WITAM DZIS BYŁAM U GINEKOLOGA,ZROBIŁ MI USG MOGŁABYM PATRZEC I PATRZEĆ...POROBIŁ WSZYSTKIE POMIARY POSPRAWDZAŁ.WSZYSTKO OK.DZIDZIA BUZIE OTWIERAŁA,RĄCZKAMI I NÓŻKAMI MACHAŁA.SŁODKOSCI.NADAL MAM MDŁOSCI MNIEJ DOKUCZLIWE ALE DALEJ,WYMIOTY TEŻ Z PRZERWAMI.ALE DA SIE TO WYTRZYMAĆ.POZDRAWIAM U MNIE 16 TYDZIEŃ
Saia03-01-2009 12:03
Witajcie, nie wiem, czy ktoraś Mamusia mnie jeszcze pamięta. No moze pepkasia, bo mamy podobny termin porodu;)
Gratuluje wszystkim i ciesze sie, ze udało sie tylu z Was. Wszystkim zycze spokojnej ciazy i jak najmniej dolegliwosci, bo mnie to chyba wszytsko dopadło:od hemoroidow, po straszne skurcze łydek, na sczescie chwilowe zaparia, zgaga.... Tak, tak moje drogie-wszytsko przed Wami:) No a teraz karamba ze spaniem, ale to juz 38 tydzień:)
pozdrowionka
pepkasia03-01-2009 12:20
Witaj Saia, u mnie jutro zaczyna się 39 tydzień i też mam skurcze w łydkach, zgagę i marzę już żeby urodzić - chociaż się boję. Ciekawa jestem która pierwsza urodzi :) powodzenia Ci życzę
anuleczka03-01-2009 16:14
Saisa, Pepsika powodzenia dziewczyny. Z jednej trony wam zazdroszczę że to już finał (zobaczycie swoje wyczekane i wychuchane malenstwa) a z drugiej nie :)....ja na mysl o porodzie dostaje gęsiej skórki...:D...trzymajcie sie dzielnie i koniecznie zajrzyjcie i opowiedzcie o sobie już po narodzinach....
u mnie ruszył 14tc i czuje się dobrze..pozdrawiam
dziubek2204-01-2009 11:53
czesc dziewczyny!!!
ja mam takie pytanie, do 3 m-ca ciąży bolał mnie brzuch tzn pobolewał nie były to jakieś duże bóle brzucha ale były odczuwalne - teraz weszlam w 16 tydzień i od jakiegoś czasu nie boli mnie brzuch. I mam pytanie czy wszystko jestw porządku z moim skarbkiem?? czy wy też tak miałyście?? prosze o odpowiedz troche sie denerwuje a do lekarza ide dopiero 19 stycznia!!
pozdrawiam ciepło!
Ayah2804-01-2009 16:17
Witam
Ja już wróciłam. Podróż była męcząca, bo jechałam w śnieżycy, ale dojechaliśmy szczęśliwie :)
U mnie 15 tc. Z dolegliwości pozostały tylko mdłości. Apetyty coraz lepszy :)
Pod koniec stycznia liczę na USG 3D - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku.
Saia05-01-2009 10:48
Pepkasiu ja też się boję, choć wiem, ze bede miala cesarke, bo Dominik jest ułozony pośladkowo. Nie mam jeszcze kilku rzeczy;)Wózka, staników do karmienia i kombinezonu dla młodego. Mam nadzieje, w tym tyg. załatwic koncówke spraw:)
Mi na skurcze łydek pomogły 2 poduszki pod nogi w nocy, wtedy miałam lepsze krązenie i jakos przeszło. Na zgage pomagają mi migdały. Trzymam kciuki!!
dziubek22 to normalne, ze miałas bole, miednica sie rozszerzała.I normalne tez, ze przestało bolec. W koncu przed Tobą najlepszy czas w ciązy, czyli 2 trymestr. Nie stresuj sie na zapas.Ja od 18 tyg.czułam juz ruchy dziecka, wiec wyczekuj i obserwuj,np. to takie motylki i łaskotanie;)Ale nie przejmuj sie, gdy nie poczujesz ich tak wczesnie, bo mam kolezanke, która dopiero w 22 tyg.poczuła ruchy.
dziubek2205-01-2009 12:19
saia> dziekuje za odpowiedz na moje pytanie, uspokoiłaś mnie troche, tez sobie tak myslalam ze to 2 trymestr i ze wiekszosc kobiet ma lepsze samopoczucie niz w 1, ale wiesz jak to jest - 1 ciaza i nic tak do konca nie wiadomo - w 2 juz bedzie inaczej:-) 19 ide do lekarza wiec porozmawiam z ginka co i jak a teraz na razie nie bede sie przejmowac:-) bo to szkodzi mi i dziecku:-)
saia i pepkasia> trzymam za was kciuki bo to juz nie dlugo do porodu - fajnie juz bedziecie mialy swoje dzidzie przy sobie:-)
pozdrawiam i odzywajcie sie:-)
pepkasia05-01-2009 12:32
Ja wózek i wszystko inne mam, mam ten komfort że moje dwie siostry miały najpierw po dziewczynce a teraz mają też po chłopaku i coby nie było mam pełno ubrań
Ayah2805-01-2009 14:04
pepkasia, saia :) ale Wam dobrze...już zaraz będziecie trzymać w objęciach Wasze kruszynki. Ja porody miałam wspaniałe (obydwa) więc doczekać się nie mogę... a to jeszcze 5 i pół miesiąca! Trzymam kciuki i po wszystkim jak odpoczniecie koniecznie do nas tu napiszcie!!!
dziubek :) w końcu nie może być cały czas coś , no nie? Trochę musisz odsapnąć i nabierać sił na 3 trymestr - sama wiesz, że czas pędzi, niedawno cieszyłyśmy się z 2 kreseczek na teście, a tu już 4 miesiąc leci!!!
Dziś byłam u dyrekcji powiedzieć o ciąży :) myślała, że od września wracam do pracy po urlopie zdrowotnym a tu klops ;) ale przyjęła dobrze i nawet podziękowała, że szybko powiedziałam... A mogło być różnie...
USG 4D mam na 31 stycznia!!! Czyli za 25 dni poznam płećmojego maleństwa. Koszt 250zł (w tym zdjęcia, płytka z nagraniem całego badania które trwa koło pół godziny) - ale...pewnie to moja ostatnia ciąża i zachorowałam na to USG... Piszcie co u Was. Pozdrawiam
pepkasia06-01-2009 05:02
Dziewczynki u mnie chyba poród się zaczyna, zauważyłam śluz z krwią, skurcze może i mam ale lekkie więc narazie nie panikuję, idę zaraz włoski umyć :) trzymajcie kciuki
Ayah2806-01-2009 08:45
pepkasiu i jak? Daj znać jak się czujesz-z tego co piszesz, to może być początek, ale nie musi! Pamiętam za pierwszym razem w nocy pobiegłam do ubikacji i wyleciał mi czop zamykający ujście do Maleństwa (uczucie jakby wyleciało pół kilo schabu)... pojechałam do szpitala i odesłali mnie do domu, poród był po 3 tygodniach!!
Za drugim razem już czekałam tylko na skurcze i to co najmniej z częstotliwością do co 5 minut - dopiero jechałam do szpitala :) i Emil urodził się wtedy po 2 godzinach.
Ale trzymam kciuki i czekam na wieści!!!
pepkasia06-01-2009 09:44
Skurcze mam ale nie regularne, więc może to fałszywy alarm
wercia2406-01-2009 10:29
WITAM DAJ ZNAĆ PEPKASIA-JAK SIE CZUJESZ,TRZYMAM KCIUKI;-)
Saia06-01-2009 10:52
pepkasia ależ mi ciśnienei skoczyło, jak przeczytałam Twój wpis! Trzymaj sie moja droga, powodzenia. Raczej na pewno odpadł Ci czop, ale wiem, ze on moze odpasc nawet 2 tyg.przed porodem, wiec bądź spokojna. W razie czego goń na porodówke, lepiej sprawdzić. Qrcze chyba zaczne pakować torbe dla Dominika.
ema06-01-2009 14:45
hey nie wiem czy mnie jeszcze ktos pamieta.Ja mam termin na 18 czerwiec.xczuje sie juz diobrze a co u was?? mam pytanie bo mam konflikt syrologiczny to czy bedzie cos nie tak z moim dzieckiem??
Monek8706-01-2009 14:56
Dowiedz sie dokladnie czy to konflikt serologiczny czy tylko konstelacja konfliktu bo kuzynka miala kontelacje i dzieci(bliznieta) miala zdrowe.A to cos dla Ciebie:
U wielu przyszłych matek istnieje lęk przed konfliktem serologicznym i jego skutkami, czyli chorobą cytotoksyczną noworodków. Lęk jest zbyt wielki, a często niepotrzebny. Zasadnicze wiadomości na temat tego schorzenia pozwolą matkom z cechą krwi Rh-ujemną spokojniej oczekiwać potomstwa. Podstawą powstawania konfliktu serologicznego jest niezgodność czynników krwi między matką a jej dzieckiem. Każdy człowiek ma jedną z czterech grup krwi — 0, A, B, AB, a oprócz nich — cechę Rh. Część populacji nie ma cechy Rh i są to tzw. osoby Rh-ujemne. Przyczyną powstawania objawów chorobowych jest wytwarzanie przeciwciał w ustroju matczynym przeciw cechom krwinek płodu. Najczęstszą przyczyną występowania konfliktu jest niezgodność w zakresie czynnika Rh. Jeśli przyszła matka nie ma cechy Rh, czyli czynnik Rh w jej krwi jest Rh-ujemny, a jej dziecko odziedziczyło po ojcu cechę Rh, czyli ma czynnik Rh-dodatni, to wytwarza się między dwoma ustrojami niezgodność serologiczna. Cecha Rh-dodatnia płodu jest jakby czynnikiem obcym, drażniącym w stosunku do Rh-ujemnych krwinek matki.
Matka zostaje uczulona przez krwinki swego płodu. Następuje dramatyczna sytuacja, w której w ustroju matki, bez jej świadomości, powstają przeciwciała, jak gdyby broń do zwalczania krwinek dziecka. Przeciwciała powstające w surowicy matki przechodzą przez łożysko do płodu i niszczą częściowo jego krwinki przez ich zlepianie, a następnie rozpad.
W normalnych warunkach mała liczba czerwonych krwinek przechodzi od płodu przez łożysko do matki. Liczba ta jest większa w warunkach patologicznych. Nawet mała liczba obcych grupowo krwinek dziecka powoduje u matki powstanie przeciwciał, które przechodzą przez łożysko i niszczą krwinki dziecka. Przeciwciała anty-Rh powstają u matki nie od razu. W pierwszej ciąży tworzy się tak mała jeszcze ilość przeciwciał, że nie zaszkodzą pierwszemu dziecku. Liczba ich wzrasta proporcjonalnie w następnych ciążach. Przerwanie ciąży uczula matkę bardziej niż poród. Z pierwszej i drugiej ciąży może jeszcze urodzić się dziecko zdrowe, choć od drugiej ciąży już trzeba się liczyć z możliwością wystąpienia objawów chorobowych. Matki nie muszą się nadmiernie niepokoić, gdyż tylko 15% ludzi obojga płci nie ma czynnika Rh w krwinkach. Stosunkowo niewielki procent kobiet ma ujemny czynnik Rh i nie u wszystkich z tych matek dochodzi do konfliktu serologicznego.
Wprawdzie choroba cytotoksyczna jest w większości wywołana niezgodnością w zakresie czynnika Rh, ale może także powstać z powodu niezgodności w zakresie grup głównych.
Proces ten zachodzi najczęściej w następującym układzie: matka ma grupę 0, a dziecko A. Krwinki grupy A dziecka powodują powstawanie przeciwciał typu odpornościowego u matki, a skutki tego procesu są podobne do konfliktu w zakresie czynnika Rh. W przeciwieństwie do niezgodności w zakresie Rh, w konfliktach w grupach głównych pierwsze dziecko choruje równie często jak następne.
Z obu przyczyn u dziecka następuje niszczenie krwinek czerwonych przez ich rozpuszczanie. W następstwie tego procesu dochodzi do niedokrwistości, do nadmiaru składnika żółci zwanego bilirubiną, czego wyrazem jest przedwczesna i nasilona żółtaczka u noworodka.
Przy intensywnych objawach choroby cytotoksycznej ratuje się dziecko za pomocą transfuzji wymiennej krwi. Wówczas na miejsce krwi z uszkodzonymi krwinkami, z przeciwciałami i z nadmiarem bilirubiny, przetacza się specjalnie dobraną krew pełnowartościową.
Czy można nie dopuścić do choroby cytotoksycznej w zakresie czynnika Rh? Przyszła matka musi wiedzieć, że istnieje możliwość zapobiegania temu procesowi przy niezgodności czynnika Rh między małżeństwem. Każda kobieta pragnąca urodzić zdrowe dziecko musi znać swoją i męża grupę krwi oraz czynnik Rh. W przypadku niezgodności w zakresie czynnika Rh, jak i w grupach głównych, trzeba zgłosić się do badań serologicznych. Ciężarna pozostaje pod opieką poradni K, w której albo pobiorą od niej krew na badania, albo skierują oboje małżonków do odpowiednich badań w stacji krwiodawstwa. Lekarze, analizując wyniki, poinformują matkę, czy i kiedy musi się ponownie zgłosić
cli) badań.
W razie wykrycia choćby niewielkiej ilości przeciwciał we krwi matki, trzeba powtarzać badania laboratoryjne co miesiąc. Ciężarna musi regularnie uczęszczać do lekarza poradni K. Czasem zaistnieje potrzeba umieszczenia ciężarnej przed spodziewanym porodem w szpitalu na oddziale patologii ciąży. Wszystkie wyniki badań wykonywanych w okresie ciąży zabiera przyszła matka ze sobą do szpitala i zaraz po przy-hęciu pokazuje je lekarzowi.
Kobiety z wykrytymi w ciąży przeciwciałami powinny rodzić w szpitalach większych, w których pediatrzy, w razie potrzeby, stosują transfuzje wymienne. Jeśli ciężarna mieszka na wsi lub w małej miejscowości, musi otrzymać skierowanie do porodu w większym szpitalu w mieście. W razie leczenia dziecka transfuzją wymienną, należy się liczyć z prze-I dłużeniem pobytu w szpitalu. Matka będzie mogła karmić noworodka dopiero po dłuższej Rfzerwie, gdy przeciwciała znikną z jej pokarmu.
Obecnie zarysowuje się niezwykle korzystna perspektywa dla wszystkich przyszłych matek z wynikiem Rh-ujemnym. Rozpoczęto w Polsce produkcję immunoglobuliny anty-Rh neutralizującej przeciwciała u matki. Matka mająca czynnik Rh-ujemny, która urodziła w pierwszej ciąży zdrowe dziecko, otrzymuje zaraz po porodzie immunoglobulinę anty-Rh. W tej sytuacji nie potrzebuje obawiać się konfliktu serologicznego w następnej ciąży. W przyszłości zatem, jeśli matki będą systematycznie korzystały z opieki lekarskiej i nowych osiągnięć medycyny, nie będzie dochodziło do choroby cytotoksycznej u noworodków.
gosia2106-01-2009 15:06
Pempkasia ale ci zazdroszczę ja jeszcze muszę czekać 3 miesiące. Łóżeczko już mam kupione włącznie z materacem i pościelą.I dziew3czyny powiedcie ci czy materac gryczany jest dobry czy może z wkładką kokosową bo mogę jeszcze oddać. Pozdrawiam
Saia06-01-2009 15:32
ja kupiłam materacyk gryczany z wkładką kokosową, położna powiedziała, ze te sa najlepsze.........
dziubek2206-01-2009 15:33
ema> jesli chodzi o konflikt serologiczny to nie masz sie czym przejmowacjesli jest to pierwsza ciąża, ja z mężem tez mamy ten konflikt - wystarczy tylko w ciazy badac krew czy nie wystepuja przeciw ciała. ja pierwsze takie badanie mialam robione na poczatku ciazy i teraz tez je musze zrobic. Jesli nie ma przeciw cial to jest wszystko w porzadku a jak wystepuja to matka musi przyjac szczepionke. ale jak juz wspomnialam wczesniej w pierwszej ciazy nie powodow do obaw, poinformuj tylko o tym swojego lekarza prowadzacego, a on juz Ci wytlumaczy co i jak:-)
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
WITAM DZIS BYŁAM U GINEKOLOGA,ZROBIŁ MI USG MOGŁABYM PATRZEC I PATRZEĆ...POROBIŁ WSZYSTKIE POMIARY POSPRAWDZAŁ.WSZYSTKO OK.DZIDZIA BUZIE OTWIERAŁA,RĄCZKAMI I NÓŻKAMI MACHAŁA.SŁODKOSCI.NADAL MAM MDŁOSCI MNIEJ DOKUCZLIWE ALE DALEJ,WYMIOTY TEŻ Z PRZERWAMI.ALE DA SIE TO WYTRZYMAĆ.POZDRAWIAM U MNIE 16 TYDZIEŃ
Witajcie, nie wiem, czy ktoraś Mamusia mnie jeszcze pamięta. No moze pepkasia, bo mamy podobny termin porodu;)
Gratuluje wszystkim i ciesze sie, ze udało sie tylu z Was. Wszystkim zycze spokojnej ciazy i jak najmniej dolegliwosci, bo mnie to chyba wszytsko dopadło:od hemoroidow, po straszne skurcze łydek, na sczescie chwilowe zaparia, zgaga.... Tak, tak moje drogie-wszytsko przed Wami:) No a teraz karamba ze spaniem, ale to juz 38 tydzień:)
pozdrowionka
Witaj Saia, u mnie jutro zaczyna się 39 tydzień i też mam skurcze w łydkach, zgagę i marzę już żeby urodzić - chociaż się boję. Ciekawa jestem która pierwsza urodzi :) powodzenia Ci życzę
Saisa, Pepsika powodzenia dziewczyny. Z jednej trony wam zazdroszczę że to już finał (zobaczycie swoje wyczekane i wychuchane malenstwa) a z drugiej nie :)....ja na mysl o porodzie dostaje gęsiej skórki...:D...trzymajcie sie dzielnie i koniecznie zajrzyjcie i opowiedzcie o sobie już po narodzinach....
u mnie ruszył 14tc i czuje się dobrze..pozdrawiam
czesc dziewczyny!!!
ja mam takie pytanie, do 3 m-ca ciąży bolał mnie brzuch tzn pobolewał nie były to jakieś duże bóle brzucha ale były odczuwalne - teraz weszlam w 16 tydzień i od jakiegoś czasu nie boli mnie brzuch. I mam pytanie czy wszystko jestw porządku z moim skarbkiem?? czy wy też tak miałyście?? prosze o odpowiedz troche sie denerwuje a do lekarza ide dopiero 19 stycznia!!
pozdrawiam ciepło!
Witam
Ja już wróciłam. Podróż była męcząca, bo jechałam w śnieżycy, ale dojechaliśmy szczęśliwie :)
U mnie 15 tc. Z dolegliwości pozostały tylko mdłości. Apetyty coraz lepszy :)
Pod koniec stycznia liczę na USG 3D - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku.
Pepkasiu ja też się boję, choć wiem, ze bede miala cesarke, bo Dominik jest ułozony pośladkowo. Nie mam jeszcze kilku rzeczy;)Wózka, staników do karmienia i kombinezonu dla młodego. Mam nadzieje, w tym tyg. załatwic koncówke spraw:)
Mi na skurcze łydek pomogły 2 poduszki pod nogi w nocy, wtedy miałam lepsze krązenie i jakos przeszło. Na zgage pomagają mi migdały. Trzymam kciuki!!
dziubek22 to normalne, ze miałas bole, miednica sie rozszerzała.I normalne tez, ze przestało bolec. W koncu przed Tobą najlepszy czas w ciązy, czyli 2 trymestr. Nie stresuj sie na zapas.Ja od 18 tyg.czułam juz ruchy dziecka, wiec wyczekuj i obserwuj,np. to takie motylki i łaskotanie;)Ale nie przejmuj sie, gdy nie poczujesz ich tak wczesnie, bo mam kolezanke, która dopiero w 22 tyg.poczuła ruchy.
saia> dziekuje za odpowiedz na moje pytanie, uspokoiłaś mnie troche, tez sobie tak myslalam ze to 2 trymestr i ze wiekszosc kobiet ma lepsze samopoczucie niz w 1, ale wiesz jak to jest - 1 ciaza i nic tak do konca nie wiadomo - w 2 juz bedzie inaczej:-) 19 ide do lekarza wiec porozmawiam z ginka co i jak a teraz na razie nie bede sie przejmowac:-) bo to szkodzi mi i dziecku:-)
saia i pepkasia> trzymam za was kciuki bo to juz nie dlugo do porodu - fajnie juz bedziecie mialy swoje dzidzie przy sobie:-)
pozdrawiam i odzywajcie sie:-)
Ja wózek i wszystko inne mam, mam ten komfort że moje dwie siostry miały najpierw po dziewczynce a teraz mają też po chłopaku i coby nie było mam pełno ubrań
pepkasia, saia :) ale Wam dobrze...już zaraz będziecie trzymać w objęciach Wasze kruszynki. Ja porody miałam wspaniałe (obydwa) więc doczekać się nie mogę... a to jeszcze 5 i pół miesiąca! Trzymam kciuki i po wszystkim jak odpoczniecie koniecznie do nas tu napiszcie!!!
dziubek :) w końcu nie może być cały czas coś , no nie? Trochę musisz odsapnąć i nabierać sił na 3 trymestr - sama wiesz, że czas pędzi, niedawno cieszyłyśmy się z 2 kreseczek na teście, a tu już 4 miesiąc leci!!!
Dziś byłam u dyrekcji powiedzieć o ciąży :) myślała, że od września wracam do pracy po urlopie zdrowotnym a tu klops ;) ale przyjęła dobrze i nawet podziękowała, że szybko powiedziałam... A mogło być różnie...
USG 4D mam na 31 stycznia!!! Czyli za 25 dni poznam płećmojego maleństwa. Koszt 250zł (w tym zdjęcia, płytka z nagraniem całego badania które trwa koło pół godziny) - ale...pewnie to moja ostatnia ciąża i zachorowałam na to USG... Piszcie co u Was. Pozdrawiam
Dziewczynki u mnie chyba poród się zaczyna, zauważyłam śluz z krwią, skurcze może i mam ale lekkie więc narazie nie panikuję, idę zaraz włoski umyć :) trzymajcie kciuki
pepkasiu i jak? Daj znać jak się czujesz-z tego co piszesz, to może być początek, ale nie musi! Pamiętam za pierwszym razem w nocy pobiegłam do ubikacji i wyleciał mi czop zamykający ujście do Maleństwa (uczucie jakby wyleciało pół kilo schabu)... pojechałam do szpitala i odesłali mnie do domu, poród był po 3 tygodniach!!
Za drugim razem już czekałam tylko na skurcze i to co najmniej z częstotliwością do co 5 minut - dopiero jechałam do szpitala :) i Emil urodził się wtedy po 2 godzinach.
Ale trzymam kciuki i czekam na wieści!!!
Skurcze mam ale nie regularne, więc może to fałszywy alarm
WITAM DAJ ZNAĆ PEPKASIA-JAK SIE CZUJESZ,TRZYMAM KCIUKI;-)
pepkasia ależ mi ciśnienei skoczyło, jak przeczytałam Twój wpis! Trzymaj sie moja droga, powodzenia. Raczej na pewno odpadł Ci czop, ale wiem, ze on moze odpasc nawet 2 tyg.przed porodem, wiec bądź spokojna. W razie czego goń na porodówke, lepiej sprawdzić. Qrcze chyba zaczne pakować torbe dla Dominika.
hey nie wiem czy mnie jeszcze ktos pamieta.Ja mam termin na 18 czerwiec.xczuje sie juz diobrze a co u was?? mam pytanie bo mam konflikt syrologiczny to czy bedzie cos nie tak z moim dzieckiem??
Dowiedz sie dokladnie czy to konflikt serologiczny czy tylko konstelacja konfliktu bo kuzynka miala kontelacje i dzieci(bliznieta) miala zdrowe.A to cos dla Ciebie:
U wielu przyszłych matek istnieje lęk przed konfliktem serologicznym i jego skutkami, czyli chorobą cytotoksyczną noworodków. Lęk jest zbyt wielki, a często niepotrzebny. Zasadnicze wiadomości na temat tego schorzenia pozwolą matkom z cechą krwi Rh-ujemną spokojniej oczekiwać potomstwa. Podstawą powstawania konfliktu serologicznego jest niezgodność czynników krwi między matką a jej dzieckiem. Każdy człowiek ma jedną z czterech grup krwi — 0, A, B, AB, a oprócz nich — cechę Rh. Część populacji nie ma cechy Rh i są to tzw. osoby Rh-ujemne. Przyczyną powstawania objawów chorobowych jest wytwarzanie przeciwciał w ustroju matczynym przeciw cechom krwinek płodu. Najczęstszą przyczyną występowania konfliktu jest niezgodność w zakresie czynnika Rh. Jeśli przyszła matka nie ma cechy Rh, czyli czynnik Rh w jej krwi jest Rh-ujemny, a jej dziecko odziedziczyło po ojcu cechę Rh, czyli ma czynnik Rh-dodatni, to wytwarza się między dwoma ustrojami niezgodność serologiczna. Cecha Rh-dodatnia płodu jest jakby czynnikiem obcym, drażniącym w stosunku do Rh-ujemnych krwinek matki.
Matka zostaje uczulona przez krwinki swego płodu. Następuje dramatyczna sytuacja, w której w ustroju matki, bez jej świadomości, powstają przeciwciała, jak gdyby broń do zwalczania krwinek dziecka. Przeciwciała powstające w surowicy matki przechodzą przez łożysko do płodu i niszczą częściowo jego krwinki przez ich zlepianie, a następnie rozpad.
W normalnych warunkach mała liczba czerwonych krwinek przechodzi od płodu przez łożysko do matki. Liczba ta jest większa w warunkach patologicznych. Nawet mała liczba obcych grupowo krwinek dziecka powoduje u matki powstanie przeciwciał, które przechodzą przez łożysko i niszczą krwinki dziecka. Przeciwciała anty-Rh powstają u matki nie od razu. W pierwszej ciąży tworzy się tak mała jeszcze ilość przeciwciał, że nie zaszkodzą pierwszemu dziecku. Liczba ich wzrasta proporcjonalnie w następnych ciążach. Przerwanie ciąży uczula matkę bardziej niż poród. Z pierwszej i drugiej ciąży może jeszcze urodzić się dziecko zdrowe, choć od drugiej ciąży już trzeba się liczyć z możliwością wystąpienia objawów chorobowych. Matki nie muszą się nadmiernie niepokoić, gdyż tylko 15% ludzi obojga płci nie ma czynnika Rh w krwinkach. Stosunkowo niewielki procent kobiet ma ujemny czynnik Rh i nie u wszystkich z tych matek dochodzi do konfliktu serologicznego.
Wprawdzie choroba cytotoksyczna jest w większości wywołana niezgodnością w zakresie czynnika Rh, ale może także powstać z powodu niezgodności w zakresie grup głównych.
Proces ten zachodzi najczęściej w następującym układzie: matka ma grupę 0, a dziecko A. Krwinki grupy A dziecka powodują powstawanie przeciwciał typu odpornościowego u matki, a skutki tego procesu są podobne do konfliktu w zakresie czynnika Rh. W przeciwieństwie do niezgodności w zakresie Rh, w konfliktach w grupach głównych pierwsze dziecko choruje równie często jak następne.
Z obu przyczyn u dziecka następuje niszczenie krwinek czerwonych przez ich rozpuszczanie. W następstwie tego procesu dochodzi do niedokrwistości, do nadmiaru składnika żółci zwanego bilirubiną, czego wyrazem jest przedwczesna i nasilona żółtaczka u noworodka.
Przy intensywnych objawach choroby cytotoksycznej ratuje się dziecko za pomocą transfuzji wymiennej krwi. Wówczas na miejsce krwi z uszkodzonymi krwinkami, z przeciwciałami i z nadmiarem bilirubiny, przetacza się specjalnie dobraną krew pełnowartościową.
Czy można nie dopuścić do choroby cytotoksycznej w zakresie czynnika Rh? Przyszła matka musi wiedzieć, że istnieje możliwość zapobiegania temu procesowi przy niezgodności czynnika Rh między małżeństwem. Każda kobieta pragnąca urodzić zdrowe dziecko musi znać swoją i męża grupę krwi oraz czynnik Rh. W przypadku niezgodności w zakresie czynnika Rh, jak i w grupach głównych, trzeba zgłosić się do badań serologicznych. Ciężarna pozostaje pod opieką poradni K, w której albo pobiorą od niej krew na badania, albo skierują oboje małżonków do odpowiednich badań w stacji krwiodawstwa. Lekarze, analizując wyniki, poinformują matkę, czy i kiedy musi się ponownie zgłosić
cli) badań.
W razie wykrycia choćby niewielkiej ilości przeciwciał we krwi matki, trzeba powtarzać badania laboratoryjne co miesiąc. Ciężarna musi regularnie uczęszczać do lekarza poradni K. Czasem zaistnieje potrzeba umieszczenia ciężarnej przed spodziewanym porodem w szpitalu na oddziale patologii ciąży. Wszystkie wyniki badań wykonywanych w okresie ciąży zabiera przyszła matka ze sobą do szpitala i zaraz po przy-hęciu pokazuje je lekarzowi.
Kobiety z wykrytymi w ciąży przeciwciałami powinny rodzić w szpitalach większych, w których pediatrzy, w razie potrzeby, stosują transfuzje wymienne. Jeśli ciężarna mieszka na wsi lub w małej miejscowości, musi otrzymać skierowanie do porodu w większym szpitalu w mieście. W razie leczenia dziecka transfuzją wymienną, należy się liczyć z prze-I dłużeniem pobytu w szpitalu. Matka będzie mogła karmić noworodka dopiero po dłuższej Rfzerwie, gdy przeciwciała znikną z jej pokarmu.
Obecnie zarysowuje się niezwykle korzystna perspektywa dla wszystkich przyszłych matek z wynikiem Rh-ujemnym. Rozpoczęto w Polsce produkcję immunoglobuliny anty-Rh neutralizującej przeciwciała u matki. Matka mająca czynnik Rh-ujemny, która urodziła w pierwszej ciąży zdrowe dziecko, otrzymuje zaraz po porodzie immunoglobulinę anty-Rh. W tej sytuacji nie potrzebuje obawiać się konfliktu serologicznego w następnej ciąży. W przyszłości zatem, jeśli matki będą systematycznie korzystały z opieki lekarskiej i nowych osiągnięć medycyny, nie będzie dochodziło do choroby cytotoksycznej u noworodków.
Pempkasia ale ci zazdroszczę ja jeszcze muszę czekać 3 miesiące. Łóżeczko już mam kupione włącznie z materacem i pościelą.I dziew3czyny powiedcie ci czy materac gryczany jest dobry czy może z wkładką kokosową bo mogę jeszcze oddać. Pozdrawiam
ja kupiłam materacyk gryczany z wkładką kokosową, położna powiedziała, ze te sa najlepsze.........
ema> jesli chodzi o konflikt serologiczny to nie masz sie czym przejmowacjesli jest to pierwsza ciąża, ja z mężem tez mamy ten konflikt - wystarczy tylko w ciazy badac krew czy nie wystepuja przeciw ciała. ja pierwsze takie badanie mialam robione na poczatku ciazy i teraz tez je musze zrobic. Jesli nie ma przeciw cial to jest wszystko w porzadku a jak wystepuja to matka musi przyjac szczepionke. ale jak juz wspomnialam wczesniej w pierwszej ciazy nie powodow do obaw, poinformuj tylko o tym swojego lekarza prowadzacego, a on juz Ci wytlumaczy co i jak:-)
pepkasiu> trzymam kciuki:-)
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?