Kasiu napewno w swoim czasie poczujesz, zobaczysz jeszcze będziesz chciała żeby maleństwo troszkę przystopowało z tymi kopniakami:) Ja już jestem na takim etapie ciąży że czuję poprostu każdy ruch mojego maleństwa, a jak ci tak kopnie z całej swojej siły to uwierz mi że troszkę boli:)Ale cieszę się z każdego kopniaka bo wiem że wszytko z nim ok:) Więc uszka do góry i czekaj na ten pierwszy ruch swojego maleństwa:)
anuleczka11-01-2009 18:50
cześć dziewczynki...wiem że pewnie mi nie uwierzycie ale ja juz czuję ruchy mojego malenstwa, oczywiscie nie są to mocne kopniaki ale takie jakby łaskotanie, przepływanie i od czasu do czasu jakby uderzanie :) i wiem ze to nie ruchy jelit :) a jestem dopiero w 15tc....
KASIAK111-01-2009 18:57
ja już jestem w 18 tc, więc cierpliwie poczekam na te ruchy :) chyba, że już są, a nie wiem, ze to jest już TO:)
Akszeinga111-01-2009 20:03
Też jestem w 18tc i czuję od prawie tyg. takie wiercenie w brzuszku, otarcia...myślę, ze to maluszek tak szaleje!W nocy chyba śpi ze mną, bo jak tylko obudzę się to wyczekuję tych ruchów...czasami dopiero w pracy jak juz zasiadam za biurko nasilają się dopiero!
Ale patrząc na brzuszek nie widzę by dzidzia się przebijała ...(to chyba za wcześnie u mnie).
Dodam, że moja kolezanka, która teraz jest w 35 tc ruchy dopiero zaczeła czuc w 28 tc. Wiec u każdej to różnie się pojawia.
Pozdrowionka i buziaki
pepkasia11-01-2009 20:21
Ja chodziłam do dr. Alicji Piątkowskiej-Pawlica i jest super no i w szpitalu pracuje. Od wczoraj dziewczynki jesteśmy w domu, urodziłam zdrowego synka w dn. 07.01.2009 i dostał 10 punktów :) miał 3400g i 50cm a tu jest jego zdjęcie http://i44.tinypic.com/xol1cp.jpg
Ayah2811-01-2009 20:27
pepkasiu :) gratuluję kochana - słuchajcie mamy pierwszego szkraba naszego forum :) ale super... może na jakiejś stronce galerię otworzymy naszych skarbów?? Co Wy na to??
Synek jest cudny pepkasiu, a jak poród zniosłaś? Opowiedz troszkę :) Pozdrawiam
pepkasia11-01-2009 20:38
W szpitalu byłam ok 23:30 miałam poród rodzinny, ciężko było mi trochę patrzeć na męża jak widzi jak się męczyłam, bóle krzyżowe są straszne a parte to już masakra, przy nich żeby prędzej urodzić położna kazała mi wstać z łóżka a to ruszyć się nie szło a co dopiero wstać, męża nawet za rękę nie trzymałam bo chyba bym mu ją złamała, na szczęście zaraz po porodzie ten ból się zapomina teraz tylko kroczę boli bo mnie nacinali
Akszeinga111-01-2009 21:07
Pepkasiu ogromniaste gratulacje!Synus jest przesliczny i cudowny i w końcu z ukochaną mamusią i najwazniejsze, że zdrowiutki!Pozdrawiam Was cieplutko!
Teraz to się nacieszysz skarbkiem!Wspaniale!!!
Hanuś8111-01-2009 21:11
<pepkasia> gratuluje!!!śliczny malec!!! u mnie dzis tez dzień pełen wrazen, jak pisałam wczesniej na weekend była u mnie kuzynka z córcia Majeczką, wczoraj upiekłyśmy jej tort poniewaz dzisiaj mała konczyła 5 miesięcy, a ze w piątek wracają już do Anglii (tam mieszkaja:( więc postanowiłysmy to uczcić. Jak sie okazało było więcej powodów do radości bo dzisiaj rano o godz 8 moja druga kuzynka urodziła córcie Karolinkę!!! Więc cała rodzina dzisiaj świętowała. Maja jest z 11 sierpnia, Karolinka z 11 stycznia:):) fajnie by było gdybym i ja miała córeczkę bo historia zatoczyłaby koło poniewaz jesteśmy 3 kuzynki z jednego wieku i miałybyśmy 3 córcie:):) no ale moje maleństwo napewno nie urodzi się 11 maja bo to juz byłby za duzy zbieg okoliczności:D:D a poza tym to byłyby moje urodziny:D:D kurcze dziewczyny jaka jestem szczęsliwa, ze aż sie dzisiaj popłakałam i juz bym chciała mieć przy sobie moje cudo...a tu jeszcze ponad 4 miesiace!!!pozdrawiam ppapa
KASIAK111-01-2009 22:09
<pepkasia> GRATULACJE!!!!!
anuleczka12-01-2009 07:56
-pepkasia-- cudowne maleństwo, ogromne gratulacje....ja jak widze takie maluszki mam ochotę zobaczyc już swoje, juz nie mogę się doczekać..zazdroszczę Ci tego, że masz juz za sobą bóle porodowe ...kuruj sie moja droga i opiekuj dobrze swoją kruszynką :)
Monek8712-01-2009 08:46
<Pepkasiu> Gratulacje sliczne maleństwo życzymy Tobie duzo zdrówka i wytrwałości a maluszkowi żeby zdrowo rósł :) JESZCZE RAZ GRATULACJE :)
gosia2112-01-2009 09:45
Gratuluje synka, jest po prostu śliczny:)Ale Ci zazdroszczę tez już bym chciała mieć swoją kruszynkę na świecie, no ale do kwietnia jeszcze trochę. No w sumie mogę już urodzić pod koniec marca no ale i tak długo jeszcze trzeba czekać. A powiedz mi czy ur w terminie, bo podobno chłopaki rodzą się przed terminem. Ale porodu w moim wykonaniu to sobie nie wyobrażam bo wogóle nie jestem uodporniona na ból:(
pepkasia12-01-2009 10:39
Ja urodziłam przed terminem, termin miałam na 20 stycznia a mały urodził się 7
Saia12-01-2009 11:06
pepkasia gratulacje, maluch słodziutki:) Tak czułam, ze jak Cie tu nie ma, to jestes w szpitalu i rodzisz. U mnie objawów nadchodzacego porodu narazie brak. Troche sie tylko martwie, bo mały cos od rana mało ruchliwy, na szczescie troche sie wypina i pręży. Jeszcze raz gratuluje mamusiu!!
karola23232312-01-2009 12:56
Pepkasia GRATULACJE!!! Fajnie ze masz juz to za soba... Zycze duzo zdrowka Tobie i synkowi.
koti8412-01-2009 13:48
>>>papkasia<<GRATULACEJE Z CAŁEGO SERCA!!!
MAM JESZCZE PYTANIE
DZIEWCZYNY ODEBRAŁAM SWOJE DRUGIE BADANIE HCG PIERWSZE NA POZIOMIE 52462.0
A DRUGIE PO 2 DNIACH 55879.0 ROSNIE TO WIDAC ALE CZY NIE ZA WOLNO???
JAK MYSLICIE
WIZYTE DO LEKARZA MAM DOPIERO NA SRODE WIECZÓR I ZARAZ CHYBA OSZALEJE PONOC TO 6 TYDZ WG JEGO OBLICZEN WG MOICH 8
malwina7712-01-2009 14:00
pepkasiu- gratulacje:) przesłodki maluszek!
malwina7712-01-2009 14:02
Dziewczynki powiedzcie mi, w którym ty pierwszy raz szłyście do lekarza? wg moich obliczeń to mineło ok 3 tyg od owu!to chyba jeszcze za wcześnie zeby isc? jak myslicie?
gosia2112-01-2009 15:11
O to 2 tygodnie wcześniej:) może ja też tak ur to wtedy by było na ok 22 marca no ale wtedy już dziecko nie jest wcześniakiem. A ciężki miałaś poród bo tak naprawde to tego się obawiam a to będzie moje 1 dziecko.
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)
Kasiu napewno w swoim czasie poczujesz, zobaczysz jeszcze będziesz chciała żeby maleństwo troszkę przystopowało z tymi kopniakami:) Ja już jestem na takim etapie ciąży że czuję poprostu każdy ruch mojego maleństwa, a jak ci tak kopnie z całej swojej siły to uwierz mi że troszkę boli:)Ale cieszę się z każdego kopniaka bo wiem że wszytko z nim ok:) Więc uszka do góry i czekaj na ten pierwszy ruch swojego maleństwa:)
cześć dziewczynki...wiem że pewnie mi nie uwierzycie ale ja juz czuję ruchy mojego malenstwa, oczywiscie nie są to mocne kopniaki ale takie jakby łaskotanie, przepływanie i od czasu do czasu jakby uderzanie :) i wiem ze to nie ruchy jelit :) a jestem dopiero w 15tc....
ja już jestem w 18 tc, więc cierpliwie poczekam na te ruchy :) chyba, że już są, a nie wiem, ze to jest już TO:)
Też jestem w 18tc i czuję od prawie tyg. takie wiercenie w brzuszku, otarcia...myślę, ze to maluszek tak szaleje!W nocy chyba śpi ze mną, bo jak tylko obudzę się to wyczekuję tych ruchów...czasami dopiero w pracy jak juz zasiadam za biurko nasilają się dopiero!
Ale patrząc na brzuszek nie widzę by dzidzia się przebijała ...(to chyba za wcześnie u mnie).
Dodam, że moja kolezanka, która teraz jest w 35 tc ruchy dopiero zaczeła czuc w 28 tc. Wiec u każdej to różnie się pojawia.
Pozdrowionka i buziaki
Ja chodziłam do dr. Alicji Piątkowskiej-Pawlica i jest super no i w szpitalu pracuje. Od wczoraj dziewczynki jesteśmy w domu, urodziłam zdrowego synka w dn. 07.01.2009 i dostał 10 punktów :) miał 3400g i 50cm a tu jest jego zdjęcie http://i44.tinypic.com/xol1cp.jpg
pepkasiu :) gratuluję kochana - słuchajcie mamy pierwszego szkraba naszego forum :) ale super... może na jakiejś stronce galerię otworzymy naszych skarbów?? Co Wy na to??
Synek jest cudny pepkasiu, a jak poród zniosłaś? Opowiedz troszkę :) Pozdrawiam
W szpitalu byłam ok 23:30 miałam poród rodzinny, ciężko było mi trochę patrzeć na męża jak widzi jak się męczyłam, bóle krzyżowe są straszne a parte to już masakra, przy nich żeby prędzej urodzić położna kazała mi wstać z łóżka a to ruszyć się nie szło a co dopiero wstać, męża nawet za rękę nie trzymałam bo chyba bym mu ją złamała, na szczęście zaraz po porodzie ten ból się zapomina teraz tylko kroczę boli bo mnie nacinali
Pepkasiu ogromniaste gratulacje!Synus jest przesliczny i cudowny i w końcu z ukochaną mamusią i najwazniejsze, że zdrowiutki!Pozdrawiam Was cieplutko!
Teraz to się nacieszysz skarbkiem!Wspaniale!!!
<pepkasia> gratuluje!!!śliczny malec!!! u mnie dzis tez dzień pełen wrazen, jak pisałam wczesniej na weekend była u mnie kuzynka z córcia Majeczką, wczoraj upiekłyśmy jej tort poniewaz dzisiaj mała konczyła 5 miesięcy, a ze w piątek wracają już do Anglii (tam mieszkaja:( więc postanowiłysmy to uczcić. Jak sie okazało było więcej powodów do radości bo dzisiaj rano o godz 8 moja druga kuzynka urodziła córcie Karolinkę!!! Więc cała rodzina dzisiaj świętowała. Maja jest z 11 sierpnia, Karolinka z 11 stycznia:):) fajnie by było gdybym i ja miała córeczkę bo historia zatoczyłaby koło poniewaz jesteśmy 3 kuzynki z jednego wieku i miałybyśmy 3 córcie:):) no ale moje maleństwo napewno nie urodzi się 11 maja bo to juz byłby za duzy zbieg okoliczności:D:D a poza tym to byłyby moje urodziny:D:D kurcze dziewczyny jaka jestem szczęsliwa, ze aż sie dzisiaj popłakałam i juz bym chciała mieć przy sobie moje cudo...a tu jeszcze ponad 4 miesiace!!!pozdrawiam ppapa
<pepkasia> GRATULACJE!!!!!
-pepkasia-- cudowne maleństwo, ogromne gratulacje....ja jak widze takie maluszki mam ochotę zobaczyc już swoje, juz nie mogę się doczekać..zazdroszczę Ci tego, że masz juz za sobą bóle porodowe ...kuruj sie moja droga i opiekuj dobrze swoją kruszynką :)
<Pepkasiu> Gratulacje sliczne maleństwo życzymy Tobie duzo zdrówka i wytrwałości a maluszkowi żeby zdrowo rósł :) JESZCZE RAZ GRATULACJE :)
Gratuluje synka, jest po prostu śliczny:)Ale Ci zazdroszczę tez już bym chciała mieć swoją kruszynkę na świecie, no ale do kwietnia jeszcze trochę. No w sumie mogę już urodzić pod koniec marca no ale i tak długo jeszcze trzeba czekać. A powiedz mi czy ur w terminie, bo podobno chłopaki rodzą się przed terminem. Ale porodu w moim wykonaniu to sobie nie wyobrażam bo wogóle nie jestem uodporniona na ból:(
Ja urodziłam przed terminem, termin miałam na 20 stycznia a mały urodził się 7
pepkasia gratulacje, maluch słodziutki:) Tak czułam, ze jak Cie tu nie ma, to jestes w szpitalu i rodzisz. U mnie objawów nadchodzacego porodu narazie brak. Troche sie tylko martwie, bo mały cos od rana mało ruchliwy, na szczescie troche sie wypina i pręży. Jeszcze raz gratuluje mamusiu!!
Pepkasia GRATULACJE!!! Fajnie ze masz juz to za soba... Zycze duzo zdrowka Tobie i synkowi.
>>>papkasia<<GRATULACEJE Z CAŁEGO SERCA!!!
MAM JESZCZE PYTANIE
DZIEWCZYNY ODEBRAŁAM SWOJE DRUGIE BADANIE HCG PIERWSZE NA POZIOMIE 52462.0
A DRUGIE PO 2 DNIACH 55879.0 ROSNIE TO WIDAC ALE CZY NIE ZA WOLNO???
JAK MYSLICIE
WIZYTE DO LEKARZA MAM DOPIERO NA SRODE WIECZÓR I ZARAZ CHYBA OSZALEJE PONOC TO 6 TYDZ WG JEGO OBLICZEN WG MOICH 8
pepkasiu- gratulacje:) przesłodki maluszek!
Dziewczynki powiedzcie mi, w którym ty pierwszy raz szłyście do lekarza? wg moich obliczeń to mineło ok 3 tyg od owu!to chyba jeszcze za wcześnie zeby isc? jak myslicie?
O to 2 tygodnie wcześniej:) może ja też tak ur to wtedy by było na ok 22 marca no ale wtedy już dziecko nie jest wcześniakiem. A ciężki miałaś poród bo tak naprawde to tego się obawiam a to będzie moje 1 dziecko.
Polecamy:
Badania kobiecej i męskiej płodności
Marihuana a trudności z poczęciem
Co negatywnie wpływa na męską płodność?
Jaka żywność może niekorzystnie wpłynąć na twoją płodność?
Alkohol a płodność mężczyzny
Objawy ciąży
Alkohol a płodność kobiety
Jak zwiększyć płodność u kobiet?