witajcie dziewczyny..
rzeczywiscie cos ostatnio to forum troche zamarlo...co jest ciezarne...piszcie jak tam sie czujecie...
nynka co do czekolady to ja jestem zdania ze te pare okienek nie mialo wplywu na to czy malgosia ma teraz problem z kupka...jak juz pisalam ja mieszkam w anglii i tu nie ma zadnego zakazu jedzenia czegokolwiek podczas karmienia piersia..
ja jem wszystko na co mam ochote , karmie moim mlecziem i martusi absolutnie nic nie jest...ma dni kiedy ta kupka przychodzi z trudem, ale raczej zdaje to na karb niedojrzalosci jelitek niz mojego mleczka i tego co zjadlam...ale co kraj to obyczaj...
u nas ogolnie problem jelitek przestal istniec...martusia juz tylko sporadycznie sie prezy...
co do nocek to tez ,odpukac, jest coraz lepiej i od tygodnia juz spi po 8 godzin w nocy wiec nawet filmek jakis mozemy obejrzec na noc i potem spokojnie isc spac...pozatym martus juz do kazdego sie usmiecha i robi sie taaaka slodka...nie wyobrazam sobie bez niej juz zycia, choc w kosc tez potrafi niezle dac...
milego popoludnia dziewczyny...
asiulek_8510-08-2010 13:47
Cześć dziewczynki!
Ja czytam na bieżąco.
Ja wkraczam w III trymestr i zaczynam czuć już ciężar brzucha, kręgosłup mnie boli, ciężko się kręcić w nocy w łóżku :)
W czwartek jedziemy z M do Torunia do mojej kuzynki zobaczyć 2 miesięczne maleństwo :) póki jeszcze mogę.
Dodatkowo czeka nas pogrzeb :( ciekawe jak ja to przejdę, chyba nie ma żadnych zabobonów?
Dzisiaj u nas ładnie, ciepło ale noce już są chłodne.
Hej dziewczyny.
Ja juz po urlopie....szkoda.....suuuper było.
Jak znajdę troche więcej czasu to napisze cos więcej jak było na urlopie, co nowego u nas słychać, co u mojego Pascala.
Pozdrawiam serdecznie.
papa
kasia033310-08-2010 16:07
asiulek_85-ja w czasie ciazy mialam tez pogreb ale wolalam nie isc szłam pozniej ze zniczem zapalic.
agniesszzka- co u ciebie słychac ? jak tam wrazenia po porodzie ?
balbinka - jak tam wrazenia po porodzie ?
wiki mi usypia na rekach i ciezko mi pisac . a tak poza tym to od wczoraj wiki zaczela sie interesowac swoimi raczkami czasami jest duzo smiechu przy tym hihi dzieci potrafia fajne minki robic :)
Ruzia8010-08-2010 22:37
jejjjjj dziewczyny jak mnie jajnik boli...chyba mam pierwsza owulacje po porodzie...koszmar jakis...zawsze mialam bolesna owulke ale to to juz lekka przesada...tylko czy moge miec owulacje karmiac piersia...? ale na nic innego mi to nie wyglada....massssakra...
dobrej nocki zycze....
cześć wszystkim:)
Ja czytam forum regularnie,ale tak naprawdę nie mam co pisać. Nie dawno wróciłam z nad morza, troszkę odpoczęłam ale tydzień to zdecydowanie za mało:-)
Teraz same nudy...praca i praca....jutro jade do swojej rodzinnej miejscowości na 4 dni i będe miała wizyte u mojej gin. Może już będzie widac płeć dzidziusia...tak bym juz chciała wiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka,bo łatwiej byłoby mi planować zakupy:-)
Ostatnio poczułam ruchy dziecka, tzn takie przelewanie w brzuchu,ale i tak niesamowite doznanie...teraz czekam już na jakiegoś solidnego kopniaka-chociaż pewnie jeszcze poczekam z kilka tygodni:)
A i mam jeszcze pytanie: czy w 17 tyg dużo przytyłyście? Bo ja szczerze mówiąc nic a nic nie tyje i nie wiem czy to dobrze czy nie.Na początku ciąży schudłam kilka kg i tak waga stoi w miejscu.
Pozdrawiam:)
kasia033311-08-2010 14:26
kkassiiaaa- ja też na początku nic nie tyłam mój gin chciał mnie wysłać na dodatkowe badania ale dopiero w 4-5 miesiącu zaczełam tyć cos ale niewiele a od 7 miesiaca to bardziej ale to wszystko mi w brzuch bardziej szło niż w uda .
klaudia2811-08-2010 14:37
Hej wszystkim.
Ja juz po urlopie niestety....było super, 3,5 tygodnia w sumie.
2 tygodnie bylismy w Polsce u rodzinki było fajnie - załapalismy sie na troje urodzin -mojej szwagierki,mojego taty i mojego meża takze poimprezowalismy troszke, bylismy tez w upalne dni nad wodą sie kąpać.
Potem bylismy tydzień na wczasach na Węgrzech na Balatonie ....tam było extra,pogode mielismy fajna,Pascal byl grzeczny,duzo zwiedzilismy.
Zwiedzilismy cała stolice Budapeszt, potem bylismy na 5 zamkach w roznych miejscowosciach, na 3 ruinach zamków, w jednym pałacu.
zdibylismy najwyzszy szczyt Balatonu czyli tamtejszy wulkan.
poleniuchowalismy i pokapalismy sie nad Balatonem kilka dni.
popływalismy promem, odwiedzilismy 3 winnice-degustowalismy winka oraz zakupilsimy kilka butelek ( pycha).
Zakupilismy sobie duzo pamiatek, porobilismy mnóstwo fotek.
Mielismy wynajety caly dom ( 3 duze sypialane, jeden salon, jedna kuchnia, jadalnia, lazienka,ubikacja, duzy taras ,ogrod oraz garaz na 2 auta.
takze wiczorami siedzielismy sobie na tarasie i popijalismy winko lub w upalne dni zimne piwko albo w ogrodzie robilismy grilla.
Ogólnie fajnie było.
Na koniec bylismy jeszcze dodatkowo 3 dni w Słowacji ( tez bylo fajnie) tez bylismy na zamkach i ruinach zamkow oraz w stolicy w Bratysławie.
To tyle ......mozna by długo jeszcze opowiadac ale nie bede wchodzic w szczegóły i was zanudzac hahah poza tym to forum na inny temat hihihi.
Aha a najwazniejsze z nowosci u nas a raczej u mojego Pascala to to ze Pascal ma juz 2 ząbki na dole hihih.
Ma sie dobrze ,caly urlop był znośny.
Jest zdrowy....
Nastepna kontrol do pediatry i na szczepienia nastepne 31 sierpnia mamy termin.
To chyba tyle co u nas ostatnio, jak o czyms zapomnialam a mi sie przypomni hihihi to napisze potem.
Pozdrawiam
papap
buziaki
klaudia2811-08-2010 14:44
Aha dodam ze pierwszy ząbek Pascal ma od 4 sierpnia a drugi od 8 sierpnia ( czyli po 4 dniach juz miał kolejny).
Teraz czekamy na następne hehehe.
papa
asiulek_8511-08-2010 15:11
hej
kkaassiiaaa ja dopiero w 20 tygodniu ciąży miałam na plusie 2 kg.
Na ostatniej wizycie miałam plus 4 ;)
Ale to i tak nie dużo.
Na początku w I trymestrze też schudłam.
Także nic się nie martw wszystko jest ok :)
klaudia28 to widzę że wczasy udane, super :)
Miłego popołudnia :)
marti8411-08-2010 17:28
Hej
Hii nie wiem czy nas jeszcze ktos pamieta, bo nas bardzo dlugo nie bylo!
Czytam na biezaco, ale jakos brak czasu i duzo obowiazkow zeby napisac. Gratuluje Nynka, Katka, Lenka, super ze maluszki juz sa z wami. U nas dobrze, Kuba rosnie, ma 10 zabkow, biega wszedzie i trzeba go bardzo pilnowac, bylismy w Polsce 3 tyg. i kilka dni na Slowacji na wakacjach w goracych zrodlach sie pokapalismy. Kubusiowi bardzo sie podobalo, teraz w niedziele tez jedziemy na kilka dni nad morze. Obecnie jestem na etapie poszukiwania pracy,ale nie ma nic co by mnie interesowalo, ale moze cos sie trafi, egzaminy pozdawalam, prace odalam tylko obrona w pazdzierniku mnie czeka. Pozdrawiam wszystkich Monia, Agatka, Akszeinga co u was? Ayah milo cie znowu powitac na twoim forum :) sliczna masz coreczke.
Agnieszzka a co u ciebie , coreczka juz sie urodzila, dawno cie nie bylo, ?
Zuzia co u Pawelka, juz niedlugo bedzie dmuchal swieczke :)
Pozdrawiam wszystkich
asiulek_8511-08-2010 22:24
Dziewczynki ja chciałam się pożegnać do niedzieli.
Jadę powitać na świecie córcię kuzynki i pożegnać przyszywaną babcie.
Tak się jakoś złożyło...
Buziaki!
madzia2712-08-2010 12:56
<monikka26> a żyje żyje i mam się dobrze:-)
Nie pisałam bo miałam strasznego lenia i kilka spraw na głowie...
Teraz jestem z M na wypoczynku-mamy objazdówkę po rodzinie bo nigdzie dalej się nie wybieraliśmy. Przez jakiś czas byłam też bez neta i dopiero wczoraj mogłam załączyć lapka i poczytać:-)
U Nas dobrze, brzusio rośnie, Maja kopie jak szalona, M się śmieje i mówi, że do spokojnych to ona chyba nie należy i że podała się na mamusię-hehe. Teraz się jeszcze troszkę pobyczę a we wrześniu trzeba będzie porobić jakieś zakupy bo potem może już nie być czasu...często zostawiałam dużo rzeczy na ostatnią chwilę ale w tym przypadku się obawiałam, więc pokoik mamy już prawie skończony, łóżeczko M rozłoży pod koniec września by się wietrzyło, na początku października planuje też zakupić wózek, ubranka kupowałam co jakiś czas i gdy je układałam okazało się, że mam wystarczająco dużo:-) Pościel, rożek, prześcieradło, przyborniki i te inne potrzebne rzeczy też mi doszły przed wyjazdem bo większość rzeczy zakupuje na allegro-taniej i wygodniej, czasem też się trafi, że dam rade odebrać osobiście to odpadają również koszty transportu:-)
pozdrawiam Was gorąco:***
kasia033312-08-2010 19:38
hejka
Ja na dzisiaj to mam dość Wiktoria dała mi popalić nie wiem czy to już od tych upałów czy od czego innego. Nie mam pojęcia spać też w dzień nie mogła jak usneła to spała góra 10 minut :/ marzy mi sie żeby te upały już sie skończyły.
Pozdrawiam
nynka13-08-2010 23:35
Kasiu: Moja Margolcia też dziś była okropna. Musiałam dać jej proszek, który przepisała mi pani doktor na takie właśnie trudne dni. Zasnęła głębokim snem po nich. Nie stęka, nie maudzi. Jadła praktycznie na śpiocha, nawet oczek nie otworzyła. U nas grzmi. Chyba będzie burza.
Widocznie to wina zmiany pogody, skoro i Twoja i moja córcia się dziś tak męczyły.
Idę spać, póki mam okazję.
Anikaaa15-08-2010 10:01
dziewczyny a moze to "skoki rozwojowe" moja Gabi wlasnie przeszla kolejny i po dniu marudzenia placzu niejedzenia zaczela pieknie chwytac grzechotki i gryzaki :)
My wrocilismy znad morza, super bylo ale ostatni raz pojechalismy. Rece opadaja do naszych drog, brak autostrad a jak juz na jakas wyjechalismy to remonty, zle oznaczenia itp itd... szkoda gadac, przez droge strasznie sie zrazilam...
asiulek_8515-08-2010 19:38
Hej mamusie i mamusie w dwupaku :)
Ja już w domku, przed południem wróciliśmy z Torunia.
madzia,monika i lila czy macie obrzęki?
Ja mam straszne :( moje stopy straciły kostki...
Ok zmykam bo jestem padnięta dzisiejszym dniem...
Pa Pa
MoniaW15-08-2010 19:49
Hey kochane :))
Wróciłam do tego Wrocławia, wrrr...Nie ma dzis czasu zeby cokolwiek skrobnąć, ale nadrobię i napisze:))
Marti kochana moja w końcu się odezwałas:))U nas ok, jako tako, czasem mogłoby byc lepiej ale nie ma co narzekać, zawsze może byc gorzej a tego bym nie chciała:(((
Skrobnę kiedy indziej, ide małego kąpać...Całuję Was:))
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
witajcie dziewczyny..
rzeczywiscie cos ostatnio to forum troche zamarlo...co jest ciezarne...piszcie jak tam sie czujecie...
nynka co do czekolady to ja jestem zdania ze te pare okienek nie mialo wplywu na to czy malgosia ma teraz problem z kupka...jak juz pisalam ja mieszkam w anglii i tu nie ma zadnego zakazu jedzenia czegokolwiek podczas karmienia piersia..
ja jem wszystko na co mam ochote , karmie moim mlecziem i martusi absolutnie nic nie jest...ma dni kiedy ta kupka przychodzi z trudem, ale raczej zdaje to na karb niedojrzalosci jelitek niz mojego mleczka i tego co zjadlam...ale co kraj to obyczaj...
u nas ogolnie problem jelitek przestal istniec...martusia juz tylko sporadycznie sie prezy...
co do nocek to tez ,odpukac, jest coraz lepiej i od tygodnia juz spi po 8 godzin w nocy wiec nawet filmek jakis mozemy obejrzec na noc i potem spokojnie isc spac...pozatym martus juz do kazdego sie usmiecha i robi sie taaaka slodka...nie wyobrazam sobie bez niej juz zycia, choc w kosc tez potrafi niezle dac...
milego popoludnia dziewczyny...
Cześć dziewczynki!
Ja czytam na bieżąco.
Ja wkraczam w III trymestr i zaczynam czuć już ciężar brzucha, kręgosłup mnie boli, ciężko się kręcić w nocy w łóżku :)
W czwartek jedziemy z M do Torunia do mojej kuzynki zobaczyć 2 miesięczne maleństwo :) póki jeszcze mogę.
Dodatkowo czeka nas pogrzeb :( ciekawe jak ja to przejdę, chyba nie ma żadnych zabobonów?
Dzisiaj u nas ładnie, ciepło ale noce już są chłodne.
Buziaki i miłego dzionka życzę!
Kalendarz NaRoDzIn :)))
Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
Ayah28- Lidia, ur.24.06.2009, 3120gr, 55cm
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika - Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.
agnieszkaadres79 - Michał Karol, ur.18.05.2010, 3800gr, 57cm.
Ruzia80 - Marta, ur.24.05.2010, 3015gr, 48cm.
kasia0333 - Wiktoria, ur. 02.06.2010, 4000gr, 54cm.
nynka - Małgosia, ur. 28.06.2010, 4100g, 59cm.
katka - Ziemek, ur. 06.07.2010, 3500gr, 58cm.
"Kalendarzyk porodów"
agniesszzka- 1 sierpnia CÓRCIA
balbinka - 5 sierpnia
lenka1 - 15 sierpnia SYNUŚ
anuleczka - 19 października CÓRCIA
madzia27 - 19 października CÓRCIA
monikka26- 6 listopad SYNUŚ
asiulek_85 - 22 listopad
lilia60 - 27 listopad SYNUŚ
kkaassiiaa - 25 styczeń
Ayah28 - 21 marzec
Hej dziewczyny.
Ja juz po urlopie....szkoda.....suuuper było.
Jak znajdę troche więcej czasu to napisze cos więcej jak było na urlopie, co nowego u nas słychać, co u mojego Pascala.
Pozdrawiam serdecznie.
papa
asiulek_85-ja w czasie ciazy mialam tez pogreb ale wolalam nie isc szłam pozniej ze zniczem zapalic.
agniesszzka- co u ciebie słychac ? jak tam wrazenia po porodzie ?
balbinka - jak tam wrazenia po porodzie ?
wiki mi usypia na rekach i ciezko mi pisac . a tak poza tym to od wczoraj wiki zaczela sie interesowac swoimi raczkami czasami jest duzo smiechu przy tym hihi dzieci potrafia fajne minki robic :)
jejjjjj dziewczyny jak mnie jajnik boli...chyba mam pierwsza owulacje po porodzie...koszmar jakis...zawsze mialam bolesna owulke ale to to juz lekka przesada...tylko czy moge miec owulacje karmiac piersia...? ale na nic innego mi to nie wyglada....massssakra...
dobrej nocki zycze....
Kalendarz NaRoDzIn :)))
Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57 cm
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
Ayah28- Lidia, ur.24.06.2009, 3120gr, 55cm
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika - Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.
agnieszkaadres79 - Michał Karol, ur.18.05.2010, 3800gr, 57cm.
Ruzia80 - Marta, ur.24.05.2010, 3015gr, 48cm.
kasia0333 - Wiktoria, ur. 02.06.2010, 4000gr, 54cm.
nynka - Małgosia, ur. 28.06.2010, 4100g, 59cm.
katka - Ziemek, ur. 06.07.2010, 3500gr, 58cm.
lenka1 - Natan,ur.10.08.2010,3200 gr, 52 cm
"Kalendarzyk porodów"
agniesszzka- 1 sierpnia CÓRCIA
balbinka - 5 sierpnia
anuleczka - 19 października CÓRCIA
madzia27 - 19 października CÓRCIA
monikka26- 6 listopad SYNUŚ
asiulek_85 - 22 listopad
lilia60 - 27 listopad SYNUŚ
kkaassiiaa - 25 styczeń
Ayah28 - 21 marzec
cześć wszystkim:)
Ja czytam forum regularnie,ale tak naprawdę nie mam co pisać. Nie dawno wróciłam z nad morza, troszkę odpoczęłam ale tydzień to zdecydowanie za mało:-)
Teraz same nudy...praca i praca....jutro jade do swojej rodzinnej miejscowości na 4 dni i będe miała wizyte u mojej gin. Może już będzie widac płeć dzidziusia...tak bym juz chciała wiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka,bo łatwiej byłoby mi planować zakupy:-)
Ostatnio poczułam ruchy dziecka, tzn takie przelewanie w brzuchu,ale i tak niesamowite doznanie...teraz czekam już na jakiegoś solidnego kopniaka-chociaż pewnie jeszcze poczekam z kilka tygodni:)
A i mam jeszcze pytanie: czy w 17 tyg dużo przytyłyście? Bo ja szczerze mówiąc nic a nic nie tyje i nie wiem czy to dobrze czy nie.Na początku ciąży schudłam kilka kg i tak waga stoi w miejscu.
Pozdrawiam:)
kkassiiaaa- ja też na początku nic nie tyłam mój gin chciał mnie wysłać na dodatkowe badania ale dopiero w 4-5 miesiącu zaczełam tyć cos ale niewiele a od 7 miesiaca to bardziej ale to wszystko mi w brzuch bardziej szło niż w uda .
Hej wszystkim.
Ja juz po urlopie niestety....było super, 3,5 tygodnia w sumie.
2 tygodnie bylismy w Polsce u rodzinki było fajnie - załapalismy sie na troje urodzin -mojej szwagierki,mojego taty i mojego meża takze poimprezowalismy troszke, bylismy tez w upalne dni nad wodą sie kąpać.
Potem bylismy tydzień na wczasach na Węgrzech na Balatonie ....tam było extra,pogode mielismy fajna,Pascal byl grzeczny,duzo zwiedzilismy.
Zwiedzilismy cała stolice Budapeszt, potem bylismy na 5 zamkach w roznych miejscowosciach, na 3 ruinach zamków, w jednym pałacu.
zdibylismy najwyzszy szczyt Balatonu czyli tamtejszy wulkan.
poleniuchowalismy i pokapalismy sie nad Balatonem kilka dni.
popływalismy promem, odwiedzilismy 3 winnice-degustowalismy winka oraz zakupilsimy kilka butelek ( pycha).
Zakupilismy sobie duzo pamiatek, porobilismy mnóstwo fotek.
Mielismy wynajety caly dom ( 3 duze sypialane, jeden salon, jedna kuchnia, jadalnia, lazienka,ubikacja, duzy taras ,ogrod oraz garaz na 2 auta.
takze wiczorami siedzielismy sobie na tarasie i popijalismy winko lub w upalne dni zimne piwko albo w ogrodzie robilismy grilla.
Ogólnie fajnie było.
Na koniec bylismy jeszcze dodatkowo 3 dni w Słowacji ( tez bylo fajnie) tez bylismy na zamkach i ruinach zamkow oraz w stolicy w Bratysławie.
To tyle ......mozna by długo jeszcze opowiadac ale nie bede wchodzic w szczegóły i was zanudzac hahah poza tym to forum na inny temat hihihi.
Aha a najwazniejsze z nowosci u nas a raczej u mojego Pascala to to ze Pascal ma juz 2 ząbki na dole hihih.
Ma sie dobrze ,caly urlop był znośny.
Jest zdrowy....
Nastepna kontrol do pediatry i na szczepienia nastepne 31 sierpnia mamy termin.
To chyba tyle co u nas ostatnio, jak o czyms zapomnialam a mi sie przypomni hihihi to napisze potem.
Pozdrawiam
papap
buziaki
Aha dodam ze pierwszy ząbek Pascal ma od 4 sierpnia a drugi od 8 sierpnia ( czyli po 4 dniach juz miał kolejny).
Teraz czekamy na następne hehehe.
papa
hej
kkaassiiaaa ja dopiero w 20 tygodniu ciąży miałam na plusie 2 kg.
Na ostatniej wizycie miałam plus 4 ;)
Ale to i tak nie dużo.
Na początku w I trymestrze też schudłam.
Także nic się nie martw wszystko jest ok :)
klaudia28 to widzę że wczasy udane, super :)
Miłego popołudnia :)
Hej
Hii nie wiem czy nas jeszcze ktos pamieta, bo nas bardzo dlugo nie bylo!
Czytam na biezaco, ale jakos brak czasu i duzo obowiazkow zeby napisac. Gratuluje Nynka, Katka, Lenka, super ze maluszki juz sa z wami. U nas dobrze, Kuba rosnie, ma 10 zabkow, biega wszedzie i trzeba go bardzo pilnowac, bylismy w Polsce 3 tyg. i kilka dni na Slowacji na wakacjach w goracych zrodlach sie pokapalismy. Kubusiowi bardzo sie podobalo, teraz w niedziele tez jedziemy na kilka dni nad morze. Obecnie jestem na etapie poszukiwania pracy,ale nie ma nic co by mnie interesowalo, ale moze cos sie trafi, egzaminy pozdawalam, prace odalam tylko obrona w pazdzierniku mnie czeka. Pozdrawiam wszystkich Monia, Agatka, Akszeinga co u was? Ayah milo cie znowu powitac na twoim forum :) sliczna masz coreczke.
Agnieszzka a co u ciebie , coreczka juz sie urodzila, dawno cie nie bylo, ?
Zuzia co u Pawelka, juz niedlugo bedzie dmuchal swieczke :)
Pozdrawiam wszystkich
Dziewczynki ja chciałam się pożegnać do niedzieli.
Jadę powitać na świecie córcię kuzynki i pożegnać przyszywaną babcie.
Tak się jakoś złożyło...
Buziaki!
<monikka26> a żyje żyje i mam się dobrze:-)
Nie pisałam bo miałam strasznego lenia i kilka spraw na głowie...
Teraz jestem z M na wypoczynku-mamy objazdówkę po rodzinie bo nigdzie dalej się nie wybieraliśmy. Przez jakiś czas byłam też bez neta i dopiero wczoraj mogłam załączyć lapka i poczytać:-)
U Nas dobrze, brzusio rośnie, Maja kopie jak szalona, M się śmieje i mówi, że do spokojnych to ona chyba nie należy i że podała się na mamusię-hehe. Teraz się jeszcze troszkę pobyczę a we wrześniu trzeba będzie porobić jakieś zakupy bo potem może już nie być czasu...często zostawiałam dużo rzeczy na ostatnią chwilę ale w tym przypadku się obawiałam, więc pokoik mamy już prawie skończony, łóżeczko M rozłoży pod koniec września by się wietrzyło, na początku października planuje też zakupić wózek, ubranka kupowałam co jakiś czas i gdy je układałam okazało się, że mam wystarczająco dużo:-) Pościel, rożek, prześcieradło, przyborniki i te inne potrzebne rzeczy też mi doszły przed wyjazdem bo większość rzeczy zakupuje na allegro-taniej i wygodniej, czasem też się trafi, że dam rade odebrać osobiście to odpadają również koszty transportu:-)
pozdrawiam Was gorąco:***
hejka
Ja na dzisiaj to mam dość Wiktoria dała mi popalić nie wiem czy to już od tych upałów czy od czego innego. Nie mam pojęcia spać też w dzień nie mogła jak usneła to spała góra 10 minut :/ marzy mi sie żeby te upały już sie skończyły.
Pozdrawiam
Kasiu: Moja Margolcia też dziś była okropna. Musiałam dać jej proszek, który przepisała mi pani doktor na takie właśnie trudne dni. Zasnęła głębokim snem po nich. Nie stęka, nie maudzi. Jadła praktycznie na śpiocha, nawet oczek nie otworzyła. U nas grzmi. Chyba będzie burza.
Widocznie to wina zmiany pogody, skoro i Twoja i moja córcia się dziś tak męczyły.
Idę spać, póki mam okazję.
dziewczyny a moze to "skoki rozwojowe" moja Gabi wlasnie przeszla kolejny i po dniu marudzenia placzu niejedzenia zaczela pieknie chwytac grzechotki i gryzaki :)
My wrocilismy znad morza, super bylo ale ostatni raz pojechalismy. Rece opadaja do naszych drog, brak autostrad a jak juz na jakas wyjechalismy to remonty, zle oznaczenia itp itd... szkoda gadac, przez droge strasznie sie zrazilam...
Hej mamusie i mamusie w dwupaku :)
Ja już w domku, przed południem wróciliśmy z Torunia.
madzia,monika i lila czy macie obrzęki?
Ja mam straszne :( moje stopy straciły kostki...
Ok zmykam bo jestem padnięta dzisiejszym dniem...
Pa Pa
Hey kochane :))
Wróciłam do tego Wrocławia, wrrr...Nie ma dzis czasu zeby cokolwiek skrobnąć, ale nadrobię i napisze:))
Marti kochana moja w końcu się odezwałas:))U nas ok, jako tako, czasem mogłoby byc lepiej ale nie ma co narzekać, zawsze może byc gorzej a tego bym nie chciała:(((
Skrobnę kiedy indziej, ide małego kąpać...Całuję Was:))
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?