Szukaj

Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
asiulek_85
asiulek_85 19-12-2010 15:12

MoniaW gratulacje!! :)

klaudia28
klaudia28 19-12-2010 15:59

Hej.
No nynka skoro z Monia sie wyjasniło to ja tez tak sobie myslę moze Agatha,Marti,Akszeinga albo Zuzia cos z tych dziewczyn.
No bo patrze po kalendarzu a one maja najstarsze dzieciaczki,rodziły jakos jedne z pierwszych dziewczyn na naszym kalendarzyku...
Ja od razu pisze ze to nie ja i o mnie tez nie myslec...hahahha
Ale wszystko sie moze prawda zdarzyc .....na dniach oczekuje okresu wiec sie okaze jak cos to dam znac ale mam nadzieje tak jak nynka ze nie....hahah bynajmniej narazie.
A swoją drogą skoro te dwie tajemnicze zafasolkowane sie nie chwalą nam tutaj to znaczy ze tez sie narazie z tego nie cieszą czy co....?????
Bo jakbym sie cieszyła to zaraz bym sie pochwaliła dobra nowiną...
Ajjj no nic będa chciały to napisza a nie to szkoda.....
Pozdrawiam
papap

katka32
katka32 19-12-2010 18:14

ja na pewno nie hihih :))
poprosze dziewczyny to moze napisza, mi samej nie wypada sie chwalic w ich imieniu, dziewczyny cierpliwosci :))

dyziek83
dyziek83 19-12-2010 18:58

hej dziewczyny! byc moze niektóre z Was pamietaja mnie jeszcze z innego watku (ja zalozylam 'Zafasolkujemy w 2010'). I udalo mi sie w ostatnim m-cu 2010 :))) Wczoraj zrobilam 5 testów (wiem, to glupie!) i wszystkie pozytywne:))))))))))) Moje szczescie nie zna granic!!!!
Przyjmiecie mnie do Waszego grona???

Mam do Was takie pytanko-czy na samym poczatku ciazy (liczac od pierwszego dnia ostatniej @ jestem w 5 tyg) pobolewal Was troche brzuch? Nie jest to jakis okropny ból, ale taki dyskomfort, tak jak na dzien przed @. Dziekuje z góry za pomoc.

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 19-12-2010 19:59

Witajcie:)
tyyyyle miałam napisane i wywaloło mnie, szlak mnie trafił!

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 19-12-2010 20:17

Witajcie:)
długo mnie nie było na forum, bo Michaś zajmuje mi tyle czasu, że doba dla mnie to mało czasu:)
Jesli chodzi o Michasia- to rozwija się niesamowicie szybko- w wieku czterech miesiecy- pojawił sie u niego pierwszy zabek, w piatym miesiącu- drugi ząbek a w szóstym miesiącu- trzeci zabek. Wczoraj Michaś skonczył siódmy miesiąc- jest bardzo pogodnym i spokojnym chłopcem, oby tak dalej:)
Ja za dwa tygodnie wracam do pracy- wprawdzie zostałabym najchętniej w domu z moim Księciem:), ale muszę wrócic do pracy.

Pochwalę się Wam moim szczęściem-
to ja jestem pierwsza kolejną zafasolkowana po pierwszym porodzie:)
Jestem Meeeega szczęśliwa, nie potrafię nawet ubrac w słowa mojego szczęścia. Zawsze chciałam miec bliźnięta, ale pierwsza ciąża okazała się pijedyncza. Po trzech miesiacach po porodzie ja straszliwie mocno zapragnęłam zajśc w kolejna ciążę i...... od razu, za pierwszym podejściem udało się. To niesamowite dla mnie i mego M, bo na pierwszą ciążę czekaliśmy 5 lat. W takim stanie rzeczy- będę miec upragnione bliźnięta- róznica miedzy moimi malenstwami bdzie 13 miesiecy:)- to tak jakby miec bliźniaki:):):)
Jestem w 13 tc.- jutro ide do gina, bedę miec robione badania prenatalne. Po badaniach odezwę się i dam znac co i jak.

MoniaW- Gratuluję!!!! Obecnie nie cieszysz się, ale zobaczysz przyjdzie taki moment i bedziesz MEEEEga szczęśliwa- taka jak ja.

Gratuluję pozostałym zafasolkowanym:)

Katko- dziekuję za mobilizację, gdybyś mnie nie wywołała do tablicy to pewnie jeszcze przez pare tygodni bym nic nie napisała z braku czasu, a tak...... spowiedź odmłówiona:):):)

Wiem, która Nasza kolejna kolezanka jest równiez zafasolkowana- Ona pewnie lada dzień też sie pochwali:)

Witam nową zafasolkowaną- pewnie, że przyjmniemy Cię do Naszego grona- i to z rozłożonymi rękoma- Witaj wśród Nas:)

Pozdrowionka dziewczynki:)
ps. mozecie mnie dopisac do kalendarza porodów:)

Ruzia80
Ruzia80 19-12-2010 22:45

Hej dziewczyny...
ja tylko na chwilke..Ja melduje ze sie nie odzywam bo od 28 listopada siedze sobie w polsce i nie mam tu za bardzo dostepu do netu...
przejrzalam z grubsza posty i
gratuluje serdecznie nowym mamusia i zycze duzo zdrowka dla was i waszych maluszkow...
gratuluje tez nowozafasolkowanym:MoniW i agnieszceadres..Ekspresowe macie tempo dziewczyny :)
tak czytalam ile waza wasze maluchy i szok....moja martusia skonczy niedlugo 7 miesiecy i dopiero dobija do 7 kg ale wydaje sie pulchniutka...niewiem czemu...pozatym ma przeogromny apetyt wreszcie-nie nadazam machac reka z ta lyzeczka wiec wreczcie jestem szczesliwa..
pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki...

lilia60
lilia60 20-12-2010 09:16

Dyziek pamietam ciebie gratuluje tobie i innym nowozafasolkowanym brzuch to normalne ze pobolewa mnie bolało tak jak opisujesz i ciagle myslałam ze dostane @ atu niespodzianka była ktora teraz słodko spi.

Mamuski a co bedziecie jesc na swieta jak karmicie?

asiulek_85
asiulek_85 20-12-2010 12:54

Kalendarz NaRoDzIn :)))

Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57cm.
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
Ayah28- Lidia, ur.24.06.2009, 3120gr, 55cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55cm.
malwina77 - Hania, ur.11.09.2009, 4.200g, 56 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm.
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika - Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.
agnieszkaadres79 - Michał Karol, ur.18.05.2010, 3800gr, 57cm.
Ruzia80 - Marta, ur.24.05.2010, 3015gr, 48cm.
kasia0333 - Wiktoria, ur. 02.06.2010, 4000gr, 54cm.
Asiula11 - Alexander,ur.23.06.2010, 4000gr, 53 cm.
nynka - Małgosia, ur. 28.06.2010, 4100g, 59cm.
katka - Ziemek, ur. 06.07.2010, 3500gr, 58cm.
balbinka - Martynka, ur. 09.07.2010, 3140gr, 53cm.
lenka1 - Natan,ur.10.08.2010,3200 gr, 52cm.
agniesszzka - Patrycja, 11.08.2010, 3400g, 55 cm.
anuleczka - Gabrysia, ur. 13.10.2010, 4600g, 58cm.
madzia27 - Maja, ur. 17.10.2010, 2750g, 52cm.
monikka26 - Marcelek, ur. 10.11.2010, 5050g, ? cm.
asiulek_85 - Karolek, ur. 26.11.2010, 3870g, 55 cm.
lilia60 - Franciszek, 30.11.2010, 3770g, 56cm.


"Kalendarzyk porodów"

kkaassiiaa - 25 styczeń SYNUŚ

Ayah28 - 21 marzec SYNUŚ

MoniaW:(- sierpien/wrzesien.

agnieszkaadres79 - ?

dyziek83 - 23 sierpień

asiulek_85
asiulek_85 20-12-2010 12:57

Oj jak pięknie się lista zafasolkowanych znowu zapełnia :)

dyziek83 jak mam Cię nie pamiętać :)
GRATULUJĘ KOCHANA!!mówiłam że się uda;)

agnieszkaadres79 również gratuluję!!

Dziewczyny wpisałam Was na listę na razie jak leciało bo jak poznamy daty porodów to się zrobi porządek :)

Czekamy na jeszcze jedną zafasolkowaną :)

Buziaki

klaudia28
klaudia28 20-12-2010 12:59

hej.
agnieszkaadres79 serdecznie gratuluje fasolki w brzuszku.
No chyba bym nie wpadła na to że to ty hahahah.
To jeszcze jedna nam została ukrywajaca sie fasolka.

dyziek83 tobie rowniez gratuluje i serdecznie witam u nas.
pozdrawiam
papa

asiulek_85
asiulek_85 20-12-2010 13:03

dyziek83 mnie też na początku troszkę pobolewał brzuch ale z tego co pamiętam to nie było nic groźnego.Ale w razie czego powiedz to na wizycie u gina.

Pozdrawiam:)

MoniaW
MoniaW 20-12-2010 13:25

hey dziewczyny:)

Agnieszkaadres moje gratulacje:))I podziwiam naprawde ze sie zdecydowaliscie:0

Mi niestety nie jest do smiechu i nie moge sie cieszyc......Nie planowalismy dziecka, mamy duze zobowiazania,ja mialam yaczac prace a teraz w ciazy nikt mnie nie przyjmie:(((bedzie nam bardzo ciezko jesli czegos nie wymyslimy.
poza tym ja sie jeszcze nie otrzasnelam po porodzie Piotrka,po traumie siedzenia w domu i prawie zalamanaia nerwowego a tu kolo sie zamyka:(((
Po prostu nie umiem sie cieszyc.Wiele z was tego nie rozumie, i pewnie nie rozumie.Dlatego nie starajcie sie mnie pocieszac.



Dyziek a Tobie gratuluje.Bólami brzucha sie nie martw, ja mialam takie z Piotrekim i mam teraz.jesli bardzo ci dokuczaja `mozesz wziac no-spe,ona dziala rozkurczowo i jest bezpieczna dla dziecka.

Uciekam bo moj lobuz demoluje pokoj brata.

nynka
nynka 20-12-2010 15:29

Moniu: trzymaj się dzielnie, kochana. Wiem, że Ci nie do śmiechu, że nie tak sobie planowaliście, no ale się stało. Widać, to "molestowanie męża" o którym jakiś czas temu pisałaś zaoowocowało :) Zazdrościłam Ci wtedy... bo mi w ogóle to nie w głowie... Teraz mi ciebie szkoda... wyobrażam sobie jak to wywróci wasze ledwo co poukładane na nowo życie. No, ale pomyśl - nie Wy pierwsi stawiacie czoło podobnym wyzwaniom. Za 2 lata, jak już będziesz miała dwójkę buszujących szkrabów tłukących się po głowach zabawkami - zupełnie inne rzeczy będą Wam spędzać sen z powiek. Wiem - to tylko gadanie. Na razie problem macie tu i teraz. Ale pamiętaj, dbaj o siebie i o swojego maluszka bez względu na to, jak bardzo jesteś teraz rozczarowana. Zyj dniem i staraj się nie wybiegać za bardzo w przyszłość. Sama wiesz, że każdy dzień przynosi nowe niespodzianki i choćby nie wiem jak bardzo człowiek by planował, starał się, to i tak życie samo sobie wytycza własne ścieżki. Nie zamartwiaj się na zapas.

Anuleczko - ty przechodziłaś to samo. Jak się teraz czujesz mając Gabrysię i Danielka? Jak Wam się układa? Z pewnością już inaczej na to patrzysz niż jeszcze rok temu, gdy byłaś w podobnej sytuacji co Monia?

Monia - ja Ci życzę ślicznej zdrowej córci do parki. A reszta... przecież musi się ułożyć. Nie ma innej opcji. Przecież to jeszcze nie koniec świata.

Moja Małgosia troszkę pokasłuje i marudzi. daje jej Drosetux... może macie coś dobrego na gardziołko dla takich maluszków?
Ach - i jeszcze jedno - z dnia na dzień daje mamie co raz więcej pospać. Już nie je w nocy, wypija sobie tylko herbatkę o 4 rano i śpi dalej. A wczoraj - to już w ogóle był sukces: o 22.00 butla i zasnęła, o 4 herbatka i spała dalej i wstała dopiero o 8 rano! Mądra dziewczynka :D

dyziek83
dyziek83 20-12-2010 20:39

Dziewczyny, bardzo dziekuje za tak cieple przyjecie. Napwno duzo sie naucze z Waszych przezyc. Dzis brzuch boli zdecydowanie mniej, ale za to rozklada mnie przeziembienie, wiec lece do lózka.

Wg wyliczen termin parodu powinien byc na 23 sierpnia :)

malwina77
malwina77 21-12-2010 09:52

nynka na gardziołko dla 6 miesięcznego dzieciatka możesz śmiało psikać tantum verde. Jak moja hania miała tyle miała zapalenie jamy ustnej i pediatra przepisała nam właśnie ten lek. A z tego co wiem to jest też dobre na gardło.

Gratuluję wszystkim zafasolkowanym:)

Anuleczka i Ayah się nie odzywają...ciekawa jestem co u Nich?!

anuleczka
anuleczka 21-12-2010 11:15

Wywołałyście wilka z lasu,wiec jestem :)
Co u mnie? kurcze, szczerze mówiąc kolorowo nie jest, ale myślę,że najgorsze (czyli 2 pierwsze miesiące) mamy za sobą. Gabrysia po wyjściu ze szpitala duzo mi spała w dzień, właściwie spała cały dzień, ale za to meksyk zaczynał się od 19 godziny. Mała miała problem z zaśnięciem do tego stopnia,że zasypiała o 1,2 czasem nawet o 4 rano!!!!! Musiałam ostro wziąć się za nią bo nie wyrabiałam. udało mi się wypracować u niej rytuał wieczorny, czyli kąpiel, butla i spanie, i w ten sposób zasypia o 21. W nocy karmienie wypada około 3 potem 7. Niby fajnie ale za to Daniel nadal koszmarnie sypia. Dzisiejszej nocy wybudził się o 3 i nie spał do 5. W dzień nie ma już drzemek, za nic nie da się połozyć spać. więc nic na siłe, nie chce to nie. Powinien spać za to kamiennym snem ale nic z tego!! Na dodatek jest niejadkiem, już nerwicy dostaję jego menu to jogurcik, parówka i owoce :( nie da się namówić na nic wiecej. strasznie się martwię :(. Mam nadzieje,że z gabryśką bedzie lepiej. Piersią karmiłam ją tylko przez miesiąc--nie dałam rady :(. Zaczęła ostro gugać i smiać się do wszystkiego, szczególnie upodobała sobie żyrandol. Już teraz widzę,że z niej jest "bestia towarzyska", ze chce być wśród ludzi i coraz częściej wymusza aby brać ją na ręce. No i noszę ją, bo co zrobic jak drze się w niebogłosy-a głos to ona ma!!! jest dużą dziewuchą, z rozmiaru 68 pomału wchodzimy na 74. Jest mi cięzko i nie raz ryczę z bezsilnosci. pocieszam się,że zima trwać wiecznie nie bedzie. Czekam na lato.
Zuziu mam prosbe, napisz mi proszę jak teraz wyglada u was sytuacja? tzn. czy nadal jest ciężko czy już lepiej jak dzieci są wieksze.
Czasami są dni fajne, mam dobry nastrój i dzieci jakoś specjanie nie daja mi popalić ale najczęściej dają mi moje dzieciaki popalic. Co dzień czekam godziny 21, kiedy to śpią i mam w końcu czas dla siebie. Schudłam bardzo, źle czuje się w tej mojej skórze, zaczęły wypadać włosy, zero czasu dla siebie. Oto cała prawda o nas!!! Mogłabym tak pisać i pisać, ale po co??? nie chcę straszyć pozostałe oczekujące....i w tym miejscu GRATULACJE dla świeżo zafasolkowanych i radosnych..oby radość pozostała z wami do końca :))
Dziewczyny bardzo was wszystkie pozdrawiam i życzę Zdrowych i Pogodnych Świąt...buziaki dla was wszystkich i przepraszam za pesymizm. Myslę,ze na wiosnę moje wpisy bedą radośniejsze...

Aha--moja Gabryśka to cały Daniel :))) czyli ojciec...papapaaa

katka32
katka32 21-12-2010 15:51

hej dziewczyny oto wiadomośc od agnieszkiadres79 nie wiem co mam powiedzieć, wklejam co napisała

Jestem po wizycie u gina,
u mnie złe wieści
stało się coś czego kompletnie ani przez sekundę nie podejrzewałam, nic nie czułam niepokojącego-a jednak...... serduszko mojego maleństwa przestało bic:(:(:(:(:(
Jutro jadę na zabieg,
jestem rozbita jak cholera, wyję jak małe dziecko i pytam sama siebie dalczego TO musiało się stac- przecież tak bardzo JĄ(Go) pragnęłam............

Nie odezwę się przez jakiś czas dlatego dziś już składam Wam Wesołych i Szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia....

katka32
katka32 21-12-2010 15:52

Kalendarz NaRoDzIn :)))

Marti84 - Kubus, ur.21.06.2009, 4020gr, 57cm.
Akszeinga1 - Julcia, ur.24.06.2009, 4700gr, 59cm.
Ayah28- Lidia, ur.24.06.2009, 3120gr, 55cm.
anuleczka - Danielek, ur.20.07.2009, 3790gr, 55cm.
Zuzia - Pawełek, ur.06.09.2009, 3390gr, 55cm.
malwina77 - Hania, ur.11.09.2009, 4.200g, 56 cm.
kasiula29 - Patrick, ur.22.10.2009, 3540gr, 53cm.
Agatha - Alex, ur.01.12.2009, 3420g, 50cm.
klaudia28 - Pascalek, ur.02.02.2010, 4050gr, 54cm.
MoniaB - Piotruś, ur.07.02.2010, 3580gr, 57cm.
Paulina119 - Grześ, ur.03.03.2010, 3550gr, 55cm.
Anika - Gabrysia, ur.22.04.2010, 3100gr, 52cm.
agnieszkaadres79 - Michał Karol, ur.18.05.2010, 3800gr, 57cm.
Ruzia80 - Marta, ur.24.05.2010, 3015gr, 48cm.
kasia0333 - Wiktoria, ur. 02.06.2010, 4000gr, 54cm.
Asiula11 - Alexander,ur.23.06.2010, 4000gr, 53 cm.
nynka - Małgosia, ur. 28.06.2010, 4100g, 59cm.
katka - Ziemek, ur. 06.07.2010, 3500gr, 58cm.
balbinka - Martynka, ur. 09.07.2010, 3140gr, 53cm.
lenka1 - Natan,ur.10.08.2010,3200 gr, 52cm.
agniesszzka - Patrycja, 11.08.2010, 3400g, 55 cm.
anuleczka - Gabrysia, ur. 13.10.2010, 4600g, 58cm.
madzia27 - Maja, ur. 17.10.2010, 2750g, 52cm.
monikka26 - Marcelek, ur. 10.11.2010, 5050g, ? cm.
asiulek_85 - Karolek, ur. 26.11.2010, 3870g, 55 cm.
lilia60 - Franciszek, 30.11.2010, 3770g, 56cm.


"Kalendarzyk porodów"

kkaassiiaa - 25 styczeń SYNUŚ

Ayah28 - 21 marzec SYNUŚ

MoniaW:(- sierpien/wrzesien.

dyziek83 - 23 sierpień

kasia0333
kasia0333 21-12-2010 17:16

agniesszzka- moja Wiki też od razu nie chciałajeść :) Ja to raz ja rozśmieszałam i jak sie udało to dałam łyżeczke do buzi a jak nie to na smoczka dawałam troszke i ze smoczkiem do buzi wkładałam z czasem zaczeła sama otwierać bużkę ale może twojej córci ie podchodzi jabłuszko może daj jabłko i bananka razem wiem , że też ta można ale moja Wiki woli jesć to osobno :)A po jabłku kupki są lżejsze to jest plus jak dziecko je jabłko wiem to poWiki swego czasu robiła twarde i cięzko jej było zrobić kupke dałam jabłuszko i zaczeła ładne kupki robic .Ja Wiki zaczełam kleik podawać później właśnie deserki a na końcu obiadki :) Czytałam , że czasami dzieciom trzeba po kilkanaście razy dawać ten sam posiłek ,żeby go polubiło ale nie zawsze to pomaga.

MoniaW- moje Gratulacje :) Dasz rade między mna a moją młodszą siostrą jest 1.5 roku różnicy :)

dyziek83-moje gratulacje :) Mnie tak pobolewało i czułam taki dyskomfort :)

agnieszkaadres79- bardzo mi przykro :(

anuleczka- jak Cie czytałam to jakbym widziałamoją koleżankę z dawnel klasy tzn.dokładnie jej tak samo wypadaja włośy wyglądą jak kościotrup chodzący paznokcie sie jej łamią no szok a wcale sie nie odchudza ona pochłania jedzenie i też ma dwójke wspaniałych dzieci :)

Od razu mówie,że i ja nie jestem w ciąży.Może jeszcze się ujawni nasza zafasolkowana :)

Odpowiedz w wątku