Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
nynka
nynka 04-11-2010 09:10

Kasiu: A jak z kupką Wiki po marchewce? Ja Małgosi jako pierwszy "dorosły posiłek" podałam pierwszą marchewkę. Jadła 3 dni, ale miała po tym bardzo twardą kupę - musiała się mocno pocisnąć. Przeszłyśmy więc na jabłuszko.
W międzyczasie pani doktor kazała nam stopniowo przechodzić z Nutramigenu na Bebilon Pepti, więc troszkę się boję wprowdzać w tym samym czasie nowe produkty, żebym wiedziała w razie czego co jej szkodzi - czy mleko, czy słoiczek. Jabłuszko Małgosia wcina aż jej się uszy trzęsą. Wydaje mi się, że zjadłaby dwa słoiczki za jednym posiedzeniem, gdybym jej dała :)

Ja nie wiem skąd Małgosia tyle waży :) Odkąd dostaje jabłuszko, je 3-4 razy dziennie 150 mleka (raz na kilka dni dodaję kleik dla przyzwyczajenia, bo nie widzę różnicy, żeby była bardziej nasycona po kleiku) i raz zamiast mleka porcję jabłuszek. Przecież to nie jest jakoś wyjątkowo dużo. No, ale długa też jest. Ile mierzy Twoja Wiki?

Dziś mam w planie podać jej dwa posiłki. Koło południa marchewkę z ziemniaczkami (bezpiecznie, bo marchewkę już zna, a ziemniaczki nie powinny jej zaszkodzić), a późnym popołudniem dostanie ulubione jabłuszko. Zredukujemy przy tym mleczko. Dzięki temu, mam nadzieję, nie będzie problemu z kupką. Chciałam jej dać szpinaczek z ziemniaczkami, ale tam jest już dodatek nabiału, więc przy zmianie mleka nie będę aż tak bardzo cudować. W przyszłym tygodniu, jak się wszystko unormuje, to będziemy szaleć z nowymi przysmakami.

Dostałam w prezencie od Hippa dwie paczuszki, w jednej był taki mini katalog produktów. Fajne to, bo jest w pigułce opisany każdy produkt i wzmianka o tym, jak działa na kupkę - czy zestalająco, czy normalizująco, czy rozluźniająco. Wprawdzie raz kupuję hippa, inny razem np. gerbera, ale przecież produkty te same, więc z tą ściągą mogę dokładnie dobrać posiłek odpowiednio do aktualnej kupki Małgosi. :)

Małgoś od dwóch dni jest bardzo rozdrażniona - już dawno tak nie płakała. Tak z niczego. Zanosi się przy tym. A ja już myślałam, że już wyrosła z tego zanoszenia. Chyba to po szczepionce.

Właśnie przyszła przesyłka. Aż się zdziwiłam, bo wczoraj zapłaciłam i dziś rano już paczka przyszła. Przesyłka była gratis.
Te ubranka mikołajkowe są świetne. Bardzo cieplutki, mięciutki polarek, ślicznie wykończone satynową lamówką. Cudeńko. A zamówiłam jeszcze czapeczkę-owieczkę (może zauważyłyście w tym linku, który podałam, jest też zdjęcie). No po prostu słodka! I co ważne - cieplutkie rękawiczki-łapki i szaliczek w komplecie. Ach - ja mam fioła na punkcie słodkich czapeczek z uszkami, pajacyków-zwierzątek i innych takich nietypowych ciuszków :) Ale się cieszę :) Zakup udany - prezent dla chłopców na Mikołajki już mam :).

Uciekam do Małgosi, bo się obudziła. Papa

katka32
katka32 04-11-2010 10:44

dziewczyny poprosimy o głosiki bedę wdzieczna
http://www.rossnet.pl/konkursy/galeria/?contrixId=10500002 numer 2390

kasia0333
kasia0333 04-11-2010 15:25

nynka- no właśnie z ta kupką to różnie u nas jest bo robi codziennie co mnie cieszy ale np. dzisiaj okropnie płakała brzuszek miała trwardy a wczoraj jej dałam deserek tylk oze słoiczków jabłuszko ze słodką marchewką i w kupce tez miała marchewke ale ile si eprzy tym opłakała a czasami to i płacze bez powodu zakupiłam wrazie czego żel na ząbkowanie w gazecie przeczytałam , że jest dobry i moja siostra też go poleciła i chwilami sie zastanawiam czy to zabki czy może coś innego ehh mojej kolezanki córeczce ( jest starsza od mojej Wiki o niecałe 2 tyg.) w poniedziałek na raz szły 3 zęby !!!! Ja we wtroek od razu poleciałam do apteki i zakupiłam sobie ten żel ale musze go poszukać bo gdzieś u Wiki w kosmetykach leży jak znajde to podam nazwe.A co do wzrostu to szczerze mówiać niewiem ile teraz Wiki będzie miała bo jak byłyśmy ostatnio u lekarki to pani doktor powiedziała , że dziecko jest jeszcze za małe , żeby wzrost zmierzyć .

asiulek_85
asiulek_85 04-11-2010 15:26

Hej mamusie :)

Miałam dzisiaj wizytę i wszystko jest ok:)
Serduszko małego pika jak należy i to najważniejsze.

Ze mną jak na razie nic się nie dzieje...Kolejna wizyta we wtorek.

lilia60 ja mam wielgaśny brzuszek ale nie wiem czy już mi się obniżył.
Podobno mówią że tak ale ja cały czas mam zgagę...a podobno przechodzi jak brzuch jest niżej.
Oddychać też nie jest lżej, być może się obniżył ale nie do końca.

Już się nie mogę doczekać naszego synka :) już tak blisko...:)

Miłego popołudnia wszystkim!!

kasia0333
kasia0333 04-11-2010 15:27

Ale tak na oko to ma 68-70 cm wzrostu.

kasia0333
kasia0333 04-11-2010 15:30

asiulek_85- co do zgagi to nie byłambym tego taka pewna przy zgadze ja miałam cały czas nisko brzuch a pod koniec ciaży to zgaga mnie pierońsko męczyła dobrze,że miałam pod ręką migdały to pochłaniałam je.A co do oddychania przy niższym brzuchu to niestety nie wiem jak to jest bo mnie akurat to omineło.

asiulek_85
asiulek_85 04-11-2010 16:24

kasia0333 no wiesz tak pisali ale czy to prawda to nie wiem :)
Ja piję mleko i ono mi pomaga ale nie na długo...
Przed snem szklankę żeby w ogóle zasnąć a potem 8 razy na siu siu :)

Buziaki

MoniaW
MoniaW 04-11-2010 21:04

Przepraszam ze ja tak ogólnie i o sobie:))

Dzis podpisalismy akt notarialny i MIESZKANKO FORMALNIE I PRAWNIE JEST NASZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczynki oblewanko wirtualne:)))
Ja juz od 17 oblewam:)))

Piotrus został z babcia:)))I wiecie co??bylam nim u pediatry i wychodzi mu naraz 10 zębów!!!!UWIERZYCIE???????????Wszystkie górne mleczaki pchaja mu sie na siwat a on nawet emperatury ani marudzic za duzo nie marudzi:))

Ok uciekam męża molestować bo jutro rano wyjezdżam do mojego małego skarba:)))

nynka
nynka 04-11-2010 23:02

Monia, Gratulacje. Wiem, jakie to boskie uczucie wiedzieć że ma się już coś SWOJEGO a nie wiecznie na wynajmowanym :) Wreszcie macie swój własny kąt.


A ja tak siedzę z M, on ogląda film, a ja podczytuję forum. Powiedziałam mu o ząbkach Piotrusia. M zrobił wielkie oczy i powiedział tylko:"No, mocny gość!".
Piotrusiu, trzymaj się dzielnie! :)

klaudia28
klaudia28 05-11-2010 14:33

Hej.
No to Monia moje serdeczne gratulacje na to własne mieszkanko - super.
No ja wiem jak sie człowiek cieszy ze swoje to swoje my tez mamy tu w Hamburgu mieszkanie 70 metrow kwadratowych a w Polsce tez mamy swoje własnościowe mieszkanie 50 metrow i ogród itp bo w polsce mamy nie w bloku a w domu 4 rodzinnym i kazdy ma swoj ogród.
No ja obleje dzis twoje mieszkanko wirtualnie hihihi, naleje sobie winka czerwonego za to zeby wam sie dobrze mieszkało w nim - powodzenia zycze.
Aha a gdzie to mieszkanko macie we Wrocławiu ????
Jeśli chodzi o ząbki to mój Pascal ma juz 3 ząbki duże bardzow idoczne ( 2 na dole i 1 do góry) ale widze ze juz nastepne sie pchają po mału bo nawet widze w którym miejscu bedą nastepne takze juz niebawem bedzie miec równiez koleje.
A przy zadnym zabku nie miał temperatury ani awet nie marudził, jedyny oznak to sie troche slinił więcej niz zwykle hihihi to mu gryzaki dałam bo mam ich kilka i czasem dziąsełka żelkiem posmarowałam jak widziałam ze go tam swędza chyba i tyle.
Ogólnie fajny z niego maluch , nie moge narzekac za duzo na niego - dzielny chłopczyk.
Pozdrawiam wszystkich
papap

kasia0333
kasia0333 05-11-2010 17:28

MoniaW- no gratulacje :)Tylko sie cieszyć,że Piotruś tak ładnie znosi wychodzące ząbki :)

U mnie Wiki jest okropnie marudna nie wiem czy to ząbki idą ale jak narazie nic nie widać na dziąsełkach . A jak sie ślini to szkoda mówić ehhh

agniesszzka
agniesszzka 05-11-2010 21:18

Monia gratuluje mieszkanka.
My też zakończyliśmy budowe i wykańczanie domu,ale przeprowadzka dopiero po świętach.Troche żal mi się wyprowadzać od rodziców tak fajnie mieć mame blisko szczególnie teraz jak jest Pati.
Nynka ale rośnie ta twoja Małgosia ja dziś byłam na bilansie Patrycja będzie miała 11 listopada 3 miesiące i waży 5900 i 64 cm.

Dziewczyny ja chciałam zapytać czy macie jakiś sprawdzony sposób na ciemieniuszke .Myje szamponem z oilatum a i tak coś zaczęło sie łuszczyć na główce.

I mam jeszcze jedno pytanko szczepiłyście swoje maluchy przeciw rotawirusom i pneumokokom.Ja szczepiłam małą i w poniedziałek mam drugi raz.

nynka
nynka 05-11-2010 21:35

Agniesszzka: U Małgosi ciemieniuszka rzadko się pojawia - czasem kilka plamek, ale jak tylko zauważe, to wyczesuję szczoteczką. Ostatnio zauważyłam u Bartka (syna szwagierki) straszną skorupę. Ona nie wiedziała co to jest. Myślała, że to łupież od szamponu :D

Ale ja po prostu wzięłam szczoteczkę, taką ze sztucznego włosia (dla maluszków z Canpolu - dobra do tego). Wyczesałam prawie wszystko i kazałam Marcie często czesać, żeby nie dopuścić do takiej skorupy. Najlepiej robić to przed kąpielą, to wtedy wszystkie paprochy od razu się wymyje z włosków. W ciągu jednego dnia wyczesałyśmy mu całą ciemieniuchę.

Czytałam, że trzeba główkę często czesać, bo po pierwsze - wyczesuje się cały martwy naskórek i nie dopuszcza do ciemieniuchy, a po drugie - masuje się główkę i pobudza cebulki włosowe do wzrostu i wzmacnia się je.

Małgosia ostatnio miała taką plamkę wielkości kciuka, to podczas kąpieli, przy myciu główki nałożyłam szampon i wymasowałam jej szczoteczką na mokro to miejsce. I ładnie zeszło.

Poza tym, pamiętam, że Anika miała jakiś dobry, sprawdzony specyfik od swojej lekarki.

Ja uciekam, Małgoś się budzi.
papa

kkaassiiaaa
kkaassiiaaa 06-11-2010 09:47

Aaniesszzka najlepiej jest ciemieniuszkę usunąć miękka szczoteczką dla niemowląt,ale najpierw posmarować główkę oliwką,i wtedy wyczesywać-naprawdę działa:)

Ja od kilku dni mam już dosyć wszystkiego....najlepiej zamknęłabym oczy i otworzyła jak już moje maleństwo bedzie na świecie.Jest mi ciężko,do tego co chwile coś trzeba załatwiać w związku z zakupem mieszkania,bo poprzednia właścicielka nie dopilnowała wielu spraw.Do tego remont,pakowanie rzeczy....a miałam odpoczywać:(

Ostatnio byłam na usg i moja gin powiedziała,że mam mały brzuch jak na 29 tydz ciąży no i na szczęście na razie przytyłam tylko 3kg:)Z dzidziusiem niby jest wszystko ok,tylko nóżki ma jakieś krótkie.....niby mam się nie przejmować,bo to dopuszczalna norma,ale wiadomo ja bym chciała zeby wszystko było idealnie:)

Dziś taka brzydka pogoda,że nic mi się nie chce...no ale niestety trzeba zwlec się z łóżka:)

Pozdrawiam

asiulek_85
asiulek_85 06-11-2010 10:26

Cześć Dziewczyny :)

Ja chciałam troszkę po marudzić :) ale i podpytać :)

Czy któraś z Was pod koniec miała silne mdłości i czasami wymiotowała?
Nie dość że początek mojej ciąży był straszny jeśli o to chodzi to teraz już mi się to przypomniało :/
Mdli mnie strasznie..na początku myślałam że coś zjadłam ciężkiego ale to już mam przez parę dobrych dni.
Podobno to normalne i jest objawem zbliżającego się porodu bo podobno organizm się oczyszcza.
W czwartek miałam wizytę i nic się ze mną jeszcze nie dzieje a z małym wszystko dobrze.
We wtorek znowu do lekarza.
Ogólnie czuję się źle, wszystko mnie boli, nie mogę siedzieć ani leżeć no i z chodzeniem ciężko..najlepiej jakbym stała.

Miłego weekendu życzę :)

asiulek_85
asiulek_85 06-11-2010 10:31

Kalendarz NaRoDzIn :)))

Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57cm.
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
Ayah28- Lidia, ur.24.06.2009, 3120gr, 55cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm.
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika - Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.
agnieszkaadres79 - Michał Karol, ur.18.05.2010, 3800gr, 57cm.
Ruzia80 - Marta, ur.24.05.2010, 3015gr, 48cm.
kasia0333 - Wiktoria, ur. 02.06.2010, 4000gr, 54cm.
nynka - Małgosia, ur. 28.06.2010, 4100g, 59cm.
katka - Ziemek, ur. 06.07.2010, 3500gr, 58cm.
balbinka - Martynka, ur. 09.07.2010, 3140gr, 53cm.
lenka1 - Natan,ur.10.08.2010,3200 gr, 52cm.
agniesszzka - Patrycja, 11.08.2010, 3400g, 55 cm.
anuleczka - Gabrysia, ur. 13.10.2010, 4600g, 58cm.
madzia27 - Maja, ur. 17.10.2010, 2750g, 52cm.


"Kalendarzyk porodów"


monikka26- 6 listopad SYNUŚ

asiulek_85 - 22 listopad SYNUŚ

lilia60 - 27 listopad SYNUŚ

kkaassiiaa - 25 styczeń SYNUŚ

Ayah28 - 21 marzec SYNUŚ

asiulek_85
asiulek_85 06-11-2010 10:34

Dotar a co u Ciebie?
Już chyba jesteś po wizycie z tego co pamiętam.
Już lekarz wyznaczył termin porodu?

Pozdrawiam:)

Dotar
Dotar 06-11-2010 19:27

Cześć wszystkim
Asiulek_85 niestety nie doczekałam wizyty... poroniłam. To moja druga stracona ciąża, dzieci nie mamy, jestem załamana! Dzięki za pamięć! Pozdrawiam.

asiulek_85
asiulek_85 06-11-2010 19:40

Dotar tak mi przykro :( ale kochana bądź silna!na pewno się uda życzę tego z całego serca!Trzymaj się ciepło!

Anikaaa
Anikaaa 08-11-2010 09:36

agniessszzzka- Gabi miała straszną ciemieniuchę, skorupa jak u żółwia wyczesywanie mało dawało a i czasu dużo zajmowało i moja pediatra kazala kupic w aptece "lekobaze" to masc robiona przez farmaceutów (taka biala) nałożyłam ją na główkę Gabi godz przed kąpielą, a w jej trakcie, myjką ją zmyłam (podczas zamoczenia główki lekobaza robi się bielutka i nalezy dokładnie wszystko zmyć, zeby nie zostalo nic bialego) po kąpieli nie mogłam uwierzyc w jej skuteczność. Całkowicie pozbyłysmy sie jej po drugiej kapieli.
Polecałam wszystkim kolezanka ktore dzieci mialy z tym problem i w wszystkich przypadkach super sie sprawdziła. Tak wiec sprobuj. U nas jak sie pokazuje od czasu do czasu to lekobaza i ani sladu po kapieli:)

Monia- tez gratuluje mieszkanka...
no i zazdraszczam sił na molestowanie męża, ja od porodu ani sił ani checi... Wstyd sie przyznac... Niewiem czy jakas odmienna jestem czy co...

Odpowiedz w wątku