No Asiulek dobrze ze wszystko ok.
A ja łozeczko to dopiero po urodzeniu domownicy złożą.
A w jakim proszku pierzecie ubranka.
katka3224-09-2010 10:55
MADZIA27 mój synek PODOBNO w poniedziałek przed porodem ważył tylko 3kg a na drugi dzien miałam cc i ważył 3500 g tak więc bierz poprawkę na to wszystko i na to całe ważenie, dodam że podobno ten sprzęt w naszej poradni jest bardzo dobry :)) To wszystko tylko dane szacunkowe bo przecież mierzona jest główka, brzuszek, udo ... a wiadomo że ludzie są rózni i noworodki są różne -Kochana nie martw się.
Jeśli mogę coś doradzić mamom juz na finiszu, przygotujcie wszystko aby po powrocie ze szpitala mieć już czas dla Waszego dzidziusia, wtedy to już nie czas na składanie łóżeczka czy zakładanie pościelki. Będziecie zmęczone po porodzie, pewnie niewyspane, a tak bedziecie miały komfort psychiczny że wszystko juz czeka przygotowane :))
Aha i polecam zakup ksiązki TRACY HOGG JĘZYK NIEMOWLĄT znajdziecie ja na allegro. Zobaczycie dużo łatwiej Wam będzie z maluszkiem :))
lilia60 ja kupiłam LOVELE do kolorów i białego.Już jedna pralka wyprana i wyprasowana, dzisiaj kolejna partia :)
A co u Ciebie kochana?jak się czujesz?i jak z synkiem?
Mi wczoraj gin powiedział że synek na 99% a 100% będę miała po porodzie :)
W sumie mu się nie dziwie że tak mówi bo słyszałam że niektórzy pozwali do sądy lekarzy za złe ocenienie płci...
Ja też się zastanawiam nad tym kiedy złożyć i postawić łóżeczko.
Ale chyba niedługo się za to weźmiemy niech już stoi i się wietrzy.
Miłego Dnia!!
kasia033324-09-2010 11:48
madzia27- ja wczesniej rozlozylam lozeczko a materacyk i posciel maz wsadzil jak juz urodzilam i bylam jeszcze wszpitalu :)
lilia60-ja piore w Loveli i jestem zadowolona :) zpoczątku pralam w platkach mydlanychito byl zly pomysl :/ wiecej roboty przy tym jest :/
My dzisiaj wyjezdzamy na weekend do rodziny a jazda autem jest jakieś 3 godz. to pierwsza taka podroz Wiki. Teraz siedzi mi na kolanach i piszczy hihi od niedawna odnalazla swoja nowa barwe glosu i piszczy ile sie da hihi tez odjakiegos czasu ma drygi do siadania podciaga sie jak tylko ja zlapie za raczki ale czasami jej tak daje sie poddzwigac ale uwazam zeby nie za dlugo bo chyba jeszcze troszke za wczesnie co wy o tym uwazacie ?
Akszeinga124-09-2010 14:15
Hej dziewcznki, po krótce odpowiem na pytania jako mamuska z tego forum już ponadrocznej Julci.
Po pierwsze karmie piersią do dziś i okres otrzymałam jakies 6 m-cy po porodzie, tuż pod koniec urlopuu macierzyńskiego, przed samym powrotem do pracy i do tej pory mam regularnie co 28 dni, okres trwa ok 4 dni i wszystko jest ok.
Po drugie łóżeczko już rozłożyłam prawie m-c przed porodem, bo już nie mogłam się doczekać jak ono będzie sie prezentowało i codziennie na nie spoglądałam aż wkońcu pojawiła się w nim córcia.
Po trzecie - bardzo polecam proszek i płyn do prania Dzidziuś, jest on naprawdę delikatny i ładnie pachnący a przede wszystkim nie powoduje uczulenia u dziecka. Niestety złe opinie słyszałam od niejednej mamuśki o Loveli i nawet raz zaryzkowałam wyprac w nim ciuszki i stanowczo wróciłam do Dzidziusia.
Jeśli chodzi o zabki mojej corki, to w chwili obecnej ma 4 trzonowe i góry i 4 na dole. Pierwsze pojawiły się ok 4-5 m-ca.
Pozdrawiam serdecznie
madzia2724-09-2010 22:49
<anuleczka> jeszcze raz powodzonka:-) Zapewne ty już będziesz tulić małą gdy ja będę odliczać dni do wyznaczonego terminu:-)
<katka32> słyszę to od wielu osób, że wymiary usg nie są aż takie wiarygodnie i to mnie właśnie uspokaja, dzięki:-)
<lilia60> ja piorę w Jelp - mam proszek i płyn i mam nadzieję, że moja mała nie będzie miała jakiegoś uczulenia od tego proszku bo polecało mi go naprawdę dużo osób.
<kasia0333> w sumie to niezły pomysł:-) Powiem szczerze, że nie pomyślałam o tym-hehe;-) Dziś właśnie uzgodniliśmy, że na początku października rozłożymy łóżeczko, a pościel zostanie ubrana jak urodzę:-) no chyba, że nie wytrzymam tak jak Akszeinga1 bo też już się nie mogę doczekać by zobaczyć jak się będzie prezentowało:-D
A co do wózka to myślimy zamówić po 10pażdziernika więc w domu byłby kwestia 2-3dni...to tak akurat choć ja już bym go chciała mieć w domu bo się nie mogę doczekać:-)))
pozdrawiam
kasia033326-09-2010 21:09
My już wróciliśmy od rodzinki i powiem wam , że Wiki ładnie zniosła mi podróż :) Wybraliśmy z mężem pore kiedy mała będzie najedzona i kiedy jej się będzie szykowało spanie i to był bardzo dobry pomysł , ponieważ prawie całą drogę nam spała ( zarówno w jedną jak i w drugą ) a poza tym Wiki chyba lubi jeździć autem bo były też chwile kiedy nie spała i była bardzo grzeczna :)
kasia033326-09-2010 21:11
Akszeinga1- co osoba to inna opinia no ja osobiście jestem zadowolona z LOVELi a płukam ciuszki w Silanie i wiki nic po nim nie jest :)
MoniaW27-09-2010 10:01
Kochane jestem i ja:)))
Obecnie przebywam z Piotrusiem u mojej mamy i jak tylko znajde chwilkę to sie odezwe obiecuje:))
Caluje was wszystkie i pozdrawiam:)))
monikka2627-09-2010 11:00
Hej Postanowilam tez sie odezwac hehe po cicku licze na jakis głos pocieszenia;-)
35 tydzien zaczelam w sobote i jakas mnie deprecha dotyka w tym Deutschlandzie, maly bryka w brzuchu jak szalony to jest bardzo wielki plus i daje mi sile hehehe A tak to ciuszki niepoprane, czekam na komode zebym miala gdzie je wsadzic, fotelik,butelki,smoczki,termometry itp,itd nie kupione nie mowie juz nawet o sobie, bo ja nawet nie mam torby do ktorej moglabym sie spakowac , nie mowiac o pizamach itp ciagle mysle ze mam jeszce tyyyyyyyyyyyle czasu ze szok a przeciez dzieci rodza sie tez szybciej nie???? tego nikt nie wiem hehe
Co do lekarza to jutro mam wizyte ide sama takze niczego sie nie dowiem tylko oddam krew zrobia mi ktg , mocz i badanie i uslysze gut i pojde do domu. w przyszla srode ide zobaczyc moj szpital boje sie tego wszystkiego , jak to przejde bez znajomosci jezyka???? Niby siedze w domu i moglabym sie uczyc ale tak szczerze to mi sie nie chce, po drugie mam 1000 innych rzeczy do roboty i ile to sie moge sama nauczyc no ile???? Maz tez jezyka nie umie ale prace ma i pracuje cale dnie zeby nam bylo lepiej i latwiej nie zaluje ze tu przyjechalismy ale ten porod i wszystko mnie przeraza ;-(((
Acha maly ma głowke na dole wiec rodzimy naturalnie boje sie ze nie dam rady, tak przytylam ze czuje sie jak slon jakis , ani spac , ani nic robic boje sie ze nie bede miala sily a w ogole to wszystkiego sie boje!!! czyzby to byly hormony???
Przesylam wam link do mojego szpitala dla zainteresowanych hehe
monikka26 nie martw się bo i ja zaczynam się lekko bać :)
Między nami idealnie 2 tygodnie różnicy (33 zaczęłam w niedziele).
Ciuszki powoli piorę ale też butelek,smoczków,termometru i tego typu rzeczy nie mam nic...
Też zaczynam się powoli stresować czy wyrobię się z wszystkim na czas...
Dzieci różnie się rodzą znam kilka dziewczyn które rodziły w 37 tc, każda ciąża jest inna ale dobrze być przygotowanym wcześniej bo nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć.
Dziewczyny a ja się zastanawiam nad zakupem pieluszek.
Czy to prawda że Pampersa są najlepsze?
Moja koleżanka używa tych tańszych Dada czy z Lidla i mały jej strasznie przecieka...nie wiem czy jest sens oszczędzać na tym.
Miłego dnia Buziaki!!
kkaassiiaaa27-09-2010 12:23
asiulek_85 napisze jako,że na codzień pracuje z dziećmi. Jeśli chodzi o moje doświadczenia z pieluszkami to te PAMPERSA są rzeczywiście najlepsze. Co prawda słyszałam,że te DA-DA są całkiem nie złe(podobno robi je firma produkujaca HUGIS),ale nie wszystkie dzieci je toleruja-pojawia się u nich uczulenie,więc myśle,że najlepiej na początek przynajmniej używać Pampersa,a później możesz przejść na tańsze i zobaczyć jak się sprawdzają:)Ja nawet Hugisów nie lubie używać,bo szybciej przemakają jak Pampersy i wydaje mi się,że są jakoś źle wykrojone-ale to tylko moja opinia,a jest ich pewnie tyle ile ludzi na świecie:)
Po za tym u mnie wszystko dobrze,po za tym,że mam okropną zgagę która prowadzi do tego ,że wieczorami zbiera mi się na wymioty.Ale kopniaki mojego synusia mi wszystko rekompensują:)
Ja właśnie dziś zaczęłam 24 tydz i po mału gromadzę potrzebne rzeczy dla dziecka,bo nie długo przeprowadzka i wtedy nie będe miała na to czasu. Zresztą jak się rozłoży wydatki na kilka miesięcy to też jest inaczej niż za jednym razem-a wszystko teraz jest takie drogie-a ja łapie się na tym ,że chciałąbym kupić mojemu synkowi wszystko co tylko rynek oferuje-czy potrzebne czy nie:D No ale dobrze,że jest jeszcze mój M który trzyma ręke na pulsie bo inaczej już dawno bym nas z torbami puściła:)
Zbieram się właśnie na zakupy:)
Pozdrawiam
asiulek_8527-09-2010 12:30
kkaassiiaaa dziękuję bardzo za opinie :)
Po tym jak zobaczyłam problemy koleżanki z DA-DA chyba ich nie kupię nigdy.
Przebierze małego i za godzinkę jest cały mokry bo wycieka z pieluszki i to górą...kupka też czasami ucieka...
Ma więcej prania niż na nich oszczędzi i ma zamiar z nich zrezygnować.
Ok na chwilkę usiadłam bo zabrałam się za sprzątanie a potem będę prasowała kolejną partie ubranek :)
Pa
madzia2727-09-2010 13:56
<monikka26> głowa do góry, wszystko będzie dobrze, musi być dobrze!!!
Ja właśnie dziś zaczynam 37tydzień i też się bojęęęęęęęęę ale tłumaczę sobie, że nie ja pierwsza i nie ostatnia bo to, że poród nie boli nawet sobie nie próbuję wmawiać bo wiem, że jest inaczej...
Z resztą już 2 dzień pod rząd śniło mi się, że Majeczka się urodziła. Najlepsze jest to, że porodu w ogóle nie widzę, ciągle tylko widzę małą jak już jest po... Mama mi mówi, że za dużo myślę ale jak tu nie myśleć?!
Butelki, smoczki, termometry, pieluchy i te inne rzeczy kosmetyczne już mam, nie wiem czy wszystkie ale jakby co to się dokupi:-)
Torby do szpitala do końca jeszcze nie mam spakowanej ale co nieco już jest w środku, ciuszki dla maleństwa do szpitala też już mam przygotowane ale nie spakowane...
Teraz w weekend M wykańczał pokoik, tzn. miałam jeszcze półeczki do przewiercenia i lampkę by nie zapalać dużego światła jak będę musiała wstawać w nocy do małej:-)
Musieliśmy do tego skręcić przód, tył i boki łóżeczka bym mogła wiedzieć na jakiej wysokości M ma wywiercić dziury-dosłownie tyle mi wystarczyło by się zakochać, jak to zobaczyłam to nie chciałam rozkręcać i już chciałam mieć w nim Majusię:-D ale wiem, że lepiej będzie dla niej jak sobie jeszcze w brzusiu posiedzi:-)
<asiulek85> co do pieluszek to ja też postanowiłam kupić pampersy bo jednak słyszałam, że są najlepsze - kupiłam 43szt.pampers new baby i drugą pakę 78szt. te najdelikatniejsze (tak mi mówiono) Pampers Premium Care. Na razie będę używać pampersów, a jak mała podrośnie to może przerzucę się na inne, zobaczymy...
Asiulek ty jeszcze dasz radę stać przy tym prasowaniu?? Ja jak prasowałam to deskę dałam na najniższy poziom i siedziałam przy tym bo bym nie wystała a prasowałam w jeden dzień coś koło 6godz. tak ten czas leciał...
<kkaassiiaaa> to bardzo dobrze, że rozkładasz sobie to na kilka miesięcy, ja też tak robiłam-po kilka rzeczy kupowałam, a jaką radość przy tym miałam:-D choć powiem szczerze, że przy ostatniej turze zakupów jak zrobiłam listę i podliczyłam to się przeraziłam bo i tak ok.300zł w sklepie zostawiłam.
Kasia ja zresztą tak jak ty, chciałam kupić wszystko dla córci co oferuje rynek nie zastanawiając się czy faktycznie mi się to przyda, na całe szczęście przystopowała mnie koleżanka która jakiś czas temu to przechodziła i wytłumaczyła mi w logiczny sposób co się przyda a co nie, także dzięki niej trochę zaoszczędziłam:-) choć pewnie wydałam to już na coś innego:-P
Dziś mam wizytę u gina i zmierzy mi małą, już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć ile przytyła:-D bo siłę to pieronica ma, dziś co chwilę dostaję tak, że aż się cała prostuję:-)))
Zmykam pod prysznic i do gina, buziaki:***
asiulek_8527-09-2010 14:38
madzia27 a pampersy new baby to nie są już dwójki te większe a new born to jedynki? ja się boję że kupie za małe albo za duże hehe.
Co do prasowania kochana to ja tak troszkę oszukuje bo mam deskę z ikei którą stawiam na stole i na siedząco sobie prasuje :)
Ile dam rade tyle wyprasuje bo generalnie strasznie boli już mnie kręgosłup, chwilkę posiedzę i zaraz mnie tak boli że nie wiem co z sobą
zrobić.
Spać też już mi ciężko.
Niby dobrze jest z moją wagą bo jak na razie mam 9 kg na +, jak to u Was jest dziewczyny?
madzia27 Ty już 37 tydzień SZOK!!
Ale ten czas zleciał...
Pamiętam jak dziś Twój wpis na ZAFASOLKUJEMY a Ty zaraz rodzisz.
Nie stresuj się kochana wszystkie dały rade to i my damy.
Chociaż ja siebie też rodzącej nie widzę jeszcze :)
BĘDZIE DOBRZE :)
Pozdrawiam!!
madzia2727-09-2010 19:07
Ja po wizycie u gina i wcale nie mam zadowalających dla siebie wieści:-((( Majeczka bardzo mało przytyła przez 1,5tyg. i lekarz woli dmuchać na zimnie i mam skierowanie do szpitala:-/ Najlepiej jakbym już poszła, ale dał mi jeszcze L4 na 3dni bym się oswoiła z tą myślą...
Już zadzwoniłam do położnej i umówiłam się z nią w środę na 8 rano. Mój gin powiedział, że powinnam być monitorowana codziennie bo w razie gdybym się coś niedobrego działo to wtedy trzeba od razu działać a i czasem zdarzają się przypadki, że trzeba zrobić cc.
Zapytałam gina na jak długo powinnam iść do szpitala to mi powiedział, że najlepiej by było jakby mnie wypuścili dopiero z maleństwem czyli miałabym tam być na ponad 3tyg.:-/ położna zaś myślała, że na 10dni. W razie gdy mnie faktycznie wypuszcza wcześniej i bez maleństwa to mam się zaraz zgłosić do gina i będę musiała przychodzić do niego co 2dzień by monitorować dzidzię.
Nie wiem już co mam o tym wszystkim myśleć:-( trochę się podłamałam, zaś z drugiej strony wiem, że jak będę w szpitalu to będzie bezpieczniej, a no i zrobią mi również badanie na innym aparacie i może wyjdzie inaczej, może inny lekarz powie co innego-już sama nie wiem...
W każdym bądź razie zaczynam się powoli pakować i przygotowuję również rzeczy dla małej i dla siebie które mi M doniesie później gdy już będą potrzebne.
<asiulek_85> new baby to to samo co new born bo ja mam jedynki i na nich pisze new baby, a widziałam, że też są z napisem new born i też jedynki, doradzali jednak żeby na początek zakładać maleństwu jedynki więc zakupiłam...z resztą jak sama widzisz moja mała nie zapowiada się wielka więc powinny pasować, choć jedynki i tak są do 5kg o ile dobrze pamiętam, a pampersy podobno idą jak woda.
kasia033327-09-2010 21:18
monikka26- mówią, że jak sie chodzi dużo w ciąży to łatwiej sie rodzi i ja to potwierdzam :) Ja do samego końca chodziłam ile sie dało i dużo kucałam a pwinnam też dużo leżeć bo to zalecenie lekarza było oczywiście też leżałam ale jak tylko była ładna pogoda to wychodziłam z domu :)Hmmm no z językiem to może ni ebędzie tak źe myśle, że sobie poradzisz :)
asiulek_85- z PAMPERSA są najlepsze ale ja też używam z DAD-y a , że mam corcie to na bioderka są idelane bo z dAD-y są szersze i dla dziewczynek w sam raz bo bioderka mają szersze dzięki nim wiem to po sobie jak Wiki ubierałam z PAMPERS-a i z DADY:)Ja przytyłam 20 kg ale po porodzie 4 m-c prawie i wrócilam do mojej wagi przed ciążą :)
A co do różnych gadżetów dla dzieci i dla siebie typu podgrzewacze pamiętam jak ja to chciałam kupić ale teraz to zanalazłam inny sposób żeby mieć przygotowaną wodę i tylko wsypać mleczko do buteleczki :) mianowicie na noc gotuje wodę osobno w garnuszku a następnie wlewam ją do termosu i trzyma mi cieplo a jak wstaje w nocy to dodatkowo mam osobno zimną przegotowaną wode i leje pół na pół i woda jest idealna do zasypania mleka i w sam raz dla malej więc jej nie poparze a i dużo czasu mi to nie zajmuje :)
nynka28-09-2010 11:43
Kasiu - ja też robię mieszankę z wody ciepłej i zimnej do mleczka. Mam podgrzewacz, nawet bardzo ładny, bo taką krówkę - dostałam ją w prezencie. Ale póki co, nie jest mi potrzebna. Mleczko, które się szykuje dla dziecka musi być świeże, więc odgrzewanie starego ie wchodzi w grę.
Ja gotuję sobie wrzątek i mieszam z wodą mineralną niegazowaną - żywcem, aquarel, albo Mama i ja. Taką wodę sama piję, więc kiedy muszę zrobić mleko w odpowiedniej temperaturze to mieszam i gotowe. Jest też specjalna woda dla dzieci w kartonie takim jak mleko z Humany - do kupienia u nas w Intermarche. Ale moja Małgosia nie ma większych problemów z brzuszkiem, więc wystarczy jej ta woda, którą ja sama piję.
A przy okazji - pediatra mi mówiła, że nie należy gotować wody mineralnej dla dziecka, więc tego nie robię.
nynka28-09-2010 12:03
Madziu: lóżeczko warto rozłożyć wcześniej, bo zwykle smierdzi jeszcze chemią, albo drewnem i dobrze jest żeby wywietrzało zanim włożysz do niego dzidzię.
Jeśli chodzi o proszek do prania, to piorę w loveli, bo miałam spory zapas (w ciąży kupiłam w promocji, potem jeszcze dostałam od mamy i ciotki i jeszcze nie zużyłam wszystkiego).
Ale miałam też próbkę Persila Sensitive, którą dostałam w szpitalu i też jest dobry, Małgosia nie ma uczulenia, a mam wrażenie, że lepiej pierze.
Jak jestem u rodziców, to Mama ma właśnie taki persil i lenor sensitive. Ciuszki są czyściutkie i ślicznie pachną. Do płukania zaczęłam też używać Silana sensitive - też nie ma żadnych alergii. Jak zużyję swoje zapasy loveli, to kupię Persil i Lenor, bo strasznie lubię ten zapach :)
Ale na samym początku, warto jednak prać w Loveli. Okazjonalnie też prałam i płukałam w Jelp, jak Małgosi zdarzała się jakaś wpadka będąc w gościach i szwagierki - też nie było żadnej alergii.
Jeśli więc chodzi o moją córcię, to mogę sobie poszaleć w środkach do prania :)
kkaassiiuu: Jeśli chodiz o chusteczki, to używałam i DaDa - jak małgoś była noworodkiem i nie było problemu. Te z Lidla już są trochę bardziej "ostre" i wprawdzie Małgoś nie miała uczulenia, ale miałam wrażenie, że nie są komfortowe dla niej. Pampersy są fajne, szczególnie te białe, bo niebieskie już są perfumowane i też "ostrzejsze" dla maleńkiej pupki. Tato mi raz kupił chusteczki z intermarche "labell" chyba się nazywają. Te sensitive są porównywalne do białych pampersów, a nawet chyba lepsze, bo wilgotniejsze. Ale wcale nie są wyjątkowo tańsze.
Jeśli chodzi o sprawdzanie delikatności chusteczek, to wynalazłam sposób. Przypadkiem :) Nie mając płynu do demakijażu, zmywałam od czasu do czasu makijaż taką właśnie chusteczką. Delikatna skóra wokół oczu sama powie, które chusteczki są dobre, a które gorsze :D
Dziewczynki, to tyle, co mogę pomóc, uciekam obinać małgosi pazurki - właśnie zasnęła.
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
No Asiulek dobrze ze wszystko ok.
A ja łozeczko to dopiero po urodzeniu domownicy złożą.
A w jakim proszku pierzecie ubranka.
MADZIA27 mój synek PODOBNO w poniedziałek przed porodem ważył tylko 3kg a na drugi dzien miałam cc i ważył 3500 g tak więc bierz poprawkę na to wszystko i na to całe ważenie, dodam że podobno ten sprzęt w naszej poradni jest bardzo dobry :)) To wszystko tylko dane szacunkowe bo przecież mierzona jest główka, brzuszek, udo ... a wiadomo że ludzie są rózni i noworodki są różne -Kochana nie martw się.
Jeśli mogę coś doradzić mamom juz na finiszu, przygotujcie wszystko aby po powrocie ze szpitala mieć już czas dla Waszego dzidziusia, wtedy to już nie czas na składanie łóżeczka czy zakładanie pościelki. Będziecie zmęczone po porodzie, pewnie niewyspane, a tak bedziecie miały komfort psychiczny że wszystko juz czeka przygotowane :))
Aha i polecam zakup ksiązki TRACY HOGG JĘZYK NIEMOWLĄT znajdziecie ja na allegro. Zobaczycie dużo łatwiej Wam będzie z maluszkiem :))
http://allegro.pl/jezyk-niemowlat-hogg-blau-nowa-i1240121295.html
lilia60 ja kupiłam LOVELE do kolorów i białego.Już jedna pralka wyprana i wyprasowana, dzisiaj kolejna partia :)
A co u Ciebie kochana?jak się czujesz?i jak z synkiem?
Mi wczoraj gin powiedział że synek na 99% a 100% będę miała po porodzie :)
W sumie mu się nie dziwie że tak mówi bo słyszałam że niektórzy pozwali do sądy lekarzy za złe ocenienie płci...
Ja też się zastanawiam nad tym kiedy złożyć i postawić łóżeczko.
Ale chyba niedługo się za to weźmiemy niech już stoi i się wietrzy.
Miłego Dnia!!
madzia27- ja wczesniej rozlozylam lozeczko a materacyk i posciel maz wsadzil jak juz urodzilam i bylam jeszcze wszpitalu :)
lilia60-ja piore w Loveli i jestem zadowolona :) zpoczątku pralam w platkach mydlanychito byl zly pomysl :/ wiecej roboty przy tym jest :/
My dzisiaj wyjezdzamy na weekend do rodziny a jazda autem jest jakieś 3 godz. to pierwsza taka podroz Wiki. Teraz siedzi mi na kolanach i piszczy hihi od niedawna odnalazla swoja nowa barwe glosu i piszczy ile sie da hihi tez odjakiegos czasu ma drygi do siadania podciaga sie jak tylko ja zlapie za raczki ale czasami jej tak daje sie poddzwigac ale uwazam zeby nie za dlugo bo chyba jeszcze troszke za wczesnie co wy o tym uwazacie ?
Hej dziewcznki, po krótce odpowiem na pytania jako mamuska z tego forum już ponadrocznej Julci.
Po pierwsze karmie piersią do dziś i okres otrzymałam jakies 6 m-cy po porodzie, tuż pod koniec urlopuu macierzyńskiego, przed samym powrotem do pracy i do tej pory mam regularnie co 28 dni, okres trwa ok 4 dni i wszystko jest ok.
Po drugie łóżeczko już rozłożyłam prawie m-c przed porodem, bo już nie mogłam się doczekać jak ono będzie sie prezentowało i codziennie na nie spoglądałam aż wkońcu pojawiła się w nim córcia.
Po trzecie - bardzo polecam proszek i płyn do prania Dzidziuś, jest on naprawdę delikatny i ładnie pachnący a przede wszystkim nie powoduje uczulenia u dziecka. Niestety złe opinie słyszałam od niejednej mamuśki o Loveli i nawet raz zaryzkowałam wyprac w nim ciuszki i stanowczo wróciłam do Dzidziusia.
Jeśli chodzi o zabki mojej corki, to w chwili obecnej ma 4 trzonowe i góry i 4 na dole. Pierwsze pojawiły się ok 4-5 m-ca.
Pozdrawiam serdecznie
<anuleczka> jeszcze raz powodzonka:-) Zapewne ty już będziesz tulić małą gdy ja będę odliczać dni do wyznaczonego terminu:-)
<katka32> słyszę to od wielu osób, że wymiary usg nie są aż takie wiarygodnie i to mnie właśnie uspokaja, dzięki:-)
<lilia60> ja piorę w Jelp - mam proszek i płyn i mam nadzieję, że moja mała nie będzie miała jakiegoś uczulenia od tego proszku bo polecało mi go naprawdę dużo osób.
<kasia0333> w sumie to niezły pomysł:-) Powiem szczerze, że nie pomyślałam o tym-hehe;-) Dziś właśnie uzgodniliśmy, że na początku października rozłożymy łóżeczko, a pościel zostanie ubrana jak urodzę:-) no chyba, że nie wytrzymam tak jak Akszeinga1 bo też już się nie mogę doczekać by zobaczyć jak się będzie prezentowało:-D
A co do wózka to myślimy zamówić po 10pażdziernika więc w domu byłby kwestia 2-3dni...to tak akurat choć ja już bym go chciała mieć w domu bo się nie mogę doczekać:-)))
pozdrawiam
My już wróciliśmy od rodzinki i powiem wam , że Wiki ładnie zniosła mi podróż :) Wybraliśmy z mężem pore kiedy mała będzie najedzona i kiedy jej się będzie szykowało spanie i to był bardzo dobry pomysł , ponieważ prawie całą drogę nam spała ( zarówno w jedną jak i w drugą ) a poza tym Wiki chyba lubi jeździć autem bo były też chwile kiedy nie spała i była bardzo grzeczna :)
Akszeinga1- co osoba to inna opinia no ja osobiście jestem zadowolona z LOVELi a płukam ciuszki w Silanie i wiki nic po nim nie jest :)
Kochane jestem i ja:)))
Obecnie przebywam z Piotrusiem u mojej mamy i jak tylko znajde chwilkę to sie odezwe obiecuje:))
Caluje was wszystkie i pozdrawiam:)))
Hej Postanowilam tez sie odezwac hehe po cicku licze na jakis głos pocieszenia;-)
35 tydzien zaczelam w sobote i jakas mnie deprecha dotyka w tym Deutschlandzie, maly bryka w brzuchu jak szalony to jest bardzo wielki plus i daje mi sile hehehe A tak to ciuszki niepoprane, czekam na komode zebym miala gdzie je wsadzic, fotelik,butelki,smoczki,termometry itp,itd nie kupione nie mowie juz nawet o sobie, bo ja nawet nie mam torby do ktorej moglabym sie spakowac , nie mowiac o pizamach itp ciagle mysle ze mam jeszce tyyyyyyyyyyyle czasu ze szok a przeciez dzieci rodza sie tez szybciej nie???? tego nikt nie wiem hehe
Co do lekarza to jutro mam wizyte ide sama takze niczego sie nie dowiem tylko oddam krew zrobia mi ktg , mocz i badanie i uslysze gut i pojde do domu. w przyszla srode ide zobaczyc moj szpital boje sie tego wszystkiego , jak to przejde bez znajomosci jezyka???? Niby siedze w domu i moglabym sie uczyc ale tak szczerze to mi sie nie chce, po drugie mam 1000 innych rzeczy do roboty i ile to sie moge sama nauczyc no ile???? Maz tez jezyka nie umie ale prace ma i pracuje cale dnie zeby nam bylo lepiej i latwiej nie zaluje ze tu przyjechalismy ale ten porod i wszystko mnie przeraza ;-(((
Acha maly ma głowke na dole wiec rodzimy naturalnie boje sie ze nie dam rady, tak przytylam ze czuje sie jak slon jakis , ani spac , ani nic robic boje sie ze nie bede miala sily a w ogole to wszystkiego sie boje!!! czyzby to byly hormony???
Przesylam wam link do mojego szpitala dla zainteresowanych hehe
http://www.drk-kh-hachenburg.de/content/13_babygalerie/13-1_galerie.php
monikka26 nie martw się bo i ja zaczynam się lekko bać :)
Między nami idealnie 2 tygodnie różnicy (33 zaczęłam w niedziele).
Ciuszki powoli piorę ale też butelek,smoczków,termometru i tego typu rzeczy nie mam nic...
Też zaczynam się powoli stresować czy wyrobię się z wszystkim na czas...
Dzieci różnie się rodzą znam kilka dziewczyn które rodziły w 37 tc, każda ciąża jest inna ale dobrze być przygotowanym wcześniej bo nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć.
Dziewczyny a ja się zastanawiam nad zakupem pieluszek.
Czy to prawda że Pampersa są najlepsze?
Moja koleżanka używa tych tańszych Dada czy z Lidla i mały jej strasznie przecieka...nie wiem czy jest sens oszczędzać na tym.
Miłego dnia Buziaki!!
asiulek_85 napisze jako,że na codzień pracuje z dziećmi. Jeśli chodzi o moje doświadczenia z pieluszkami to te PAMPERSA są rzeczywiście najlepsze. Co prawda słyszałam,że te DA-DA są całkiem nie złe(podobno robi je firma produkujaca HUGIS),ale nie wszystkie dzieci je toleruja-pojawia się u nich uczulenie,więc myśle,że najlepiej na początek przynajmniej używać Pampersa,a później możesz przejść na tańsze i zobaczyć jak się sprawdzają:)Ja nawet Hugisów nie lubie używać,bo szybciej przemakają jak Pampersy i wydaje mi się,że są jakoś źle wykrojone-ale to tylko moja opinia,a jest ich pewnie tyle ile ludzi na świecie:)
Po za tym u mnie wszystko dobrze,po za tym,że mam okropną zgagę która prowadzi do tego ,że wieczorami zbiera mi się na wymioty.Ale kopniaki mojego synusia mi wszystko rekompensują:)
Ja właśnie dziś zaczęłam 24 tydz i po mału gromadzę potrzebne rzeczy dla dziecka,bo nie długo przeprowadzka i wtedy nie będe miała na to czasu. Zresztą jak się rozłoży wydatki na kilka miesięcy to też jest inaczej niż za jednym razem-a wszystko teraz jest takie drogie-a ja łapie się na tym ,że chciałąbym kupić mojemu synkowi wszystko co tylko rynek oferuje-czy potrzebne czy nie:D No ale dobrze,że jest jeszcze mój M który trzyma ręke na pulsie bo inaczej już dawno bym nas z torbami puściła:)
Zbieram się właśnie na zakupy:)
Pozdrawiam
kkaassiiaaa dziękuję bardzo za opinie :)
Po tym jak zobaczyłam problemy koleżanki z DA-DA chyba ich nie kupię nigdy.
Przebierze małego i za godzinkę jest cały mokry bo wycieka z pieluszki i to górą...kupka też czasami ucieka...
Ma więcej prania niż na nich oszczędzi i ma zamiar z nich zrezygnować.
Ok na chwilkę usiadłam bo zabrałam się za sprzątanie a potem będę prasowała kolejną partie ubranek :)
Pa
<monikka26> głowa do góry, wszystko będzie dobrze, musi być dobrze!!!
Ja właśnie dziś zaczynam 37tydzień i też się bojęęęęęęęęę ale tłumaczę sobie, że nie ja pierwsza i nie ostatnia bo to, że poród nie boli nawet sobie nie próbuję wmawiać bo wiem, że jest inaczej...
Z resztą już 2 dzień pod rząd śniło mi się, że Majeczka się urodziła. Najlepsze jest to, że porodu w ogóle nie widzę, ciągle tylko widzę małą jak już jest po... Mama mi mówi, że za dużo myślę ale jak tu nie myśleć?!
Butelki, smoczki, termometry, pieluchy i te inne rzeczy kosmetyczne już mam, nie wiem czy wszystkie ale jakby co to się dokupi:-)
Torby do szpitala do końca jeszcze nie mam spakowanej ale co nieco już jest w środku, ciuszki dla maleństwa do szpitala też już mam przygotowane ale nie spakowane...
Teraz w weekend M wykańczał pokoik, tzn. miałam jeszcze półeczki do przewiercenia i lampkę by nie zapalać dużego światła jak będę musiała wstawać w nocy do małej:-)
Musieliśmy do tego skręcić przód, tył i boki łóżeczka bym mogła wiedzieć na jakiej wysokości M ma wywiercić dziury-dosłownie tyle mi wystarczyło by się zakochać, jak to zobaczyłam to nie chciałam rozkręcać i już chciałam mieć w nim Majusię:-D ale wiem, że lepiej będzie dla niej jak sobie jeszcze w brzusiu posiedzi:-)
<asiulek85> co do pieluszek to ja też postanowiłam kupić pampersy bo jednak słyszałam, że są najlepsze - kupiłam 43szt.pampers new baby i drugą pakę 78szt. te najdelikatniejsze (tak mi mówiono) Pampers Premium Care. Na razie będę używać pampersów, a jak mała podrośnie to może przerzucę się na inne, zobaczymy...
Asiulek ty jeszcze dasz radę stać przy tym prasowaniu?? Ja jak prasowałam to deskę dałam na najniższy poziom i siedziałam przy tym bo bym nie wystała a prasowałam w jeden dzień coś koło 6godz. tak ten czas leciał...
<kkaassiiaaa> to bardzo dobrze, że rozkładasz sobie to na kilka miesięcy, ja też tak robiłam-po kilka rzeczy kupowałam, a jaką radość przy tym miałam:-D choć powiem szczerze, że przy ostatniej turze zakupów jak zrobiłam listę i podliczyłam to się przeraziłam bo i tak ok.300zł w sklepie zostawiłam.
Kasia ja zresztą tak jak ty, chciałam kupić wszystko dla córci co oferuje rynek nie zastanawiając się czy faktycznie mi się to przyda, na całe szczęście przystopowała mnie koleżanka która jakiś czas temu to przechodziła i wytłumaczyła mi w logiczny sposób co się przyda a co nie, także dzięki niej trochę zaoszczędziłam:-) choć pewnie wydałam to już na coś innego:-P
Dziś mam wizytę u gina i zmierzy mi małą, już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć ile przytyła:-D bo siłę to pieronica ma, dziś co chwilę dostaję tak, że aż się cała prostuję:-)))
Zmykam pod prysznic i do gina, buziaki:***
madzia27 a pampersy new baby to nie są już dwójki te większe a new born to jedynki? ja się boję że kupie za małe albo za duże hehe.
Co do prasowania kochana to ja tak troszkę oszukuje bo mam deskę z ikei którą stawiam na stole i na siedząco sobie prasuje :)
Ile dam rade tyle wyprasuje bo generalnie strasznie boli już mnie kręgosłup, chwilkę posiedzę i zaraz mnie tak boli że nie wiem co z sobą
zrobić.
Spać też już mi ciężko.
Niby dobrze jest z moją wagą bo jak na razie mam 9 kg na +, jak to u Was jest dziewczyny?
madzia27 Ty już 37 tydzień SZOK!!
Ale ten czas zleciał...
Pamiętam jak dziś Twój wpis na ZAFASOLKUJEMY a Ty zaraz rodzisz.
Nie stresuj się kochana wszystkie dały rade to i my damy.
Chociaż ja siebie też rodzącej nie widzę jeszcze :)
BĘDZIE DOBRZE :)
Pozdrawiam!!
Ja po wizycie u gina i wcale nie mam zadowalających dla siebie wieści:-((( Majeczka bardzo mało przytyła przez 1,5tyg. i lekarz woli dmuchać na zimnie i mam skierowanie do szpitala:-/ Najlepiej jakbym już poszła, ale dał mi jeszcze L4 na 3dni bym się oswoiła z tą myślą...
Już zadzwoniłam do położnej i umówiłam się z nią w środę na 8 rano. Mój gin powiedział, że powinnam być monitorowana codziennie bo w razie gdybym się coś niedobrego działo to wtedy trzeba od razu działać a i czasem zdarzają się przypadki, że trzeba zrobić cc.
Zapytałam gina na jak długo powinnam iść do szpitala to mi powiedział, że najlepiej by było jakby mnie wypuścili dopiero z maleństwem czyli miałabym tam być na ponad 3tyg.:-/ położna zaś myślała, że na 10dni. W razie gdy mnie faktycznie wypuszcza wcześniej i bez maleństwa to mam się zaraz zgłosić do gina i będę musiała przychodzić do niego co 2dzień by monitorować dzidzię.
Nie wiem już co mam o tym wszystkim myśleć:-( trochę się podłamałam, zaś z drugiej strony wiem, że jak będę w szpitalu to będzie bezpieczniej, a no i zrobią mi również badanie na innym aparacie i może wyjdzie inaczej, może inny lekarz powie co innego-już sama nie wiem...
W każdym bądź razie zaczynam się powoli pakować i przygotowuję również rzeczy dla małej i dla siebie które mi M doniesie później gdy już będą potrzebne.
<asiulek_85> new baby to to samo co new born bo ja mam jedynki i na nich pisze new baby, a widziałam, że też są z napisem new born i też jedynki, doradzali jednak żeby na początek zakładać maleństwu jedynki więc zakupiłam...z resztą jak sama widzisz moja mała nie zapowiada się wielka więc powinny pasować, choć jedynki i tak są do 5kg o ile dobrze pamiętam, a pampersy podobno idą jak woda.
monikka26- mówią, że jak sie chodzi dużo w ciąży to łatwiej sie rodzi i ja to potwierdzam :) Ja do samego końca chodziłam ile sie dało i dużo kucałam a pwinnam też dużo leżeć bo to zalecenie lekarza było oczywiście też leżałam ale jak tylko była ładna pogoda to wychodziłam z domu :)Hmmm no z językiem to może ni ebędzie tak źe myśle, że sobie poradzisz :)
asiulek_85- z PAMPERSA są najlepsze ale ja też używam z DAD-y a , że mam corcie to na bioderka są idelane bo z dAD-y są szersze i dla dziewczynek w sam raz bo bioderka mają szersze dzięki nim wiem to po sobie jak Wiki ubierałam z PAMPERS-a i z DADY:)Ja przytyłam 20 kg ale po porodzie 4 m-c prawie i wrócilam do mojej wagi przed ciążą :)
A co do różnych gadżetów dla dzieci i dla siebie typu podgrzewacze pamiętam jak ja to chciałam kupić ale teraz to zanalazłam inny sposób żeby mieć przygotowaną wodę i tylko wsypać mleczko do buteleczki :) mianowicie na noc gotuje wodę osobno w garnuszku a następnie wlewam ją do termosu i trzyma mi cieplo a jak wstaje w nocy to dodatkowo mam osobno zimną przegotowaną wode i leje pół na pół i woda jest idealna do zasypania mleka i w sam raz dla malej więc jej nie poparze a i dużo czasu mi to nie zajmuje :)
Kasiu - ja też robię mieszankę z wody ciepłej i zimnej do mleczka. Mam podgrzewacz, nawet bardzo ładny, bo taką krówkę - dostałam ją w prezencie. Ale póki co, nie jest mi potrzebna. Mleczko, które się szykuje dla dziecka musi być świeże, więc odgrzewanie starego ie wchodzi w grę.
Ja gotuję sobie wrzątek i mieszam z wodą mineralną niegazowaną - żywcem, aquarel, albo Mama i ja. Taką wodę sama piję, więc kiedy muszę zrobić mleko w odpowiedniej temperaturze to mieszam i gotowe. Jest też specjalna woda dla dzieci w kartonie takim jak mleko z Humany - do kupienia u nas w Intermarche. Ale moja Małgosia nie ma większych problemów z brzuszkiem, więc wystarczy jej ta woda, którą ja sama piję.
A przy okazji - pediatra mi mówiła, że nie należy gotować wody mineralnej dla dziecka, więc tego nie robię.
Madziu: lóżeczko warto rozłożyć wcześniej, bo zwykle smierdzi jeszcze chemią, albo drewnem i dobrze jest żeby wywietrzało zanim włożysz do niego dzidzię.
Jeśli chodzi o proszek do prania, to piorę w loveli, bo miałam spory zapas (w ciąży kupiłam w promocji, potem jeszcze dostałam od mamy i ciotki i jeszcze nie zużyłam wszystkiego).
Ale miałam też próbkę Persila Sensitive, którą dostałam w szpitalu i też jest dobry, Małgosia nie ma uczulenia, a mam wrażenie, że lepiej pierze.
Jak jestem u rodziców, to Mama ma właśnie taki persil i lenor sensitive. Ciuszki są czyściutkie i ślicznie pachną. Do płukania zaczęłam też używać Silana sensitive - też nie ma żadnych alergii. Jak zużyję swoje zapasy loveli, to kupię Persil i Lenor, bo strasznie lubię ten zapach :)
Ale na samym początku, warto jednak prać w Loveli. Okazjonalnie też prałam i płukałam w Jelp, jak Małgosi zdarzała się jakaś wpadka będąc w gościach i szwagierki - też nie było żadnej alergii.
Jeśli więc chodzi o moją córcię, to mogę sobie poszaleć w środkach do prania :)
kkaassiiuu: Jeśli chodiz o chusteczki, to używałam i DaDa - jak małgoś była noworodkiem i nie było problemu. Te z Lidla już są trochę bardziej "ostre" i wprawdzie Małgoś nie miała uczulenia, ale miałam wrażenie, że nie są komfortowe dla niej. Pampersy są fajne, szczególnie te białe, bo niebieskie już są perfumowane i też "ostrzejsze" dla maleńkiej pupki. Tato mi raz kupił chusteczki z intermarche "labell" chyba się nazywają. Te sensitive są porównywalne do białych pampersów, a nawet chyba lepsze, bo wilgotniejsze. Ale wcale nie są wyjątkowo tańsze.
Jeśli chodzi o sprawdzanie delikatności chusteczek, to wynalazłam sposób. Przypadkiem :) Nie mając płynu do demakijażu, zmywałam od czasu do czasu makijaż taką właśnie chusteczką. Delikatna skóra wokół oczu sama powie, które chusteczki są dobre, a które gorsze :D
Dziewczynki, to tyle, co mogę pomóc, uciekam obinać małgosi pazurki - właśnie zasnęła.
papa
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?