "widzieć" :), zaglądam, sprawdzam co u dziewczyn i ich dzieciaczków a tu taka niespodzianka :), ogromnie gratuluję!!!! Ja, jak zapewne zdążyłaś zauważyć, również spodziewam sie kolejnego potomstwa :), dowiedziałam się o tym jak Daniel miał 6 mies. i przeżyłam ogromny szok, ale już jest dobrze, już się cieszę i nie mogę doczekac :). Porodu boje się oczywiscie BARDZO, ale myślę,że gorszego niż miałam mieć nie mogę ;). Zazdroszczę snu Lideńki. Mój Mały zasypia około 21.30 i budzi się po 5. W dzień śpi tylko raz. Taki typ. Pozdrawiam serdecznie.....

Jutro wizyta kontrolna, 27,5tc.....

kasia0333
kasia0333 25-07-2010 22:12

Ruzia80- moja też coś mało jad aale pani pediatra powiedziała nam , że na wygłodzoną nie wygląda hihi więc może te nasze dzieci tak mają :) co do stękani aitp. moja wiki dwa dni cały dzień przepłakała a przez to że kupki ni emogła zrobić teraz jak narazie jest spokój :)

Co do bioderek Wiki już jest duża poprawa ma mieć pieluszkowanie tylko w nocy a nie w dzień jak do tej pory :) Następną kontrole mamy za 10 tyg.

Ayah28
Ayah28 25-07-2010 22:19

Anuleczko :) no to powtórzyłaś moją sytuację sprzed 11 lat... właśnie teraz dowiedziałam się o ciąży z Emilkiem...a Franuś miał 7 m-cy ;) różnica 1-3 mce... ale u Ciebie będzie rocznikowo też rok. U moich 2 lata :) Czasem to lepiej mi pasuje, a czasem nie... Ale nie zmienię tego. Jak się czujesz... No i córci gratuluję :) To ciężka sprawa tak rok po roku i obie płci trafić. Najczęśćiej jest ta sama :)

Ja jutro mam pierwszą wizytę... u gin i nie mogę się doczekać. Lideńka idzie ze mną - nie mam ją z kim zostawić.

Link do moich zdjęć (bo prośba była)
http://picasaweb.google.pl/ayah28

na dniach dojdą z wczasów.

Pozdrawiam Was wszystkie!!!

nynka
nynka 26-07-2010 10:57

Witaj Ayah :)
Gratuluję kolejnego dzieciątka :) Niech brzusio rośnie duży, okrąglutki :) Jestes juz wprawioną mamą, więc z pewnością nieraz jeszcze udzielisz nam przydatnych rad :)
Jesli chodzi o chuste, to próbowałam 2 razy. raz był straszny upał i Bylo nam gorąco, więc wyjelam ja z chusty. za drugim razem wiazanie mi wyszło niewygodne, a małgosia była marudna przy wkładaniu i wyciąganiu, wiec nie kombinowałam już i odpuściłam. Nie mam jeszcze wprawy w wiązaniu tej chusty - za pierwszym raze wyszło mi ciut za wysoko, za drugim za luźno :) Ale dzis spróbuje raz jeszcze. Masz racje - Małgosia siedzac w chuscie byla bardzo spokojna. Liczę na to, ze spacerki w ten sposób pomogą. Dzis jest dobra pogoda - nie ma upału, więc można się pozawijać :)

Ruzia: moja Małgosia tez juz jakos mniej płacze, ale nadal stęka prawie pzez cały dzień. czasem nawet przez sen się meczy, nie spi spokojnie, wije się, podkurcza nózki, stęka. az mi serce pęka. Dziś w nocy tez nie wytrzymaliśmy, zrobilismy kupkę czopeczkiem. ulzylo jej na moment, a potem do samego rana dalej się meczyła. Miałam wyrzuty sumienia za ten czopek - ale wygląda na to, ze steka bardziej z powodu kolki niz z powodu kupki. dlatego nastepnym razem juz nie bedziemy kombinowac ze wspomagaczami. KONIEC z tym.

teraz doi mi cycusia i jest spokojna. mam nadzieje, ze dziś bedzie dla niej lepszy dzień.

Anikaaa
Anikaaa 26-07-2010 12:28

nynka- szybka i krotka relacja z chrzcin umieszczona:)
http://gorniakowie.blogspot.com/


Ayah- śliczna ta Twoja Lidzia:)))

Lece bo Gabi spi juz 3 godz wiec zaraz pewnie wstanie a obiad w trakcie

Ruzia80
Ruzia80 26-07-2010 16:04

witam...

Ayah , Anikaa przesliczne te wasze corunie...odnioslam wrazenie ze obydwie chyba sa podobne do tatusiow...no i witam w klubie bo moja martus tez wykapany tatuncio...:)

my dzis wazylismy martusie i wazy 4400 moje male chucherko, ale od ostatniego wazenia i tak przytyla pol kilograma wiec nie jest zle...
od 2 dni martus przesypia nocke i mam nadzieje tak juz zostanie...w koncu to juz duza panna , skonczyla 2 miesiace ...hehe...

anuleczka
anuleczka 26-07-2010 22:11

Ayah- jak wizyta????Lidia nie dokazywała, nie przeszkadzała bardzo????

Ja również po wizycie. Waga małej prawie 1300g. Głowką jest już ułożona do dołu, więc się Mała szykuje do porodu. Ale i tak będzie prawdopodobnie cesarka. Sama już nie wiem co lepsze. Jutro zaczynamy 28tc. Wszystko dobrze i oby tak dalej.

Anikaa-śliczna ta wasza Mała. A i Ty niczego sobie ;), super szybko doszłaś do formy-gratuluję :)

ruzia--Martusia przesypia Wam już noce???? SZOK!!! tylko pozazdrościc. Oby tak dalej....

Monia urlopujesz się????? mam nadzieje,że rodzinka Ci pomaga i troszkę odsapniesz...

pozdrawiam i dobranoc

Ayah28
Ayah28 26-07-2010 22:19

hej - po wizycie
Wiek ciąży się zgadza :) co do dnia. Ale coś więcej będę wiedzieć za 3 tygodnie... teraz za malutkie by coś powiedzieć.
Lideńka była grzeczna.Patrzyła w monitor i się uśmiechała cały czas. Jakby coś tam widziała ;) a lekarz do niej "o zobacz a tu jest krasnoludek" wskazując na zaczątek mojego dzieciątka.

Dzięki za miłe słowa - tak Lidka to wykapany tatuś. :)

Dziś padam ze zmęczenia... dlatego odpisuję ogólnie do wszystkich. Zaczęłam remont - zamiany pokoi dzieciaczkom - wpakowałam się w niezły bałagan... Przez to zmęczenie jeszcze potęguje.
Gdybym sięnie odzywała nie martwcie się :) po remoncie najpóźniej zajrzę. Czyli w weekend.

mysza917
mysza917 27-07-2010 12:26

ja to mam chyba w zyciu pecha. wtamtym roku poronilam i teraz jestem w trakcie poronienia, nawet data i wiek ciazy jest prawie taki sam co rok temu.......
i to w szpitalu wczoraj zrobili mi usg i wypuscili do domu dajac tylko tabletki przeciwbolowe, i stwierdzili ze dopiero po 3 poronieniu zaczna szukac przyczyny.
dobrze ze po jutrze jade do polski to pojde do lekarza

MoniaW
MoniaW 27-07-2010 12:58

Witajcie kochane moje:))ja tylko na momencik:)))

Mysza bardzo mi przykro, trzymaj się kochana i mam nadzieję, że w Polsce ktoś podejdzie do problemu rzeczowo i konkretnie:)

Ayah bardzo serdecznie witam zalo9zycielkę, gratuluje fasolki i Lidenki która jest slodkim dzieciaczkiem:)))

Anikaa gabi wyglądała uroczo na chrzcie:)))

Anula się w końcu na forum pokazała wiecej niz jeden raz, hihi:))U nas ok, odpoczywam ile sie da ale sama wiesz ze nie zawsze się to udaje, w domu zawsze jakas robota jest, cos trzeba pomoc:))Piotrek jako tako sie zachowuje, noce dalej okropne ale tu ma pelno atrakcji wiec nie narzekam:))
Nie je mi dalej mleka ale jakos sobie z tym radzimy:))

Ruzia, jak ja ci zazdroszcze tych przespanych nocy:))Kochana ja takiej od pol roku jeszcze nie malam:((

pozdrawiam was wszystkie i caluje, odezwe sie jak ede miala chwilke:)

W sobote idziemy na wesele z piotrusiem , bo nie mamy go zkim zostawic, zobaczymy jak bedzie;)))

Caluski dla wszystkich:)))

nynka
nynka 28-07-2010 11:21

Cześć Mamusie
Mam takie urwanie głowy, że napiszę tylko co u nas, zajrzę do bloga Aniki i zmykam, póki Małgosia śpi - wykąpię się.

Otóż Małgosia przez dwa dni była tak niespokojna, płakała, marudziła, stękała całymi dniami zamiast spać. W nocy też przerywała sen i stękała. Z tego wszystkiego przesypiała może z 7 godzin na dobę. Zrobiłam jej badanie moczu, wczoraj był wynik, a przy okazji Małgosia od samego rana była nie do uspokojenia. Płakała bez przerwy i bolał ją brzuszek. Więc jak tylko mąż odebrał wyniki, poszliśmy do naszej pani doktor. Pierwszy raz Małgosia zachowywała się u niej faktycznie tak, jak jej do tej pory opowiadałam (wcześniej, jak szliśmy do niej, to Małgosia była spokojna, z chęcia dawała się zbadać i lekarka chyba myślała, że nasze opowieści o ciężkich bólach i ciągłym płaczu są wyolbrzymione - wtedy mówiła, że "musimy to przeczekać"). Tym razem - szczęście w nieszczęściu - Małgosia tak się darła, że nawet lekarka nie zdołała jej uspokoić. Na dodatek w wynikach moczu wyszły leukocyty i erytrocyty - czyli lekki stan zapalny. Pani doktor kazała nam zrobić usg brzuszka, żeby wykluczyć ewentualne problemy z narządami. Zmieniła nam mleczko na Nutramigen, przepisała specjalny proszek robiony w aptece (żadna apteka nie chciała nam tego specyfiku zrboić, bo on kosztuje jakieś 5 złotych, a roboty przy tym dużo - wykręcali się, że albo waga zepsuta, albo wagi nie mają, albo jakiegoś składniku nie mają, albo kolejka jest taka, że zrobią za kilka dni dopiero! - no masakra!). Małgosia ma też brać 1/4 furaginu 2 razy dziennie rozpuszczony na łyżeczce z kropelkami wit C.

No i wczoraj po powrocie dałam jej butlę z nowym mlekiem, potem furagin z witaminą. Po godzinie wybraliśmy się do Wałbrzycha na to usg i w poczekalni Małgosia walnęła kupę jak chałupę! Sama, bez większego wysiłku! Ot tak, porobiła kilka minek, puściła bąka jak stary dziad i kupka była! Normalnie byłam cała w skowronkach, Małgosia też... i tato również :)

USG wyszło dobrze - żadnych anomalii.
Wróciliśmy do domku, wieczorem podałam znów ten furagin i witaminę i po 15 minutach znów była kupka! :)

Dziś rano - to samo :)

Chyba ta witamina C ją ruszyła.

Małgosia wprawdzie już nie stęka z powodu kupki, dalej jest marudna, bo męczy ją kolka - ale z tym jakoś już sobie poradzimy :)

No i te siuśki - we wtorek mam zrobić znów mocz, żeby sprawdzić, czy te leukocyty się już cofnęły.

Lecę na bloga Aniki
A potem do wanny, bo M już się krzywi, że tracę czas :)

A jak znajdę chwilkę, to poczytam dokładniej wszystkie wpisy i coś popiszę :)

Papaaaa!

asiulek_85
asiulek_85 29-07-2010 09:54

Cześć dziewczynki :)

Ja już w domku.
Cały pobyt nad jeziorkiem padał deszcz :( z małymi przerwami i dwa razy wieczorem pod koniec dnia wyszło słonko.
Raz udało mi się popływać w kajaku tzn tylko M wiosłował - BIEDACTWO :)


Mysza tak mi przykro :(
Trzymaj się kochana!!

Ja dzisiaj jadę na wizytę od 12,
odezwę się po powrocie co tam nowego.

Buziaki i miłego dnia życzę!

katka32
katka32 29-07-2010 13:50

hej kobietki jestem staram sie czytac na biezaca ale moj maly szkrabek jest bardzo wymagajacy... karmie piersia a malemu tak sie to podoba ze domaga sie piersi co 1,5 max 2 h. Jak jest bardzo glodny to nie ma zlituj sie , drze sie wnieboglosy !!!! W dzien ma tez pory nie spania i wtedy tez wymaga nieustannej uwagi. Nocki sa dosc ok chociaz wstawanie co 1,5 h troche mnie juz wymeczylo, jestem zmeczona i dzis to nawet widze ze rece mi sie trzesa... M dzis wrocil do pracy po urlopie, corki mi pomagaja bo np. dzis to chyba obiadu bym nie zaczela gdyby nie one....boja sie Go brac jeszcze na rece zeby nie zrobic mu krzywdy ale z dnia na dzien sa bardziej odwazniejsze....Mały robi się cwany i juz nauczyl sie ze u Mamy na raczkach najlepiej.... w nocy spi w lozeczku, chyba ze jestem na maxa padnieta to biore Go do siebie :)) I tak leci dzien za dniem, 6 sierpnia bedzie miesiac :))
Teraz to trudny okres, wiadomo same poczatki, ugotowac cos trzeba i turysci- to wszystko pochlania mnostwo czasu ale dajemy rade.
Mysza trzymaj się ....
Nynka jak bede miala czas odezwe sie na NK :))

asiulek_85
asiulek_85 29-07-2010 15:39

No to ja już po wizycie.
Dzisiaj gin nie robił mi nawet kontrolnego USG.
Przeprowadził mi wywiad i chyba stwietrdził że nie ma takiej potrzeby.
Więc dalej nie wiemy jaka płeć ;)
Przepisał mi żelazo i kolejna wizyta dopiero 24 sierpnia.

Pa Pa

nynka
nynka 29-07-2010 21:25

Katko: :) Fajnie, że jakoś pomalutku sobie radzicie. No i taka pomoc starszych siostrzyczek z pewnością jest bezcenna :) Oj, tak sobie teraz myślę, że i mnie by się taka starsza córa przydała :) Może mi jedną pożyczysz? ;D

Mój M świetnie sobie radzi z Małgosią, kończy mu się urlop i zostanę zupełnie sama - trochę się martwię, jak to będzie, bo BAAARDZO dużo mi pomagał.
W sumie to on uspokajał i usypiał wieczorem małą, bo Małgosia widzi we mnie głównie mleczarnię i na rękach u mamusi ma zawsze dylemat - spać czy jeść? Wczoraj skończyła miesiąc, a na wadze równe 5 kg :)

Dziś była położna, powiedziała, że Małgosia prawdopodobnie jest taka niespokojna, nie tyle ze względu na kolkę (bo sobie co raz fajniej purka), nie tyle ze względu na kupkę (bo już trzeci dzień robi 2 razy dziennie). Wygląda na to, że ta infekcja pęcherza moczowego sprawia, że wciąż jej coś dolega. Jest "na czuwaniu", jak to powiedziała położna. Spi płytko, wybudza się, stęka, marudzi, po czym zasypia... Już zaczęłam się obwiniać, że może źle ją pielęgnuję, że może ją przeziębiłam - ale uspokoiła mnie, że ta infekcja już musiała mieć początek w szpitalu.

No a my bierzemy wszystkie lekarstwa, więc zobaczymy, jak się Małgosia będzie czuła, gdy jej ten pęcherz ustąpi.

Katko: co do NK, to zaczęlam pisać komentarze do zdjęć Ziemka, ale Małgosia nie pozwoliła mi skończyć :)
Dlatego póki mogę, to piszę tutaj: Ziemek jest przecudny! :)

Uciekam, bo Małgosia znów marudzi.

monikka26
monikka26 30-07-2010 18:28

Hej Dziewczyny;-)
U mnie jak na razie to dobrze wszystko, bykam dzisiaj pierwszy raz u niemieckiej ginki heh ja ja rozumialam ale niestety jeszcze nie umiem sie wypowiadac;-((((( ale bylo dobrze ciocia byla ze mna;-) porobili mi badania na miejscu dali witaminki oczywiscie za darmo to jest tu duzy plus i za dwa tygodnie znowu wizyta;-) z malym wszystko "gut" heheh to juz pomalu 27 tydzien sie jutro zacznie masakra jak ten czas leci juz sie zaczynam bac porodu hehe a jak z wyprawka kiedy zaczełyscie kompletowac??? lepiej chyba troche szybciej niz potem wszystko na ostatnia chwile nie??? puki jeszcze sie nam dobrze chodzi ;-))))))

A co tam u Madzi 27??????? odezwij sie ;-)

Asiulku ja tez z niecierpliwoscia czekam az twoja dzidzia sie w koncu ujawni hehe buziole;-PPP

Odpowiedz w wątku